F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2004
GP Australii
GP Malezji
GP Bahrajnu
GP San Marino
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Europy
GP Kanady
GP Stanów Zjednoczonych
GP Francji
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Chin
GP Japonii
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2004
Klasyfikacje generalne 2004
Statystyki z sezonu 2004

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Imola.
Gran Premio Foster's di San Marino 200425 kwietnia
Autodromo Enzo e Dino Ferrari
Długość toru: 4,933 km
Liczba okrążeń: 62
Pełny dystans: 305,609 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:20,628 - Q1, Michael Schumacher (Ferrari), 2003
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:22,491 - Michael Schumacher (Ferrari), 2003
Największa średnia prędkość wyścigu:
207,895 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2003
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Opis kwalifikacji  [  T-  |  T+  ]
Mało kto się chyba spodziewał, że odgrywający w tym sezonie dominującą rolę zespół Ferrari zostanie pokonany podczas kwalifikacji na własnym podwórku. Tymczasem wygląda na to, iż presja wywarła dzisiaj swoje piętno na Michaelu Schumacherze, który wiedząc, jak doskonały czas wykręcił Jenson Button, starał się za wszelką cenę uzyskać lepszy rezultat. W efekcie popełnił błąd podczas pokonywania szykany Variante Alta i po ukończeniu okrążenia miał ponad 0.2 sekundy straty do kierowcy z zespołu B.A.R. Szansę na pokonanie sześciokrotnego mistrza świata miał również najszybszy kierowca z pierwszej sesji kwalifikacyjnej – Juan Pablo Montoya. Kolumbijczyk na ostatnim sektorze pomiarowym stracił jednak 0.2 sekundy i musiał zadowolić się trzecią pozycją startową. Tym samym włoska stajnia na torze im. Enzo i Dino Ferrarich będzie miała przynajmniej jeden ze swoich bolidów w pierwszym rzędzie. Powoli zaczynają się chyba spełniać obawy zespołu Ferrari odnośnie coraz lepszej postawy Buttona i reprezentowanej przez niego stajni z Brackley, która szturmem zaczyna podbijać Formułę Jeden w szóstym roku startów. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia ilości paliwa, z jaką Brytyjczyk i pozostali kierowcy z czołówki zakwalifikowali się do 27 i kto wie czy nie ostatniej edycji wyścigu o Grand Prix San Marino, ale póki co może zespół B.A.R wraz z Buttonem może cieszyć się z pierwszego pole position. Czy uda się je zamienić na pierwsze zwycięstwo – o tym przekonamy się już jutro. Tak czy inaczej zapowiada się ciekawy, a kto wie czy nawet nie najciekawszy wyścig tego sezonu.

Tymczasem jak można się było spodziewać po czasach uzyskiwanych na treningach drugi kierowca Ferrari – Rubens Barrichello nie zdołał dzisiaj wywalczyć drugiej pozycji startowej i z czasem gorszym o blisko 0.7 sekundy od Buttona wylądował na czwartej pozycji. Tuż za Brazylijczykiem ze stratą zaledwie 0.087 sekundy znalazł się drugi kierowca z zespołu Williams – Ralf Schumacher, który już na pierwszym sektorze pomiarowym był wolniejszy od zdobywcy pole position o ponad pół sekundy. Z szóstej pozycji do jutrzejszego wyścigu wystartuje Fernando Alonso. Hiszpan wreszcie zdołał uniknąć błędu na kwalifikacjach i będzie miał szansę na uzyskanie dobrego rezultatu. Zastanawiająca jest jednak strata ponad sekundy do Buttona. Najwyraźniej modyfikacje bolidu Renault R24 wraz z nową wersją (B) silnika RS24 V10 nie okazały się tak skuteczne jak dodatkowe skrzydło bolidu B.A.R 006 i ulepszona jednostka napędowa Hondy. Potwierdzeniem tego może być fakt, iż drugiego kierowcę Renault – Jarno Trullego (dziewiąta pozycja) zdołał pokonać partner Buttona – Takuma Sato. Mało tego, Japończyk miał zaledwie 0.018 sekundy straty do Alonso. Nieznacznie wolniejszy od Alonso był także Mark Webber, który uzyskał ósmy czas dnia. Drugi kierowca z zespołu Jaguar – Christian Klien miał już jednak ponad sekundę straty do swojego partnera i musiał zadowolić się dopiero 14 pozycją startową. Przyczyniła się do tego kraksa na początku porannych treningów, w wyniku której Austriak stracił cenny czas na dopracowanie ustawień auta. Ponadto musiał przesiąść się do zapasowego bolidu i w tej sytuacji powinien być zadowolony z uzyskanego rezultatu.

Pierwszą dziesiątkę podobnie jak podczas porannych treningów zamknął Cristiano da Matta. Brazylijczyk już po raz trzeci z rzędu znalazł się wśród dziesięciu najszybszych kierowców i przy odrobinie szczęścia w jutrzejszym wyścigu być może uda mu się w końcu zdobyć pierwsze punkty. Mniej szczęścia na kwalifikacjach miał za to drugi kierowca Toyoty – Olivier Panis, który ze stratą już blisko dwóch sekund do Buttona wylądował na 13 pozycji. Pomiędzy kierowcami z japońskiej stajni znaleźli się David Coulthard (McLaren) i Felipe Massa (Sauber), a tymczasem największymi pechowcami dzisiejszych kwalifikacji byli partnerzy zespołowi tychże kierowców. Zresztą Kimi Raikkonen jest również największym pechowcem tego sezonu i chyba nie prędko się to zmieni. Tym razem problem z silnikiem został wykryty podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej i dlatego kierowcę McLarena będzie czekał drugi z rzędu start z końca stawki. Z kolei Giancarlo Fisichella już podczas porannych treningów wpakował się w tarapaty – za zbyt szybko jazdę przy wywieszonych żółtych flagach sędziowie postanowili doliczyć mu jedną sekundę kary do czasu uzyskanego na kwalifikacjach. W sumie nie miało to jednak większego znaczenia, gdyż w bolidzie prowadzonym przez Włocha nastąpiła awaria skrzyni biegów podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej. Usterki nie dało się w porę usunąć i w tej sytuacji Fisichella będzie jutro dotrzymywał Raikkonenowi towarzystwa na ostatniej linii startowej.

Powody do zadowolenia może mieć tymczasem Giorgio Pantano, który nie dość, że wywalczył dzisiaj najwyższą pozycję startową, to jeszcze udało mu się pokonać bardziej doświadczonego partnera z zespołu Jordan – Nicka Heidfelda. Obydwaj kierowcy wyścig o Grand Prix San Marino rozpoczną kolejno z 15 i 16 pozycji. Na kolejnych pozycjach zakwalifikowali się kierowcy zespołu Minardi – Gianmaria Bruni i Zsolt Baumgartner. Bruni miał już ponad siedem sekund straty do Buttona, z czego przynajmniej pół sekundy to zasługa zbyt gwałtownego najechania na krawężnik podczas pokonywania ostatniej szykany. Uderzenie wytrąciło mu wręcz kierownicą z rąk, a do tego Włoch przypadkiem wcisnął przycisk używany do ograniczenia prędkości w boksach. Na szczęście obyło się bez kraksy. Tymczasem Baumgartner kolejny raz miał problemy z pokonaniem szykany Variante Alta, ale przynajmniej udało mu się tym razem uniknąć zderzenia z barierą z opon.

Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca