F1 > GP Monako 2008 > Wypowiedzi po sesjach 1 i 2

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P2/P1): „Po prostu kocham Monako i cieszę się z każdej chwili spędzonej na torze. Samochód spisywał się znakomicie od prawie samego początku i byłem w stanie pokazać dobre tempo tuż po rozpoczęciu sesji. Wraz ze zmianami na torze zrobiliśmy spore postępy z ustawieniami i oponami. W pierwszej sesji treningowej korzystałem z jednego kompletu opon. Sporo jeszcze przed nami i będziemy w dalszym ciągu ciężko pracować, aby kontynuować postęp”.

Heikki Kovalainen (P3/P5): „Pozytywny początek weekendu w Monako i jestem przekonany, że stać nas na jeszcze więcej. Zbliżając się do końca drugiej sesji treningowej, gdy założyliśmy nowy komplet opon, postanowiliśmy wprowadzić kilka zmian w ustawieniach bolidu, które jednak okazały się nie tak dobre, jak się tego spodziewaliśmy. Do tego nie jestem zadowolony z mojego najszybszego okrążenia, więc jestem przekonany, w sobotę jeszcze się poprawimy. Zawsze przyjemnie jeździ się po tym torze i chyba nie da się opisać towarzyszących temu odczuć. Nie mogę się już doczekać dalszej części weekendu”.

Ron Dennis, szef zespołu: „To były dwie bezproblemowe sesje treningowe, co jest najlepszym możliwym rozpoczęciem weekendu w Monako. Oba nasze bolidy wykonały postępy oraz pracowaliśmy nad programem rozwojowym opon. Wciąż przed nami sporo pracy, jednak spoglądamy już na dalszą część weekendu i zamierzamy kontynuować ciężką pracę, aby do naszych 14 dotychczasowych zwycięstw tutaj dołożyć jeszcze jedno. Jednakże nie będzie to łatwe, bo nasi rywale są mocni, a pogoda może sprawić, że wszystko będzie jeszcze mniej przewidywalne”.

(Qnik)

Scuderia Ferrari Marlboro

Kimi Raikkonen (P1/P3): „Powiedziałbym, że był to normalny dzień wolnych treningów. Dobrze nam poszło, zwłaszcza na używanych oponach w porannej sesji. Mieliśmy jednak problemy z wykręceniem dobrego czasu na świeżych oponach w drugiej sesji i musimy przyjrzeć się zebranym danym by sprawdzić, jak możemy się poprawić. Mamy na to mnóstwo czasu i nie jestem z tego powodu zbyt zmartwiony, przynajmniej na razie. Wyścig w deszczu? W ten sposób sprawy by się skomplikowały, ale warunki byłyby takie same dla każdego”.

Felipe Massa (P4/P4): „Nasi rywale są tutaj bardzo mocni, nawet jeśli nie wiemy, ile paliwa mieli w bakach. Nie byłem w stanie zrobić dobrego okrążenia na bardziej miękkiej mieszance, jednak sprawy wyglądają lepiej z twardszymi oponami. Musimy spokojnie przeanalizować sytuację i zrozumieć wszystkie szczegóły. Jeśli porównać dzisiejsze treningi z tymi przed rokiem, to uważam, że wykonaliśmy krok naprzód. Zmieniliśmy ustawienia samochodu w porównaniu z poprzednimi i mamy nadzieję, że zauważymy poprawę płynącą z tego wyboru”.

Luca Baldisserri, dyrektor sportowy: „Spodziewaliśmy się szczególnie trudnego weekendu i te trzy godziny wolnych treningów nie dały nam powodów do zmiany naszej opinii. O ile prawdą jest, że prace przygotowawcze do wyścigu dały pewne pozytywne rezultaty, o tyle faktem jest również to, że nasi rywale także nie marnowali czasu i dlatego pojawili się tutaj w konkurencyjnej formie. Naszym słabym punktem dziś były kłopoty z wyciągnięciem maksimum z nowych opon, zwłaszcza z bardziej miękkiej z dwóch mieszanek. Musimy dokładnie przeanalizować ten dzień i spróbować dokonać koniecznych zmian, abyśmy byli jak najbardziej konkurencyjni. Ponadto musimy zwracać szczególną uwagę na pogodę, która może być decydującym czynnikiem podczas sobotnich kwalifikacji, a zwłaszcza niedzielnego wyścigu”.

