F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2013
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Korei Południowej
GP Japonii
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Stanów Zjednoczonych
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2013
Klasyfikacje generalne 2013
Statystyki z sezonu 2013

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Yas Marina.
Etihad Airways Abu Dhabi Grand Prix 20133 listopada
Yas Marina Circuit
Długość toru: 5,554 km
Liczba okrążeń: 55
Pełny dystans: 305,355 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:38,434 - Q2, Lewis Hamilton (McLaren), 2011
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:40,279 - Sebastian Vettel (Red Bull), 2009
Największa średnia prędkość wyścigu:
194,863 km/h - Sebastian Vettel (Red Bull), 2009
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Red Bull

Sebastian Vettel (P1): Dziś było niesamowicie. Tempo było w niektórych momentach przerażające. Czułem się bardzo dobrze na miękkich oponach i byłem w stanie oddalić się na pierwszych okrążeniach. Myślę, że ciężko jest spojrzeć na to obiektywnie członkowi ekipy. To niesamowite, że przez te kilka lat mamy tak silną grupę osób, która wierzy tak mocno w to co robi. Bycie częścią tego jest wspaniałe i napawa mnie dumą. Samochód był świetny na każdym okrążeniu. Wyścigi, gdzie całkowicie kontroluje się auto, nie zdarzają się często, więc to wyjątkowa sytuacja. Wczoraj nie dałem z siebie wszystkiego, jednak dziś to nadrobiliśmy.

Mark Webber (P2): Seb był dziś na innej planecie i miał bardzo mocny pierwszy stint. Był bardzo szybki, a jego opony się nie zużywały, co było katastrofalne dla reszty stawki, w tym mnie. Nico i Sebastian mieli dobry start, jednak na szczęście do pierwszego zakrętu nie było daleko. Atakowałem Mercedesa na pierwszym okrążeniu, jednak później musieliśmy zadbać o opony, więc poczekaliśmy do ósmego-dziewiątego okrążenia, aż tył się skończył. Udało mi się wyprzedzić Nico i odzyskać pozycje. Dobrze byłoby wygrać, jednak mamy drugie miejsce. W Austin postaram się pojechać lepiej.

Christian Horner, szef zespołu: Niesamowite osiągi zespołu. Prawdziwy pokaz dominacji w wykonaniu Sebastiana, który oszołomił nas poziomem swoich osiągów. Mark wsparł go bardzo solidną jazdą, dzięki czemu osiągnęliśmy trzeci w tym roku dublet. Sebastian ani przez chwilę nie był zagrożony, a Mark w dobrym stylu powrócił na drugie miejsce. Od tego momentu chodziło o kontrolę wyścigu, aż do flagi w szachownicę. Taki rezultat na tak prestiżowym torze powiększa naszą radość płynącą z tego sezonu. Zostały dwa wyścigi do końca, a my będziemy cały czas cisnąć, aby powtórzyć takie osiągi.

(Paweł Zając)
 
Mercedes

Nico Rosberg (P3): Zaliczyłem świetny start i byłem w stanie wyprzedzić Marka. Myślałem, że będzie szansa wyprzedzenia Seba, jednak nie było to możliwe. Byłem w stanie cisnąć na pierwszym przejeździe na miękkich oponach, jednak na drugim nie było tak dobrze, a bolid był bardzo nadsterowny, dzięki czemu Mark mnie wyprzedził. Po drugim postoju było znacznie lepiej i byliśmy w stanie kręcić niezłe czasy. Nie mogliśmy podjąć wyzwania walki z Red Bullami, ale byliśmy bliżej nich niż w ostatnim wyścigu, miejmy nadzieję, że będzie tak w ostatnich dwóch wyścigach. Jako zespół zdobyliśmy dużo punktów, więc jestem zadowolony z tego weekendu.

Lewis Hamilton (P7): To był trudny wyścig. Sprawy nie ułożyły się po mojej myśli i nie jestem nawet pewny dlaczego, ponieważ dałem z siebie wszystko. Miałem problemy z przyczepnością i ciężko było wyprzedzać, gdy trafiałem na korek, jednak musimy dowiedzieć się dlaczego nie wyciskam maksymalnych osiągów z bolidu. Chłopaki pracowali bardzo ciężko przez cały weekend, by naprawić mój bolid przed wyścigiem, więc frustrujące jest to, że nie zaprezentowałem lepszych osiągów. Wielkie dzięki dla każdego za poświęcenie. Nico wykonał dziś naprawdę dobrą robotę i wykorzystał bolid. Miejmy nadzieję, że ostatnie dwa wyścigi będą dla mnie lepsze.

Ross Brawn, szef zespołu: Nico pojechał świetny wyścig. Nie mamy jeszcze bolidu zdolnego do walki z Red Bullami, jednak zaprezentował świetne osiągi w połączeniu z dobrą taktyką i świetnymi postojami. Nasza ekipa zaliczyła ciężki weekend i wielkie dzięki dla nich za osiągi, które pokazali. Był to perfekcyjny wyścig dla Nico, który wycisnął wszystko z bolidu. Lewis utknął za kilkoma kierowcami po pierwszym postoju i nie dało się ich wyprzedzić. To zdecydowanie słabość naszego pakietu, przez co spędził większość wyścigu za wolniejszymi bolidami. Musimy nad tym popracować, ponieważ nie ma sensu posiadać szybkiego bolidu, jeśli nie da się tego zaprezentować w wyścigu. Mimo to zdobył kilka ważnych punktów, co umocniło nas w klasyfikacji.

(Łukasz Godula)
 
Lotus

Romain Grosjean (P4): To był dość długi wyścig. Miałem dobry start i zyskałem dwie pozycje, jednak później straciłem sporo czasu za Force India. Mogłem wyprzedzić go z systemem DRS, jednak jego prędkość maksymalna była znacznie większa i mógł skontrować na kolejnej prostej. Przez to straciliśmy szanse na podium, a może nawet na drugie miejsce. Czasem tak jednak bywa. Szkoda, że nie udało się zdobyć czwartego podium z rzędu, jednak czwarte miejsce po kilku trudnych dniach jest przyzwoitym wynikiem.

Kimi Raikkonen (NS): W pierwszym zakręcie było kilka incydentów, więc trzymałem wewnętrzną, ale jeden z Caterhamów mnie dotknął i uszkodził koło. To nie było mocne uderzenie, ale kąt pod jakim do niego doszło pogorszył sprawę. Start z końca nigdy nie jest łatwy, jednak po karze był to lepszy wybór niż ruszanie z pit lane. Po trudnym starcie weekendu dobrze spisaliśmy się wczoraj, więc szkoda, że nie startowaliśmy z naszej pozycji w kwalifikacjach. Takie rzeczy jednak się zdarzają, to po prostu pech.

Eric Boullier, szef zespołu: To był trudny weekend dla zespołu, jednak możemy być zadowoleni z tego, że nasz samochód ponownie pokazał dobre tempo. Po pechu w kwalifikacjach i karze Kimiego czekał trudny wyścig. Start szybkim autem z końca jest dość trudny i tym razem mieliśmy pecha, który zakończył wyścig na pierwszym okrążeniu. Romain pojechał w bardzo dojrzały sposób i niewiele zabrakło mu do czwartego podium z rzędu. Czeka nas trochę pracy, jeśli chcemy zdobyć trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, więc skupiamy się na powrocie na podium w Austin.

(Paweł Zając)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P5): Jestem zadowolony ze zdobycia punktów w tym trudnym wyścigu. Biorąc pod uwagę stratę do czołowej czwórki, nie mogliśmy zrobić więcej. Startując z dalszych pozycji wiedzieliśmy, że utkniemy za kimś. Gdy zauważyliśmy, że ciągle jedziemy za kimś, strategia jednego postoju przestała być możliwa, więc zmieniliśmy ją na dwa i atakowaliśmy. Biorąc pod uwagę, że pośrednia mieszanka spisywała się dobrze, chcieliśmy użyć miękkiej na krótki przejazd pod koniec wyścigu. Jeśli chodzi o incydent z Vergne. Nie wiem co powiedzą sędziowie, jednak zasada mówi, że jeśli zrównasz się z kimś to możesz użyć całej dostępnej przestrzeni. Jednak był to jedyny incydent w fantastycznym dla mnie wyścigu. Teraz jeśli nie chcemy się poddać w walce o drugie miejsce, musimy spisać się lepiej i wyżej finiszować w ostatnich dwóch wyścigach.

Felipe Massa (P8): Dzisiaj byłem konkurencyjny os startu do mety i wyprzedziłem wiele bolidów. Nasza strategia zakładała jeden postój, jednak zdaliśmy sobie sprawę, że tempo było zbyt mocne dla tylnych opon, więc zdecydowaliśmy się na drugi postój, by nie ryzykować. Założenie na ostatni przejazd pośrednich gum, a nie miękkich nie było najlepszym pomysłem, ponieważ miękka mieszanka była szybsza. Przejechałem na nich 19 okrążeń w pierwszym przejeździe, więc wytrzymałaby również w końcówce. Mimo to wynik jest zasłużony. Jedziemy teraz do Texasu i Brazylii, a są to wyścigi, które na papierze powinny pasować nam, więc mam nadzieję na lepsze wyniki.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Biorąc pod uwagę pozycje startowe, wynik wyścigu jest pozytywny. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny weekend i zapłaciliśmy za to w kwalifikacjach. Pomimo tego jestem zadowolony z osiągów Felipe i Fernando, ponieważ udało im się dać z siebie wszystko. Mogliśmy ukończyć wyścig dalej od Mercedesa, a udało nam się oddalić nieco od Lotusa w klasyfikacji. Teraz musimy walczyć w ostatnich rundach. Nasza motywacja jest wysoka i dzięki temu postaramy się zrobić co w naszej mocy.

(Łukasz Godula)
 
Force India

Paul di Resta (P6): To świetne uczucie finiszować na szóstej pozycji i zrobić to ze strategią jednego postoju. Powiedziałem wczoraj, że wybraliśmy ustawienia bolidu pod wyścig i dzisiaj się to naprawdę opłaciło. Były chwile, gdy musieliśmy być bardzo szybcy, ale czasami również kontrolowaliśmy tempo, by dbać o opony. Do samego końca walczyłem z Fernando i Lewisem, jednak nie udało mi się utrzymać za sobą Fernando, ponieważ był znacznie szybszy na miękkich oponach. Lewis jechał na pośrednich, więc skupiłem się na czystych wyjściach z nawrotu, by utrzymać się przed nim. Osiem punktów jest czymś czego potrzebowaliśmy w zespole i cała ekipa zasługuje na podziękowania. Teraz jedziemy do Austin zdeterminowani, że możemy powtórzyć taki wynik.

Adrian Sutil (P10): Biorąc pod uwagę, że startowałem z 17 pozycji, jestem dość zadowolony z punktu, który zdobyłem. To nie był łatwy weekend z powodu problemów, jednak strategia była dobra i udało nam się wskoczyć do dziesiątki. Jechałem na dziewiątej pozycji do ostatniego okrążenia, jednak wyprzedził mnie Perez bo moje opony miały już 27 okrążeń i ciężko było się bronić z powodu słabej trakcji. Punkty, które zdobyliśmy w ostatnich dwóch wyścigach są ważne ze względu na mistrzostwa.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: Cały zespół może być dumny z dzisiejszego wyniku. Pomimo okrojonego czasu w treningach, czuliśmy się pewni strategii jednego postoju, tak samo jak w Indiach. Paul i Adrian pojechali świetne wyścigi, dbali o opony i pokazali bardzo mocne tempo. To nagroda za progres jaki wykonaliśmy w ostatnich wyścigach, a jest to efekt pracy za kulisami. Mocno pracowaliśmy i teraz to daje rezultaty. Czekamy z niecierpliwością na Austin, by ponownie zaprezentować się z dobrej strony.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Sergio Perez (P9): To był bardzo skomplikowany wyścig, trudniejszy niż się spodziewaliśmy. Miałem nieco problemów na pierwszym komplecie opon i nie jestem pewny dlaczego. Tylne opony zużywały się bardzo mocno i trakcja była słaba. Zdecydowaliśmy się jechać z minimalnym dociskiem, by móc wyprzedzać inne bolidy, ale mimo to miałem problem z wyprzedzaniem i spędziłem wiele czasu za innymi bolidami. Mimo to fajnie było wywalczyć dziewiątą lokatę od Adriana na ostatnim okrążeniu. Kolejny wyścig jest w Austin. Nie mogę się doczekać, bo jest to bardzo blisko mojego domu i będzie tam wielu kibiców, którzy mnie wspierają.

