Embed from Getty Images
Toto Wolff deklaruje, że Mercedes nie rozpocznie poszukiwań nowego kierowcy tak długo jak trwają rozmowy kontraktowe z Lewisem Hamiltonem.
Brytyjczyk pozostaje wolnym agentem przed przyszłorocznymi mistrzostwami i spekuluje się, iż ofertę startów złożyło mu Ferrari. Z transferem w drugą stronę łączony jest Charles Leclerc, rzekomo rozgoryczony nieudaną współpracą ze Scuderią.
Szef Mercedesa – Toto Wolff, deklaruje jednak pełną lojalność Hamiltonowi i po raz kolejny zdementował plotki, jakby pracował nad zabezpieczeniem usług jego następcy.
„To nic innego niż plotki. Jesteśmy w super pozycji z Lewisem. Nie mamy żadnych przeszkód w dyskusjach kontraktowych. Lata temu zawarliśmy pakt z Lewisem, że najpierw zakończymy wzajemne negocjacje nim rozpoczniemy rozmowy z innymi kierowcami”.
Zespołowy partner Hamiltona – George Russell, przyznał, że nie ma dla niego znaczenia kto zasiądzie w drugim bolidzie Mercedesa w sezonie 2024.
„Nie obchodzi mnie czy Lewis zostanie lub czy odejdzie. Wierzę, że jestem w stanie pokonać każdego zawodnika w stawce” – stwierdził 25-latek.