Embed from Getty Images

McLaren potwierdził, że gwiazda IndyCar – Pato O'Ward, weźmie udział w pierwszym treningu Formuły 1 przed GP Abu Zabi.

Zgodnie z przepisami każdy z zespołów musi dwa razy w sezonie zapewnić młodemu kierowcy możliwość występu w sesji treningowej. Zgodnie z przepisami zawodnik ten musi mieć na koncie występy w nie więcej niż dwóch wyścigach Grand Prix.

Pierwszy raz McLaren wypełnił regulaminowy obowiązek podczas GP Bahrajnu, gdy za sterami bolidu MCL60 zasiadł Oscar Piastri – obecny etatowy kierowca teamu.

Drugim zawodnikiem z szansą zaprezentowania swych możliwości w F1 miał być Alex Palou. Ten jednak zdecydował się zerwać współpracę z McLarenem w IndyCar, co skłoniło zespół do ponownego przeanalizowania planów na końcówkę sezonu F1.

W Singapurze McLaren potwierdził, że w pierwszym treningu w Abu Zabi udział weźmie Pato O'Ward, współpracujący z zespołem od 2021 roku.

Co więcej McLaren chciałby, by O'Ward został jednym z jego oficjalnych rezerwowych kierowców. „Sprawdzamy to z FIA i sądzimy, że Pato kwalifikuje się do otrzymania superlicencji. Naszym zdaniem zyskał uprawnienia do jazdy bolidem F1 i znajduje się w sytuacji, w której może być jednym z naszych kierowców rezerwowych” – powiedział szef teamu McLarena, Andrea Stella.

Oprócz udziału w FP1, O'Ward ma także wziąć udział w testach Formuły 1, jakie tuż po zakończeniu bieżącego sezonu zorganizowane zostaną na torze Yas Marina.