F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2015
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Rosji
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2015
Klasyfikacje generalne 2015
Statystyki z sezonu 2015

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Spa-Francorchamps.
Shell Belgian Grand Prix 201523 sierpnia
Circuit de Spa-Francorchamps
Długość toru: 7,004 km
Liczba okrążeń: 44
Pełny dystans: 308,052 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:44,503 - Q2, Jarno Trulli (Toyota), 2009
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:47,263 - Sebastian Vettel (Red Bull), 2009
Największa średnia prędkość wyścigu:
229,266 km/h - Kimi Raikkonen (Ferrari), 2007
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Mercedes

Lewis Hamilton (P1): Jestem naprawdę zadowolony. Miałem świetne tempo, a samochód był fantastycznie zbalansowany. Przez cały wyścig nie czułem presji, choć po zmianie opon pojechałem zbyt zachowawczo i Nico trochę się zbliżył. Dziękuję wszystkim za ciężką pracę, samochód był świetny przez cały weekend. Pogoda była idealna, więc jeszcze lepiej się jeździło na tym torze. Fani też nie zawiedli, na trybunach było sporo brytyjskich flag za co bardzo dziękuję i mam nadzieję na ponowne spotkanie na Monzy.

Nico Rosberg (P2): Niestety popsułem start. Może dodatkowe okrążenie formujące miało na to wpływ – musimy się dowiedzieć, co dokładnie się stało. Przez co musiałem gonić, co do pewnego momentu się udawało. Znalazłem się na drugim miejscu, jednak potem nie umiałem wystarczająco zbliżyć się do Lewisa. Zasłużył na to zwycięstwo, które jest świetnym wynikiem dla zespołu. Samochód, jaki dostaliśmy był wspaniały. Mam nadzieję, że podczas kolejnych wyścigów będziemy równie mocni.

Paddy Lowe, szef zespołu: Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku oraz świetnych osiągów. Wspaniale jest wygrać na tak legendarnym torze, zwłaszcza że jeszcze nie podbiliśmy go nowoczesnymi Srebrnymi Strzałami. Lewis miał niewiarygodny weekend i kontrolował przebieg rywalizacji. Nico również był bardzo mocny, choć na pewno będzie rozczarowany drugim miejscem. Gratulacje dla Lotusa, fajnie jest mieć obok siebie na podium kierowcę, który korzystał z naszego silnika. Na pewno będzie to dla nich duży zastrzyk energii.

(Paweł Zając)
 
Lotus

Romain Grosjean (P3): Dzisiejszy wynik jest fantastyczny. To dobre dla zespołu i oczywiście dla mnie. Wczoraj uzyskaliśmy świetny wynik w kwalifikacjach, co bardzo mnie uszczęśliwiło, natomiast dzisiaj przejechaliśmy niesamowity wyścig. Zostawiłem dzisiaj na torze swoje serce i naciskałem na sto procent przez cały czas. Wykonałem kilka świetnych manewrów i bardzo mocno goniłem Sebastiana Vettela, by móc go wyprzedzić. Oczywiście szkoda, że miał pod koniec wyścigu problemy z oponą. Naprawdę staraliśmy się o te podium w ten weekend i byłem mocno zaangażowany emocjonalnie na ostatnich okrążeniach. To był udany dzień.

Pastor Maldonado (NS): Zrobiliśmy w ten weekend świetną pracę, a zwłaszcza wczoraj. Auto zachowywało się dobrze, byliśmy konkurencyjni, a ja zaliczyłem niezły start. Mieliśmy dzisiaj problem z bolidem. Jestem rozczarowany z powodu awarii, aczkolwiek czasami takie są wyścigi. Pozostajemy skupieni przed kolejną rundą, natomiast Romain pokazał co jest możliwe do osiągnięcia. Kocham Włochy oraz Monzę i zrobię wszystko, by wywalczyć tam mocny wynik.

Federico Gastaldi, zastępca szefa zespołu : Cóż za wspaniała robota wykonana przez Romaina. Jesteśmy wdzięczni każdemu w Enstone oraz na torze za tą ciężką pracę. Nie jest tajemnicą, że to dla nas ciężki sezon, ale wiemy, jak rozwiązać nasze problemy. Mimo to nasza radość z wyniku Romaina jest nieco stłamszona przez odpadnięcie Pastora, który ruszał przed nim i mógł finiszować na dobrej pozycji. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by oba nasze bolidy wywalczyły mocne wyniki na Monzy.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Red Bull

Daniił Kwiat (P4): To był bardzo interesujący wyścig i dobrze mi się jechało. Miałem dużo możliwości wyprzedzania, a bolid dobrze się sprawował. Strategia zespołu zakładała pozostanie na torze podczas wirtualnego samochodu bezpieczeństwa i byliśmy w stanie pojechać mocny ostatni przejazd. Zespół wykonał dobrą robotę i zdobyliśmy sporo punktów. Powinniśmy być zadowoleni z dzisiejszych osiągów i miejmy nadzieję, że utrzymamy je w kolejnych zawodach.

Daniel Ricciardo (NS): Miałem dobry start i przeskoczyłem na trzecią lokatę, wyścig przebiegał całkiem nieźle. Nie mieliśmy świetnego balansu na pośredniej mieszance, jednak mieliśmy nadzieję na mocny przejazd na miękkich gumach. Rozczarowujący jest niedojechanie do mety, nie jesteśmy pewni co się stało, ale zespół ciągle to sprawdza. Straciłem moc przy wjeździe do szykany, wszystko się wyłączyło, nawet wyświetlacz. Wygląda to na awarię elektryki, jednak zobaczymy co przyniesie analiza.

Christian Horner, szef zespołu: Dany pojechał bardzo mocny wyścig i finiszował czwarty po starcie z dwunastej pozycji. Zaprezentował kilka dobrych manewrów wyprzedzania i strategia była odpowiednia, więc zdobyliśmy sporo punktów. Szkoda Daniela, miał świetny start i przeskoczył na trzecie miejsce. Jechał na podobnej strategii do Dany'ego i jestem pewny, że walczyłby o podium. To była stracona okazja, jednak ogólnie był to niezły weekend dla naszego zespołu.

(Łukasz Godula)
 
Force India

Sergio Perez (P5): Piąte miejsce oraz dziesięć punktów to dobry wynik, ponieważ zabrakło nam tempa, by nawiązać walkę o podium. Mój start był naprawdę dobry i byłem bardzo bliski wskoczenia na pozycję lidera, kiedy to znalazłem się zaraz obok Lewisa po wyjściu z Eau Rouge. Miałem dobry rytm, ale degradacja naszych miękkich opon na obu przejazdach była spora. Poza tym mieliśmy mały docisk w drugim sektorze i to stanowiło problem przy uzyskaniu niezłego tempa. Ścigaliśmy się z kilkoma szybkimi bolidami i ciężko było utrzymać za sobą Grosjeana oraz Kwiata, więc musimy przeanalizować ten wyścig, by zobaczyć gdzie możemy się poprawić. Nie mogę się doczekać następnej rundy we Włoszech, gdzie powinniśmy być znów konkurencyjni.

Nico Hulkenberg (NW): To rozczarowujące odpaść z wyścigu nim tak naprawdę w ogóle się zaczął. W drodze na pola startowe poczułem spadek mocy. Staraliśmy się zażegnać ten problem, ale powrócił on na okrążeniu formującym. Były momenty, kiedy jednostka pracowała właściwie, aczkolwiek usterka powróciła zaraz przed startem i musiałem się wycofać. Naprawdę szkoda, ponieważ bolid był szybki w ten weekend i miałem szansę na zdobycie ważnych punktów.

