F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 1999
GP Australii
GP Brazylii
GP San Marino
GP Monako
GP Hiszpanii
GP Kanady
GP Francji
GP Wielkiej Brytanii
GP Austrii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Europy
GP Malezji
GP Japonii
Strona główna sezonu 1999
Klasyfikacje generalne 1999
Statystyki z sezonu 1999

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Nürburgring.
Warsteiner Grand Prix of Europe 199926 wrze?nia
Nürburgring
Długość toru: 4,556 km
Liczba okrążeń: 66
Pełny dystans: 300,679 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:16,602 - Mika Hakkinen (McLaren), 1997
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:18,805 - Heinz-Harald Frentzen (Williams), 1997
Największa średnia prędkość wyścigu:
200,244 km/h - Jacques Villeneuve (Williams), 1997
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Szczegółowy opis wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Początek wyścigu o Grand Prix Europy, rozgrywającego się na torze Nürburgring był dosyć dziwny. Pierwszym sprawcą zamieszania był Alex Zanardi, ponieważ nie ustawił się na właściwej pozycji startowej, zostawiając jedno miejsce wolne przed sobą. Znajdujący się za nim pozostali kierowcy, nie mając specjalnie innego wyboru także ustawili się na niewłaściwych pozycjach. Dopiero po chwili Luca Badoer i Toranosuke Takagi, stojący za Zanardim ale po przeciwnej stronie toru podjechali na swoje właściwe miejsca, co w sumie spowodowało jeszcze większy nieporządek. Jednak o dziwo start nie został przerwany z tego powodu – zgaśnięcie silnika w bolidzie Marca Gena zmusiło organizatorów do przerwania startu. Kilku kierowców myślało jednak, że wyścig się rozpoczął i zdołali przejechać kilka metrów.

Zanim wszystko zostało doprowadzone do porządku, minęło dobre pięć minut. Do ponownego startu wszyscy kierowcy ustawili się już na właściwych pozycjach z wyjątkiem Gene, który za karę będzie musiał wystartować z ostatniej pozycji. Dodatkowo dystans wyścigu został skrócony o jedno okrążenie. Tym razem start odbył się już bez problemów. Heinz-Harald Frentzen utrzymał prowadzenie do pierwszego zakrętu, a tuż za nim znalazł się Mika Hakkinen, któremu udało się wyprzedzić startującego z drugiej pozycji Davida Coultharda. Ralf Schumacher, podobnie jak Frentzen utrzymał swoją pozycję startową, natomiast za jego plecami znalazł się Giancarlo Fisichella po wyprzedzeniu Oliviera Panisa.

Na siódmej pozycji podążał Damon Hill, ale tuż po minięciu pierwszego zakrętu w jego bolidzie zgasł silnik i Brytyjczyk zaczął zwalniać. Jak łatwo się domyślić, spowodowało to nie lada zamieszanie i niestety nie obyło się bez bardzo groźnie wyglądającego wypadku. O ile Jacques Villeneuve, Jean Alesi, Eddie Irvine i Mika Salo zdołali wyminąć Hilla bez szwanku, szkuta ta nie powiodła się Alexandrowi Wurzowi, ponieważ w czasie wyprzedzania Hilla zaczepił on o tylne koło jadącego tuż obok Pedra Diniza. Bolid Brazylijczyka od razu przewrócił się do góry nogami, a w momencie przekraczania linii krawężnika oderwał się łuk chroniący głowę kierowcy przed obrażeniami. Zanim bolid zatrzymał się w miejscu przebył jeszcze kilkanaście metrów obracając się dookoła i podskakując na niewielką wysokość, co w przypadku braku wspomnianego wyżej łuku narażało głowę Diniza na duże niebezpieczeństwo. Brazylijczyk miał jednak dużo szczęścia, gdyż skończyło się tylko na potłuczeniach innych części ciała. Zarówno Hill, Wurz jak i Diniz nie powrócili już do wyścigu.

Po wypadku na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa i przebywał tam aż do zakończenia usuwania jego skutków, czyli przez sześć okrążeń. Tuż po zjechaniu z toru samochodu bezpieczeństwa, na siódmym okrążeniu Irvine wyprzedził Panisa awansując w ten sposób do pierwszej szóstki i od razu przystąpił do atakowania Fisichelli, jednak z nim nie mógł sobie już tak łatwo poradzić. Pod koniec jedenastego okrążenia Zanardi wraz z Takagim wykonali wspólny piruet na ostatnim zakręcie. W bolidzie Włocha zgasł silnik i był to koniec jego wyścigu, natomiast Takagi powrócił do wyścigu na ostatniej pozycji. Pod koniec następnego okrążenia do boksów zjechał Pedro de la Rosa. Tymczasem Irvine nadal próbował odebrać piątą pozycję Fisichelli. Sztuka ta powiodła mu się jednak dopiero na siedemnastym okrążeniu, kiedy to Fisichella popełnił błąd na jednym z zakrętów.

W momencie kiedy wyścig zaczynał być mało ciekawy, deszcz postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i spadł na tor na osiemnastym okrążeniu. Nieomal natychmiast Frentzen zaczął uzyskiwać przewagę nad pozostałymi kierowcami. Ralf Schumacher nie chcąc utracić kontaktu z Frentzenem przystąpił do atakowania Coultharda, któremu jazda w takich warunkach sprawiała więcej trudności, podobnie zresztą jak i Hakkinenowi. Na dwudziestym okrążeniu Schumacher był już trzeci, tuż za plecami Hakkinena. Pod koniec tego okrążenia do boksów zjechał Panis po zmianę opon z suchych na deszczowe. Na następnym okrążeniu w jego ślady poszedł Hakkinen. Następnie w boksach pojawił się również Mika Salo, ale w tym przypadku przede wszystkim został wymieniony przedni spojler. Zjazd ten był najwyraźniej wielkim zaskoczeniem dla mechaników z zespołu Ferrari, gdyż nie mogli oni znaleźć odpowiednich opon dla Fina, przez co postój przedłużył się do trzydziestu ośmiu sekund. W chwilę później do boksów zjechał drugi kierowca Ferrari, Irvine. Niestety jego postój nie przebiegał lepiej od poprzedniego i Irlandczyk powrócił na tor dopiero po upływie dwudziestu ośmiu sekund, chociaż w odróżnieniu od Salo Irvine postanowił nie zmieniać typu opon.

Drugi z pretendentów do tytułu, Hakkinen również nie znajdował się w najlepszej sytuacji, jako że deszcz powoli przestawał padać, a jazda na deszczowych oponach po suchym torze przypomina jazdę po lodzie. Dopiero pod koniec dwudziestego czwartego okrążenia Hakkinen stwierdził, że dalsza jazda na deszczowych oponach nie ma sensu i zjechał do boksów. Na tor powrócił na czternastej pozycji. Tymczasem pierwsza trójka (Frentzen, Schumacher i Coulthard) znów jechała w bardzo bliskich odstępach od siebie. Kolejne pozycje zajmowali Fisichella, Barrichello, Trulli, Alesi, Herbert, Villeneuve, Badoer oraz Gene i żaden z nich nie zjeżdżał jeszcze do boksów. Na dwunastej pozycji znajdował się Irvine mając zaliczony jeden postój, ale bez zmiany typu opon. Drugim i ostatnim kierowcą, który miał na swoim koncie jeden postój był Pedro de la Rosa. Pozostali kierowcy (Hakinnen, Zonta, Panis, Salo i Takagi) mieli już na swoim koncie po dwa postoje.

Na dwudziestym siódmym okrążeniu po raz pierwszy do boksów zjechał Ralf Schumacher, a na tor powrócił na czwartej pozycji. Na trzydziestym pierwszym okrążeniu Frentzen popełnił błąd, który mógł go kosztować utratę prowadzenia, ale na szczęście Niemiec zdołał opanować swój bolid i korzystając z bocznej drogi powrócił na właściwy tor tuż przed Coulthardem. Szczęście nie trwało jednak zbyt długo. Pod koniec trzydziestego drugiego okrążenia Frentzen i Coulthard razem zjechali do boksów. Na tor powrócili nadal w tej samej kolejności, ale tuż po minięciu pierwszego zakrętu w bolidzie Frentzena zgasł silnik i w ten oto sposób umknęła mu szansa na odniesienie trzeciego zwycięstwa w tym sezonie. Zarówno w przypadku Hilla jak i Frentzena przyczyną zgaśnięcia silnika było przypadkowe wciśnięcie przycisku w kierownicy, odpowiadającego za taką właśnie funkcję.

Po trzydziestu trzech okrążeniach na prowadzeniu znajdował się Coulthard. Na drugim miejscu dzięki postojowi Fisichelli znalazł się powtórnie Schumacher. Barrichello chwilowo znajdował się na trzeciej pozycji, ale czekał go jeszcze co najmniej jeden postój. Tymczasem nad torem zaczął ponownie padać deszcz. Pierwszą ofiarą śliskiej nawierzchni został Mika Salo, chociaż po wykonaniu piruetu na trawie udało mu się jeszcze powrócić na tor. Na trzydziestym piątym okrążeniu do boksów zjechał Johnny Herbert i na tor powrócił z deszczowymi oponami. Na następnym okrążeniu, po odbyciu drugiego postoju z wyścigu wycofał się Jean Alesi z powodu uszkodzenia skrzyni biegów. Drugim po Salo kierowcą, który odkrył jak bardzo śliski staje się tor był Takagi i on również zdołał powrócić na tor. Następnie Fisichella wyprzedził Barrichello awansując na trzecią pozycję.

Na trzydziestym ósmym okrążeniu drugi lider wyścigu, jakim po wycofaniu się Frentzena został Coulthard podzielił los Salo i Takagiego, tylko koniec był nieco inny, gdyż Szkot uderzył w barierę z opon i to był koniec jego wyścigu. Dzięki temu trzecim liderem wyścigu został Ralf Schumacher z blisko dwudziestosekundową przewagą nad Fisichellą. Pod koniec tego okrążenia do boksów zjechał Barrichello, jednak w przeciwieństwie do kolegi z zespołu, Herberta postanowił pozostać przy suchych oponach. Na tor powrócił na czwartej pozycji, tuż za Herbertem. Na czterdziestym okrążeniu Brazylijczyk został wyprzedzony przez jadącego na deszczowych oponach Jarna Trullego i spadł na piątą pozycję. Na następnym okrążeniu do boksów po raz drugi zjechał Irvine w celu zmiany opon z suchych na deszczowe, a uczynił to dokładnie w momencie, kiedy deszcz przestał padać i zaczęło świecić słońce. W międzyczasie Fisichella odbył krótką wycieczkę po poboczu.

Po przejechaniu dwóch trzecich dystansu wyścigu do boksów zjechał po raz drugi Ralf Schumacher i na tor powrócił na trzeciej pozycji. Na prowadzeniu znalazł się w tym momencie Fisichella i był z kolei czwartym kierowcą, który znajdował się przynajmniej przez chwilę na pozycji lidera. Na czterdziestym czwartym okrążeniu Takagi wypadł z toru i uderzył w bandę. Siła uderzenia nie była zbyt wielka, niemniej jednak jedno z przednich kół odpadło nie pozostawiając cienia wątpliwości co do dalszego uczestnictwa Japończyka w wyścigu. Następnie z wyścigu wycofał Mika Salo z powodu źle funkcjonujących hamulców. Pod koniec czterdziestego siódmego okrążenia do boksów zjechał po raz drugi Herbert powracając z powrotem do suchych opon, a po powrocie na tor znalazł się na czwartej pozycji. Dwa okrążenia później to samo uczynił również i Trulli, z tą tylko różnicą, że dla niego był to już trzeci postój, a na tor powrócił na czwartej pozycji.

Prowadzenie Fisichelli nie trwało zbyt długo, gdyż na osiemnaście okrążeń przed końcem wyścigu wpadł w poślizg na tym samym zakręcie co wcześniej i po wykonaniu pełnego obrotu zatrzymał się na trawie. Z jakichś przyczyn Włoch postanowił jednak nie kontynuować jazdy i opuścił swój bolid. Dzięki temu Ralf Schumacher ponownie znalazł się na prowadzeniu i w tym momencie pękła prawa tylna opona w jego bolidzie. Ponieważ stało się to tuż po minięciu zjazdu do boksów, Niemiec musiał całe następne okrążenie przejechać z bardzo wolną prędkością. Po dowleczeniu się do boksów i zmianie opon Schumacher znalazł się na piątej pozycji, tuż przed Villeneuve'em. Tymczasem Irvine wreszcie zdecydował się na powrót do opon przeznaczonych do jazdy po suchej nawierzchni i na pięćdziesiątym okrążeniu zjechał do boksów.

Na prowadzeniu znalazł się teraz Johnny Herbert i był z kolei piątym liderem tego wyścigu. Na drugim miejscu z blisko siedemnastosekundową stratą jechał Jarno Trulli. Kolejne dziewięć sekund dalej znajdował się Barrichello, a za nim podążał jak gdyby nigdy nic Luca Badoer z zespołu Minardi Ford. Niestety, na dwanaście okrążeń przed końcem wyścigu skrzynia biegów nie wytrzymała i Włoch musiał zjechać z toru. Aż żal było patrzeć na rozpacz, która ogarnęła go po opuszczeniu bolidu, ale nie ma się czemu dziwić, gdyż drugi raz taka okazja może się prędko nie powtórzyć. Jedyną pozytywną stroną tego zdarzenia było to, że na szóstą pozycję awansował w tym momencie drugi kierowca z tego zespołu, Marc Gene, więc nie wszystko było jeszcze stracone. W międzyczasie z wyścigu wycofał się również Pedro de la Rosa, z tego samego powodu co Badoer.

Końcówka wyścigu zaczynała się robić coraz ciekawsza, jako że Barrichello dogonił Trullego, a także z powodu Hakkinena, który chyba wreszcie zbudził się z letargu i przystąpił do atakowania jadącego na siódmej pozycji Irvine'a. Przy pierwszej próbie wyprzedzania Fin musiał ratować się ścięciem zakrętu po trawie. Nie przejął się tym jednak zbytnio i po chwili znów był za plecami Irlandczyka. Barrichello także nadal atakował Trullego. Na pięć okrążeń przed końcem z wyścigu wycofał się jadący na piątej pozycji Jacques Villeneuve. Najwyraźniej jeszcze nie nadeszła pora na zdobycie pierwszych punktów przez zespół BAR Supertec. Marc Gene zajął teraz miejsce Kanadyjczyka, natomiast Irvine znalazł się na punktowanej pozycji. Nie trwało to jednak zbyt długo, gdyż na następnym okrążeniu nie wytrzymał presji napierającego nań Hakkinena i nie zdążył wyhamować przed ostatnią szykaną, przez co musiał pokonać ją po trawie, za co podziękował Fin i bezzwłocznie ruszył w pogoń z Genem. Na dwa okrążenia przed końcem wyścigu Hakkinen wyprzedził Hiszpana zajmując ostatecznie piątą pozycję i była to ostatnia zmiana w kolejności kierowców pozostałych jeszcze w wyścigu.

Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca