F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2007
GP Australii
GP Malezji
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Stanów Zjednoczonych
GP Francji
GP Wielkiej Brytanii
GP Europy
GP Węgier
GP Turcji
GP Włoch
GP Belgii
GP Japonii
GP Chin
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2007
Klasyfikacje generalne 2007
Statystyki z sezonu 2007

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Indianapolis.
United States Grand Prix 200717 czerwca
Indianapolis Motor Speedway
Długość toru: 4,192 km
Liczba okrążeń: 73
Pełny dystans: 306,016 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:09,454 - Q1, Rubens Barrichello (Ferrari), 2004
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:10,399 - Rubens Barrichello (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
204,648 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2005
<< pop. GP na tym torze<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po wyścigu  [  T-  |  T+  ]

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P1): „[...]Nie mogę uwierzyć, że wygrałem! Jestem bardzo wdzięczny całemu zespołowi, który ciężko pracował nad rozwojem zapewniającym nam zajęcie dwóch najwyższych stopni na podium. Wszystko dzisiaj poszło dobrze: start, pit stopy oraz strategia. Jestem naprawdę szczęśliwy. Cały czas byłem naciskany przez Fernando, obydwoje daliśmy z siebie wszystko. Bardzo dobrze wystartowałem i utrzymałem pozycję, jednak Fernando był tuż za mną. W drugiej części wyścigu, kiedy moje opony zaczęły się łuszczyć, Fernando bardzo się do mnie zbliżył, lecz udało mi się utrzymać pozycję. To był długi i gorący dzień, ale sprawił mi przyjemność i cieszyłem się ze wsparcia ze strony fanów”.

Fernando Alonso (P2): „Nie udało mi się zwyciężyć, ale wreszcie opuszczam Indianapolis z pucharem. Sądzę, że wynik został ustalony praktycznie rzecz biorąc w pierwszym zakręcie, kiedy to nie udało mi się wyprzedzić (Lewisa). Jedyne, co byłem w stanie zrobić, to trzymać się blisko niego. Raz zrównaliśmy się nawet i było blisko, jednak wszystko odbyło się zgodnie z duchem sportu. Prawie cały czas jechałem w cieniu aerodynamicznym Lewisa i ciągle zbierałem na swój bolid i kask wszelkiego rodzaju brud z jego bolidu, jak ten ze startych hamulców. Dlatego od czasu do czasu zmieniałem tor jazdy aby wjechać w czyste powietrze. Bolid sprawował się dobrze. Dzisiaj zespół powiększył swoją przewagę nad Ferrari w klasyfikacji konstruktorów, a ja zdobyłem 8 punktów, co jest lepszym rezultatem, niż gdybym nie zdobył żadnego. Teraz już myślę o powrocie do Europy i o reszcie sezonu”.

Ron Dennis, szef zespołu: „Lewis i Fernando ścigali się od początku do końca. W środkowej części wyścigu Fernando mocno naciskał i dogonił Lewisa. To oczywiście stworzyło wiele emocji, ale także i obaw w zespole. Byliśmy jak najbardziej szczęśliwi pozwalając im się ścigać, choć obawialiśmy się, że nasz dublet na podium może być zagrożony. Piętnaście okrążeń przed końcem wyścigu obydwaj kierowcy ograniczyli swoje maksymalne obroty w celu oszczędzenia silników na GP Francji, ale kontynuowali walkę. Ich sportowe zachowanie podczas wyścigu i na podium spowodowało, że cały zespół jest dumny, że mamy dwóch tak wielkich kierowców. Ciągle ciężko pracujemy nad rozwojem naszych konstrukcji, byśmy byli jeszcze lepiej przygotowani na wyścig we Francji za dwa tygodnie”.

Norbert Haug, szef Mercedes Motorsport: „Emocjonujący i ekscytujący wyścig w wykonaniu Lewisa i Fernando. Myślę, że w tym sezonie będziemy potrzebować stalowych nerwów. Gratulacje dla obydwóch kierowców za wspaniały wyścig [...]”.
 

