F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2016
GP Australii
GP Bahrajnu
GP Chin
GP Rosji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Niemiec
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Malezji
GP Japonii
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2016
Klasyfikacje generalne 2016
Statystyki z sezonu 2016

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Catalunya.
Gran Premio de España Pirelli 201615 maja
Circuit de Barcelona-Catalunya
Długość toru: 4,655 km
Liczba okrążeń: 66
Pełny dystans: 307,104 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:19,954 - Q2, Rubens Barrichello (Brawn), 2009
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:21,670 - Kimi Raikkonen (Ferrari), 2008
Największa średnia prędkość wyścigu:
198,102 km/h - Felipe Massa (Ferrari), 2007
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Red Bull

Max Verstappen (P1): To bardzo wyjątkowe uczucie. Oczywiście nie spodziewałem się wygranej, po tym jak Mercedesy się rozbiły to celowaliśmy w podium, jednak ostatecznie udało się, to niesamowite. Słuchanie holenderskiego hymnu po raz pierwszy w Formule 1 to coś niesamowitego, a słyszałem przy tym jak mój tata płakał, jestem tego pewny. Zainwestował sporo czasu we mnie i to osiągnięcie jest również jego zasługą. Nie denerwowałem się w czasie wyścigu, starałem się tylko skupić na jeździe i dać z siebie wszystko. Skupiliśmy się na utrzymaniu opon przy życiu, ponieważ po ostatnim postoju miałem ciągle do przejechania 32 okrążenia, ale udało się! Na pięć okrążeń przed końcem zobaczyłem, że Kimi nieco zwolnił. Wcześniej atakował kilka razy, a to zabija opony i od tego momentu było dobrze. Zapamiętam ten moment na zawsze, to coś niesamowitego, jest fantastycznie, brak mi słów. Na podium miałem dobre towarzystwo, Kimi ścigał się z moim ojcem, to w sumie śmieszne!

Daniel Ricciardo (P4): Mam dziś mieszane uczucia. Miałem trochę pecha. Prowadziłem, a potem pojechaliśmy na trzy postoje, co oznaczało, że muszę wyprzedzić bolidy na torze, a to tutaj nie jest łatwe. Seb przeskoczył nas podczas postoju, co oznaczało jeszcze więcej przeszkód w drodze na podium. Szczerze mówiąc trzy postoje były złym wyborem, jednak może w trakcie wyścigu wyglądało to na lepszą opcję. Nie byłem zadowolony z czwartej pozycji, więc starałem się wyprzedzić Vettela. Nie udało się. Do bani, że nie jestem nawet na podium, a później jeszcze złapałem gumę. To wielki dzień dla Maxa, pierwsza wygrana, więc gratuluję mu. Wykonał dobrą robotę. Wszyscy kwestionowali decyzję o przejściu do Red Bulla, ale dziś udowodnił, że jest klasowym kierowcą. Nie mam problemu z tym, że Max był na podium, po prostu też bym tam chciał być. Teraz czas na Monako i miejmy nadzieję, że tam uda się wskoczyć na czołowe pozycje.

Christian Horner, szef zespołu: Dość niesamowity dzień dla Maxa, który w debiucie dla naszej ekipy stał się najmłodszym zwycięzcą wyścigu. Po pierwszym okrążeniu wiedzieliśmy, że możemy zdobyć sporo punktów ale wygranie z Ferrari nie było łatwe, gdyż mieli bardzo szybkie bolidy. Musieliśmy podjąć w wyścigu kilka trudnych decyzji, ponieważ nie było wiadomo która strategia okaże się lepsza, tak więc daliśmy różne obu kierowcom. Wiedzieliśmy, że dwa postoje będą na limicie, jednak Max zaoszczędził opony i nie popełnił błędów. Daniel spadł w klasyfikacji, ale miał świeżo opony, jednak przed samym końcem złapał gumę, w innym wypadku na pewno byłby też na podium. Jednak przed nami sporo ciekawych chwil i świetnie jest wrócić na najwyższy stopień podium.

