W odmienny do pozostałych zespołów sposób, bo za pośrednictwem tylko i wyłącznie internetu swój najnowszy bolid – R4 zaprezentowała dzisiaj brytyjska stajnia Jaguar. Nowy pojazd został skonstruowany w nieco bardziej konwencjonalny sposób, co ma oczywiście związek z tym, iż zeszłoroczny bolid (R3), różniący się znacznie od swoich poprzedników z początku był wyjątkowo nieudaną konstrukcją. Dopiero wprowadzone w trakcie sezonu poprawki zaowocowały lepszymi osiągnięciami i w ten sposób inżynierowie uzyskali solidną podstawę, na której mogli się oprzeć podczas opracowywania bolidu R4.

David Pitchforth, który nadzorował proces powstawania tego pojazdu powiedział, iż tym razem zostało zrobione wszystko, aby do sezonu 2003 przystąpić z niezawodnym i zarazem konkurencyjnym bolidem. Od strony silnika zaszły tymczasem większe zmiany, gdyż firma Cosworth Racing w nowej jednostce napędowej CR-5 postanowiła zwiększyć kąt rozstawienia cylindrów z 72 do 90 stopni. W ten sposób obniżony został środek ciężkości, chociaż wpływ na to miały również i inne rozwiązania, zastosowane podczas projektowania tego silnika. Dyrektor zarządzający w firmie Cosworth – Nick Hayes nie chciał oczywiście ujawnić głównych parametrów nowego silnika, ale jednocześnie przyznał, iż jest to osiągająca największe obroty jednostka napędowa zbudowana przez tę firmę. Tak jak w przypadku bolidu, także i silnik w trakcie trwania sezonu będzie stopniowo ulepszany.

Jaguar to kolejna po Toyocie stajnia, którą w przyszłym sezonie reprezentować będą nowi kierowcy. Na dodatek jednym z nich jest pochodzący również z Brazylii debiutant, choć w przeciwieństwie do Cristiano da Matty dysponujący już pewnym doświadczeniem w kierowaniu bolidami Formuły Jeden, gdyż do tej pory był kierowcą testowym w jednym z czołowych zespołów – Williams. Kierowcą tym jest 22-letni Antonio Pizzonia, którego największym osiągnięciem w dotychczasowej karierze było wywalczenie tytułu mistrza brytyjskiej Formuły 3 w 2000 roku.

Mark Webber tymczasem ma już za sobą pierwszy rok zmagań w Formule Jeden w barwach zespołu Minardi i to całkiem udany. Zapytany o przewidywania na sezon 2003 Australijczyk powiedział, iż w przede wszystkim liczy na częstszy zarobek punktowy, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu.

Na miejsce usuniętego pod koniec listopada zeszłego roku szefa Premier Performance Division i zespołu Jaguar – Niki Laudy do tej pory nie został wyznaczony następca, jednak nad całością programu uczestnictwa w wyścigach Formuły Jeden czuwa wiceprezydent grupy Ford Motor Company – Richard Parry-Jones. Tymczasem brytyjska stajnia wzbogaciła się o dr Iana Pococka, który wraz z Malcolmem Oastlerem będzie prowadził dział inżynieryjny. Wcześniej Pocock zajmował podobne stanowisko w należącej również do Premier Performance Division firmie Pi Research.

Bolid Jaguar R4 pierwszą jazdę próbną zaliczył już w piątek, natomiast dzisiaj rozpoczęły się testy na hiszpańskim torze Catalunya. Dane techniczne tego bolidu znajdują się w dziale zespoły.