Scuderia Ferrari Marlboro

Felipe Massa (P3): „Nie możemy być zadowoleni z trzeciego miejsca. Zrobiłem wszystko co mogłem i jestem zadowolony z miejsca na podium. Musimy znaleźć sposób, jak poprawić osiągi samochodu i wyprzedzić naszych najbliższych rywali. Musimy stanowczo wziąć się do pracy jeśli chodzi o rozwój techniczny, aby odzyskać stratę po ostatnich trzech wyścigach. W ostatniej części wyścigu Kimi bardzo się do mnie zbliżył i musiałem z nim walczyć, ponieważ ja miałem twarde opony, a on miękkie. Nie popełniłem żadnych błędów i zdołałem dowieźć trzecie miejsce do końca”.

Kimi Raikkonen (P4): „Samochód miał bardzo dobre tempo wyścigowe, lecz musiałem słono zapłacić za pozycje stracone na starcie. Straciliśmy sporo cennego czasu za wolniejszymi samochodami, które ciężko jest wyprzedzić, ponieważ gdy jedzie się blisko za innymi bolidami, to traci się dużo docisku aerodynamicznego. W ostatniej fazie wyścigu bardzo zbliżyłem się do Felipe, ale nie miałem żadnej dobrej okazji do wyprzedzenia go, a poza tym obaj musieliśmy myśleć o silnikach, które muszą wytrzymać również następny wyścig. Musimy się poprawić, zwłaszcza w kwalifikacjach, ponieważ naszym celem musi być próba wygrywania wyścigów”.

Jean Todt, szef zespołu: „Tak jak się spodziewaliśmy, mieliśmy wyścig pełen walki, jednak był on dość przewidywalny. Klasyfikacja końcowa była podobna do ustawienia na starcie, co było dowodem na to, jak ważny jest start z dwóch czołowych pozycji, jeśli chcesz wygrać. Felipe pojechał bezbłędny wyścig, natomiast Kimi stracił na starcie dwie pozycje, jednak udało mu się je potem odzyskać. Nasza sytuacja w klasyfikacji jest ewidentnie coraz bardziej niekorzystna, lecz zostało jeszcze dziesięć wyścigów do końca. [...]”.
 

ING Renault F1 Team

Heikki Kovalainen (P5): „To dla mnie kolejny dobry rezultat i zaczynam wreszcie wpadać w dobry rytm. Miałem dobry strat i kiedy inne samochody skierowały się na wewnętrzny tor jazdy, opóźniłem hamowanie po zewnętrznej i zdołałem wyprzedzić Raikkonena. Utrzymałem go za sobą do pierwszego postoju i kiedy zjechał do boksów wraz z Heidfeldem, starałem się cisnąć ile się dało by zyskać przewagę. Nawet nie zorientowałem się że prowadzę, dopóki nie zjechałem do boksów. Niestety osiągi opon nie były już tak dobre i straciłem miejsca na rzecz Heidfelda i Raikkonena podczas powrotu na tor. Próbowałem wyprzedzić Nicka na dojeździe do czwartego zakrętu, ale nie udało mi się, a potem opony zaczęły się łuszczyć, ponieważ dużo ślizgałem się za innymi, jadąc w strumieniu aerodynamicznym. Mimo to nadal naciskałem Heidfelda i kiedy odpadł, starałem się po prostu uzyskiwać stałe czasy okrążeń. Balans samochodu wydawał się być bardzo dobry na obydwu typach opon i miło było przekonać się, że możemy walczyć z BMW na równi w warunkach wyścigu. Ferrari i McLaren są nadal o krok przed nami, ale posuwamy się w odpowiednim kierunku z samochodem. [...]”.

Giancarlo Fisichella (P9): „Naprawdę przykro mi z powodu dzisiejszego rezultatu. Straciłem kontrolę nad tyłem bolidu w czwartym zakręcie na drugim okrążeniu i to popsuło mi cały wyścig. Zaplanowaliśmy jednostopową strategię, ale nawet pomimo dużego obciążenia paliwem byłem w stanie dosyć łatwo wyprzedzać innych, przedzierając się przez stawkę. Nasze tempo było dzisiaj bardzo dobre i nawet zdołałem wyprzedzić kilka samochodów po brudnej stronie szóstego zakrętu. Musiałem być agresywny i byłem, ale i tak finiszowałem tuż za punktowaną ósemką. Bez poślizgu z pewnością mógłbym zająć szóste miejsce, a więc była to stracona okazja. Moje rezultaty w ostatnich dwóch wyścigach nie były dobre, ale tempo samochodu już tak i to jest zachęcające przed powrotem do Europy. [...]”.
 

Panasonic Toyota Racing

Jarno Trulli (P6): „To jest niewiarygodne – nie mogę uwierzyć, że ukończyłem dzisiaj wyścig na punktowanym miejscu. Pomimo wszystkich wysiłków, które włożyliśmy myślałem, że będzie trudno zdobyć punkty, ale zespół wykonał niewiarygodna pracę. Wszystko poszło dobrze i zdobyliśmy szóste miejsce, które dla nas jest dzisiaj jak zwycięstwo. To nieoczekiwany wynik, żeby być zupełnie szczerym, ponieważ przed wyścigiem ani przez chwilę nie spodziewałem się tak dobrej pracy ani z mojej strony ani ze strony samochodu, tak więc jestem naprawdę zadowolony. Mentalnie był to bardzo ciężki wyścig, ponieważ jechałem na limicie przez cały wyścig. Walczyłem z Webberem i nie przypuszczałem, że wysunę się naprzód, ale w końcu udało mi się. Kosztowało mnie to wiele wysiłku. Naprawdę podobało mi się to, ale po bardzo dobrym manewrze kiedy go wyprzedziłem po drugim pit-stopie myślałem, że utracę pozycję. Kiedy skończyłem wyścig spytałem kilka razy zespół przez radio 'czy jesteście pewni, że skończyłem na szóstym miejscu?' ponieważ nie mogłem w to uwierzyć! W ostatnich czterech wyścigach mieliśmy kilka problemów, ale ten wynik pokazuje, że jeśli zostaną opanowane, to możemy walczyć o punkty”.

Ralf Schumacher (nie ukończył): „To był bardzo rozczarowujący sposób na zakończenie mojego wyścigu po niezłych kwalifikacjach. Oczywiście w pierwszym zakręcie było bardzo ciasno i wszyscy jechali na zimnych oponach. Wchodząc w pierwszy zakręt zahamowałem całkiem spokojnie, ale moje opony nieco się zablokowały. David nadjechał od zewnętrznej i zderzyliśmy się. Myślę, że to był typowy wypadek wyścigowy. To rozczarowujące, ale takie rzeczy zdarzają się łatwo w tego rodzaju sytuacjach na początku wyścigu, kiedy wszyscy starają się zyskać miejsca. Jest to nieszczęśliwa i pechowa dla nas sytuacja, ponieważ mogliśmy mieć dobry wyścig. Będę prowadził testy na Silverstone od wtorku, tak więc teraz lecę bezpośrednio do Wielkiej Brytanii aby przygotowywać się do GP Francji, gdzie mam nadzieję na lepszy wynik”.

Tadashi Yamashina, wiceprezes Toyota Motorsport: „Zdobycie szóstego miejsca w ostatnim wyścigu ery Tsutomu Tomity jako prezesa i szefa zespołu, zanim odejdzie on pod koniec czerwca, jest fantastyczne. Jestem podekscytowany. Jarno przejechał fantastyczny wyścig, ale wynik jest również rezultatem wspaniałej pracy całego zespołu. Nic nie można poradzić na to, co przydarzyło się Ralfowi, ale oczekujemy, że jego wynik w następnym wyścigu będzie lepszy. To był typowy incydent na początku wyścigu. Ten weekend był z początku trudny z powodu małej przyczepności, jakiej doświadczyliśmy. To był całkiem interesujący wyścig. Jarno wykonał dobrą pracę, ponieważ walczył pod koniec z Markiem Weberem, który był nieco szybszy przy największych prędkościach, ale nieco wolniejszy w wewnętrznej części toru”.
 

Red Bull Racing

Mark Webber (P7): „Dla mnie ten wyścig to była ciągła walka od startu do mety z Jarno. W środkowej części wyścigu mój bolid miał bardzo dobry balans, ale dobrze, że zdobyłem chociaż dwa punkty. Oczywiście zawsze pozostaje niesmak i żal, że nie zdobyło się więcej punktów, ale dzisiejsze tempo pozwala nam mieć nadzieję na większą liczbę zdobyczy punktowych w przyszłości”.

David Coulthard (nie ukończył): „Rozczarowujący wyścig, jako że dotarłem tylko do pierwszego zakrętu! Po starcie jechałem tak, by zostawić dość miejsca po wewnętrznej i nie wpakować się w tarapaty. Niestety, po obejrzeniu powtórki wydaje mi się, że Ralf (Schumacher) zetknął się z innym zawodnikiem, przez co stracił panowanie nad swoim bolidem i uderzył w mój bok. To spowodowało duże uszkodzenia. Została zniszczona chłodnica oleju i było po wyścigu”.

Christian Horner, dyrektor sportowy: „Dla Marka był to wyścig wolny od problemów, najprawdopodobniej pierwszy w tym sezonie. Wspaniale dla niego, że wreszcie dowiózł punkty za mocne siódme miejsce. [...] Niestety David został ofiarą błędu kogoś innego, ale tak to czasem bywa w tym sporcie. Teraz myślami jesteśmy już na Magny-Cours”.
 

BMW Sauber F1 Team

Sebastian Vettel (P8): „To było fantastyczne, sporo zabawy, ale jednocześnie dużo dłuższy wyścig niż sobie wyobrażałem. Myślę, że mieliśmy sporo szczęścia zdobywając jeden punkt, gdyż w pierwszym zakręcie było dosyć ciasno. Miałem w miarę udany start, ale nie rewelacyjny. Kiedy zobaczyłem, że inne samochody są blisko mnie, postanowiłem trochę później zahamować i szybko dogoniłem tych przede mną. Aby uniknąć wypadku, zdecydowałem się na ścięcie drugiego zakrętu i straciłem przez to sporo miejsc. Potem utknąłem w korku, co zniweczyło naszą strategię. W sumie uważam, że dobrze jest ukończyć pierwszy wyścig, a jeszcze lepiej na punktowanej pozycji. Samochód dobrze się spisywał. Mogłem być troszkę szybszy, ale jak już powiedziałem, dużo czasu spędziłem w korku. Poza tym bardzo trudno było wyprzedzać innych kierowców, ponieważ oni nie śpią i wiedzą, jak się bronić. Kiedy zobaczyłem flagę w szachownicę, odczułem wielką ulgę. Jestem zadowolony z uzyskanego rezultatu i z zespołu, który wykonał fantastyczną pracę”.

Nick Heidfeld (nie ukończył): „Miałem dobry start i wyprzedziłem Kimiego. W pierwszym przejeździe moja szybkość była dobra i tylko na początku Felipe Massa był w stanie uciec trochę do przodu. Później, kiedy hamowałem przed pierwszym zakrętem, tylne koła po prostu zablokowały się i wpadłem w poślizg. Nie mogłem wrzucić biegu, kiedy chciałem ruszyć z miejsca i właśnie dlatego Heikki Kovalainen zdołał mnie wyprzedzić. Poślizg spowodował przytarcie opon i swój pierwszy postój odbyłem trochę wcześniej niż planowaliśmy. Następne okrążenia były dobre – wyprzedziłem Raikkonena i Heikkiego. Jednakże kiedy Kimi jechał z maksymalną prędkością, nie byłem w stanie utrzymać go za sobą. Po drugim pit stopie utknąłem za Markiem Webberem, ale potem i tak wystąpił problem z hydrauliką”.

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: „Z pewnością to nie był rezultat jakiego oczekiwaliśmy. Nick jechał nieźle, ale zrezygnował z powodu wycieku z układu hydraulicznego. Jestem zadowolony z Sebastiana i zespołu, zdobył punkt w swoim debiutanckim Grand Prix. Na pierwszym zakręcie dostał niezłą lekcję i stracił trzy pozycje. Ale później pojechał dobry wyścig, bez żadnego błędu. Robert będzie musiał przejść kolejne badania lekarskie przed kolejnym wyścigiem, który odbędzie się w Magny-Cours. Jak tylko uzyska zgodę, zasiądzie ponownie w bolidzie w kolejnym wyścigu”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „Zdecydowanie nie pokazaliśmy tutaj pełni naszych możliwości. Nick zyskał jedną pozycję na początku i miał później niezłe tempo . Nie stracił kontaktu z trzema pierwszymi bolidami, co było bardzo pozytywne. Z powodu zużycia opony wezwaliśmy Nicka wcześnie do boksu, ale po pwrocie na tor była nadal czwarty. Niestety zrezygnował później z uwagi na wyciek z układu hydraulicznego. Sebastian zaprzepaścił szanse na dobry wynik na pierwszym zakręcie po starcie. To umieściło go w grupie wolniejszych bolidów i nie pozwoliło wykorzystać możliwości bolidu. Stracił tam tę jedną cenną sekundę, która pozwoliłaby mu zakończyć o jedno miejsce wyżej. Również ściągnęliśmy go do pit stopu nieco wcześniej, ponieważ chcieliśmy wyzwolić go z tłoku. Na koniec przynajmniej zyskaliśmy jeden punkt”.
 

AT&T Williams

Alex Wurz (P10): „Zyskałem kilka miejsc na starcie, wyprzedzając w pierwszym zakręcie parę samochodów. Zaplanowana przez nas strategia również była dobra i zapowiadał się udany wyścig. Niestety utknąłem za Liuzzim, który był ode mnie znacznie wolniejszy i to kosztowało mnie zbyt dużo czasu, abym mógł zdobyć punkty. Nie mogłem wyprzedzić Tonio, jako że nie byłem w stanie atakować, mając trudny w prowadzeniu bolid z dużą ilością paliwa na pokładzie. Teraz liczę na udany start na torze Magny-Cours”.

Nico Rosberg (nie ukończył): „Miałem udany wyścig i byłem zadowolony, ponieważ wydawało mi się, że szóste miejsce mam już w kieszeni. Obraliśmy dobrą strategię i samochód spisywał się dobrze. Pokazaliśmy, że dokonaliśmy pewnego postępu jeśli chodzi o osiągi i z pewnością zdobylibyśmy dzisiaj punkty. Nie mogę być jednak zbytnio zdenerwowany, ponieważ pojechałem naprawdę dobrze. W końcu wszystko potoczy się po mojej myśli, jestem tego pewny. Czasem coś pójdzie nie tak, ale tak to już czasem bywa i muszę to zaakceptować”.
 

Super Aguri Formula 1

Anthony Davidson (P11): „To był interesujący wyścig, z różną szybkością bolidów na prostej i w krętej części toru ze względu na różny kąt nachylenia skrzydeł. Zdecydowaliśmy się oszczędzić opony poprzez jazdę z większym dociskiem i było bardzo ciężko próbować utrzymać się blisko za innymi, aby móc dostać się w ich strumień aerodynamiczny na prostej. Było sporo wyprzedzania, łącznie z chaotycznym pierwszym zakrętem i mnóstwem kawałków gumy z opon rozsypanych po całym torze. To był fantastyczny wyścig i miałem dużą frajdę. Jestem naprawdę zadowolony z ukończenia kolejnego Grand Prix i to jest bardzo dobry rezultat dla zespołu i dla Hondy. To był cudowny dzień”.

Takuma Sato (nie ukończył): „Miałem trudny start i rezultacie zostałem wyprzedzony przez dwa samochody. Ominąłem incydent w pierwszym zakręcie i okrążenie po okrążeniu wyprzedzałem innych, zyskując kolejne miejsca. Do tego momentu wszystko szło całkiem nieźle, ale niestety kiedy znalazłem się na otwartej przestrzeni i musiałem zacząć naciskać, zjechałem na brudną stronę drogi i wypadłem z toru w trzecim zakręcie. Nie był to dla mnie zbyt udany dzień, ale mam nadzieję, że w Europie znowu będziemy mogli pokazać się z dobrej strony”.

Aguri Suzuki, szef zespołu: „To zawsze miał być trudny weekend i bardzo wymagający wyścig dla nas. Jednakże Anthony wykonał dobrą pracę, a Taku miał po prostu pecha. Czasy okrążeń Anthony'ego były szybkie i stałe. Ogólnie był to bardzo wymagający weekend dla zespołu i natrafiliśmy w nim na kilka problemów, ale ostatecznie Anthony i ekipa wykonali niezwykle dobrą pracę”.
 

Honda Racing F1 Team

Jenson Button (P12): „To był ciekawy wyścig, lecz niestety dla nas było to kolejne rozczarowanie. Na starcie byłem po zewnętrznej i zostałem uderzony przez Rubensa, co spowodowało uszkodzenia przodu samochodu. Zmusiło mnie to do przejechania przez trawę i wylądowałem niemal na końcu stawki, co było bardzo rozczarowujące. Mimo to wyścig był ciekawy ze sporo ilością wyprzedzania. Było tak do czasu mego pierwszego postoju, podczas którego miałem problem z tankowaniem. Straciłem wtedy sporo czasu oraz zatankowałem 15kg paliwa za dużo, co zepsuło mi resztę wyścigu. Mieliśmy znów nienajlepsze tempo i mamy dużo do zrobienia w przyszłym tygodniu podczas testów w Jerez, aby poprawić nasze osiągi”.

Rubens Barrichello (nie ukończył): „Myślę, że był to jedynie nieszczęśliwy incydent wyścigowy w pierwszym zakręcie. Próbowałem ominąć obracającego się Ralfa, lecz nieszczęśliwie uderzyłem w dwa inne bolidy, a jednym z nich był bolid Jensona. Uderzenie złamało moje przednie zawieszenie i to był dla mnie koniec wyścigu. Na nieszczęście, również bolid Jensona został uszkodzony. Mamy w przyszłym tygodniu ważne testy na torze Jerez, więc zespół musi teraz patrzeć w przyszłość i skupić się na poprawie osiągów”.
 

Scuderia Toro Rosso

Scott Speed (P13): „Tor był śliski, a przy naszym ustawieniu auta z małym dociskiem naprawdę konieczne było, aby powierzchnia toru była bardziej przyczepna, co pozwoliłoby naszym autom lepiej jechać. To był z pewnością trudny wyścig i samo utrzymanie się na torze było wyzwaniem. Tak więc jestem szczęśliwy, że zdołałem dojechać do mety na trzynastym miejscu, co jest niezłym wynikiem. Musimy dokonać wielu drobnych usprawnień aby iść naprzód, ale nasza praca idzie w dobrym kierunku”.

Vitantonio Liuzzi (nie ukończył): „Niestety byliśmy zbyt wolni podczas pierwszego przejazdu, w którym stosowaliśmy agresywną strategię, startując na twardych oponach. Stoczyłem dobry pojedynek z Fisichellą. Musiałem zmagać się ze stabilnością tyłu i brakiem przyczepności. To mnie kosztowało sporo czasu. Na miękkich oponach nasza strategia była w porządku, bo wyjechałem z boksów na tor zanim zostałem zdublowany. Samochód prowadził się lepiej, ale brak przyczepności oznaczał, że zawsze walczyłem ze ślizgającymi się tylnymi oponami. Później, pod koniec wyścigu zespół wezwał mnie z powodu kłopotów z ciśnieniem wody. Podczas testów na torze Silverstone sprawdzimy czy jesteśmy w stanie zrobić krok naprzód przed kolejnym wyścigiem”.

Franz Tost, szef zespołu: „Od początku tego weekendu nie byliśmy w stanie uzyskać dobrego docisku tylnej osi. Obaj kierowcy zgłaszali, że tył auta jest niestabilny i nadsterowny w wewnętrznej części toru, co oznaczało, że nie byli w stanie ustanowić konkurencyjnych czasów okrążenia. Podczas gdy Scott zdołał dojechać do mety, Tonio musiał wycofać się z powodu spadku ciśnienia wody. Kontynuujemy nasz program, od wtorku przyłączamy się do innych zespołów na Silverstone, gdzie będziemy testować po raz pierwszy naszą nową, szybko reagującą skrzynię biegów. Po tych testach będziemy mieli lepszy obraz tego, czego możemy spodziewać się na Magny-Cours”.
 

Etihad Aldar Spyker F1 Team

Adrian Sutil (P14): „Mieliśmy dobre ustawienia i po dobrym starcie mogłem naprawdę walczyć z innymi samochodami. Wydaje się, że wykonaliśmy mały krok naprzód od Kanady i był to dla mnie bardzo dobry wyścig. Jestem zadowolony, że dojechałem do mety, zwłaszcza że był to bardzo ciężki wyścig ze względu na wysoką temperaturę. Musiałem mocno cisnąć by wydobyć maksimum z samochodu, ale jestem zadowolony. Teraz myślę już o Magny-Cours”.

Christijan Albers (P15): „Jechałem tylko na jeden postój. Start wyścigu był w porządku i zdołałem utrzymać swoją pozycję. Potem jadące na prowadzeniu samochody zbliżyły się zaczęły mnie dublować – straciłem sporo czasu kiedy odbyły swoje pierwsze postoje i ponownie musiałem je przepuścić! Szkoda, ale kiedy jesteś w tego typu sytuacji musisz ryzykować i obierać agresywną strategię. Zespół podjął słuszną decyzję i gdyby pojawił się samochód bezpieczeństwa lub kierowcy przede mną natrafiliby problemy, wyścig mógłby się potoczyć inaczej”.

Mike Gascoyne, szef techniczny: „Udany weekend i wyścig dla nas. Ostateczny wynik jest jednak lekko rozczarowujący, gdyż z pewnością mieliśmy wystarczającą szybkość aby finiszować przed innymi kierowcami. Adrian miał dobry start i jechał na dwa stopy, ale straciliśmy zbyt dużo czasu w pierwszym przejeździe za Toro Rosso. Mimo, że Adrian dawał z siebie wszystko w środkowym przejeździe, to jednak nie zdołał zyskać wystarczająco dużo aby przeskoczyć samochody jadące przed nim, które obrały jednostopową strategię. [...] Christijan miał jednostopową strategię, ale nie zdołał jej wykorzystać ze względu na zgaśnięcie silnika podczas postoju i wiele niebieskich flag, które nie były jego sprzymierzeńcem. Ogólnie rzecz biorąc był to jednak dla nas znacznie bardziej udany weekend. Przynajmniej ścigaliśmy się z grupą kierowców przed nami. Musimy teraz zadbać o to, abyśmy mogli zacząć finiszować przed innymi”.

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
owca, 18.06.2007 10:16[!]
a pięść? ani słowa o pięści ;P
btw: brawo Lewis :)
Maraz, 18.06.2007 12:00[!]
Obawiam się, że to może być wymysł onetu/faktu/superexpressu* (nie jechał Kubica, to trzeba czymś nadrobić). Na pewno Alonso zjechał na prawą stronę, ale nie dało się w TV dostrzec, czy wykonał jakikolwiek gest i zachodnie media nic o tym nie piszą, przynajmniej te najpopularniejsze.

* niepotrzebne skreślić :)
kamilka, 18.06.2007 12:14[!]
deZZember, 18.06.2007 12:17[!]
@Maraz: <a href="http://www.youtub...utube.com</a>, <a href="http://www.autosp...osport.com</a> :D.

Na szczęście w Autosporcie nie piszą takich bzdur jak Onet, który się tylko skompromitował używając takich barwnych i chwytliwych frazesów.

Na v10.pl to tylko tłumaczenie autosportu - radzę poczytać oryginał.
danka24, 18.06.2007 12:23[!]
zgadzam się, że Alonso zjechał na prawą stronę po wyjściu z zakrętu, ale nie widziałam tam żadnego ruchu ręki z jego strony... onet chyba trochę ubarwił całą sprawę
Pussik, 18.06.2007 12:30[!]
Liuzzi hamulcowym wyścigu, luka jaka sie otworzyła przed nim liczyła w pewnym momencie chyba ponad 40sekund. Albo i 60.
Maraz, 18.06.2007 12:30[!]
Dzięki deZZ, szukałem na youtube tego momentu i nie trafiłem na to. W takim razie cofam swoje wcześniejsze słowa :)
deZZember, 18.06.2007 14:33[!]
A widzisz Maraz, forum naszego się nie czyta - a ja stamtąd go mam :D
Maraz, 18.06.2007 15:01[!]
Niestety brak mi trochę czasu na śledzenie wszystkiego na forum, co nie zmienia faktu, że powinienem częściej tam zaglądać :) No ale skoro jest ktoś, kto może mnie sprostować i rzucić odpowiednim linkiem, to nie jest to aż tak duży problem :D
Zureq, 18.06.2007 17:05[!]
A widzieliscie jak którys steward upuscił niebieską flage? Założe sie o 5 zł ze gdyby sie to stało przed nosem NIcka H.jego wypowiedz po GP wyglądałąby następująco: " MIałem fantastyyczny wyscig do momentu jak jakis niewątpliwie złośłiwy i związany z ferrari steward próbował mnie zabić niebieską flagą. Gdyby nie to - miałem szanse na zwycięstwo co otworzyłoby mi drogę do koncowego tytułu" ;]
Piter, 18.06.2007 17:45[!]
Widzę że szefostwo BMW oszczędziło sobie komentarza tego kiepściuchnego występu. Będę jeszcze ironiczny i złośliwy i powiem że "BMW bez Roberta leży" :P
Koni.9, 18.06.2007 17:53[!]
Podobają mi się wypowiedzi Hamiltona, są takie... ludzkie.

Z tymi czapeczkami to chodziło o to, że nie idzie zdobyć czapki Hamiltona (sprzedane) a Alons'a leżą na półkach i się kurzą...
Koni.9, 18.06.2007 19:46 Komentarz poprawiony przez moderatora[!]
<font color=red>[nie dyskutujemy tutaj o Panu Borowczyku. Zainteresowanych zapraszam na forum]/MDK</font>
Tango & $, 18.06.2007 20:47[!]
Jakos nie widze tu wypowiedzi Ralfa Schumachera.
Nie mial nic do powiedzenia wczoraj?
:)
Uszaty22, 18.06.2007 21:08[!]
Felipe Massa :
„Nie możemy być zadowoleni z trzeciego miejsca. Zrobiłem wszystko co mogłem i jestem zadowolony z miejsca na podium..."
To w końcu?? Jest zadowolony czy nie?:D:D
Micro_ice7, 18.06.2007 21:10[!]
Koni9 widze że obrażasz Alonso i pana Andzeja nie ładnie bo to wspaniali ludzie którzy upiększają widowisko F1
mkpol, 19.06.2007 00:19[!]
Ralfik tradycyjnie więcej się nagadał niż najeździł. Toyota ma do niego złotą cierpliwość. Oby się skończyła jak najszybciej bo Toyota zasługuje na nieco lepszy los
Zlatan, 19.06.2007 00:49[!]
oj micro szalejesz widze żę masz podobną opinie o panu borowczyku, to wspaniały komentator sportowy to nic że czasami pomyli stoje nazwisko, ale bez niego relacja jest jak wyścig bez bolidów :))))

prosze nie kasować tego !!
kamilka, 19.06.2007 00:52[!]
Oooo.... A u Ralfika już tym razem tłoku nie było! Zaskoczenie?! A tak na poważnie to jeszcze zobaczymy go w następnym GP. Jak sam zapewnia jedzie testowac. Uff.. Kamień spadł mi z serca.
Bartley, 20.06.2007 09:30[!]
Paskudny Stary Ron jest dumny ze sportowego zachowania swoich kierowcow... chyba aktorow, by gdyby Alonso mogl, to zaciukalby Hamiltona, tak kocha swojego najlepszego przyjaciela;)

A wypowiedz Massy to mnie rozlozyla na lopatki. Moze i byl bezbledny, ale rowniez byl wolny przez caly wyscig! Juz wole zeby jezdzil jak Hamilton i popelnial male bledy. I niech nie gada ze najwazniesze teraz to poprawic osiagi bolidow by dogonic McLareny, bo Kimi potrafil wykrecic super czas i gdyby nie pewne niekorzystne okolicznosci oraz blokujacy go Massa to moglby gonic Alonso.

mkpol - moim zdaniem Toyota ma raczej ten cholernie sprytnie skonstruowany kontrakt Ralfa niz zlote serce. Bo az tak glupi to oni chyba nie sa...
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca