Embed from Getty Images

Mike Krack nie widzi większych szans na to, aby Aston Martin mógł wygrać w tym sezonie choćby jeden wyścig F1.

Obecny sezon został zdominowany przez Red Bulla, a w szczególności Maxa Verstappena, który pewnie zmierza po trzeci tytuł w karierze.

Jedną z największych niespodzianek mistrzostw okazał się jednak Aston Martin, który obecnie ma na koncie siedem miejsc na podium. Co więcej Fernando Alonso zajmuje po GP Włoch trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców.

Pomimo tego Krack nie sądzi, aby jego team miał szansę, by zawalczyć o miejsce na najwyższym stopniu podium. „Red Bull jest bardzo mocny. To kluczowy czynnik, od którego trzeba zacząć tę rozmowę. Połączenie potencjału Maxa i bolidu jest doskonałe”.

„Pamiętam, że wspominał o tym sam Fernando. Mam wrażenie, że czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak idealna jest to kombinacja. Poprzeczka jest ustawiona na bardzo wysokim poziomie. Nie chcę powiedzieć, że Max musi mieć problemy, aby ktoś inny był w stanie wygrać wyścig. Zobaczymy, jak rozwiną się w kolejnych Grand Prix”.

„Tak jak wspominałem już wcześniej – jeśli pojawi się jakakolwiek szansa, musimy być w stanie z niej skorzystać. Było już cztery, pięć lub nawet sześć wyścigów, w których nie udało nam się tego zrobić. Właśnie dlatego musimy zachować pokorę, dawać z siebie wszystko i zobaczyć, co wydarzy się w przyszłości”.