Wurz mimo że większość czasu jechał jako cysterna, to niezły czas udało mu sie zrobić.

Massa na suchym szalał. Gdyby nie ta mokra końcówka...

Nie ma co gdybać - on powinien śmigać na każdej nawierzchni. Alonso pod tym względem jest od niego o klasę lepszy. M. Schumacher nie dałby się dziś wyprzedzić Hiszpanowi.

rafaello- masz racje , takiego samego zdania jestem.

to pokazuję,że gdyby nie deszcz to Massa by wygrał bo na suchym Ferrari jest szybsze zresztą sam Fernando to przyznał.Gratulacje dla niego napewno to zwycięstwo mu pomoże chodz może dziękować niebiosom za aure ,która nie ma co dała mu jednak to zwycięstwo,ale na tym polega piękno F1:)

Statek - to nie niebiosa dały mu zwycięstwo, tylko w deszczu Alonso okazał się dużo lepszy od Massy, a mistrza poznajesz po wyścigu w deszczu ;]
Kubica chyba rzeczywiście miał problemy :(
A tak swoją drogą dawno nie było takiej różnicy w czasach okrążeń (oczywiście pogoda na to wpłynęła, ale jednak)

Kimi też by się nie dał wyprzedzić Alonso

Hmm może i tak ,ale to nie Massa jezdzi słabo na deszczu ale z tego co mówił miał wibracje i nie dało sie jechać... przez opony

nie no!!!! średnia prędkość Liuzziego imponująca!!! buahahaha moim gratem bym lepszą uzyskał... tyle że po suchym ;))))

Zgadzam się w 100% z rafaello85. Jednak szkoda mi Kimiego z powodu tej awarii bo tak to by dowiózł 6 punktów za 3 miejsce.