Jenson Button (P12): Nigdy nie wiadomo co cię spotka gdy startujesz z 12 pozycji, gdyż zamieszanie jest praktycznie pewne, dlatego nie było dziś wyjątku w pierwszym zakręcie. Zablokowałem oba koła i nie mogłem wystarczająco wyhamować, przez co wjechałem w tył Paula i złamałem przednie skrzydło. Szkoda tego incydentu, ponieważ bolid sprawował się dość dobrze. Podobną sytuację miałem w ostatnich dwóch wyścigach i sprawy nie układają się po mojej myśli. Mimo to przejechałem na pośrednich oponach 44 okrążenia i jeśli chodzi o wyciśnięcie wszystkiego z bolidu, czuję się zadowolony. Biorąc pod uwagę jak daleko byliśmy po nieplanowanym postoju, finisz zaraz za czołową dziesiątką nie jest zły.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Chceco miał pecha i spędził większość wyścigu za wolniejszymi bolidami i pomimo tego, że pokazał ducha walki wyprzedzając Adriana, dziewiąta lokata ostatecznie jest rozczarowująca. Jenson miał również pecha gdyż uszkodził przednie skrzydło, co zmusiło go do nieplanowanego postoju. Jednakże później wykonał świetną robotę, przejeżdżając na pośredniej mieszance 44 okrążenia. Gdyby nie uszkodzone skrzydło, byłby w stanie zdobyć kilka punktów. Ale takie są już wyścigi. Jedziemy teraz do Austin, gdzie Formuła 1 miejmy nadzieję ponownie zaprezentuje świetny spektakl, gdyż mamy tam wielu bardzo oddanych fanów.

(Łukasz Godula)
 
Williams

Pastor Maldonado (P11): Dzisiaj był bardzo trudny wyścig, ze względu na zarządzanie oponami, co udało nam się całkiem nieźle. Czuję, że tempo samochodu uległo poprawie dzięki modyfikacjom aerodynamiki, które wprowadziliśmy w ten weekend. Po drugim pit stopie utknąłem w korku, co niestety oznaczało, iż nie mogłem zademonstrować naszego prawdziwego tempa. Pojawiłem się na mecie tuż za punktowaną pozycją. Ogólnie w ten weekend zanotowaliśmy progres, który da nam impuls przed kolejnym wyścigiem.

Valtteri Bottas (P15): Nie sądzę, aby piętnaste miejsce odzwierciedliło nasze dzisiejsze tempo. Mój wyścig rozpoczął się dosyć nerwowo, kiedy to wyprzedziły mnie oba Caterhamy na opcjonalnych oponach i z większą przyczepnością. Po zmianie ogumienia, bardzo zaciekle walczyłem z rywalami. Dużym pozytywem po tym weekendzie jest to, iż mój samochód sprawuje się znacznie lepiej, co jest dosyć obiecujące przed dwoma ostatnimi wyścigami.

Xevi Pujolar, główny inżynier wyścigowy : Pastor zaliczył dobry start na miękkich oponach i ukończył pierwsze okrążenie na dosyć wysokiej pozycji. Zaplanowaliśmy strategię dwóch postojów i podczas pierwszego pit stopu założyliśmy mu twarde ogumienie. Niestety po drugim postoju nie wyprzedziliśmy niektórych kierowców, ze względu na zmodyfikowane procedury bezpieczeństwa. Valtteri miał problemy na starcie z rozgrzaniem opon i stracił kilka pozycji. Rozważaliśmy zmianę strategii na jeden pit stop, ale jednak postanowiliśmy pozostać przy dwóch, chcąc przypuścić atak w samej końcówce. Mimo to przez wydłużony postój nie udało się, ale ogólnie nasi kierowcy prezentowali dziś dobre osiągi.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Sauber

Esteban Gutierrez (P13): Oczywiście spodziewaliśmy się lepszego wyniku, więc nie możemy być zadowoleni. Tempo było dobre, jednak słabe kwalifikacje wpłynęły na wyścig. Nasza strategia także nie była idealna. Mimo to, zaliczyłem kilka ciekawych walk, które bardzo mi się podobały, więc skupie się na pozytywach i czekam na wyjazd do Austin.

Nico Hulkenberg (P14): Nie do końca wiem, co się dziś stało. Przez cały weekend czułem się dobrze w samochodzie, jednak od pierwszego okrążenia pojawiły się problemy. Zniknął balans i nie wiemy dlaczego. Miałem sporo podsterowności podczas dwóch pierwszych przejazdów. Ciężko się skręcało, co miało wpływ na czas okrążenia. Niebezpieczny wyjazd z pit stopu oraz kara również były kosztowne. Teraz musimy sprawdzić, czemu samochód był dziś inny. To rozczarowujące, bo mieliśmy szanse na punkty.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: Nie jesteśmy usatysfakcjonowani takim wynikiem, gdyż była szansa na punkty. Brakowało nam osiągów, które pokazaliśmy w piątek i w sobotę. Nie wiemy dlaczego tak było i musimy to przeanalizować. Kara przejazdu przez boksy również nie pomogła Nico, a Esteban po starcie z szesnastej pozycji musiał liczyć się z problemami. To też nie ułatwiło nam realizacji naszych celów, jednak spodziewamy się być bardziej konkurencyjni w ostatnich dwóch wyścigach.

