Embed from Getty Images

Autosport informuje, że Haas podjął już decyzję o zakontraktowaniu Nico Hulkenberga na sezon 2023.

Stajnia z Kannapolis jako jedyna obok Williamsa wciąż dysponuje wolną posadą. Na finiszu walkę o nią mieli toczyć aktualny reprezentant Mick Schumacher oraz trzeci kierowca Astona Martina – Nico Hulkenberg. Do niedawna w tym gronie obecny był Antonio Giovinazzi cieszący się wsparciem Ferrari, jednakże jego szanse na powrót do F1 miał przekreślić wypadek z treningu w Austin.

Według ustaleń Autosportu, rozmowy Hulkenberga z Haasem trwające co najmniej od września miały zakończyć się podpisaniem kontraktu na sezon 2023. Oficjalny komunikat w tej sprawie spodziewany jest jeszcze przed finałową rundą na Yas Marina.

Dla Niemca będzie to powrót do stawki Formuły 1 po trzyletniej przerwie. Hulkenberg w latach 2010-2019 reprezentował barwy Williamsa, Saubera, Force India oraz Renault. Po utracie posady we francuskiej ekipie, 35-latek pozostał w padoku jako rezerwowy kierowca Racing Point i Astona Martina, zaliczając pięć pojedynczych startów.

Niejasne pozostają dalsze losy Micka Schumachera, który oficjalnie wciąż jest członkiem Akademii Ferrari. Ostatnią szansą 23-latka na pozostanie w F1 jest ekipa Williamsa, która uzależnia zatrudnienie Logana Sargeanta od wyniku podczas finału sezonu Formuły 2. W przypadku niekorzystnej pozycji w klasyfikacji, która nie zagwarantuje Amerykaninowi superlicencji, opcją rezerwową zespołu ma być Schumacher. Z kolei plotki z Interlagos łączą Niemca z rolą trzeciego kierowcy Alpine.