Dopiero początek sezonu. W poprzednich sezonach (2005, 2006) na początku Renault dominowało, a potem inni dołączali. Będą jeszcze w tymsezonie przetasowania. Mam nadzieję, że Renault dołączy sie do rywalizacji. Kubica jest zdolny, ale jeździ wśród najlepszych, różnice w czołówce w umiejętnosciach są minimalne o wyniku decyduje najdrobniejszy bląd lub niedyspozycja.Życze Kubkowi jak najlepiej i chętnie widział bym go jako mistrza świata, ale jestem realistą. Narazie będzie grał drugie skrzypce w BMW. Obym się mylił.
a propos klapki - najwyższa prędkość Kubicy na speed trap była relatywnie niska, Nicka zresztą też...
za to najwyższą miały Williamsy;)
Widać różnicę w pakietach.
rmn, 15.04.2007 23:26 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
co do Coultharda to silnik sie nie rozlecial, tylko półoś
7 Jenson Button Honda RA107 0 kolizja z Sutilem 0
19 Scott Speed Toro Rosso STR2 0 kolizja z Sutilem 0
ciekawe, a to spryciula załatwił obu naraz a sam dojechał hehe
Niemiecka szkoła.
oprócz DC świetnie jechał dziś jeszcze Anthony Davidson w SuperAguri - w pewnym momencie był szósty (rzecz jasna miał wtedy o jeden pit-stop mniej niż pozostali), co pozwala w ogóle zaistneć na moment w punktowanych okolicach. Jak dotąd nie zdarzało się to superogórom. Spośród japońskich producentów jechał drugi za Trullim, lepiej od Baricha, Buttona, Schumiego młodszego i Sato. Szkoda, że silnik mu poszedł, ciekawie było wiedzieć, jak np. dopiera się do Williamsa Wurza
Miejsce Roberta na miare mozliwosci. Podejrzewam ze nawet gdyby klapka była zamknieta to i tak byłby 6. Heidfeld był w znakomitej dyspozycji.
Siux, 16.04.2007 08:24 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Po 3 pierwszych wyścigach, trzeba stwierdzić, że Maki wyszły zwycięsko z rywalizacji z czewonymi. To dziwi (a mnie cieszy). Ferrari są szybsze, a jednak włosi nie potrafili tego wykorzystać. Można przypuszczać, że nabierając doświadczenia z oponami, Maki będą z wyścigu na wyścig bliżej Ferrari i to srebrne strzały będą na koniec sezonu święcić triumfy.
Dobry wyścig dla Ferrari, spodziewałem się na starcie podobnego manewru jak w Malezji, ale Massa nie dał się zaskoczyć. Kimi jakby okrzepł w Ferrari i już nie szaleje, jak kiedyś w McLarenie. Zaliczył spokojny wyścig. Lewis Hamilton rośnie na prawdziwą gwiazdę McLarena, jednak sądzę, że Dennis będzie stawiał na Alonso, który według mnie w Bahrajnie po prostu oszczędzał auto - nie wydaje mi się, żeby mógł z innych przyczyn mieć taką stratę do Hamiltona. To oczywiście wykorzystał Heidfeld, który szalał na torze ;) Robert pojechał moim zdaniem dosyć zachowawczo - jednak raz, że miał otwartą klapkę, dwa - trzeba było w końcu zdobyć pierwsze punkty. Polak cel zreazliwał. Świetna postawa DC - już dawno nie widziałem, aby David tak szalał. Zawodzą nadal Renault i Honda. Jak patrzyłem na Rubensa, to żal mi się go robiło. Kończąc - zapowiada się ciekawy sezon, bo z pewnością w Hiszpanii Alonso nie odpuści i będzie chciał wygrać ;)
nick ma 15 punktow, wiec nieduzo straty do czolowki, jesli bmw nie zatrzyma sie w rozwoju (w co nie wierze) to kto wie czy nie bedzie niespodzianki w tym sezonie, wg maksymy gdzie 4sie bije (mac,ferr) tam 5ty korzysta ;)
czy nie sądzicie, że Robert zaspał trochę po tym jak na torze pojawił sie SC?Nie jestem znawcą,ale czy w tym czasienie mógł podjechać troche bliżej do Nika,wyprzedzić go nie mógł, ale chyba mógł być tuz za nim no nie?
mógł ale i tak miał problemy z prędkością.. wiec by go potem blokował... ale nick zaspał ewidentnie.. kimi zresztą też..
a może dostał taki rozkaz od szefostwa,zeby Niko miał przynajmniej spokój z tyłu i mógł sie skoncentrowac na podchodzeniu Alonsa,co mu w końcu pięknie wyszło...Tak sobie myśle,bo przecież cały team wiedział że Kubica ma słabszy bolid, kazali mu może właśnie tak zrobić
Alonso wg mnie oszczędzał bolid na swoje domowe GP
|