(Paweł Zając)
 
Toro Rosso

Daniel Ricciardo (P16): Nie na taki wyścig liczyłem. W tym sporcie jest tak, że jeśli start nie pójdzie dobrze, to ciężko jest uratować sytuację, wiec musimy przyjrzeć się danym i zobaczyć co się stało. Samochód kiepsko ruszył, a później był chaos w pierwszym zakręcie i straciłem kilka pozycji. Musiałem pojechać szeroko, aby uniknąć kolizji i od tej pory było już praktycznie po wszystkim. Nasze tempo nie jest wystarczające, aby wrócić do pierwszej dziesiątki, jeśli stanie się coś takiego. Musimy spróbować poprawić starty, bo gdy one nam wychodzą, to zazwyczaj zdobywamy punkty.

Jean-Eric Vergne (P17): To bardzo rozczarowujący wynik. Strategia jednego postoju była dobra, jednak zbyt szybko zmieniliśmy miękkie opony na pośrednie, które nie wystarczyły do końca. Plan zakładał dwa postoje, jednak wraz z przebiegiem wyścigu zdecydowaliśmy się zaryzykować, co się nie opłaciło. Robiłem wszystko, co mogłem, jednak to nie wystarczyło. Szkoda, ponieważ jechałem na punktowanej pozycji przez większość dystansu, a tempo samochodu było dobre. Wygląda na to, że nie mam w tym sezonie szczęścia, gdyż taka sytuacja nie zdarza się po raz pierwszy. Co do incydentu z Alonso, to od pewnego czasu, gdy kierowca wyjeżdża wszystkimi czterema kołami poza tor, to dostaje karę. Z resztą on i tak by mnie wyprzedził na końcu kolejnej prostej, gdyż miałem problemy z oponami.

Franz Tost, szef zespołu: Bardzo frustrujący wieczór, zwłaszcza po obiecującej sobocie. Mieliśmy elastyczną strategię zależną od degradacji opon, poprawy toru i rozwoju wyścigu. W przypadku Jeva zaliczyliśmy dobry start i na siedemnastym okrążeniu założyliśmy pośrednie opon. Miał jechać na dwa pit stopy, jednak zdecydowaliśmy się na zmianę strategii. Przez większość czasu wydawało się, że wszystko jest w porządku, jednak gumy nie wystarczyły do końca. Na osiem okrążeń przed metą tempo bardzo spadło, a wiele samochodów za nami na tym skorzystało. Ryzyko się nie opłaciło, jednak w tych okolicznościach Jev pojechał bardzo dobry wyścig. Daniel stracił już na starcie, który musimy przeanalizować. Po tym jak znalazł się w korku na używanych miękkich oponach zdecydowaliśmy się szybciej go ściągnąć i pojechać na dwa pit stopy, jednak i tak nie udało mu się odzyskać pozycji.

(Paweł Zając)
 
Caterham

Charles Pic (P19): Samochód przez cały weekend był podsterowny i w wyścigu było tak samo. Miałem niezły start, wyprzedziłem Chiltona i Bottasa pod koniec drugiego okrążenia i oddalałem się aż do czasu pierwszego pit stopu na ósmym okrążeniu, kiedy zmieniłem opony miękkie na pośrednie. W drugim przejeździe samochód praktycznie nie miał balansu. Byłem przed Giedo, jednak zespół kazał mi go przepuścić. Zrobiłem tak, jednak z tym balansem i tak nie było szans na nic więcej. Tak zostało już do końca, ostatni stint był trochę lepszy, jednak nie tak jakbym chciał.

Giedo van der Garde (P18): To był jeden z najlepszych wyścigów w mojej karierze. Samochód był dziś świetny, a ekipa wspaniale pracowała podczas pit stopów, które bardzo pomogło. Na starcie byłem przed Raikkonenem, który się ze mną zderzył. O mało się nie obróciłem i straciłem sporo czasu do kolegi zespołowego i Chiltona, jednak razem z Charlesem wyprzedziliśmy go pod koniec drugiego okrążenia, a później także Bottasa. Cieszę się, że dopisało nam szczęście i udało mi się przejechać przez pierwsze okrążenie. Podczas pierwszego pit stopu zmieniłem miękkie opony na pośrednie i mogłem cały czas cisnąć. Miałem lekka nadsterowność, jednak nie był to problem. Byłem wtedy za swoim kolegą zespołowym, jednak ekipa kazała mu mnie przepuścić i w czystym powietrzu mogłem cisnąc i powiększać przewagę. Wiedziałem, że potrzeba nam więcej szczęścia, aby przeskoczyć na 10 miejsce w mistrzostwach, jednak wyprzedzenie naszych rywali zawsze jest dobre. Musimy utrzymać tą formę w dwóch ostatnich wyścigach. Wiem, że jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to mogę zakończyć sezon w pozytywny sposób.

(Paweł Zając)
 
Marussia

Jules Bianchi (P20): Myślę, że jesteśmy nieco zaskoczeni naszymi dzisiejszymi osiągami, po tym, jak wydawało nam się, iż dokonaliśmy poprawy w kwalifikacjach. To był bardzo długi wyścig. Samochód nie miał dobrego balansu i musiałem bardzo mocno naciskać, aby móc utrzymać tempo Caterhamów, co niezbyt dobrze odbiło się na oponach. Uważam, iż będziemy musieli przeanalizować niektóre rzeczy nim pojedziemy do Austin. To był trudny weekend, więc mamy nadzieję na lepsze wyścigi.

Max Chilton (P21): To był dla nas trudny wyścig. Zrobiliśmy duży postęp w ten weekend, ale z jakiegoś powodu nie byliśmy w stanie go dzisiaj pokazać. Ponownie zaliczyłem dobry start, za co dziękuje zespołowi, ponieważ od kilku wyścigów spisujemy się dosyć nieźle w tym zakresie. Balans samochodu był nienajlepszy i zmagaliśmy się z tempem. Sporym plusem jest to, że ukończyłem dotychczas wszystkie wyścigi, a także, iż wciąż mamy dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

John Booth, szef zespołu: Za nami jest bardzo rozczarowujący wyścig i to bardzo jasne, iż wykonaliśmy krok do tyłu w odniesieniu do tempa w kwalifikacjach, a także tego w Indiach. Musimy przeanalizować wiele szczegółów z tego wyścigu, aby zrozumieć, dlaczego tak wszystko się to potoczyło, zważywszy, iż byliśmy wczoraj bardzo konkurencyjni. Obaj nasi kierowcy mieli problemy z balansem i jestem pewien, iż to nad tym będziemy najciężej pracowali przed wyścigiem w Austin. Opuszczamy Abu Zabi z dużą ilością pracy do wykonania, lecz będziemy gotowi do akcji za dwa tygodnie.

(Mateusz Szymkiewicz )


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
kabans, 03.11.2013 19:31[!]
Skoro VDGarde miał taki świetny bolid to czemu nie powalczył z Vetelem?
TommyYse, 03.11.2013 19:45[!]
@kabans
No weź nie przesadzaj, przejechał świetny wyścig i jak widać jest z tego dumny i zadowolony, nie wiem z czego tu się śmiać?
michu_tarnow, 03.11.2013 20:12[!]
Pisałem to już kilka razy i napiszę jeszcze raz: Groszek staje się coraz lepszym kierowcą :) Jeśli by dostał choć trochę lepszy bolid od obecnego Lotusa, to miałby większą szanse na zwycięstwa. Ten gość jest materiałem na czempiona w przyszłości :) , niewątpliwie byłby nim jeżdżąc w red bullu.
kabans, 03.11.2013 20:24[!]
Cytat michu_tarnow :
..
W red bullu każdy byłby MS oprócz webera

Cytat michu_tarnow :
..
Musi słodzić bo wyleci na zbity ryj, a zapowiada się że zostanie tam na następny sezon
znafcaf1, 04.11.2013 10:29[!]
@kabans hahaha dobre...każdy oprócz Webbera...Kimi pokazał, że miedzy zawalidrogami czuje się kiepsko. Pamietam kiepski powrót Miszcza i jego starty gdzie musiał walczyć z końcem stawki...Niebo a ziemia w doświadczeniu.
W bolidzie Vettela każdy byłby miszczem tylko nie Mark:)))))))))))
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca