A.S., 28.09.2008 20:31  | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Tak Rafaello85 jestem kibicem McLarena, kibicuję też Lewisowi, staram się go usprawiedliwiać, może załóż forum dla ekspertów od F1, będą to ludzie obiektywni, którzy dla kasy będą Ci tu gadać poprawnie politycznie i bez emocji, bo nie będą kibicami nikogo. Ferrari dało dziś za przeproszeniem [ciach] i Ty to dobrze wiesz - powinni za te jaja dostać o wiele wyższą karę niż przejazd i też to wiesz, los był chociaż dla nich sprawiedliwy. To tylko nie moja opinia, już większość ludzi i to nie kibiców Maca zwraca uwagę na to, że FIA z czerwonymi się obchodzi jak z jajkiem.
_________
ale nie musisz używać takich słów /// rafaello85
strasznie żal mi Massy... W sumie wina tego całego węża, który już nieraz pozbawił kierowców szans na dobry wynik. Światełka same w sobie nie są złe. Gdyby stał tam "lolipop man" także podniósłby lizaka a gdyby chciał ponownie opuścić w przypadku nie wyciągnięcia węża to Massa pewnie by go potrącił, bo wiadomo, że tam wszystko robią "na styk" - gość z lizakiem zaczyna dawać sygnały do odjazdu także jeszcze przed wyciągnięciem węża.. Najgorszy był widok jak Massa stał na końcu pitlane i czekał na mechaników a później ujęcie z kamery jak oni próbują mu wyciągnąć ten wąż i widok jego miny gdy podniósł szybkę w kasku..
Mówimy, że Kubica ma pecha, ale popatrzcie jakiego pecha ma Massa. Gdyby nie awaria na kilka okrążeń przed metą na Węgrzech, gdyby nie dzisiejszy głupi incydent spokojnie byłby liderem mistrzostw świata. Wg mnie należy mu się tytuł mistrza świata W TYM SEZONIE. Po ciężkim początku, kiedy wszyscy po nim jeździli z góry na dół pokazał na co naprawdę go stać i jeździł fenomenalnie. Mam nadzieję, że uda mu się osiągnąć w tym sezonie, to co planuje:] Pokazał też nieraz cwaniaczkowi Kimasowi, jak się powinno jeździć i trzymać dobre tempo podczas całego wyścigu a nie tylko kilku kółek pod koniec, kiedy do Kimi zazwyczaj wykręca rekord okrążenia wyścigu:]
no a Kubica ma coraz realniejsze szanse na podium w końcowej klasyfikacji :):)
A.S. defacto - massa mógł jechać z wężem
w sumie nie ma nigdzie napisane w regulaminie że nie wolno :o
A.S.---> chyba nie czytałeś uważnie mojego postu, bo na samym początku stwierdziłem, że Ferrari powinno zostać ukarane. Massa dostał 'drive through penalty'. I uważam, że były ku temu podstawy. Gdyby dostał "stop nad go" lub 'black flag' nie protestowałbym! Byłem na to całkowicie przygotowany. Nie powiedziałbym ani jednego złego słowa przeciwko sędziom.
Dzisiejszy dzień pokazał dobitnie, że sędziowie wcale się nie obchodzą z Ferrari jak z "z jajkiem".
Nikt nie mówi o żadnej poprawności politycznej, ale choć odrobina obiektywizmu by się przydała. Ja obiektywnie stwierdzam, że na chwilę obecną McLaren jest o wiele lepiej zoorganizowany niż Ferrari. I bardzo nad tym ubolewam. Po dzisiejszym dniu jestem wściekły na swój ulubiony team i na Kimieg, zebrali ode mnie burę.
tak naprawdę karę mógłby dostać Massa - co by to zmieniło?
myślę że pozwolili mu pojeździć bo i tak wiadomo było że kara w postaci 2min w boksach była wystarczająca..
ja osobiście czekałem na DQF ...
ale pomimo jej braku szans na punkty już nie było...
Ja jako kibic McLarena stwierdzam że Felipe faktycznie nie byłby w stanie zdobyć punktu po incydencie z wężem i i tak wyższa kara nic by nie zmieniła. Chociaż te przepisy są mało jasne tym roku i nie zawsze do końca wiadomo za co jest drive&through a za co stop&go.
A.S., 28.09.2008 21:10 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Rafaello85 - jeśli dalej takie zachowania w boksie zostawi się bez reakcji to w końcu dojdzie do tragedii. Tak naprawdę nie wiemy za co Masa dostał karę - moze wcale nie za węża, tylko za zajechanie drogi Sutilowi. Ten wąż wreszcie kogoś zabije a Ferrari nadal będzie wypuszczać kierowców na styk, bo nie ma na to żadnej reakcji sędziów. Nie ma znaczenia, że czerwoni nie zdobyli dzis punktów, kara za wąż powinna być - dla zasady.
A.S.--> jaka kara? Dyskwalifikacja, jak proponowałeś? Odebranie im zdobytych do tej pory punktów czy wykluczenie z kolejnych wyścigów?
@ A.S.
chyba tylko BMW podczas tankowania Kubicy czeka na wyciągnięcie węża i jeszcze kilka 0,1 sek dłużej :D:D większość zespołów wypuszcza kierowców "na styk"
A.S., 28.09.2008 21:24 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Litości rafaello, trzymajmy poziom dyskusji, dyskwalifikacja tylko w tym wyścigu, by na przyszłość uważali i nie wypuszczali zawodnika za wcześnie (to już recydywa). Aby inni chcąc zaoszczędzić ułamki sekund nie powodowali, idąc śladem Ferrari, tak niebezpiecznych sytuacji. Ferrari nic by niestety nie straciło, ale zadziałało by to edukacyjnie na wszystkie ekipy.
A.S. ja wiem że żadna kara poza dyskwalifikacją Ferrari na najbliższe 100lat włącznie z odebraniem wszystkich zdobytych tytułów i oddaniem ich Mclarenowi Cię nie usatysfakcjonuje..
i jeśli chcesz wiedzieć to wszyscy na tym f1wm o tym już wiedzą
A.S.---> no więc ja nie mam nic przeciwko temu żeby zdyskwalifikowali Massę. Może faktycznie to jakoś poskutkuje. Jednak uważam, że szefostwo Ferrari powinno zostać wezwane na dywanik delegata FIA ds bezpieczeństwa na torze. Myślę, że należy im się wysoka grzywna ale, nie kilkanaście tysięcy euro, tylko kilkaset tysięcy! Myślę też, że powinni im zabronić stosowania tego dennego wyświetlacza, lolipop jest o wiele pewniejszy.
Wszystko co tu napisałem jest jak najbardziej poważne, to nie jest ironia. FIA powinno podjąć kroki, które wyeliminują podobne zdarzenie w przyszłości. Mówię to jako kibic Ferrari, wierny kibic!
A.S., 28.09.2008 21:38 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
bardzo inteligentny komentarz noofag.
rafaello85 - i tu przyznaję Ci rację, właśnie o to chodzi, to że Ferrari ukarało się dziś samo, nie znaczy, że sprawy nie ma.
A.S. po czytaniu Twoich komentów po Spa postanowiłem, że poprzestanę na czytaniu artykułów i daruję sobie opinie, ale dzisiaj się skusiłem, i znowu się uśmiałem, bronisz tego swojego obiektywizmu, ale go nie masz za grosz. Jestem fanem Massy (zaraz po Robercie), ale życzę temu Twojemu Lewisowi żeby zdobył ten tytuł bo pomimo tego, że jest dobrym kierowcą to nie ma charakteru mistrza tak jak Ty obiektywizmu. Miło będzie po prostu poczytać Twoje triumfalne komenty. A tak w temacie to Mcl to jest cienki zespół reprezentowany przez ciułaczy bez skrupułów jak Dennis i Lewis. Wiecej serca w wyścigi wkłada FI.
A.S., 28.09.2008 21:57 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Ciekawe pmerlon, a co według Ciebie oznacza charakter mistrza? Obiektywny to ja mogę być w golfie (bo mnie ten sport nie interesuje) Każdy kibic F1 mający swój ulubiony zespół, czy kierowcę nie jest do końca obiektywny. Ty chyba tez nie.
Ostra dyskusja, ale czasami niemerytoryczna.
Tak jak zauważył Rafaello lolipop jest dużo lepszy, bo jak sie pomyli i walnie lizakiem w bolid przed twarzą kierowcy to ten nie wyrwie węża. Po drugie problem z wyjazdem na aleję jest i będzie, chyba, że zastosuje się jakiś system jak bolid wjedzie w strefę serwisową danej stajni to wtedy włączy im się jakies światełko, że nie mogą wypuszczać bolidu. Jako kibic Ferrarek jestem tak wkurzony, że gorzej być nie może, ale to, że organizacja jest gorsza niż w FI jest jeszcze gorsza. Powinni się zabrać do roboty, bo tytuł Lewisa jak dla mnie będzie wywalczony dzięki wielkim, a wręcz kosmicznym błędom Ferrari.
Do pana A.S'a
"W F1 pojawił się nowy styl jazdy „na Raikkonena”. Wykręcamy najszybsze okrążenie w wyścigu a potem walimy w ścianę " szacunek dla kierowcy, widzę to, HOHO. Z Twojej wypowiedzi wyczytałam, że obwiniasz Massę <przy okazji, MAssa się pisze przez 2 's'>. Jakoś prościej obwiniać innych (najczęściej kierowcę bo to rywal Lewisa , co nie?), ...
Wina zespołu i pompy a nie kierowcy, wiec uważam, że kara dla Massy była tylko ot tak, bo i było wiadomo, że nie będzie już miał punktów, więc czarna flaga dla kierowcy co był Bogu ducha winny... nie no proszę, ludzie xD... Skoro się sami ukarali to będą teraz uważać o wiele bardziej! JA może jestem optymistką, ale tak właśnie myślę.
Są wypadki, a z pompą prawie każdy zespół F1 miał problemy i FIA powinna się tym zająć.
Swoją drogą, 'uroczy wyścig' co nie :P?
A.S., 28.09.2008 22:28 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Ferrari - niestety samochód i kierowca to jedno i nie da się ukarać jednego, nie karząc do końca drugiego.
Podobny incydent z Kimim, niczego Ferrari nie nauczył - dalej to samo.
Czasem bywam złośliwy, ale to nie znaczy, że kogoś nie szanuję.
Pozdrawiam.
Myślę, że zamiast SC tor powinno się podzielić na np. 20 stref oddzielonych zwykłą linią i w momencie jakiegoś incydentu w danej strefie wprowadzić tam ograniczenie prędkości do powiedzmy 120 km/h, co sygnalizowane byłoby na przykład za pomocą jakiejś nowej flagi , a w pozostałej części okrążenia walka mogłaby toczyć się normalnie. A nie tak jak teraz, właściwie taki totolotek się zrobił.
A.S podobny incydent z Kimim? To było poważniejsze i się powtórzyło, więc jednak wierzę w przemianę zespołu.
nie mówiłam osobno o samochodzie i kierowcy lecz O ZESPOLE i kierowcy, dla ścisłości. ;)
Bywasz złośliwy, ale złośliwość w pewnym stopniu pokazuje nasz szacunek do kogoś, a to było BARDZO złośliwe, naprawdę.
KAżdemu jest trudno pisać źle o swoim zespole, ale tym razem oprócz zespołu zawinił sprzęt - to jest fakt.
Pozdrawiam
PS
Led Zeppelin, niezły pomysł ;). Udziwniłeś go bardzo, ale mógłby mieć zastowowanie po modyfikacji :D. Jestem za :).
kimas1, chyba się dogadujemy ;)
|