Vijay Mallya, szef zespołu: Opuszczamy Belgię z mieszanymi uczuciami. Sergio pokazał wysokie osiągi i wykorzystał wszystkie możliwości bolidu VJM08. Był w stanie powalczyć o miejsce na podium, ale finiszował jako piąty, co jest jego najlepszym wynikiem w tym roku. Nie popełnił błędu przez cały dzień i był w stanie utrzymać za sobą konkurencyjnych rywali. Jest wiele wątpliwości co mógłby osiągnąć Nico, gdyby zaliczył bezproblemowy weekend. Niestety, ale w drodze na pola startowe stracił moc. To coś, co zamierza przeanalizować Mercedes. Szkoda, ponieważ było go stać na dobry wyścig. Walka o piąte miejsce pozostaje otwarta i podczas następnej rundy na Monzy będziemy chcieli ją odzyskać.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Williams

Felipe Massa (P6): To był dla mnie frustrujący dzień. Miałem kłopoty na starcie, natomiast miękkie opony na pierwszym przejeździe nie funkcjonowały najlepiej, więc straciłem kilka miejsc. W tym momencie walczyliśmy z dala od czołówki, ale po założeniu pośredniego ogumienia sytuacja uległa poprawie. Nie byłem jednak w stanie wyprzedzić Pereza, którego Force India miało dobrą prędkość na prostych. To był trudny dzień, ale finisz na szóstym miejscu jest pozytywny.

Valtteri Bottas (P9): Nie mamy dobrego wyniku po dzisiejszym wyścigu. Wydarzenia podczas pit stopu oraz nasze tempo musimy przeanalizować. Myśleliśmy, iż dzisiaj będziemy mocniejsi, ale miękkie opony nie pracowały najlepiej, co nas postawiło w skomplikowanej sytuacji. Musimy się upewnić, iż całkowicie inny wyścig będzie na nas czekał na Monzie.

Rob Smedley, inżynier ds. osiągów bolidu: Jestem bardzo rozczarowany z powodu tego co się stało z Valtterim. Popełniliśmy błąd i przepraszam go w imieniu zespołu, ponieważ mogło go to kosztować finisz na podium. W tym celu wykonamy analizę, by zrozumieć, co tak naprawdę się stało i już nie miało to miejsca. Reszta naszego wyścigu była już wiadoma przez słabe tempo na pierwszym przejeździe. Największą różnicę stanowiło to, iż pięć zespołów miało bardzo zbliżone do siebie tempo. Niestety z tego powodu wykorzystano nasze problemy. Mimo to na pośrednich oponach byliśmy w stanie powalczyć o punkty. Zmniejszyliśmy naszą stratę do Ferrari i w niewielkim stopniu zbliżył się do nas Red Bull, co jest jednym z pozytywów po tym dniu.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Ferrari

Kimi Raikkonen (P7): Nie możemy być zadowoleni z tych pozycji, jednak i tak jest znacznie lepiej niż na starcie. Wczoraj mieliśmy trochę problemów, jednak dziś liczyliśmy na lepszy wynik. Zepsułem start, więc później i pierwszy zakręt nie był idealny, jednak udało mi się odrobić. Samochód prowadził się całkiem nieźle, choć pod koniec mieliśmy problemy z przednimi oponami. Dziś daliśmy z siebie wszystko, jednak walka z tak dalekiej pozycji nie jest łatwa. Będziemy cisnąć i mam nadzieję, że w kolejnych wyścigach będziemy mieli więcej szczęścia. Teraz udajemy się na nasz domowy wyścig i wspaniale byłoby walczyć tam o dobry wynik, choć na długich prostych nie będzie to łatwe.

Sebastian Vettel (P12): Zasłużyliśmy na podium, jednak takie są wyścigi. Ciężko zaakceptować takie sytuacje ze strony kierowcy, choć nie było w tej kwestii tak źle jak na Silverstone kilka lat temu. Tak czy inaczej musimy o tym porozmawiać, aby nie uszło to odpowiedniej uwadze. Nie ma wyjaśnienia na to co się stało, to nie było przebicie opony tylko zwyczajny wybuch.

