Tym razem trzeba pochwalić BMW za strategię i pit stopy - przynajmniej w tej kwestii nie zwalili sprawy... ;-)

chociaż kubica gdyby pojechał na 1 pitstop chyba wyszedłby jeszcze lepiej ale nie ma co gdybać :)

noofaq - popatrz na Glocka, startował obok Kubicy i skończył 8 s. za nim.

Mi się wydaje, że jednostopowa strategia była lepszym rozwiązaniem w tym wyścigu, widać to po pozycjach Glocka, Coultharda i Nakajimy.

ht-hubcio- Glock startował obok Kubicy, ale Kubica zaraz po starcie przesunął się na 8 pozycję, a Glock spadł na 12.

Ciekaw jestem, czy gdyby Ferrari zaryzykowało strategię 1 pit stopu, to czy nawiązaliby walkę z Hamiltonem. Strategia 1 pit stopu rzadko okazuje się szybsza od 2 pit stopów, gdy nie ma deszczu ani SC, ale tutaj chyba tak było. Poza tym Ferrari jest podobno łagodne dla opon i może dałoby radę. Z drugiej strony gdyby zalali więcej paliwa na Q3 startowaliby z dalszych pozycji i mogliby utknąć za kimś. Jednak ich strategia zakładała wyprzedzenie Hamiltona conajmniej 1 bolidem na początku wyścigu i nie dali rady.

Robert w qalu jechal cysterną, dlatego nie wszedł do Q3. I nie wydaje mi się ze BMW wybrało dobra strategie. Ale to tylko moja opinia!

Kris chyba nie rozumiesz zasad kwalifikacji... Bolidy są tankowane "na wyścig" dopiero w Q3 a Robert do Q3 nie dotarł...

moze miał na mysli że kubicy dali duzo paliwa juz w q2.

Anderis: mogłoby być ciężko, jak massa na drugim pitstopie zjeżdżał to wyglądało jakby miał twarde opony z tyłu i miękkie z przodu (tak były zużyte tylne)

W długości pit-stopów w sumie najkrótsze były Roberta i Nicka. U Roberta wynikało to z faktu, że miał sporo wachy na starcie i 1. dotankowanie mogło być krótsze. Ale i tak BMW najlepiej sobie poradziło - Nelsinho zjeżdżał podobnie jak Robert na 1. stop a w sumie obsługa zajęła prawie 2,5s dłużej.