Lewis Hamilton jest pewien, że Mercedes przekształci tempo ze sprintu w wywalczenie zwycięstwa w Grand Prix Sao Paulo.
Ze względu na karę cofnięcia o 5 pozycji na starcie, nałożoną na Carlosa Sainza, Hamilton ma szansę dołączyć do zespołowego partnera z Mercedesa – George'a Russella w pierwszej linii na starcie niedzielnego wyścigu.
Potwierdzenie ustawienia jest jednak zależne od wyników dochodzenia sędziów, którzy analizują, czy Hamilton oraz dwóch innych zawodników, nie dopuściło się naruszenia procedury startowej sprintu.
W pełnych akcji zawodach Hamilton przebił się z ósmego na drugie miejsce, co tylko utwierdza go w przekonaniu, że Srebrne Strzały mogą w niedzielę pokonać Red Bulla.
„Wczoraj przytrafił się nam trudny dzień, ale dzisiaj atmosfera jest niesamowita” – powiedział siedmiokrotny mistrz świata.
„Cieszę się, że po starcie z P8 byłem w stanie stopniowo odrabiać straty. Gratulacje dla George'a oraz wszystkich w fabryce. To wasza ciężka praca pozwoliła nam osiągnąć ten niesamowity wynik”.
„Opierając się na nim, powinniśmy być w stanie współpracować jako zespół i utrzymać za sobą naszych najgroźniejszych rywali. Zrobimy wszystko co w naszej mocy. Jeśli dobrze poradzimy sobie z degradacją ogumienia a pogoda dopisze, powinniśmy stanąć przed szansą pojechania konkurencyjnego wyścigu”.