(Łukasz Godula)
 
Ferrari

Kimi Raikkonen (P2): Miałem słaby start z dużym uślizgiem gdy puściłem sprzęgło. Udało mi się odzyskać kilka pozycji w pierwszych zakrętach, a później bez problemu dogoniłem Maxa. Bolid był w porządku i miałem dobrą prędkość, jednak gdy jedzie się za innym bolidem przez wiele okrążeń to cierpią na tym opony i traci się docisk jak i przyczepność. Nie mogłem jechać zaraz za nim i nie miałem dobrej okazji do wyprzedzenia go. Trochę to rozczarowujące gdy zbliża się do kogoś i nie udaje się wygrać, jednak to był dla nas trudny weekend i musimy być zadowoleni z tego wyniku. Jako zespół będziemy ciężko pracować i postaramy się wygrać, dalej będziemy walczyć i po takich weekendach po prostu musimy dalej zdobywać punkty. Max zasłużył na te zwycięstwo, dla mnie to żadna niespodzianka. Wykonywał dobrą robotę już w zeszłym roku, a w lepszym bolidzie był w stanie wygrać.

Sebastian Vettel (P3): Dzisiaj mieliśmy wielką szansę na wygraną, więc zdecydowanie atakowałem i miałem nadzieję na zwycięstwo. Jednak wszystko się skomplikowały gdy wyjechałem po ostatnim postoju i zorientowałem się, że przewaga którą miałem zniknęła. Mieliśmy problemy na pośrednich oponach, a Red Bull był na nich mocny i dlatego też razem z Kimim nie mogliśmy zaatakować, jednak byliśmy bardzo mocni na miękkiej mieszance. Zdecydowaliśmy się podzielić strategie pomiędzy dwa bolidy i pojechaliśmy na trzy postoje, co ostatecznie się nie opłacało. Tak więc ogólnie brakowało nam tempa, więc musimy to przeanalizować. Nie ma nic złego z bolidem, jest dobry, pracuje dobrze, a poprawki wydają się działać. Gratulacje dla Verstappena. Pierwsza wygrana to najlepsze chwili jakie można mieć. Szacunek dla Maxa, że utrzymał się przed Kimim pomimo sporej presji.

Maurizio Arrivabene, szef zespołu: Musimy być realistami i zaakceptować fakt, że gdyby Mercedes się nie rozbił to wynik byłby inny. Dizsiaj mieliśmy szansę i nie wykorzystaliśmy jej. Pomimo tego, że na torze byliśmy szybcy to zapłaciliśmy za problemy z kwalifikacji. Teraz musimy uporać się z tymi problemami i iść naprzód. Gratulacje dla Maxa za pierwszą wygraną w F1.

(Łukasz Godula)
 
Williams

Valtteri Bottas (P5): Myślę, że osiągnęliśmy dziś maksimum i jestem zadowolony ze sporej liczby punktów. Wiemy, że nasz bolid nie był wystarczająco szybko w ten weekend, jednak zaliczyliśmy dobry wynik. Oczywiście wolelibyśmy walczyć o podia i zwycięstwa, jednak nie było to tym razem możliwe. Musimy dalej się rozwijać i potrzebujemy lepszego tempa na tego typu trasach. Wiedzieliśmy, że awansujemy tylko gdy coś się wydarzy, jednak takie są wyścigi. Wiele rzeczy może się zdarzyć i tym razem nieco na tym zyskaliśmy.

Felipe Massa (P8): To był zdecydowanie dobry wyścig dla nas i zdobyliśmy punkty startując z 18 pozycji. To był trudny wyścig na niezbyt dobrym torze dla nas, więc jestem zadowolony. Wiem, że straciliśmy punkty do Red Bulla, jednak tak już jest. Cieszę się, że Max wygrał. Wiem co to znaczy wygrać po raz pierwszy, a on ma tylko 18 lat. Nie mogę się doczekać Monako, mam nadzieję, że pokażemy tam się z lepszej strony, gdyż w poprzednich latach mieliśmy tam spore problemy. Ale Monako to Monako i wszystko się może zdarzyć.

Rob Smedley, inżynier do spraw osiągów: Myślę, że Valtteri wykonał dobrą robotę. Na końcu pierwszego przejazdu poprosiliśmy go o naciskanie, by podciąć Sainza i Pereza. Udało się i mógł ich wyprzedzić. Później był to dla niego prosty wyścig. Zawody Felipe były nieco bardziej złożone. Musiał się znacznie mocniej napracować, by zdobyć punkty. Planowaliśmy strategię trzech postojów, jednak zmieniliśmy plan, by Felipe miał lepsze tempo. Udało się wyprzedzić McLareny i był zraz za Perezem, jednak niestety nie udało się go wyprzedzić. Pechowo musiał startować z 18 pozycji, jednak wszyscy popełniamy błędy i musimy z nich wyciągać wnioski. Pitwall pracowało dziś bardzo dobrze, a postoje ponownie były fantastyczne. Niestety tempo bolidu nie było wystarczające. Red Bull wygrał dzisiaj, ale nie przestaniemy z nimi walczyć. Będziemy naciskali jak tylko możemy, by dokonać postępu w tempie bolidu.

(Łukasz Godula)
 
Toro Rosso

Carlos Sainz (P6): Cóż za fantastyczny wyścig! Ostatecznie udało się poskładać cały weekend, po dobrym piątku byliśmy szybcy w kwalifikacjach i mieliśmy dobre tempo w wyścigu, jestem bardzo zadowolony! Szósta pozycja to niesamowity wynik dla mnie i zespołu, a jeszcze lepiej smakuje fakt, że udało się to na domowym torze. Start wyścigu był świetny, myślę, że był to jeden z najlepszych startów w moim życiu, jechałem na trzeciej pozycji i walczyłem z Ferrari... Podczas reszty wyścigu czułem się pewnie , zespół wykonał bardzo dobrą robotę i miałem szeroki uśmiech na mecie. Chciałbym podziękować wszystkim fanom, za ich wsparcie. Chciałbym również pogratulować Maxowi, jestem bardzo szczęśliwy jako członek rodziny Red Bulla.

Daniił Kwiat (P10): To był dla nas dobry wyścig. Musieliśmy oddać dwie pozycje podczas restartu, więc straciliśmy tam nieco czasu. Jednak oprócz tego tempo było dobre i byliśmy konkurencyjni. Bolid sprawował się dobrze i nie zajęło mi dużo czasu, by się do niego przyzwyczaić. Druga połowa wyścigu była fajna, mogłem jechać za liderami, nie przeszkadzając im w walce, jak również mogłem wyprzedzić Gutierreza i zdobyć punkt. Zespół również wykonał świetną robotę i chciałbym im za to pogratulować. To był bardzo produktywny dzień, wyprzedziliśmy Haasa w klasyfikacji generalnej, więc ogólnie był to pozytywny weekend.

Franz Tost, szef zespołu: Po pierwsze chciałbym pogratulować Red Bullowi i Maxowi za pierwszą wygraną w tym roku. Świetnie jest widzieć, że Max jest dobrze przygotowany na takie sukcesy, więc to coś niesamowitego! Jeśli chodzi o nasz wyścig, Carlos wykonał dobrą robotę w kwalifikacjach i to była baza pod jego fantastyczny wynik. Po pierwszym okrążeniu jechał na trzeciej pozycji i dobrze bronił, jednak nie udało nam się obronić przed Ferrari. Od tego momentu pojechał bardzo spokojny wyścig, prezentując świetne tempo. W kwestii Daniiła, startował z 13 pozycji, co nie ułatwiło zadania, jednak wykonał dobrą robotę na pierwszych okrążeniach. Niestety wyprzedził dwa bolidy podczas neutralizacji, więc musiał oddać te pozycje co utrudniło mu wyścig, ale ponownie udało mu się odzyskać pozycje dzięki dobrej strategii. Przejechał metę zdobywając punkt, co jest pozytywnym znakiem dla nas. Jesteśmy na piątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów i mam nadzieję, że uda się obronić tę pozycję. Mamy bardzo mocny pakiet na Monako i jestem pewny, że zdobędziemy tam punkty.

(Łukasz Godula)
 
Force India

Sergio Perez (P7): To był dla nas bardzo udany wyścig. Wydaje mi się, że pokazaliśmy w nim nasze maksimum. Udało nam się utrzymać za plecami kilka bolidów mocniejszych zespołów, oczywiście wykorzystując incydent z pierwszego okrążenia. Dzięki temu dowieźliśmy do mety wiele punktów. W trakcie trzech ostatnich okrążeń musiałem bronić się przed Felipe Massą: byłem na zużytych oponach, on zbliżał się do mnie w szybkim tempie, ale udało mi się utrzymać pozycję. Prawdę mówiąc była to dla mnie jedyna akcja tego popołudnia. Większość wyścigu przejechałem sam, co pomogło mi dbać o ogumienie. Mieliśmy dobrą strategię, utrzymaliśmy za sobą Haasa i uzyskaliśmy zadowalający rezultat.

Nico Hulkenberg (NS): Czuję frustrację z tego, że nie mogłem dziś dojechać do mety. W pewnym momencie ujrzałem dym unoszący się z tylnych partii mojego bolidu, więc szybko zatrzymałem się w bezpiecznym miejscu. Szkoda, ponieważ straciliśmy szansę walki o punkty i nie mieliśmy okazji poznać zachowania zmodyfikowanego samochodu w warunkach wyścigowych. Każdy kierowca miewa czasami takie okresy, momenty w których ma się pecha, ale trzeba wierzyć, że prędzej czy później uśmiechnie się do ciebie szczęście. Dlatego myślę już o Grand Prix Monako.

Bob Fernley, zastępca szefa zespołu: Za nami bogaty w akcję weekend. Jesteśmy usatysfakcjonowani opuszczając Barcelonę z sześcioma punktami. Dokonaliśmy postępu w rozwoju bolidu, co pozwoliło Sergio na pojechanie mocnego wyścigu. To tor ograniczający opcje strategiczne i wyprzedzanie, więc nie powinno dziwić, że Sergio niemal całe popołudnie przejechał sam. Nico miał pecha – w jego samochodzie doszło do wycieku oleju, który spowodował pożar. Na szczęście zaparkował bolid obok posterunku obsługi i pomógł jej w ugaszeniu ognia. To był dla nas kolejny słodko-gorzki weekend, ale poprawki dobrze wróżą na resztę sezonu. Jeśli dowiemy się więcej o pracy bolidu, to będziemy dysponowali potencjałem pozwalającym na walkę o punkty w kolejnych wyścigach.

(Nataniel Piórkowski)
 
McLaren

Jenson Button (P9): Szkoda, że Fernando nie ukończył wyścigu, ponieważ stoczyliśmy dobrą walkę. Zaliczyłem udany start, jeden z najlepszych jakie pamiętam! Nie była to jednak dla mnie łatwa niedziela. Nie czułem docisku, przez co jazda sprawiała mi wiele problemów. Liderzy nie prezentowali w końcówce mocnego tempa, co pokrzyżowało mi szyki, ponieważ Dany jechał zaraz za Sebem Vettelem a Daniel Ricciardo miał w swoim bolidzie świeże ogumienie. Byłem jednak na szczęście wystarczająco szybki, aby utrzymać się przed nimi. Wiedzieliśmy, że trudno będzie tu powalczyć o punkty, więc ogólnie osiągnięty przez nas wynik nie jest taki zły.

Fernando Alonso (NS): Mój samochód spisywał się tego popołudnia całkiem w porządku. Niestety start nie poszedł po mojej myśli i straciłem wiele pozycji. Nie skłamię jeśli powiem, że wyścig skończył się dla mnie już po pierwszym zakręcie. Później przed 50 okrążeń podążałem za Jensonem i cały czas trafiałem na wolniejszych kierowców, nie będąc w stanie zaprezentować pełnego potencjału bolidu. Ostatecznie straciłem moc – nie wiem dlaczego tak się stało. Nie byliśmy w stanie wykorzystać naszych względnie konkurencyjnych osiągów.

Yusuke Hasegawa, Honda: Za nami słodko-gorzki i obfitujący w akcję weekend w Hiszpanii. Fernando musiał przedwcześnie zakończyć wyścig z powodu usterki oprogramowania, która wyłączyła silnik spalinowy. Sądzimy, że jednostka napędowa jako całość nie została uszkodzona w tym incydencie. Będziemy jednak dokładniej analizować całe zdarzenie. Oczywiście współpracujemy z zespołem nad zapewnieniem, aby podobna awaria nie przytrafiła się w przyszłości. Jenson pojechał wspaniały wyścig, ale było to dla niego długie popołudnie. Oszczędzał ogumienie, odpierał ataki konkurentów i starał się utrzymywać swoją pozycję na torze. Cieszymy się, ze po tak trudnym weekendzie wyjeżdżamy z Barcelony ze zdobyczą punktową.

(Nataniel Piórkowski)
 
Haas

Esteban Gutierrez (P11): To był dla nas bardzo trudny weekend, który zaczął się problemami w drugim treningu. Jednak zespół wykonał świetną robotę. W wyścigu dawałem z siebie wszystko od początku do końca. Myślę, że mogliśmy lepiej postąpić z oponami, może nieco wydłużyć środkowy przejazd, gdyż na koniec zabrakło mi miękkich opon. Mimo to było naprawdę fajnie i stoczyłem kilka dobrych pojedynków. Dzisiaj nie było dane nam finiszować na punktowanej pozycji, jednak znaleźliśmy równe osiągi w bolidzie, co da nam więcej okazji w przyszłości.

Romain Grosjean (NS): Zaliczyłem bardzo dobry start i pierwsze okrążenie. Udało mi się wbić do pierwszej dziesiątki. Później moje przednie skrzydło się poddało, nie wiem dlaczego. Zjechałem do boksów, założyliśmy nowy nos, opony ale później posłuszeństwa odmówiły hamulce. Bolid nie miał dziś dobrego dnia. Naprawdę musimy odkryć co się dzieje, ponieważ powróciliśmy w większości do poprzednich ustawień, a ciągle mamy problem z balansem. Testy w przyszłym tygodniu będą dla nas bardzo ważne.

Guenther Steiner, szef zespołu: To był wyścig pełen emocji dla nas. Mieliśmy problem z przednim skrzydłem u Romaina. Zmieniliśmy je, jednak musieliśmy się wycofać, gdyż zauważyliśmy awarię hamulców. Esteban wykonał dobrą robotę. W końcówce jednak skończyły mu się opony. Nie było już przyczepności. Walczył jednak przez cały wyścig. Zdobyliśmy 11 miejsce, to niemal punkty, jednak nie udało się ostatecznie wbić do czołowej dziesiątki. Ogólnie to był nasz najtrudniejszy wyścig w tym roku. To część tej gry. Nie zawsze idzie idealnie.

(Łukasz Godula)
 
Sauber

Marcus Ericsson (P12): Jestem zadowolony z mojego dzisiejszego wyścigu. Obraliśmy dobrą strategię, jestem usatysfakcjonowany moją jazdą. Nie popełniłem błędów i utrzymywałem regularne tempo. Powiedziałbym nawet, że był to jeden z moich najlepszych wyścigów w Formule 1. Mamy problemy z rywalizacją z pozostałymi zespołami, ale dzisiaj byliśmy w stanie pokonać kierowców jednego z nich. Biorąc pod uwagę brak poprawek samochodu, możemy być usatysfakcjonowani osiągniętym rezultatem. Będziemy zabiegać o poprawę przed Monako.

Felipe Nasr (P15): To był trudny weekend. Start wyścigu poszedł po mojej myśli i awansowałem o wiele pozycji na pierwszym okrążeniu. Byłem zaskoczony, że nie zmieniliśmy naszego wstępnego planu – strategii dwóch postojów – na trzy zjazdy. Nie wydaje mi się, aby taktyka dwóch pit-stopów była właściwym wyborem, ponieważ miałem trudności z utrzymaniem stałego tempa. Przejazdy na pośredniej mieszance były zbyt długie i straciłem mnóstwo pozycji, które zyskałem krótko po rozpoczęciu rywalizacji. Teraz myślimy już o Monte Carlo.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: To rezultat, na którym możemy budować postępy. Marcus był w stanie przebić się do środka stawki dzięki bardzo dobrej jeździe. To pozytywna oznaka, której potrzebuje cały nasz zespół. Felipe także dał z siebie wszystko, ale realizował odmienną taktykę.

(Nataniel Piórkowski)
 
Renault

Jolyon Palmer (P13): Myślę, że był to mój najlepszy wyścig w kwestii tempa i osiągów. Bolid był niezły, nieco zmagaliśmy się z degradacją, jednak dało się to opanować. Nieco frustrujący jest finisz poza punktowaną dziesiątką, jednak jestem zadowolony. Z nowymi poprawkami tempo powinno się poprawić, więc czekam na Monako.

Kevin Magnussen (P14): Mieliśmy niezłe tempo na miękkich oponach, jednak na twardych i pośrednich byliśmy wolni. To nie był dla mnie dobry dzień i będę pracował z zespołem, by zrozumieć dlaczego nie byliśmy w stanie powalczyć. Zdecydowanie czekam na testy, by sprawdzić nowe części w bolidzie, ponieważ dzisiejszy dzień nie pokazał tego na co nas stać.

Frederic Vasseur, szef zespołu: To był dla nas ciężki wyścig, obaj kierowcy mocno cisnęli do samej mety. Kevin miał problem na twardych oponach, więc zmieniliśmy strategię, podczas gdy Jolyon był w stanie utrzymać strategię dwóch postojów i dało to nam dziś lepsze osiągi. Dla F1 był to wspaniały wyścig. Gratulacje dla Maxa Verstappena, to dobre dla sportu, zwłaszcza że zawody były tak ekscytujące.

(Łukasz Godula)
 
Manor

Pascal Wehrlein (P16): Dojechaliśmy dwoma bolidami do mety, co jest dobre, jednak poza tym nie ma o czym gadać, nasz wyścig poszedł mniej więcej tak jak oczekiwaliśmy. Poprawki są pozytywne, jednak nie wpłynęły na ogólny wynik na tym torze. Mieliśmy również problem z dużą degradacją opon, tak więc musimy jeszcze poprawić bolid. Myślę, że następne wyścigi będą dla nas nieco lepsze i oczywiście Monako jest torem na który czekamy. Mój pierwszy wyścig na tamtym obiekcie będzie wyjątkowy, więc będziemy mocno pracować.

Rio Haryanto (P17): Po rozczarowującym wyścigu w Rosji dobrze było dziś dojechać do mety. Zdecydowaliśmy się na długi przejazd na pośrednich oponach, jednak ruch na torze był zbyt duży i nasza strategia nie zadziałała. Na trzecim przejeździe byłem szybki na miękkich oponach, więc musimy przeanalizować dlaczego pośrednia mieszanka nie jest dla nas tak dobra. To był mieszany w uczuciach weekend, jednak nie mogę się doczekać Monako, gdzie możemy się lepiej spisać.

Dave Ryan, dyrektor wyścigowy: Dobrze jest mieć dwa bolidy na mecie, jednak to był długi i samotny wyścig dla naszych kierowców. Jechaliśmy na różnych strategiach, by stworzyć różne możliwości w wyścigu. Niestety nie byliśmy w stanie zaliczyć tu pozytywnego wyniku. Na papierze nadchodzące toru powinny być dla nas lepsze, a dodatkowo będziemy mogli lepiej wykorzystać poprawki, które tu przywieźliśmy.

(Łukasz Godula)
 
Mercedes

Lewis Hamilton (NS): Miałem niezły start z pole position jednak Nico wbił się w mój cień aerodynamiczny i straciłem prowadzenie. Wychodząc z trzeciego łuku, zbliżałem się do niego naprawdę szybko i wjechałem w lukę po prawej, zrównałem się częścią bolidu, jednak później wjechałem na trawę. Była tam luka i jeśli się jest kierowcą wyścigowym, to zawsze się to wykorzystuje. Później widzieliśmy co się stało. Jestem rozczarowany i przepraszam zespół ponieważ straciliśmy dziś 43 punkty. Pracujemy tu razem na ten sam wynik i zespół dał mi szansę ścigać się tym co wykonali. Gdy zatrzymałem się w żwirze, jedyne o czym pomyślałem to jak bolesne to było dla zespołu. Jednak przejdziemy przez to i powrócimy silniejsi w Monako.

Nico Rosberg (NS): Miałem świetny start i byłem zadowolony po wyprzedzeniu Lewisa po zewnętrznej w pierwszym zakręcie. W tym momencie mogłem wygrać ten wyścig. Wyjechałem z trzeciego zakrętu i uświadomiłem sobie, że mam mniej mocy, bo wybrałem zły program silnika na starcie. Lewis się zbliżał, więc chciałem zjechać jak najszybciej do prawej strony, by zamknąć drzwi i pokazać mu, że tam mnie nie wyprzedzi. Byłem zaskoczony, że Lewis pojechał po wewnętrznej. Później już tylko byliśmy w żwirze. Jestem rozczarowany, nie z mojego powodu ale całego zespołu, to najgorsze co może czuć kierowca.

Toto Wolff, szef zespołu: Po ciężkiej pracy, jaką włożyliśmy w ostatnich dwóch tygodniach, dzisiejszy dzień był bardzo rozczarowujący, bo nie mamy ani jednego punktu, jednak uważam, że był to incydent wyścigowy i nie chcę nikogo obwiniać. Zarówno Lewis jak i Nico są zdenerwowani i rozmawialiśmy z nimi patrząc na dane i obraz, by zrozumieć co się stało. Gdy pozwoliliśmy kierowcom się ścigać, takie coś mogło się wydarzyć, jednak nie zmienimy swojego podejścia, jesteśmy to winni Formule 1 i fanom. Jednak dzisiaj cała praca zespołu skończyła w pułapce żwirowej i nie chcemy by tak się działo. Chłopaki wiedzą ile pracy wkładamy w każdy weekend wyścigowy i są odpowiedzialni, by tego nie zawieść. Dojrzeliśmy jako zespół w ostatnich latach, więc będziemy w stanie przez to przejść i odbić się w Monako. Chciałbym dodać kilka słów dla Maxa, w ciężkim dniu dla nas, on pokazał magię tego sportu, wielkie gratulacje dla niego, a moim zdaniem to dopiero pierwsze z wielu Grand Prix, które wygra.

(Łukasz Godula)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
rolnik sam w dolinie, 15.05.2016 18:54[!]
Czekamy na Mercedesa :]
Yurek, 15.05.2016 18:56[!]
Cytat Max Verstappen :
Kimi ścigał się z moim ojcem, to w sumie śmieszne

Powinien powiedzieć: "Kimi na ogół dublował mojego ojca".
mcracer1993, 15.05.2016 19:54[!]
Cytat rolnik sam w dolinie :
Czekamy na Mercedesa


Ja natomiast czekam na słynne zdanie, które powiedzieli kierowcy STR w 2007 r. po odpadnięciu z GP Europy na torze Nuerburgring
Cytat :
„Nie mamy dzisiaj nic do powiedzenia”
Denis, 15.05.2016 21:07[!]
marios76, 16.05.2016 07:39[!]
Nico w skrócie: Lewis się zbliżał więc zamknąłem mu drzwi... On tam byl- byłem zaskoczony!
Wiedział ze jedzie wolniej, widział ze Lewis się wciśnie... Chamski manewr w stylu Schumachera!
sneer, 16.05.2016 08:09[!]
Lewis w skrócie: Zaspałem jak zwykle na starcie, ale zobaczyłem malutką dziurkę i postanowiłem, że się wcisnę bez względu na to czy ma to sens czy nie. Nie pomyślałem, że Nico będzie blokował.
zgf1, 16.05.2016 09:43[!]
I bardzo dobrze Rosberg zrobił, kilka razy w tamtym sezonie Hamilton wpychal się chamsko i na sile, wszyscy mu ustepowali, odpuszczali.... Teraz już tak nie będzie ;) Dobra lekcja dla niego ;) Kolejny plus to pułapki zwirowe ;)

Trochę kłopotów i mistrzuniowi puszczają nerwy, zaczyna się gubić...
mcracer1993, 16.05.2016 11:48[!]
Cytat zgf1 :
Kolejny plus to pułapki żwirowe

Muszą wrócić pułapki żwirowe na tory Suzuka i Monza. Inaczej te tory nie są prawdziwe...
Cytat marios76 :
Chamski manewr w stylu Schumachera

Wcześniej wspominałem o tym, że Nico nie dorównuje do pięt Schumiemu. No ale zapomniałem o GP Bahrajnu sprzed 3 lat kiedy ROS broniąc swojej pozycji bezczelnie wypychał z toru rywali m.in Alonso. Teraz ten kontrowersyjny manewr. Ale wiedział Nico, że Lewis go zaatakuje po wewnętrznej więc go zablokował. Lewis wiedział doskonale, że Nico jest tzw. "jeżdżącą szykaną" i jest go ciężko wyprzedzić. Tym bardziej, że Nico w tym sezonie jeździ jak zaprogramowana maszyna i wszystko widzi co jest za nim. Także Lewis mógł w tej sytuacji odpuścić, stracić kilka miejsc, a potem gonić jak to on potrafi i przy dobrych wiatrach zdobyć 18 punktów, a tak nie zdobył żadnego. Tak jak już powiedziałem Lewis powinien się uczyć zachowania zimnej krwi, opanowania i kalkulacji od Maxa Verstappena, który jest od niego dużo młodszy, a jeździ jak by był prawdziwym mistrzem. Oczywiście Maxowi jeszcze brakuje doświadczenia w kilku sprawach (dlatego ma 8 pkt. karnych) ale elementy dotyczące walki na torze ma opanowane do perfekcji. Wracając do Lewisa. Teraz już nie może sobie pozwolić na wpadki, jeżeli chce zachować jakiekolwiek szanse na obronę tytułu mistrza świata.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca