F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2016
GP Australii
GP Bahrajnu
GP Chin
GP Rosji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Niemiec
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Malezji
GP Japonii
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2016
Klasyfikacje generalne 2016
Statystyki z sezonu 2016

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Sakhir.
Gulf Air Bahrain Grand Prix 20163 kwietnia
Bahrain International Circuit
Długość toru: 5,412 km
Liczba okrążeń: 57
Pełny dystans: 308,238 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:29,848 - Q1, Fernando Alonso (Renault), 2005
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:30,252 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
209,143 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Mercedes

Nico Rosberg (P1): Wow! Co za weekend! Jestem niesamowicie zadowolony z tego, jak nam poszło. Start bez wątpienia okazał się kluczowy w walce o zwycięstwo. To była wspaniała chwila. Przed wyścigiem poświęciłem tej kwestii sporo uwagi. Przewodzenie stawce na dojeździe do pierwszego zakrętu dało mi ulgę. Później mogłem zobaczyć w lusterkach zamieszanie, w jakim wzięli udział kierowcy za mną. Pod względem strategii zagraliśmy dość asekuracyjnie. Być może nie była to najszybsza dostępna opcja, ale przy planowaniu taktyki wzięliśmy przynajmniej pod uwagę ryzyko wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa. Za mną świetny start sezonu – olbrzymie podziękowania dla pracowników naszych fabryk. Mamy cudowny bolid.

Lewis Hamilton (P3): Start nie poszedł dziś po mojej myśli, ale nie był tak zły jak ostatnio. Kiedy jednak startujesz z pole position i wolno ruszasz z pod świateł, zaczyna się efekt domina. Łatwo o kontakt i niestety dzisiaj do niego doszło. Na szczęście później byłem w stanie odrobić straty, zdobywając cenne punkty za trzecie miejsce. Dzisiejsza walka polegała na ograniczaniu strat. Bolid był mocno zniszczony i nie mogłem doścignąć Kimiego. Poświeciłem się więc dbaniu o opony, myśląc o możliwej neutralizacji. Wielkie podziękowania dla fanów. Otrzymałem tutaj olbrzymie wsparcie i nie mogę się już doczekać powrotu na Sakhir w przyszłym roku.

Toto Wolff, Mercedes-Benz: Po pierwsze olbrzymie gratulacje dla Nico. Jest na fali, wygrał pięć wyścigów z rzędu i nie popełnił dziś żadnej pomyłki. Czysty start, czysty pierwszy zakręt, utrzymywanie pod kontrolą tempa wyścigu. Kiedy trzeba było potrafił dodać gazu, ale nie podejmował zbędnego ryzyka. W pełni zasłużył na najwyższy stopień podium. Lewis podobnie jak w Melbourne musiał przebijać się do do góry po spadku na siódme miejsce. Wykazał olbrzymiego ducha walki i wskoczył na podium. Widzimy, że nowe przepisy czynią start dużo bardziej różnorodnym. Tak czy owak Lewis wykonał dziś kawał dobrej roboty. Wiadomo, że gdyby nie awaria bolidu Sebastiana, wyścig mógłby wyglądać zupełnie inaczej, więc musimy mocno naciskać przygotowując się do GP Chin.

(Nataniel Piórkowski)
 
Ferrari

Kimi Raikkonen (P2): Start nie był idealny, ale na szczęście nie straciliśmy zbyt wiele pozycji w trakcie pierwszego okrążenia. Później starałem się odrabiać straty. Dałem z siebie wszystko, co tylko mogłem – wyprzedziłem kilka bolidów, a dzięki dobrym postojom i właściwej strategii ogumienia mogliśmy utrzymywać całkiem porządne tempo. Pod koniec udawało nam się nawet nieco redukować stratę do Nico, ale nie byłem w stanie zbliżyć się do Nico na tyle, aby pokusić się o nawiązanie z nim bezpośredniej walki. Patrząc na to, co stało się na pierwszym kółku, osiągnięty wynik wydaje się w porządku. Nie tego chcieliśmy, ale ciężko pracujemy, starając się o poprawę. Zmierzamy we właściwym kierunku. Szkoda, że dzisiaj do mety dojechał tylko jeden nasz samochód. W tym sporcie naciskamy na limity i czasem coś potrafi pójść nie tak, jak trzeba.

Sebastian Vettel (NW): To był dla mnie bardzo krótki wyścig. Na moim ciele nie pojawiła się nawet kropla potu. Doszło do awarii, zobaczyłem dum unoszący się za samochodem i straciłem moc. Zatrzymałem bolid na poboczu. To frustrujące, ponieważ jestem tu po to, aby się ścigać. Usterka była dla nas sporą niespodzianką. Tak odebrałem ją ja sam i cały zespól. Wszystko zaczęło się na dojeździe do jedenastego zakrętu. To nic miłego. Nie możemy być z tego dumni. Z drugiej strony za nami dobre zimowe przygotowania, naciskamy bardzo mocno, stale dokonujemy postępów. Przed nami wiele wyścigów, długi sezon. Dzisiaj nie zdobyłem żadnych punktów, ale jestem pewny, że kolejny wyścig będzie już dla nas dużo lepszy.

(Nataniel Piórkowski)
 
Red Bull

Daniel Ricciardo (P4): Start wyścigu był interesujący. Na samym początku nieco przespałem moment zgaśnięcia czerwonych świateł, więc przejazd pierwszego zakrętu był nieco chaotyczny. Starałem się jak najlepiej wykorzystać powstałe zamieszanie, ale po kontakcie z Bottasem skończyłem z uszkodzonym przednim skrzydłem. Był taki moment, gdy pomyślałem sobie, że będę musiał zjechać do boksów po nowy spojler – straciliśmy bowiem dość istotną jego część. Przetrwaliśmy jednak tych kilka okrążeń, ścigając się z Williamsami. Uszkodzenia nie wpłynęły zbytnio na moją jazdę i pojechaliśmy udany wyścig. Pod koniec jechałem już sam, dowożąc do mety dobrą zdobycz punktową.

Daniił Kwiat (P7): Jestem bardzo zadowolony z tego, jak mi dzisiaj poszło. Na początku nie było łatwo, ale powiedziałbym, że wyścig poszedł całkiem dobrze, szczególnie gdy popatrzy się na to, z jakiego poziomu go rozpocząłem. Mieliśmy dobrą strategię i unikaliśmy wolniejszych kierowców. Kiedy pojawiała się szansa na awans, to wykorzystywaliśmy ją, mając przy tym trochę dobrej zabawy. Udało nam się znaleźć niezły rytm. Cieszę się, że mogliśmy stoczyć dzisiaj rywalizację z niektórymi samochodami z czołówki. Kiedy tory będą nam pasować, może być całkiem interesująco. Musimy popracować nad kwalifikacjami, aby nie powtórzyć już katastrofy podobnej do tej z wczoraj. Wydaje mi się, że dzisiejszy wyścig miło oglądało się na ekranach telewizorów. Cieszę się, że mogłem być zaangażowany w takie widowisko.

Christian Horner, szef zespołu: Obaj nasi kierowcy zaliczyli dzisiaj doskonałe występy. W pierwszym zakręcie Daniel i Dany stracili dokładnie ten sam element karoserii: końcówkę przedniego skrzydła. Sytuacja nie była idealna, ale dzięki strategii i tempu naszego bolidu mogliśmy zaliczyć finisz na czwartym i siódmym miejscu. Dany dokonał świetnego progresu przebijając się na pozycję gwarantującą mu kilka dobrych punktów. Daniel wycisnął dziś z samochodu wszystko, co tylko mógł, dopisując do swego dorobku kolejny wyśmienity wyścig. Cieszymy się mogąc opuścić Bahrajn z cennymi punktami.

(Nataniel Piórkowski)
 
Haas

Romain Grosjean (P5): To prawdziwy amerykański sen. Coś niesamowitego. Po zakończeniu Grand Prix Australii na szóstym miejscu mówiłem, że musimy ostrożnie oceniać nasze szanse w kolejnych wyścigach, a teraz zaliczyliśmy finisz na piątym miejscu. Nadal możemy poprawić wiele rzeczy: obsługę samochodu na stanowisku serwisowym, ustawienia samochodu i tak dalej, ale dzisiaj chcę zadedykować mój występ naszym chłopcom. Patrząc na ich twarze wczorajszej nocy widziałem, że są bardzo zmęczeni. Ciężko pracowali. To wspaniałe wynagrodzenie ich wysiłku. Ustawienia samochodu doskonale pasowały do supermiękkiej mieszanki. To był dla nas fantastyczny wyścig. Wszystko pracowało jak należy. Nigdy nie sądziłem, że możemy zajmować na tym etapie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Jest tak po raz pierwszy w mojej karierze. Nie mogę w to uwierzyć.

Esteban Gutierrez (NS): Wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Po doskonałym starcie zyskałem sporo pozycji i czułem się bardzo pewnie. Byłem bardzo zadowolony z pracy samochodu, dobrze zarządzałem ogumieniem i stanem paliwa. Niestety ze względu na awarię układu hamulcowego nie mogliśmy kontynuować rywalizacji. Nie mogę się już doczekać weekendu w Chinach. Bardzo cieszę się z tego, jak idzie naszej ekipie. Jesteśmy szybcy i mamy świetny bolid.

Guenther Steiner, szef zespołu: Fantastyczny dzień dla naszego zespołu. Jedyne rozczarowanie dotyczy Estebana – szkoda, że nie mógł dziś dojechać do mety. Wykryliśmy problem z lewym przednim hamulcem. Musimy teraz dokładniej zbadać, co się stało. Naszym celem jest teraz dowiezienie obu bolidów do mety wyścigu w Chinach i zdobycie punktów. Nie możemy się doczekać kolejnego wyścigu. Liczymy na utrzymanie tej formy.

(Nataniel Piórkowski)
 
Toro Rosso

Max Verstappen (P6): Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku! Myślę, że odbiliśmy się po pierwszym weekendzie i cały zespół wykonał fantastyczną robotę, świetna strategia, świetne postoje. Wszystko zadziałało perfekcyjnie, włączając w to zarządzanie oponami. Bolid robił to co miał robić, mieliśmy świetne tempo! To był wyścig pełen akcji i naprawdę się nim cieszyłem. Finisz na 6 pozycji jest świetnym zakończeniem weekendu i chciałbym podziękować ekipie za wspaniałą pracę. Dodatkowo, nasz zespół pierwszy raz zdobył punkty w Bahrajnie, więc jestem zadowolony ze zmiany tej złej statystyki.

Carlos Sainz (NS): Co za szkoda, że nie ukończyłem wyścigu. Wszystko zapowiadało się tak, że mogliśmy zdobyć punkty, ale nadzieje upadły po pierwszym okrążeniu. Miałem bardzo dobry start, oczywiście wszyscy przed nami byli na super-miękkiej mieszance, podczas gdy ja na miękkiej, jednak udało nam się zdobyć kilka pozycji, więc było nieźle. Walczyliśmy i broniliśmy się przed McLarenem i Perezem, który nagle mnie uderzył, powodując przebicie opony. Od tego momentu wyścig był przegrany, ponieważ straciłem okrążenie. Teraz musimy o tym zapomnieć i skupić się na kolejnych wyścigach.

Franz Tost, szef zespołu: Biorąc pod uwagę, że startowaliśmy z 11 i 11 pozycji, to finisz na 6 miejscu to z jednej strony dobry wynik, jednak z drugiej szkoda, że drugi bolid nie ukończył zawodów. Chciałbym pogratulować Maxowi i zespołowi, ponieważ obie strony wykonały naprawdę profesjonalną pracę. Niestety Carlos zaliczył kolizję z Perezem, co spowodowało przebicie tylnej prawej opony. Po drodze do boksów ucierpiała również podłoga. Musieliśmy przez to zawrócić go do garażu, gdyż początkowo czekaliśmy tylko na samochód bezpieczeństwa. To się nie stało, więc nie było sensu dalej jechać. Z pozytywnych znaków, pierwszy raz zdobyliśmy punkty w Bahrajnie, więc możemy być z tego zadowoleni, a teraz skupiamy się na Chinach, gdzie liczymy na mocne tempo.

(Łukasz Godula)
 
Williams

Felipe Massa (P8): Miałem świetny start, po którym awansowałem z siódmego na drugie miejsce, ale niestety nasza strategia dwóch pit stopów nie spisała się tak jak oczekiwaliśmy, przez co nasze tempo na pośrednich oponach było słabe. Ta sytuacja pozwoliła innym zawodnikom na pośrednich gumach pozostać przed nami. Rozpoczęliśmy weekend oczekując czegoś więcej, dlatego też to rozczarowujący wynik. Powinniśmy jednak wyciągnąć wnioski po tym weekendzie i osiągnąć lepszy rezultat w Chinach.

Valtteri Bottas (P9): Spodziewałem się więcej po dzisiejszym wyścigu, więc finisz na dziewiątym miejscu jest trochę rozczarowujący. Miałem wspaniały start, ale niestety zaliczyłem kolizję z Lewisem w pierwszym zakręcie, czego bardzo żałuje, bo kosztowała nas wiele pozycji. Kara przejazdu przez aleję serwisową wpłynęła na naszą strategię, więc zawsze jest trudno wybrnąć z takiej sytuacji. Miałem także uszkodzone przednie skrzydło, co nie pomagało w osiąganiu dobrego tempa. Pierwsze dwa wyścigi sezonu nie był dla nas wspaniałe, ale liczymy, że następnym razem będzie lepiej.

Rob Smedley, inżynier ds. osiągów bolidu: To był bardzo trudny dzień. To rozczarowujące, że nawet nie zbliżyliśmy się do miejsca, w którym powinniśmy być. W porównaniu do kwalifikacyjnego tempa, które było dosyć rozsądne, nasza forma w wyścigu nie była odpowiednia. Valtteri uszkodził bolid na pierwszym okrążeniu podczas incydentu z Hamiltonem, co oczywiście wpłynęło na jego tempo, a później otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. Felipe z kolei nie miał najlepszego przejazdu na pośrednich oponach, więc musimy zrozumieć co się stało. Tak czy inaczej to był dla nas trudny dzień i musimy powrócić mocniejsi. Do rundy w Chinach mamy dwa tygodnie, więc Williamsa czeka dużo pracy.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
McLaren

Stoffel Vandoorne (P10): To wynik którego mniej więcej oczekiwałem, jestem całkiem zadowolony. Start był dość trudny. Odłamki leżały wszędzie i wokół toczyła się walka na całym pierwszym kółku. Od początku weekendu czułem się pewnie w bolidzie i byłem przekonany, że mogę wykonać dobrą robotę. Jestem zadowolony, że nie popełniłem błędów, naprawdę skupiałem się na wszystkim i udało się wywalczyć punkt, co było miłym bonusem. Weekend był dla mnie wielką szansą. Wykorzystałem go jak mogłem i pokazałem do czego jestem zdolny. Teraz muszę tylko poczekać co się dalej wydarzy. Nie ja decyduję, wiec zobaczymy co przyniesie przyszłość.

Jenson Button (NS): Wykonaliśmy spory progres z bolidem w ten weekend. Kwalifikacje nie poszły całkowicie zgodnie z planem ale tempo było dobre, po prostu był to trudny weekend, jednak myślę, że mogliśmy zdobyć sporo punktów. Mimo to myślę, że możemy wyciągnąć z niego kilka pozytywów w kwestii czystego tempa. W wyścigu straciłem moc i się zatrzymałem. Nie wiemy dokładnie co się stało. Zaczęło się wszystko w drugim zakręcie, a zatrzymałem się ostatecznie w dziesiątym. Szkoda, miałem dobry start, nadrobiłem sporo pozycji, wyprzedzając trzy bolidy w 10 zakręcie, więc cieszyłem się z tego. Naprawdę szkoda, ponieważ zanim się zatrzymałem zaoszczędziłem sporo paliwa, opony były w dobrym stanie i po prostu jechałem za innymi bolidami. Chcieliśmy wypróbować coś nieco innego ze strategią, myślę, że mogliśmy walczyć o piątą lub szóstą lokatę. Stoffel wykonał solidną pracę, zdobywając nasz pierwszy punkt w tym roku.

Eric Boullier, szef zespołu: Tego wieczoru w Bahrajnie Stoffel wykonał niesamowitą rzecz, zdobył punkt w swoim debiucie. Ogólnie zaliczył bardzo dobry weekend, który zaczął się lotem na ostatnią chwilę z Japonii, a mimo to zaprezentował niesamowicie dojrzałe osiągi. Po problematycznych kwalifikacjach, Jenson świetnie dziś wystartował i ostro walczył gdy nagle musiał się zatrzymać nie z własnej winy. Był rozczarowany co jest zrozumiałem, tak samo jak my wszyscy, jednak on i Stoffel zaprezentowali dziś mocne tempo, dlatego na kolejne Grand Prix możemy patrzeć z optymizmem. Tutaj zdobyliśmy pierwszy punkt sezonu i normalnie nie byłoby wiele do powiedzenia o tym, ale fakt, że zdobył go debiutant na pewno upoważnia nas do otwarcia butelki Chandon! Gratulacje Stoff!

(Łukasz Godula)
 
Renault

Kevin Magnussen (P11): Start z alei serwisowej oznaczał, że musieliśmy pojechać strategiczny wyścig. Mimo tego stoczyłem kilka dobrych pojedynków i wycisnąłem maksimum z naszego samochodu. Jesteśmy bardzo blisko walki o punkty. Kiedy pomyślę o tym, co moglibyśmy osiągnąć gdyby nie kara, czuję frustrację. Pod każdym względem nasz zespół wykonał w ten weekend świetną pracę. Osiągi bolidu są zachęcające. Mamy pewność, że dla zespołu nadejdą lepsze dni. Cieszymy się wspaniałym wsparciem Renault, możemy mieć powody do zadowolenia.

Jolyon Palmer (NW): Po występie w moim debiutanckim wyścigu F1, nie mogłem doczekać się występu w kolejnym Grand Prix. Jestem rozczarowany, że dzisiaj zakończyłem jazdę już po okrążeniu formującym! Mieliśmy dobrą szansę, aby przesunąć się w górę stawki. Bolid pracował tak jak powinien aż do ostatniego zakrętu okrążenia. Później musiałem skierować się do alei serwisowej. Wygląda na to, że usterka była powiązana z hydrauliką. Musimy się temu przyjrzeć i zrozumieć, co się stało. Takie rzeczy zdarzają się w sportach motorowych. Chcemy teraz jak najszybciej skupić się na GP Chin.

Fred Vasseur, szef zespołu: Za nami kolejny wymagający weekend. Dzisiaj ponownie byliśmy bardzo blisko zdobycia punktów! Kevin wykonał dobrą pracę po starcie z alei serwisowej i minął flagę w szachownicę jako jedenasty kierowca wyścigu. Pragnienie awansu do czołowej dziesiątki towarzyszyło nam do samego końca rywalizacji. Niestety się nie udało. Szkoda, że w samochodzie Jolyona doszło do usterki. Musiał wrócić do boksów już po okrążeniu formującym. Badamy tę awarię.

(Nataniel Piórkowski)
 
Sauber

Marcus Ericsson (P12): Wyścig był niezłą rozrywką z dużą liczbą pojedynków. Start był jednak dla mnie niefortunny. Na pierwszym okrążeniu miałem za mało mocy, więc straciłem kilka pozycji. Później utknąłem za kilkoma rywalami. Niestety ale pod koniec wyścigu gdy jechałem na punktowanej pozycji, musiałem oszczędzać paliwo. Z tego powodu ciężko mi było bronić wyniku. Tak czy inaczej za nami jest solidny weekend, w którym zmaksymalizowaliśmy potencjał naszego pakietu. Teraz musimy naciskać, by nasz bolid był bardziej konkurencyjny.

Felipe Nasr (P14): Po starcie z końca stawki pozytywne było to, że mogłem zyskać kilka pozycji. Zrobiłem wszystko co mogłem, ale dzisiejszy wynik był maksimum, ponieważ po raz kolejny zmagałem się z bolidem. Musimy przeanalizować każdy detal, by poprawić się przed najbliższym wyścigiem.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Manor

Pascal Wehrlein (P13): To był dla mnie świetny wyścig. Nie jestem w stanie porównać go do zmagań w Melbourne, ponieważ to było coś całkowicie innego. Bolid był lepszy, dobrze zarządzaliśmy oponami, więc pod każdym względem dokonaliśmy poprawy. Początek był chaotyczny, ale takie rzeczy się dzieją w środku stawki, więc nie zamierzam narzekać. Start był dobry i udało mi się uniknąć jakiegokolwiek kontaktu, a reszta pierwszego przejazdu była dobrą zabawą. Świetnie było być tak konkurencyjnym. W pewnym momencie jechałem na siódmym miejscu i naprawdę wielką frajdę sprawiało mi wyprzedzanie bolidów Force India. Dobrze byłoby pokonać kolejnego Saubera, ale w końcówce miałem już mocno zużyte opony. Nadal towarzyszy nam wysoka degradacja, dlatego też przeszliśmy na strategię trzech postojów, która spisała się lepiej niż ostatnio, co jest dobrym znakiem. Chciałbym podziękować całemu zespołowi za dzisiaj. Miałem świetny bolid i ekscytująco jest zobaczyć jak dużym potencjałem dysponujemy. Nie mogę się doczekać Chin.

Rio Haryanto (P17): Świetnie było dziś ujrzeć flagę w szachownicę. Czuję się nieźle mając za sobą cały dystans wyścigu, co jest dużym doświadczeniem dla mnie i zespołu, ponieważ teraz dysponujemy danymi do analizy i przyszłego rozwoju bolidu. Start był dobry i znalazłem się pomiędzy bolidami Saubera oraz Renault, ale myślę, że realizowałem inną strategię. Mieliśmy także problemy z degradacją opon, co naprawdę wpłynęło na nasz progres. Tor w Szanghaju znam bardzo dobrze, więc nie mogę się doczekać aż zrobię tam następny krok.

Dave Ryan, dyrektor wyścigowy: Gratulacje dla całego zespołu za naprawdę niesamowitą pracę wykonaną dzisiaj. Ten wyścig pokazał jak duży krok wykonaliśmy względem zmagań w Melbourne. Obaj kierowcy mieli nienaganne osiągi i jak na debiutantów wykazali się dużą dojrzałością. Oczywiście, Pascal miał wyścig marzeń i wykonał niesamowitą pracę wyprzedzając oba bolidy Force India. Muszę jednak przytemperować naszą ekscytację, ponieważ to był dopiero pierwszy szczebel na tej wysokiej drabinie. Dysponujemy potencjałem, który należy wykorzystać. Mówiąc to mam na myśli, że nasza ciężka praca zaczyna się opłacać. Jadąc do Chin chcemy zobaczyć kolejną poprawę.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Force India

Nico Hulkenberg (P15): To był trudny i rozczarowujący wyścig, w którym niewiele rzeczy poszło zgodnie z planem. Zaliczyłem słaby start i byłem na końcu stawki w momencie pokonywania pierwszego zakrętu. W pewnym momencie trzy lub cztery bolidy znalazły się na tarce i uderzyłem w czyjś tył, co uszkodziło moje skrzydło i zmusiło mnie do wykonania pit stopu po pierwszym okrążeniu. Później staraliśmy się odzyskać pozycje realizując strategię dwóch postojów, ale to było bardzo trudne. Cały czas jechałem w korku i byłem zamieszany w walki, co powodowało wysoki poziom degradacji. Nie sądzę, byśmy dzisiaj widzieli nasze prawdziwe tempo, ponieważ pierwsze okrążenie zrujnowało mi wyścig i nie mogłem nadrabiać pozycji.

Sergio Perez (P16): Nie był to dla mnie najlepszy weekend. Wiedziałem, że muszę dobrze wystartować po wczorajszych kwalifikacjach i to mi się udało. Niestety ale na drugim okrążeniu miałem kontakt z Sainzem, co zniszczyło mój wyścig. W tej sytuacji znalazłem się po zewnętrznej i nie mogłem wystarczająco wyhamować. Wielka szkoda, ponieważ nasze tempo pozwalało na zdobycie dużej ilości punktów. Podczas reszty wyścigu mieliśmy wysoki poziom degradacji, ale jest za wcześnie na wyciąganie wniosków co dziś poszło nie tak. Musimy usiąść do danych, by wrócić w Chinach w lepszej formie. Nie mieliśmy dużo szczęścia podczas pierwszych wyścigów, nawet jeżeli nasze tempo było dobre, więc myślę, że wkrótce fortuna będzie po naszej stronie.

Bob Fernley, zastępca szefa zespołu : Sprawy nie potoczyły się dla nas najlepiej, zarówno na wyścig Nico oraz Sergio miały wpływ uszkodzenia bolidu ze startu. Skrzydło w bolidzie Nico zostało złamane, natomiast Sergio miał identyczną sytuację na drugim okrążeniu. Kiedy jesteś w takiej sytuacji, niemal okrążenie za resztą stawki z uszkodzonymi bolidami, to wyścig zaczyna być kłopotliwy. Staraliśmy się przebić wykorzystując strategię, ale bez samochodu bezpieczeństwa wiedzieliśmy, że będzie o to trudno. Teraz musimy się przegrupować, wyciągnąć pozytywy z tego weekendu jak tempo w kwalifikacjach i zdobyć zasłużone punkty w Chinach.

(Mateusz Szymkiewicz )


Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca