Embed from Getty Images

Szef Mercedesa – Toto Wolff, uważa, że George Russell „prawdopodobnie był w Williamsie o jeden rok za długo”.

Brytyjczyk jest protegowanym koncernu ze Stuttgartu od czasu startów w juniorskich seriach. Russell mając wspacie Mercedesa wygrywał GP3 Series oraz Formułę 2, natomiast debiut w F1 zaliczył w 2019 roku z Williamsem na zasadzie wypożyczenia.

24-latek dołączając do stajni z Grove podpisał trzyletnią umowę, której wcześniejsze rozwiązanie było wielokrotnie blokowane. Finalnie Russell otrzymał posadę w Mercedesie od sezonu 2022, a swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1 odniósł przy okazji Grand Prix Sao Paulo.

„Pod koniec wyścigu przypomniałem sobie nasze pierwsze spotkanie, kiedy miał 16 lat, przyszedł w garniturze, krawacie i miał przygotowaną prezentację w Power Poincie” – powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa. „Jest naszym pierwszym juniorem, który wygrał wyścig Formuły 1. Oczywiście, Lewis jest z nami związany od lat, to nasz najbardziej utytułowany kierowca. Mimo to po sześciu sezonach współpracy Russell jest zwycięzcą”.

„Zawsze stawialiśmy mu trudne warunki. Musiał wygrać GP3 i F2. Zrobił to w swoich pierwszych sezonach. Z kolei w Williamsie przeszedł najlepsze możliwe szkolenie, możliwe nawet, że spędził tam o rok za dużo. Wygrał właśnie Grand Prix i było to w pełni zasłużone”.