Jak dowiedział się portal
autosport.com, nadzieje
Giancarlo Fisichelli na zdobycie posady kierowcy
Force India nie opierają się wcale na sprowadzeniu sponsorów do tego zespołu.
Włoch, który planuje rozpocząć kolejny sezon w nowo powstałym zespole twierdzi, że plotki o rzekomych 10 milionach euro, jakie miałyby ewentualnie wpłynąć na konto hinduskiego zespołu, przez co pomogłyby przebić ofertę
Roldana Rodrigueza, zostały wymyślone przez hiszpańskie media.
Źródła blisko związane z Fisichellą twierdzą, że rozmowy z Force India w sprawie posady na sezon 2008 nigdy nie opierały się na sprowadzeniu sponsorów w zamian za starty.
„Giancarlo nie sprowadzi sponsorów do zespołu, to oni sprowadzą sponsorów do niego. Gdyby Giancarlo miał 10 milionów euro, wolałby zostać w domu i oglądać Formułę Jeden w telewizji.” – cytuje swoje źródła
autosport.com.
Fisichella jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia posady partnera
Adriana Sutila w Force India w sezonie 2008 po tym, jak wywarł dobre wrażenie na testach w Barcelonie na początku grudnia. Gazeta
Hindu poinformowała dzisiaj, że Vijay Mallya ma ogłosić skład kierowców swojego zespołu 11 stycznia w Bombaju.
Źródło: Autosport.com,
Hindu.com