Zespół ART Grand Prix ogłosił dzisiaj, że jego drugim obok Romaina Grosjeana kierowcą w sezonie 2008 będzie Luca Filippi. Tym samym francuska stajnia będzie miała bardzo silny skład w przyszłorocznych mistrzostwach, stanowiący mieszaninę młodego talentu (Grosjean zadebiutuje w GP2) i doświadczenia (dla Filippiego będzie to już trzeci rok startów w tej kategorii).

Luca Filippi: „Jestem bardzo zadowolony, ponieważ testowałem z różnymi zespołami tej zimy i szczególną przyjemność sprawiła mi spora ilość wspólnej pracy właśnie z ART Grand Prix. Trafiłem na bardzo profesjonalny zespół i bardzo zmotywowanych ludzi. Wszyscy pracują tutaj bardzo ciężko i myślę, że jest to najważniejsza rzecz potrzebna do osiągnięcia sukcesu”.

„Wydaje mi się, że z moim potencjałem i zespołu naszym celem musi być zdobycie tytułu. Mój osobisty cel to walka o zwycięstwa podczas każdego weekendu wyścigowego i sądzę, że z moim doświadczeniem i pomocą zespołu będziemy w stanie tego dokonać. Ciekawie będzie przekonać się, jak spisuje się nowy samochód. Będziemy musieli wykonać najlepszą możliwie pracę tej zimy, by być w dobrej formie już na początku przyszłorocznych mistrzostw”.

Nicolas Todt, współwłaściciel zespołu: „Jestem niezwykle zadowolony z osiągnięcia porozumienia z Lucą, ponieważ jest bardzo utalentowanym kierowcą. Jego podejście jest niezwykle profesjonalne i ma już całkiem spore doświadczenie w serii GP2, które pomoże nam w celowaniu w najwyższy stopień podium. Co więcej, według mnie jest on kierowcą, który wykonał w ubiegłym roku największy postęp w serii. Myślę, że z Luką i Romainem mamy silny skład kierowców, który powinien umożliwić ART Grand Prix realizacje ambitnych celów”.

W sezonie 2007 Filippi reprezentował barwy zespołu Super Nova International, z którym wywalczył czwarte miejsce w klasyfikacji końcowej (zdobył tyle samo punktów co jego rodak Giorgio Pantano, ale miał mniej zwycięstw na swoim koncie). Podpisanie kontraktu z ART Grand Prix oznacza, że Włoch raczej nie ubiega się już o posadę kierowcy wyścigowego F1 w zespole Super Aguri.

Źródło: ART-GP2.com