F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2023
GP Bahrajnu
GP Arabii Saudyjskiej
GP Australii
GP Azerbejdżanu
GP Miami
GP Monako
GP Hiszpanii
GP Kanady
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Belgii
GP Holandii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Kataru
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Las Vegas
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2023
Klasyfikacje generalne 2023
Statystyki z sezonu 2023

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Baku.
Azerbaijan Grand Prix 202330 kwietnia
Baku City Circuit
Długość toru: 6,006 km
Liczba okrążeń: 51
Pełny dystans: 306,306 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:40,495 - Valtteri Bottas (Mercedes), 2019
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:43,009 - Charles Leclerc (Ferrari), 2019
Największa średnia prędkość wyścigu:
200,021 km/h - Valtteri Bottas (Mercedes), 2019
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Opis wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Embed from Getty Images

Sergio Perez odniósł pewne zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu. Kierowca Red Bulla skorzystał na zmianie opon podczas neutralizacji spowodowanej wypadkiem Nycka de Vriesa i pozostawił w pokonanym polu Maksa Verstappena i Charlesa Leclerca.

Sam start do wyścigu nie przyniósł zaskakujących rozstrzygnięć. Leclerc, Verstappen, Perez i Sainz przejechali pierwsze kilometry w niezmienionej kolejności. Fernando Alonso na wyjściu z pierwszego zakrętu zrównał się z piątym Lewisem Hamiltonem, lecz ostatecznie odpuścił. W drugim zakręcie doszło do kontaktu pomiędzy Oscarem Piastrim, Kevinem Magnussenem, Valtterim Bottasem i Alexandrem Albonem, ale wszyscy kierowcy byli w stanie kontynuować jazdę.

Za plecami czołowej szóstki dobry start zaliczył Stroll, który awansował na siódmą pozycję, wyprzedzając Norrisa i Tsunodę. Japończyk spadł jeszcze na 10. pozycję, za Russella, który zdołał wskoczyć do punktowanej dziesiątki, wypychając z niej Oscara Piastriego.

Red Bull szybko przejmuje inicjatywę
Zgodnie z przewidywaniami, Charles Leclerc nie był w stanie zbytnio odjechać od duetu Red Bulla na pierwszych okrążeniach wyścigu – jego przewaga nad Maksem Verstappenem oscylowała wokół 0,5 sekundy. Tuż po aktywacji systemu DRS, na czwartym okrążeniu, Holender bez większych problemów wyprzedził kierowcę Ferrari na prostej startowej. Dwa okrążenia później manewr Verstappena powtórzył Perez i tym sposobem duet Red Bulla przewodził stawce.

Już na siódmym kółku zaczęły się zjazdy do pit lane. Pośrednie opony na rzecz twardych postanowili wówczas porzucić Pierre Gasly oraz Valtteri Bottas. Okrążenie później do alei serwisowej zawitał natomiast Alexander Albon. Max Verstappen zaczynał natomiast powoli budować przewagę nad Sergio Perezem, który z kolei oddalił się od Leclerca już na ponad 2,5 sekundy. Lewis Hamilton znalazł się tymczasem pod presją ze strony kierowców Astona Martina, lecz zanim doszło do walki, Mercedes zdecydował się ściągnąć siedmiokrotnego mistrza świata na zmianę opon jako pierwszego kierowcę z czołówki. Okrążenie później do boksów zjechał Verstappen, a Perez został nowym liderem.

Jak to zwykle w Baku bywa – samochód bezpieczeństwa
Względny spokój na torze w Baku panował do 11. kółka. Wówczas to Nyck de Vries uderzył lewym przednim kołem w ścianę, uszkadzając zawieszenie, po czym zatrzymał samochód na wyjściu z szóstego zakrętu i zakończył swój udział w wyścigu – był to zdecydowanie weekend do zapomnienia dla kierowcy AlphaTauri. Po kilku chwilach dyrekcja zdecydowała się na skorzystanie z samochodu bezpieczeństwa, a podczas neutralizacji postoje odbyli pozostali kierowcy z czołówki – Perez, Leclerc, Sainz i Alonso.

Po restarcie prowadził wciąż Perez, który skutecznie odparł atak Leclerca na dojeździe do pierwszego zakrętu. Monakijczyk już w trzecim zakręcie musiał z kolei uznać wyższość Verstappena i spadł tym samym na trzecią pozycję. Na czwarte miejsce tymczasem awansował Alonso, którzy w czwartym zakręcie wyprzedził Carlosa Sainza. Na szóste miejsce kosztem Russella awansował Stroll, a na kolejnym kółku Brytyjczyk spadł także za Lewisa Hamiltona.

Jaki tu spokój...
Na 16. kółku chwile grozy przeżył Lance Stroll, który w niemal identyczny sposób jak wcześniej Nyck de Vries, uderzył lewym przednim kołem w ścianę w zakręcie numer 5. W przypadku Kanadyjczyka obeszło się jednak bez uszkodzeń. Prowadzący w wyścigu Perez utrzymywał tymczasem 1,3-sekundową przewagę nad Verstappenem. Trzeci Leclerc tracił do Holendra już prawie pięć sekund. Czwartą pozycję i 1,2-sekundową przewagę nad Sainzem utrzymywał Alonso. Na 20. kółku doszło natomiast do zmiany na 6. pozycji – Lance Stroll stracił wówczas pozycję na rzecz Lewisa Hamiltona.

Po manewrze Hamiltona na Strollu sytuacja na torze mocno się uspokoiła. Różnice pomiędzy kierowcami zarówno w punktowanej strefie, jak i na końcu stawki, w zdecydowanej większości przekraczały jedną sekundę. Tempo podkręcił Sergio Perez, który odskoczył Verstappenowi na ponad dwie sekundy. Samotny wyścig zaliczał Leclerc, który do Holendra tracił już 13 sekund i miał dwie sekundy przewagi nad Alonso. Nieco większy tłok obserwowaliśmy jedynie na miejscach 9- 13. Będący wciąż bez wizyty w boksach Ocon i Hulkenberg skutecznie wstrzymywali za sobą Norrisa, Tsunodę i Piastriego.

Na 31. kółku przyspieszył Fernando Alonso, zbliżając się tym samym do Leclerca na 1,1 sekundy, ale nie obserwowaliśmy żadnej walki – po kilku kółkach sytuacja wróciła do punktu wyjścia i Monakijczyk ponownie odjechał Alonso na prawie trzy sekundy. Na 35. kółku pierwszym kierowcą, który zdecydował się na powrót do pośredniego ogumienia był Valtteri Bottas, lecz nie miało to wielkiego wpływu na losy wyścigu – Fin plasował się bowiem na ostatnim, 19. miejscu. Wkrótce Bottas awansował na 18. miejsce, ale nie była to żadna pociecha dla Alfy Romeo – z wyścigu z powodu usterki mechanicznej wycofał się Guanyu Zhou.

Lewis Hamilton postanowił zapewnić widzom emocje zbliżając się do piątego Carlosa Sainza na 0,7 sekundy, lecz jak się zwykło mówić – co innego dogonić, a co innego wyprzedzić. Kierowca Mercedesa przez kolejnych kilkanaście kółek nie był w stanie znaleźć sposobu na Hiszpana. Wiele czasu za Loganem Sargeantem spędził z kolei Pierre Gasly, który jednak uporał się z rywalem na 44. kółku. Była to jednak walka o zaledwie... 16. miejsce.

Perez dowozi wygraną, nieudana zagrywka Haasa i Alpine
Na pięć kółek przed końcem Lando Norris wreszcie uporał się z Nico Hulkenbergiem i awansował na 10. pozycję. Warto dodać, że zarówno kierowca Haasa, jak i jadący przed nim Esteban Ocon wciąż (!) nie byli obecni w boksach. Okrążenie później Niemca wyprzedził także Yuki Tsunoda. Hulkenberg domagał się od zespołu pozwolenia na zjazd na wymianę ogumienia, lecz spotkał się z odmową, bowiem zespół liczył wciąż na neutralizację... Niedługo potem Hulkenberg stracił jeszcze pozycję na rzecz Piastriego, a następni w kolejce czekali już Albon i Magnussen.

Próbę walki o najszybsze kółko postanowił podjąć Mercedes, ściągając po miękkie opony jadącego na ósmej pozycji George'a Russella. Chwilę po Brytyjczyku do boksów zjechał Hulkenberg, natomiast Ocon zrobił to dopiero na ostatnim kółku, przez co doszło do dość groźnej sytuacji – Francuz o włos minął się z całą grupą osób z obsługi toru i fotoreporterów szykujących się do dekoracji zwycięzców.

Sergio Perez tymczasem minął linię mety, sięgając po swoje szóste zwycięstwo w karierze. Meksykanin został też pierwszym kierowcą, który ma na koncie więcej niż jedno zwycięstwo na torze w Azerbejdżanie. Max Verstappen finiszował jako drugi, a skład podium uzupełnił Charles Leclerc, który zdołał obronić pozycję przed nacierającym w końcówce Fernando Alonso i wywalczył pierwsze w sezonie 2023 podium dla Ferrari. Pozostałe punktowane pozycje zajęli Sainz, Hamilton, Stroll, Russell, Norris i Tsunoda.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 34,4°C
Temperatura powietrza: 24,4°C
Prędkość wiatru: 1 m/s
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho

Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca