Embed from Getty Images

Zespół Aston Martin potwierdził, że to Felipe Drugovich wystąpi w Grand Prix Bahrajnu, jeśli Lance Stroll nie zdoła do tego czasu powrócić do pełni sił po kontuzji.

Uraz nadgarstka, jakiego Lance Stroll nabawił się w ubiegłym tygodniu podczas wypadku rowerowego, wykluczył kierowcę Astona Martina z udziału w trzydniowych testach przedsezonowych w Bahrajnie. Bolid Kanadyjczyka na czas testów przejął kierowca rezerwowy zespołu z Silverstone i aktualny mistrz Formuły 2 – Felipe Drugovich.

Choć zespół zapewnia, że Stroll „zachowuje wszelkie szanse” na występ w zbliżającym się Grand Prix Bahrajnu, to już teraz zdecydował się potwierdzić Drugovicha jako ewentualne zastępstwo dla 24-latka. „Zespół wciąż chce dać Lance'owi jak najlepszą szansę występu w oczekiwaniu na jego powrót do zdrowia. Jeśli jednak nie będzie w stanie rywalizować, to bolid AMR23 u boku Alonso poprowadzi Felipe” – czytamy we wpisie Astona Martina opublikowanym na Twitterze.

Do tego czasu Stroll ma sprawdzić się w symulatorze, co pozwoli obu stronom na ocenę jego sprawności. Niewykluczony jest też scenariusz, w którym Kanadyjczyk przystąpi do pierwszego piątkowego treningu, z opcją wycofania się z dalszego udziału w weekendzie w przypadku niezadowalającej formy.

Szef Astona, Mike Krack, przyznał w sobotę, że jest pod wrażeniem występu Drugovicha podczas testów. „Felipe wykonał bardzo dobrą robotę. Nie możemy zapominać, że wszystko tutaj jest dla niego zupełnie nowe. Nigdy przedtem nie prowadził tego samochodu. Jest niezwykle rozważną i spokojną osobą, a jego podejście też takie jest. Była to zatem łatwa decyzja” – powiedział Krack.

„Ciągle zaskakuje mnie to, jak on jest w stanie zachowywać taki spokój, w końcu jest Brazylijczykiem! Wykonał bardzo dobrą robotę, pierwszy dzień był naprawdę równy w jego wykonaniu, a on perfekcyjnie wykonał wszystkie zadania, jakie mu daliśmy. Dziś także był bezbłędny. Żadnego zblokowania kół, przestrzelonego zakrętu i tak dalej. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego pracy” – zakończył Luksemburczyk.

Pozytywnie o swoim koledze z zespołu wypowiedział się także Fernando Alonso, który podkreślił przy tym, że niewielki przebieg pokonany przez Drugovicha będzie dla niego dodatkowym wyzwaniem. „Nawet mnie wydaje się, że brakuje mi okrążeń i kilometrów” – stwierdził dwukrotny mistrz świata. „Nie wyobrażam sobie nawet jak trudne i wymagające jest to dla Felipe”.

„On jednak jest bardzo utalentowanym kierowcą. Bardzo szybko zaadaptował się tutaj w Bahrajnie. Widzieliśmy dzisiaj jak szybko znalazł tempo i jak dobry był długi przejazd w jego wykonaniu. Jeśli więc będzie się musiał ścigać, to sądzę, że wykona dobrą robotę, ponieważ ma talent” – dodał Alonso.

Komunikat Astona Martina odnosi się jedynie do weekendu wyścigowego w Bahrajnie, gdzie Drugovich i tak miał duże szanse na zostanie pierwszym wyborem zespołu ze względu na nieobecność drugiego testera ekipy z Silverstone, Stoffela Vandoorne'a. Mike Krack nie wykluczył przy tym możliwości występu Sebastiana Vettela w Arabii Saudyjskiej, jeśli rekonwalescencja Strolla będzie się przedłużać.