F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2001
GP Australii
GP Malezji
GP Brazylii
GP San Marino
GP Hiszpanii
GP Austrii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Francji
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Stanów Zjednoczonych
GP Japonii
Strona główna sezonu 2001
Klasyfikacje generalne 2001
Statystyki z sezonu 2001

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Indianapolis.
SAP United States Grand Prix 200130 wrze?nia
Indianapolis Motor Speedway
Długość toru: 4,192 km
Liczba okrążeń: 73
Pełny dystans: 306,016 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:14,266 - Michael Schumacher (Ferrari), 2000
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:14,711 - David Coulthard (McLaren), 2000
Największa średnia prędkość wyścigu:
190,376 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2000
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Podsumowanie wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Niespełna miesiąc po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton Formuła Jeden zawitała do Stanów Zjednoczonych. Kierowcy mieli nadzieję, iż poprzez emocjonujący wyścig zapewnią licznie zgromadzonej na torze Indianapolis amerykańskiej publiczności chwilę zapomnienia od bolesnych wspomnień i cel ten chyba udało się zrealizować. Podczas wyścigu tego mogliśmy podziwiać kilka interesujących pojedynków, w tym również o pozycję lidera, a szansę na odniesienie zwycięstwa miało w zasadzie aż czterech kierowców. Pierwsza część wyścigu zdecydowania należała do Rubensa Barrichello. Kierowca Ferrari tuż po starcie wyprzedził Mikę Hakkinena (McLaren) oraz Ralfa Schumachera (Williams). Na początku trzeciego okrążenia udało mu się również wyprzedzić drugiego kierowcę z zespołu Williams – Juana Pablo Montoyę, a już na piątym okrążeniu Brazylijczyk objął prowadzenie wyścigu po tym, jak przepuścił go partner z zespołu Ferrari – Michael Schumacher. Od tego momentu Barrichello zaczął się szybko oddalać od pozostałych kierowców, ponieważ podobnie jak w poprzednim wyścigu zdecydował się na dwa postoje w boksach. Po obyciu pierwszego z nich pod koniec 27 okrążenia spadł na piątą pozycję i kiedy prowadzenie objął ponownie Michael Schumacher, inicjatywę przejął Montoya, który w tym momencie był już tuż za plecami Niemca. Przez kilka kolejnych okrążeń dystans dzielący obydwu kierowców wahał się w granicach jednej sekundy, jednak kiedy w końcu Kolumbijczyk zbliżył się na odległość umożliwiającą atak, nie zmarnował okazji i po wyprzedzeniu czterokrotnego mistrza świata na początku 34 okrążenia został trzecim z kolei liderem wyścigu. Z prędkości Montoi należało wnioskować, iż to właśnie on będzie toczył decydującą walkę o zwycięstwo z Barrichello, podobnie jak i w poprzednim wyścigu. Niestety wkrótce po odbyciu jedynego zaplanowanego na ten wyścig postoju w boksach Kolumbijczyk z walki został wyeliminowany przez awarię układu hydraulicznego. Na domiar złego drugi kierowca z zespołu Williams – Ralf Schumacher, któremu ze względu na obraną strategię dwóch postojów i tak wiodło się nienajlepiej także odpadł z wyścigu.

Bynajmniej nie był to jeszcze koniec emocji w tym wyścigu, ponieważ po jedynym postoju w boksach Michaela Schumachera na prowadzenie wyszedł Hakkinen. Fin także zamierzał odbyć tylko jeden postój, ale za to dosyć późny i właśnie przez to w pierwszej połowie wyścigu jechał niezbyt szybko, jednak kiedy w baku pozostała niewielka ilość paliwa mógł znacznie przyspieszyć i wkrótce stał się realnym zagrożeniem dla Barrichello. Brazylijczyk co prawda powrócił na prowadzenie po postoju kierowcy z zespołu McLaren pod koniec 46 okrążenia, jednak cztery okrążenia później musiał odbyć drugi postój w boksach, a ponieważ nie udało mu się zyskać wystarczającej przewagi, po powrocie na tor znalazł się za Hakkinenem na drugiej pozycji. Nie wszystko było jeszcze stracone, ponieważ kierowca Ferrari zaczął się zbliżać do Fina w końcowej fazie wyścigu, jednak sześć okrążeń przed końcem wyścigu zaczął mieć kłopoty z silnikiem i pomimo wszelkich starań po przejechaniu trzech okrążeń z dymiącym silnikiem musiał się w końcu poddać. Być może Barrichello nie zdołałby wyprzedzić Fina, ale sześć punktów otrzymane za drugą pozycję pozwoliłoby mu na zrównanie się punktami z Davidem Coulthardem w klasyfikacji generalnej kierowców. Los zadecydował jednak inaczej i dzięki temu, że Barrichello nie zdołał ukończyć wyścigu, Szkot finiszował na trzeciej pozycji i w ten sposób tylko umocnił się na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej.

Zwycięstwem tym Hakkinen udowodnił, że jest jeszcze dobrym kierowcą i nawet dysponując nieco słabszym bolidem udało mu się nawiązać walkę z kierowcami Ferrari. Jednak nawet dla Fina zwycięstwo to było sporym zaskoczeniem, ponieważ za przewinienie popełnione podczas rozgrzewki poprzedzającej wyścig, a polegające na wyjechaniu z boksów na tor pomimo obowiązującego w tym momencie zakazu sędziowie postanowili unieważnić najlepsze okrążenie uzyskane przez Hakkinena podczas sobotniej sesji kwalifikacyjnej i przez to musiał on wystartować z czwartej, a nie z drugiej pozycji. Fin nie przejął się jednak zbytnio tym faktem i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo. Na tej podstawie możemy żywić nadzieję, iż po rocznej przerwie zobaczymy jeszcze sympatycznego Fina za kierownicą bolidu Formuły Jeden. Zdobywając czternaście punktów w tym wyścigu zespół McLaren zagwarantował już sobie drugą pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów, natomiast zespół Williams musi się zadowolić trzecią pozycją, zresztą na tyle sobie chyba zasłużył.

Na pozycjach od czwartej do szóstej wyścig ukończyli Jarno Trulli (Jordan), Eddie Irvine (Jaguar) oraz Nick Heidfeld (Sauber). Kilka godzin po wyścigu sędziowie badający bolid Jordan prowadzony przez Trullego stwierdzili, iż deska poślizgowa umieszczona na spodzie bolidu jest zbyt cienka i na tej podstawie Włoch został zdyskwalifikowany. Decyzja ta została jednak anulowana 26 października (już po zakończeniu sezonu 2001) przez Międzynarodowy Sąd Apelacyjny, który doszukał się błędów proceduralnych i dzięki temu Trulli zachował trzy punkty zdobyte w Grand Prix Stanów Zjednoczonych. W związku z tym Irvine i Heidfeld zostali ostatecznie sklasyfikowani według pierwotnego rezultatu – na piątej i szóstej pozycji, natomiast drugi kierowca z zespołu Jordan – Jean Alesi za siódmą pozycję nie otrzymał ani jednego punktu. Tak czy inaczej wszyscy czterej kierowcy bardzo dobrze spisywali się podczas tego wyścigu i tylko szkoda trochę Alesiego, który swojego jubileuszowego – 200 wyścigu Formuły Jeden nie zdołał ukończyć na punktowanej pozycji. Anulacja dyskwalifikacji Trullego spowodowała również, iż po tym wyścigu w klasyfikacji generalnej konstruktorów zespół Jordan miał tylko dwa punkty mniej od zespołu Sauber, do którego z kolei cztery punkty tracił zespół British American Racing, natomiast zespół Jaguar znalazł się ponownie za zespołem Benetton.

Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca