Fernando Alonso (P1): „Jestem bardzo szczęśliwy, że zdobyłem moje pierwsze pole position dla zespołu Vodafone McLaren Mercedes tutaj w Monako. Bolid pracował dobrze przez cały weekend i byliśmy konkurencyjni we wszystkich warunkach. Jak to zwykle bywa w Monako, utknąłem w zatorze na moim ostatnim szybkim okrążeniu, ale to jest jedno z wyzwań tego miejsca. Kwalifikacje były niezwykle stresujące z powodu ciągłego ryzyka opadów deszczu. Zaczęliśmy nawet trzecią sesję na świeżych oponach na wszelki wypadek. Nie wiem, co przyniesie pogoda jutro, ale może to spowodować całkiem interesujący wyścig. Oczywiście pierwsze miejsce daje najlepszy możliwy start do wyścigu, ale jest tutaj 78 okrążeń i jako że jest to Monako wszystko może się zdarzyć. Jednakże bolid jest szybki i mamy silną strategię, więc oczekuje dobrego rezultatu”.

Lewis Hamilton (P2): „To niesamowite móc wystartować w moim pierwszym wyścigu Formuły 1 w Monako z pierwszego rzędu, a dla zespołu zapewnienie sobie całego pierwszego rzędu jest po prostu fantastyczne. Naprawdę cieszę się z mojego weekendu i kwalifikacje nie były wyjątkiem. To jest trudne do wytłumaczenia, ale na tym torze ciągle jedziesz na limicie. Na moje ostatnie szybkie okrążenie wpływ miał zator w zakręcie numer 4 i straciłem dużo czasu, ale to jest wyzwanie tego toru. Bolid był super przez cały czasz i sądzę, że mamy mocną strategię. Myślę, że będzie to wspaniały wyścig i mam nadzieję, że Fernando i ja zapewnimy zespołowi dublet”.

Ron Dennis, szef zespołu: „Mieć zarówno Fernando jak i Lewisa w pierwszym rzędzie w Grand Prix Monako to zasłużona nagroda za ciężką pracę wykonaną przez zespół do tej pory w tym sezonie. Obaj kierowcy przejechali dobre okrążenia kwalifikacyjne i zespół poradził sobie dobrze z wyzwaniem, które przyniósł deszcz. Jutro długi wyścig przed nami i będziemy chcieli utrzymać prowadzenie w obu klasyfikacjach mistrzostwach świata”.

Norbert Haug, szef Mercedes Motorsport: „To były jedne z najbardziej trzymających w napięciu kwalifikacji tutaj w Monako ze świetnym rezultatem dla zespołu. Gratulacje dla Fernando ze zdobycia pierwszego pole position dla Vodafone Mclaren Mercedes i dla Lewisa za jego osiągi podczas jego dwóch pierwszych dni na tym wyzywającym torze Formuły 1. Zespół pracował doskonale od pierwszej minuty w czwartkowych treningach i dzisiejszy dzień przyniósł najlepszą nagrodę, ale jutro jest wyścig, kiedy naszym celem będzie osiągnięcie podobnego rezultatu jak dzisiaj”.

Felipe Massa (P3): „Jestem zadowolony z tego, że udało mi się wykonać dobre, szybkie kółko bez problemów z tłokiem na torze i jestem na dobrej pozycji przed jutrzejszym wyścigiem. Jestem pewien naszych możliwości i będę się starał o dobry wynik. Wyścig będzie bardzo długi i niezwykle ważne jest utrzymać koncentrację przez cały jego dystans. Jeśli spadnie deszcz, wyścig stanie się loterią. Było nam dziś niezwykle ciężko wybrać moment do wyjazdu na tor, zarówno ze względu na ruch jak i pogodę, która przez cały czas straszyła deszczem. Zauważyłem żółte flagi spowodowane przez Kimiego, którego zobaczyłem tuż przede mną stojącego na środku toru w zakręcie Rascasse, ale zdołałem przemknąć obok nie uszkadzając bolidu”.

Kimi Raikkonen (P16): „Niewiele mogę powiedzieć na temat tej sesji kwalifikacyjnej. Byłem na swoim pierwszym kółku na miękkich oponach, gdy wychodząc z szykany obok basenu uderzyłem w barierki moim prawym przednim kołem. Na początku wydawało mi się, że wszystko jest w porządku, kiedy jednak dotarłem do Rascasse samochód nie chciał skręcać. Zdołałem dojechać do boksów i mechanicy zaczęli naprawiać bolid, jednak zaraz zrozumieliśmy, że nie zdążymy na czas. Nawet najmniejszy błąd na tym torze kosztuje wiele i jestem niezwykle rozczarowany ponieważ sądzę, że mogłem nawet walczyć o pierwsze pole startowe. Wystartuję jednak z ósmego rzędu i zapowiada się ciężki wyścig, ale postaram się o jak najlepszy wynik dla zespołu”.

Luca Baldisserri, szef operacyjny na torach: „Wolne treningi w deszcz i kwalifikacje na suchym torze to najgorsza z możliwych kombinacji jeśli chodzi o przygotowania do tak ważnej sesji na tego typu torze. Jesteśmy zawiedzeni z powodu pecha Kimiego, który zetknął się z barierkami przy wyjściu z szykany przy basenie, powodując uszkodzenie układu kierowniczego przy prawym kole. Próbowaliśmy to naprawić, ale mieliśmy zbyt mało czasu na wykonanie pracy przed zakończeniem Q2. Felipe wykonał wspaniałe kółko, zwłaszcza w trzecim sektorze, co zapewniło mu trzecią pozycję. Oczywiście, bez wiedzy o zapasie paliwa u naszych głównych konkurentów nie jesteśmy w stanie przewidzieć rezultatu dla Felipe, tak samo jasne również jest to, że Kimi będzie miał wielu rywali do wyprzedzenia. Sądzimy jednak, że będziemy konkurencyjni i zrobimy wszystko co w naszej mocy by dowieźć jak najwięcej punktów do mety”.

(Tłumaczenie: deeze – FerrariF1.pl)

Giancarlo Fisichella (P4): „To był bardzo dobry dzień dla nas. Jestem dumny z pracy, jaką wykonaliśmy nie tylko w ten weekend, ale także podczas ostatnich tygodni w fabryce. Zespół pracował dzień i noc nad poprawą osiągów R27 i to jest kolejny konkretny znak, że docieramy do celu. Bolid nie był idealny na początku kwalifikacji, ale dokonaliśmy kilku małych zmian w balansie i w finałowej części auto prowadziło się już bardzo dobrze. Jutrzejszy wyścig ze względu na start z czwartej pozycji zapowiada się bardzo obiecująco, ale myślę, że dzisiejszy rezultat pokazuje też, że w następnych wyścigach także będziemy silniejsi. Monako jest co prawda nietypowym torem i nie ulegamy zbytniemu podnieceniu, ale z pewnością zmierzamy w dobrym kierunku”.

Heikki Kovalainen (P15): „To były bardzo frustrujące kwalifikacje dla mnie. Moje okrążenia w pierwszej części nie były najlepsze, ale z upływem czasu nabierałem coraz więcej pewności siebie i podczas finałowego przejazdu myślałem, że mogę dostać się do czołowej dziesiątki. Wyjechałem z pierwszego zakrętu na moim szybkim kółku i zobaczyłem przed sobą Coultharda, który wyjechał przed chwilą z boksów. Pomyślałem, że przepuści mnie za Casino albo najpóźniej w tunelu, ale nie uczynił tego i mówiąc najogólniej zrujnował moje okrążenie. Byłem bardzo zaskoczony widząc takie zachowanie ze strony najbardziej doświadczonego kierowcy w stawce. Muszę jak najszybciej zapomnieć o tej sesji i skupić się na jutrzejszym dniu. Z 15 pozycji to będzie ciężki wyścig, ale jestem zdeterminowany by atakować i próbować nadrobić jak najwięcej pozycji”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „To był fantastyczny rezultat dla Giancarlo i zespołu. Po naszych ostatnich trudnościach drugi rząd startowy wydaje się jak pole position, jednakże wiemy, że jest jeszcze wiele pracy przed nami. Unikalna natura tego toru na pewno nam trochę pomogła, ale bolid także rozwija się szybko i Giancarlo był w stanie wykorzystać to w pełni. Współczuję Heikkiemu po bardzo frustrującej sesji dla niego. Szkoda, że najstarszy kierowca w stawce oraz osoba najgłośniej krytykująca kierowców za blokowanie podczas kwalifikacji nie była w stanie dochować wierności własnym zasadom. Oczywiście obaj nasi kierowcy będą mieli różne cele jutro, ale obaj będą ścigali się ostro, próbując wykorzystać jak najlepiej ostatnie poprawki wprowadzone do bolidu”.

Nick Heidfeld (P7): „Poprawiliśmy bolid od czwartkowych treningów i czasy w Q2 były bardzo obiecujące, ale nie jestem zadowolony z siódmej pozycji startowej. W Q3 mieliśmy małe problemy. Założyliśmy wcześnie bardziej miękkie opony, ponieważ pojawił się lekki deszcz, który nas niepokoił. To oznaczało, że warunki na torze nie były idealne i mieliśmy też za dużo paliwa na pokładzie. Na dodatek popełniłem mały błąd za tunelem. Z siódmej pozycji na starcie nie można oczekiwać zbyt wiele, ale z drugiej strony w Monako może się wszystko zdarzyć”.

Robert Kubica (P8): „Jestem bardzo zadowolony z osiągów bolidu, ale nie z wywalczonej pozycji. Zobaczymy jak nasza strategia wypadnie jutro w porównaniu z innymi. Jestem usatysfakcjonowany, ponieważ tego ranka z powodu pogody nie mogliśmy przejechać zbyt wielu okrążeń. W Q2 byliśmy konkurencyjni, w Q3 już mniej, ale zobaczymy co z tego wyniknie. Samochód dobrze się prowadził i miał o wiele lepszy balans niż w czwartek, więc naprawdę jestem optymistycznie nastawiony do wyścigu i myślę, że jesteśmy w dobrej formie”.

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: „Mieliśmy bezproblemowe kwalifikacje. Zrealizowaliśmy nasz plan, choć było trochę deszczu od czasu do czasu. W porównaniu z 2006 rokiem, kiedy mieliśmy tutaj problemy przez cały weekend, siódme i ósme miejsce na starcie stawia nas w relatywnie dobrym położeniu przed wyścigiem”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „To była kłopotliwa sesja kwalifikacyjna. Nasze czasy okrążeń w Q2 były bliżej czołówki niż się spodziewaliśmy i na podstawie tego ustaliliśmy ilość paliwa na Q3. Ponieważ zaczęło lekko padać w niektórych częściach toru, zdecydowaliśmy się na wczesne założenie bardziej miękkich opon. Przez taką strategię nie byliśmy oczywiście w stanie wykorzystać ciągle poprawiających się warunków na torze. Szkoda, ale nic straconego, ponieważ wszystko może się zdarzyć w wyścigu”.

Rubens Barrichello (P9): „Chciałbym podziękować dzisiaj całemu zespołowi. Wykonaliśmy fantastyczną robotę by dostać się do finałowej sesji. Krok po kroku poprawiamy się i mimo, że ciągle mamy przed sobą długą drogę i dużo do zrobienia, to jednak jesteśmy podbudowani. Wiem, że wrócimy na nasze prawowite miejsce. Jestem bardzo podekscytowany przed jutrzejszym dniem. To jest zawsze świetny wyścig, a startując z dziewiątej pozycji mamy realną szansę na punkty”.

Jenson Button (P10): „To wspaniale, że udało nam się dzisiaj dostać do trzeciej sesji. Niewątpliwie jest to krok we właściwym kierunku. Moje radio nie działało właściwie i trzeszczało cały czas, aż w końcu musiałem wyłączyć je całkowicie, co było sporym utrudnieniem, ponieważ komunikacja radiowa była nam bardzo potrzebna podczas dzisiejszych kwalifikacji. W Monako dobre miejsce w kwalifikacjach jest bardzo ważne, więc to co dziś osiągnęliśmy jest wspaniałe. Zespół wykonał świetną robotę i możemy jutro dobrze się spisać, więc czekam z niecierpliwością na wyścig”.

Jacky Eeckelaert, główny inżynier: „Nasze najlepsze kwalifikacje w tym roku i jesteśmy zadowoleni widząc obu kierowców w czołowej dziesiątce, szczególnie tutaj w Monako, gdzie dobra pozycja startowa ma tak wielki wpływ na wyścig. Obaj kierowcy wydobyli dzisiaj maksymalne osiągi z samochodu dzięki świetnej jeździe. Jest to także zasługa zespołu, który wykonał fantastyczną pracę nad przygotowaniem bolidu. Tego ranka sesja treningowa stała pod znakiem deszczowej pogody, ale na szczęście kwalifikacje zostały rozegrane na suchym torze. Liczymy jutro na udany wyścig”.

Vitantonio Liuzzi (P12): „Dobre kwalifikacje, chociaż dzisiaj rano nie było tak dobrze, kiedy miałem problemy z chłodnicą i nie zrobiłem zbyt wielu okrążeń, a tu w Monako jest bardzo ważne aby zrobić dużo kilometrów. Q1 poszło doskonale, ale w Q2 mogliśmy spisać się jeszcze lepiej. Zmieniliśmy ustawienia przedniego skrzydła, a to wpłynęło na zachowanie tyłu auta i kosztowało mnie kilka dziesiątych sekundy. Ale jestem przekonany, że jutro będę miał dobry wyścig”.

Scott Speed (P18): „Zamieszanie w boksach kosztowało mnie dzisiaj wiele, jako że zostałem wezwany na wagę i skończyłem wjeżdżając do garażu tuż przed przybyciem Tonio na pit-stop. Na dodatek moje hamulce płonęły kiedy wjechałem na wagę. To był po prostu cały zły dzień”.

Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny: „Próbowaliśmy dać kierowcom tyle czasu jazdy na świeżych oponach ile się dało, ale popełniliśmy błąd, jako że nasz plan względem Scotta legł w gruzach kiedy został on wezwany na wagę. Myślę, że powinniśmy byli go od razu wysłać ponownie na tor, ale nie zrobiliśmy tego. Fabryka pracowała ciężko przez ostatnie dwa tygodnie aby dostarczyć nam nową część, która dotarła wczoraj wieczorem. Trudno powiedzieć, czy to działa czy nie, ale wydaje się, że przynosi pozytywny efekt”.

Jarno Trulli (P14): „To był dla nas ciężki dzień. Przede wszystkim wiedzieliśmy, że w warunkach panujących na torze po deszczu, który spadł rano, tor nie był dobrze nagumowany i w tej sytuacji mieliśmy trudności w porównaniu z innymi zespołami. Później miałem kilka problemów podczas Q2. Po pierwsze, kiedy byłem na szybkim okrążeniu pod koniec sesji utknąłem w korku i to kosztowało mnie ponad sekundę w ostatnim sektorze. Poza tym na ostatnim okrążeniu miałem kłopoty z hamulcami i nie mogłem już cisnąć, bo było to zbyt niebezpieczne. Podczas wyścigu będzie trudno, gdyż wyprzedzanie na tym torze jest prawie niewykonalne, ale dam z siebie wszystko”.

Ralf Schumacher (P20): „To była dla mnie bardzo rozczarowująca sesja. Kwalifikacje w Monako z 22 samochodami na raz na tak krętym torze są zawsze trudne, a dodatkowo Q1 było utrudnione, ponieważ tuż przed sesją padał deszcz, co wpłynęło na warunki na torze. Niestety nie byłem w pełni zadowolony z ustawień i nie dostałem się do Q2, tak więc nie jestem usatysfakcjonowany. Tak się czasami zdarza w Monako. Niedobrze, że będziemy startować z tak odległych pozycji na tym torze, gdzie wyprzedzanie jest bardzo trudne, ale jutro podczas wyścigu spróbujemy osiągnąć najlepszy wynik jaki się da”.

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia: „Oczywiście straciliśmy tempo, które Jarno zaprezentował podczas czwartkowych treningów i nie był on w stanie pokazać możliwości auta przez kombinację dwóch czynników: kłopotów z hamulcami i tłoku na torze. Ucierpiał z powodu paskudnego korka w drugiej części kwalifikacji i to zepsuło mu okrążenie. Stracił mnóstwo czasu na swoim ostatnim szybkim kółku i wynik kombinacji tych dwóch czynników tłumaczy zły wynik w kwalifikacjach”.

Więcej wkrótce...