Były dyrektor sportowy Ferrari – Cesare Fiorio, namawia Audi do nawiązania współpracy z byłym szefem Scuderii – Mattią Binotto.
Binotto odszedł z teamu z Maranello 30 grudnia, jednak zgodnie z warunkami umowy przebywa obecnie na obowiązkowym urlopie. Długość przerwy jest tematem licznych spekulacji – sugerowano, iż okres ten został wydłużony z sześciu do nawet dwunastu miesięcy.
Włoski inżynier będzie mógł więc rozpocząć pracę dla konkurencyjnego teamu dopiero na początku 2024. W ciągu dwóch lat wciąż może jednak odegrać istotną rolę w przygotowaniach do rewolucyjnego sezonu 2026.
Fiorio, który oprócz Ferrari pracował także w ekipach Ligiera i Minardi, uważa, że Audi jest perfekcyjnym miejscem dla Binotto.
„Gdybym angażował się w Formułę 1, tak jak teraz robią to Niemcy, nie pozwoliłbym mu uciec” – powiedział Fiorio o Binotto, który w przeszłości kierował pracami działu jednostek napędowych Ferrari.
„Jeśli o mnie chodzi, to generalnie zrobiłbym wszystko, aby zatrzymać go w Ferrari. Zawsze uważałem go za doskonałego technika. F1-75 był obok Red Bulla najlepszym bolidem ubiegłego roku” – zaznaczył.
Dopytywany o to, dlaczego Ferrari poległo w walce o tytuły, Fiorio dodał:
„Mistrzostwa zakończyły się porażką z powodu kiepskiej niezawodności, błędnych strategii i wpadek kierowców. Binotto był świetnym inżynierem, ale stanowisko szefa całego zespołu to zupełnie inna praca”.