Christian Horner określił nowe obowiązki Daniela Ricciardo, który w przyszłym roku powróci do Red Bulla jako trzeci kierowca.

Ricciardo poszukiwał możliwości pozostania w padoku F1 po decyzji McLarena o przedterminowym rozwiązaniu kontraktu.

Chociaż kierowca z Perth nie podpisał jeszcze stosownej umowy z RBR, doradca zespołu – Helmut Marko, dobitnie zasugerował w Abu Zabi, iż jest to wyłącznie formalność.

Zapytany o słowa Austriaka, Horner powiedział: „Nie mamy jeszcze żadnego kontraktu z Danielem, ale Helmut jest tak podekscytowany, że oczywiście musiał to ogłosić! Domyślam się, że Daniel do nas dołączy – chyba że w ostatniej chwili postanowi nie podpisywać z nami umowy”.

Opisując przyszłe obowiązki Ricciardo, Horner powiedział: „Daniel to wielki charakter. Śledzenie jego problemów w tym sezonie było olbrzymim rozczarowaniem. Z całą pewnością liczył na znacznie więcej. Z drugiej strony wciąż jest jednym z największych nazwisk w padoku. Wciąż ma swój wyjątkowy charakter”.

„Daniel był w przeszłości członkiem juniorskiego programu Red Bulla. Ze względu na obowiązki kierowców wyścigowych, ale także z czysto marketingowej perspektywy, nasz zespół jest bardzo aktywny. Bierzemy udział w wielu pokazach i imprezach”.

„Mając do dyspozycji kierowcę pokroju Daniela, z jego renomą i historią w Red Bullu, czujemy, że zyskujemy olbrzymi atut. Dzięki temu Daniel nie straci kontaktu ze światem F1. Oczywiście będziemy wykorzystywać jego doświadczenie w pracach w symulatorze, Daniel pojawi się także osobiście na niektórych wyścigach”.

„Jest tylko jeden warunek – musi podpisać z nami umowę”.