|
|
|
|
|
|
Newey myślał o przejściu do Ferrari ze względu na postawę Renault |
Brytyjczyk przyznaje, że od 2014 roku był coraz bardziej rozczarowany partnerem RBR. |
|
•Nataniel Piórkowski, 27 grudnia 2022, wyświetlenia: 2191 | << | lista | T- | T+ | >> |
|
Dyrektor techniczny Red Bulla – Adrian Newey, potwierdza, że problemy jego ekipy na początku ery hybrydowej o mały włos nie doprowadziły go do przejścia do Ferrari.
Po zdominowaniu rywalizacji w F1 pomiędzy sezonami 2010-2013, Red Bull stracił konkurencyjną formę wraz z wprowadzeniem nowych, hybrydowych jednostek napędowych.
Decydującym czynnikiem stojącym za słaba dyspozycją zespołu, był silnik Renault. W wywiadzie z portalem The Race Newey przyznał, że od 2014 roku odczuwał coraz większe rozczarowanie, które skłoniło go do zaangażowania się w inne projekty, takie jak Regaty o Puchar Ameryki.
„Szczerze mówiąc byłem wtedy dość mocno rozczarowany całą tą sprawą. Prawie dołączyłem do Ferrari. Chociaż czułem się szczęśliwy w Red Bullu i tak naprawdę nie chciałem zmieniać barw, jedyną rzeczą, która skłoniła mnie do myślenia o przenosinach, było to, że utknęliśmy z niekonkurencyjnym silnikiem”.
„Mieliśmy dostawcę, który wydawał się być bardziej zainteresowany kwestiami marketingowymi, wynikającymi z bycia w F1, niż faktyczną konkurencyjnością”.
„Jeśli masz partnera silnikowego, który dostarcza jednostkę napędową gorszą od konkurentów, ale wykazuje prawdziwe pragnienie i wolę dokonania postępów, to jesteś w stanie to zaakceptować. Znacznie trudniej jest jednak, gdy twój partner nie przyjmuje do wiadomości, że jest w tyle i zdaje się być zupełnie niezainteresowany zrobieniem czegokolwiek, aby to zmienić”.
Red Bull nie był wówczas w stanie zerwać umowy z Renault, gdyż dwaj inni dostawcy: Ferrari i Mercedes, odmówili dostarczania silników głównemu rywalowi. Honda tymczasem przechodziła przez koszmarny okres współpracy z McLarenem.
Dopiero po rozstaniu japońskiego koncernu ze stajnią z Woking, Red Bull wyczuł szansę zbudowania partnerskich relacji. W 2018 roku Honda zaczęła dostarczać silniki Toro Rosso, a rok później połączyła siły z Red Bull Racing, przygotowując coraz bardziej konkurencyjne rozwiązania w obszarze jednostki napędowej.
Newey nie ukrywa, że pojawienie się Hondy oraz jej determinacja dokonania postępów, wlały w niego nowe pokłady optymizmu. „Prawda jest taka, że nie chciałem zmieniać zespołu. Właśnie wtedy pojawił się projekt stworzenia samochodu drogowego [Astona Martina Valkyrie]”.
„To sprawiło, że miałem przez chwilę zajęcie i motywację. Kiedy jednak podpisaliśmy kontrakt z Hondą, stało się jasne, że pozyskaliśmy partnera, który być może wtedy nie był na szczycie, ale miał motywację, by tam się znaleźć. To zmieniło postać rzeczy”.
|
| |
|
|
| |
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|