Maurizio Arrivabene, szef zespołu: Oczywiście to nie był nasz najlepszy weekend. Zdecydowaliśmy się na agresywną strategię dla Sebastiana, która szła zgodnie z planem, jednak na dwa kółka przed końcem wybuchła opona. Kimi startował z 16. miejsca i ukończył jako siódmy zdobywając sporo punktów. Teraz skupiamy się na kolejnym wyścigu na Monzy

(Paweł Zając)
 
Toro Rosso

Max Verstappen (P8): Co za emocjonujący wyścig! Cieszę się z mojego osiągnięcia: startowałem z odległej pozycji i dojechałem do mety na ósmym miejscu. Utrzymywałem dziś mocne tempo i cieszyłem się toczonymi pojedynkami. Naprawdę nie mam do czego się przyczepić. Samochód spisywał się dziś bardzo dobrze, dzięki czemu byliśmy blisko Ferrari i Williamsów. Początek weekendu nie był wymarzony, ale wykonaliśmy sporo ciężkiej pracy. Dziękuję całemu zespołowi za ich wysiłek, a fanom za gorące wsparcie. Możemy być bardzo zadowoleni z tego ósmego miejsca.

Carlos Sainz Jr (NS): Frustrujące zakończenie pozytywnego weekendu. Podczas okrążenia formującego poczułem, że straciłem moc, więc zjechałem do alei serwisowej. Szczęśliwie dość szybko udało się nam usunąć problem, dzięki czemu wróciłem na tor. Miałem dwa okrążenia straty, więc nie pozostawało mi nic innego, jak liczyć na szczęście lub opady deszczu. Po dwóch przejazdach podjęliśmy decyzję o wycofaniu samochodu z dalszej rywalizacji. To już czwarty z rzędu nieukończony przeze mnie wyścig, w którym miałem szansę na punkty. Nie zamierzam jednak popadać w niezadowolenie. Będę dawał z siebie wszystko, starając się jak najlepiej zaprezentować swój potencjał. Kolejna okazja na Monzy!

Franz Tost, szef zespołu: Jeszcze przed startem w bolidzie Carlosa pojawił się problem z elektryką i musieliśmy ściągnąć go z powrotem do naszego garażu. Po szybkiej naprawie wrócił na tor, ponieważ Spa rządzi się swoimi prawami – nigdy nie wiadomo, co nas czeka. Zawsze na torze mógł pojawić się samochód bezpieczeństwa lub deszcz. Niestety tym razem szczęście się do nas nie uśmiechnęło. Przepraszam Carlosa, bo to czwarty wyścig, którego nie mógł ukończyć z powodu problemów technicznych. Max pojechał fantastyczny wyścig przebijając się w górę stawki po karze cofnięcia o dziesięć pozycji. Zajął ósme miejsce, a warto zaznaczyć, że przed nim znalazł się bolid Ferrari. To pokazuje, z jak konkurencyjnej strony pokazał się dziś Max.

(Nataniel Piórkowski)
 
Sauber

Marcus Ericsson (P10): Po pierwsze miałem doby start, udało mi się wyprzedził Daniiła w piątym zakręcie. Dość wcześnie zorientowałem się jednak, że odłamki utknęły w podłodze bolidu, co zmniejszyło mi docisk. Nie byliśmy w stanie utrzymać się przed rywalami, więc nieco straciliśmy, co było frustrujące. Na drugim przejeździe wyczyściliśmy brud i byłem w stanie cisnąć. Mimo to tempo nie było takie jak oczekiwaliśmy. Mieliśmy na końcu trochę szczęścia, że zdobyliśmy jeden punkt. Dla mnie to świetna wiadomość, bo zdobyłem punkty w drugim wyścigu z rzędu.

