Embed from Getty Images

Szef Mercedesa – Toto Wolff, uważa, że kwestia nowej umowy Lewisa Hamiltona może rozstrzygnąć się po „kilkugodzinnej rozmowie”.

Podczas weekendu w Stanach Zjednoczonych siedmiokrotny mistrz świata zadeklarował, że jest gotowy pozostać w stajni z Brackley oraz Formule 1 na kolejne dwa lata. Jego aktualna umowa wygasa z końcem 2023 roku i zrozumiałe, że póki co nie odbyły się żadne rozmowy w sprawie jej przedłużenia.

Toto Wolff przyznał, że pierwszą okazją do poruszenia tematu dalszych startów Hamiltona może być luty oraz finisz przygotowań do nachodzącego sezonu.

„Przed nami jest cały rok” – powiedział Austriak. „Między nami jest pełna zgoda. Przez ostatnie dziesięć lat nasza relacja bardzo się rozwinęła, więc to wszystko jest kwestią jego fizycznej obecności w Europie. Musimy zamknąć się w pokoju na kilka godzin, postukać się głowami, trochę poprzepychać, a na koniec wypuścić biały dym”.

Hamilton będąc w Mexico City przyznał, że najbardziej elastycznym rozwiązaniem dla niego i Mercedesa będzie dwuletnie przedłużenie umowy. Kierowca uniknął jednak deklaracji kiedy planuje zakończenie kariery w F1.

„Szczerze mówiąc nie zamierzam się ograniczać. Planuję podpisać z zespołem wieloletni kontrakt. Nie mam pojęcia co przyniesie kolejne pięć lat, wydaje mi się, że dopiero wkrótce otrzymamy nieco szerszy obraz. Dzieje się wiele wspaniałych rzeczy, jakiś czas temu otworzyłem wytwórnię filmową. Mimo to czuję, że moje ciało oraz umysł są w świetnej kondycji. Wspólnie możemy jeszcze wiele osiągnąć. Nie wiem jak długo to potrwa” – dodał siedmiokrotny czempion.