Embed from Getty Images
Sergio Perez otrzymał karę czasową za doprowadzenie do kolizji z Alexem Albonem w GP Singapuru.
W końcowej fazie zawodów Perez spróbował wyprzedzić zawodnika Williamsa po wewnętrznej trzynastego zakrętu, jednak błędnie oszacował dostępną przestrzeń i w efekcie wypchnął kierowcę Williamsa w kierunku barier.
Taj mógł kontynuować wyścig, ale spadł z dziesiątego na czternaste miejsce. Na ostatnich okrążeniach wyprzedził jednak Nico Hulkenberga i ostatecznie został sklasyfikowany na jedenastej lokacie.
W komunikacie sędziowie stwierdzili, że manewr Pereza należy uznać za
„optymistyczny” a sam atak określić mianem
„zanurkowania”. Oficjele FIA dodali, że Albon
„ nie mógł nic zrobić”, aby uniknąć kolizji z Meksykaninem.
Reprezentant Red Bulla został ukarany doliczeniem 5 sekund do czasu wyścigu, jednak nie wpływa to na jego pozycję w końcowej klasyfikacji. 33-latek utrzymał w niej ósme miejsce, z kilkusekundową przewagą nad Liamem Lawsonem z AlphaTauri.
Dodatkowo do superlicencji 33-latka dopisano jeden punkt karny.