Felipe Nasr (P11): To był dla mnie ciężki wyścig. Na starcie miałem problem z uślizgiem kół, przez co straciłem kilka pozycji. Mój wyścig ogólnie był pokrzyżowany przez problem z hamulcami. Poza to przebiłem oponę na ostatnim przejeździe. Mieliśmy dziś sporo problemów, jednak jestem przekonany, że weekend na Monzy będzie lepszy.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: To był trudny weekend wyścigowy i oczekiwaliśmy od niego nieco więcej. Podczas wyścigu ważnym dla nas był bezproblemowy przejazd. Pomimo problemów, udało nam się zdobyć punkt dzięki szczęściu na koniec zawodów. Kolejne Grand Prix również odbędzie się na szybkim torze, gdyż zmierzamy na Monzę.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Fernando Alonso (P13): Za nami trudny wyścig i bolesny weekend. Po prostu nie byliśmy dziś konkurencyjni. Zabawa zaczęła się na starcie: rozpoczynałem zmagania z dwudziestego pola, a po pierwszym okrążeniu jechałem już na czternastym miejscu. Później nasze ogólne tempo nie było już wystarczająco dobre. Przynajmniej oba nasze bolidy przekroczyły linię mety. Mam nadzieję, że pomoże nam to w lepszym przygotowaniu się do nadchodzącego weekendu Grand Prix. Jest jak jest. Monza będzie dla nas równie dużym wyzwaniem, ale liczę, że kolejne wyścigi zakończymy już w lepszym stylu.

Jenson Button (P14): Od samego początku miałem problemy z działaniem ERS, który nie magazynował i nie oddawał energii w taki sposób, jaki powinien to robić. Dla przykładu mógł przestawać funkcjonować zaraz za wyjazdem z Raidillon i wtedy zostawałem wyłącznie z silnikiem spalinowym. Brakowało nam dziś mocy. Przejeżdżałem prostą Kemmel i łuki Blanchimont bez systemu hybrydowego. W takiej sytuacji naprawdę nie można było zbyt wiele zdziałać.

Eric Boullier, szef zespołu: Spośród wszystkich torów w kalendarzu, ten odpowiada nam najmniej. Dojechaliśmy do mety na trzynastym i czternastym miejscu na obiekcie, na którym McLaren odniósł czternaście zwycięstw. To prawda, te skrajności nie dają nam powodów do zadowolenia. Nie zamierzamy się jednak poddawać. Ramię w ramię z naszymi partnerami z Hondy pracujemy tak ciężko, jak tylko się da nad dokonaniem postępów, które pozwolą nam przesunąć się na czoło stawki.

(Nataniel Piórkowski)
 
Marussia

Roberto Merhi (P15): To był dobry wyścig. Znalazłem się przed partnerem zespołowym w pierwszym zakręcie i taka sytuacja utrzymała się aż do mety. Szczerze mówiąc jechałem dosyć samotny i skupiałem się na zarządzaniu oponami. Myślę, że strategia minimalizowania niebieskich flag wypadła dobrze i mogliśmy utrzymać niezłe tempo. Zawsze przyjemnie jeździ się po Spa, zwłaszcza po Eau Rogue. Start drugiej połowy sezonu podwójnym finiszem jest bardzo dobry.

Will Stevens (P16): Wystartowałem naprawdę dobrze i znalazłem się przed Nasrem w pierwszym zakręcie, jednak później znalazłem się między dwoma samochodami i nie mogłem nic zrobić. Zostałem uderzony, co wpłynęło na mój wyścig. Straciłem pozycje, jednak mimo dobrego tempa nie byłem w stanie jej odzyskać. Wyścig nie poszedł więc po mojej myśli, jednak ogólnie był to pozytywny weekend.

John Booth, szef zespołu: Dobrze jest zacząć drugą połowę sezonu pozytywnym akcentem i bezproblemowym weekendem. Obaj kierowcy pojechali dobrze wykorzystując maksimum tempa. Dzięki temu mogliśmy trzymać się blisko McLarenów. Jesteśmy gdzie jesteśmy, jednak Roberto i Will walczą o wykorzystanie każdej nadarzającej się okazji. Ponadto naciskają na siebie, przez co cały czas się poprawiają, co poprawia nasz rozwój.

(Paweł Zając)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
kabans, 23.08.2015 21:03[!]
Pozytywem dla mclarena był niesamowity start obu kierowców. Niesamowicie wystrzelili do przodu, szkoda że nikt tego nie zauważył.
Zomo, 24.08.2015 02:06[!]
No i oba maclareny dojechaly do mety!
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca