Kierowca testowy zespołu Williams, Alex Wurz, uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej poprzedzającej tegoroczny wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Austriak pokonał minimalnie (o 0.057 sekundy) kolegę po fachu z Hondy, Anthony'ego Davidsona, który z kolei okazał się najbardziej pracowitym uczestnikiem pierwszej z dwóch piątkowych sesji treningowych, przejeżdżając w sumie 31 okrążeń. Tylko o jedno kółko mniej zaliczył piątkowy tester zespołu BMW Sauber, Robert Kubica. Polak uplasował się na trzeciej pozycji, tracąc do Wurza niespełna pół sekundy.

Czwarty czas uzyskał jeden z największych pechowców ostatniego wyścigu w Monako, Jarno Trulli, który jak dotąd nie zdobył w tym sezonie ani jednego punktu. Włoch prowadząc ulepszoną wersję "B" tegorocznego bolidu Toyoty zmieścił się poniżej jednej sekundy straty do Wurza i okazał się najszybszym kierowcą wyścigowym na oponach Bridgestone. Odpowiednio na piątej i ósmej pozycji uplasowali się kolejni kierowcy korzystający z opon japońskiego producenta, Michael Schumacher i Felipe Massa z zespołu Ferrari, a rozdzieliła ich blisko sekunda różnicy.

Będący ostatnio w coraz lepszej formie Rubens Barrichello znowu okazał się szybszy od swojego partnera z Hondy, Jensona Buttona i uplasował się tuż przed nim na szóstej pozycji, mając blisko 0.3 sekundy przewagi. Tymczasem ani jednego okrążenia pomiarowego nie przejechali między innymi kierowcy z zespołów Renault i McLaren, jako że pierwsza sesja treningowa jak zwykle potraktowana została głównie jako rozgrzewka. W sumie czasy ustanowiła niespełna połowa z 29 kierowców zgłoszonych do udziału w dzisiejszych jazdach.

Pierwszą dziesiątkę zamknęli główni kierowcy z zespołu MF1 Racing, Christijan Albers i Tiago Monteiro, mając niewiele ponad dwie sekundy straty do Wurza, a tuż za nimi znalazł się piątkowy tester Midland, Giorgio Mondini. Szwajcar jazdę zakończył na środku żwirowiska po błędzie popełnionym w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej sesji. Na 12 pozycji uplasował się kierowca testowy Scuderia Toro Rosso, Neel Jani, który podczas tego weekendu weźmie także udział w obydwu wyścigach serii GP2 na torze Silverstone jako zastępca kontuzjowanego Nicolasa Lapierre.

Ponadto minimum po jednym okrążeniu pomiarowym zaliczyli jeszcze tylko dwaj kierowcy, Takuma Sato i Sakon Yamamoto – obaj reprezentujący oczywiście barwy stajni Super Aguri. Sato stracił blisko pięć sekund do najszybszego kierowcy wyścigowego (Trulli), a tymczasem debiutujący za kierownicą bolidu SA05 Yamamoto okazał się wolniejszy od mającego za sobą ponad trzy sezony startów w F1 Sato o niespełna dwie sekundy. Zważywszy na fakt, że Japończyk nigdy wcześniej nie prowadził samochodu F1 z silnikiem V8, rezultat ten należy chyba uznać jako przyzwoity, ale wszystko będzie zależało od tego, czy Yamamoto będzie w stanie uzyskiwać coraz lepsze czasy w kolejnych występach.

Sporego pecha miał tymczasem Franck Montagny, który ze względu na problemy techniczne nie przejechał ani jednego okrążenia pomiarowego i w dodatku doprowadził do wstrzymania na kilka minut sesji, gdy jego bolid SA05 zatrzymał się w okolicy bardzo szybkiego pierwszego zakrętu.

Pogoda
Temperatura powietrza: 26°C
Temperatura toru: 42°C
Prędkość wiatru: 2,6 mps
Wilgotność powietrza: 35%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.

Źródło: Formula1.com, pitpass.com