Embed from Getty Images
Kevin Magnussen uważa, że starty w jednym zespole z Nico Hulkenbergiem będą
„zabawne”.
Ekipa Haas potwierdziła, że jej przyszłoroczny skład kierowców utworzą Duńczyk oraz Niemiec, których do niedawna łączyły trudne relacje. Magnussen podczas Grand Prix Węgier 2017 zepchnął Hulkenberga poza tor, a dalszy ciąg sytuacji miał miejsce podczas rozmów z dziennikarzami.
Ówczesny reprezentant Renault określił 30-latka
„najbardziej niesportowym zawodnikiem w stawce”. Magnussen w odpowiedzi skierował obelgę i do wyjaśnienia tego zdarzenia doszło dopiero przy okazji tegorocznej edycji Grand Prix Bahrajnu, kiedy to Hulkenberg wystąpił w barwach Astona Martina.
Kevin Magnussen zapytany na Yas Marina o perspektywę startów w jednym zespole z Nico Hulkenbergiem, odpowiedział:
„Wydaje mi się, że dopiero na początku tego roku otrzymałem pierwszą prawdziwą szansę na porozmawianie z Nico. Spotkaliśmy się na lotnisku i odbyliśmy krótką dyskusję. Potem mieliśmy szansę pogadać na paradzie kierowców i właściwie wtedy po raz pierwszy żartowaliśmy z tego co wydarzyło się wcześniej na Węgrzech. To dosyć śmieszne, wielokrotnie z tego żartowaliśmy... Będzie zabawnie”.