(deeze)

AT&T Williams

Nico Rosberg (P5/P2): „Przede wszystkim naprawdę miło jest jeździć tutaj ponownie, ponieważ jest to tor dający wiele radości. Nie mogłem doczekać się tego weekendu, gdyż myślałem, że będziemy tutaj mieli dobry samochód i wygląda na to, że przybyliśmy z dobrymi ustawieniami. Przez cały dzień szło mi dobrze i czułem się komfortowo w samochodzie. Byłem także w stanie dość mocno cisnąć, więc mam nadzieję, że będę mógł też wykonać dobrą pracę podczas kwalifikacji i potem pojadę dobrze w wyścigu. Pracowaliśmy dzisiaj nad kilkoma wariantami ustawień. Nie zakończyliśmy sesji korzystając z optymalnych ustawień, ale wiemy, jaką drogą musimy podążyć i mamy jeszcze niewyczerpane rezerwy, więc jestem dość zadowolony z dotychczasowego obrotu spraw”.

Kazuki Nakajima (P15/P9): „Nie był to dla mnie łatwy dzień, ale myślę, że dokonaliśmy pewnych postępów, jeśli chodzi o zrozumienie samochodu i coraz lepiej czuję się na tym torze. Ponieważ jutro jest wolny dzień, to mamy mnóstwo czasu na przejrzenie dzisiejszych danych, co pomoże nam w przygotowaniach do kwalifikacji”.

(Maraz)

BMW Sauber F1 Team

Robert Kubica (P6/P6): „Dwie dzisiejsze sesje przebiegły całkiem w porządku. To był pracowity czwartek i przejechaliśmy sporo okrążeń. Teraz musimy zobaczyć, jak możemy poprawić samochód na sobotę”.

Nick Heidfeld (P14/P11): „W pierwszej sesji zdałem sobie sprawę, że silnik traci moc, więc zacząłem szukać dobrego miejsca do zatrzymania się. Oczywiście awaria kosztowała nasz czas i dane, ale nadal zdołaliśmy wprowadzić kilka zmian do samochodu w drugiej sesji. Spowodowało to ogólną poprawę. Biorąc pod uwagę fakt, że to jest Monako, powiedziałbym, że mój samochód prowadzi się bardzo dobrze”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „Nie byliśmy w stanie wykonać naszego normalnego programu. Wynikało to z przerw w obydwu sesjach, a poza tym musieliśmy wymienić silnik w bolidzie Nicka po pierwszej sesji. Powtórzyliśmy kilka rzeczy, które zrobiliśmy podczas naszych ostatnich testów w Paul Ricard, ponieważ charakterystyka toru jest bardzo wyjątkowa tutaj w Monako. Z tego względu użyliśmy osłon na przednich kołach. Teraz mamy więcej niż dzień na przestudiowanie danych, zanim skoncentrujemy się na ustawieniach na sobotnie kwalifikacje”.

(Maraz)

ING Renault F1 Team

Fernando Alonso (P7/P7): „Ogólnie obie sesje dobrze się dla nas ułożyły. Tor był rano bardzo brudny, jednak wykonaliśmy spory krok naprzód z naszym programem, a samochód bardzo dobrze reagował na wprowadzane zmiany. Wygląda na to, że mamy dobre tempo podczas długich przejazdów, musimy jednak jeszcze poprawić nasze tempo na pojedynczych okrążeniach ze względu na to, że kwalifikacje są tu bardzo ważne. Na to będziemy kłaść teraz nacisk”.

Nelson Piquet (P18/P15): „Monako jest bardzo trudnym torem, więc spędziłem dzień na nauce i oswajaniu się z nim. Byliśmy w stanie sprawdzić kilka różnych ustawień, jednak wciąż brakuje mi szybkości i samochód nie prowadzi się komfortowo. Mam nadzieję, że w sobotę będę w stanie zrobić wraz z moimi inżynierami pewne postępy i wyciągnąć jak najwięcej z finałowej sesji treningowej. Potem będę musiał podejść ze skupieniem do kwalifikacji, ponieważ zależy tu od nich więcej niż gdziekolwiek indziej”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „Typowy pierwszy dzień weekendu w Monako. Nelson przejechał dużą liczbę okrążeń, starając oswoić się z torem, jednak jeden z jego przejazdów na supermiękkich oponach został przerwany po tym, jak wpadł w barierę z opon. Natomiast z Fernando pracowaliśmy dziś głównie nad ustawieniami, ponieważ w Monako zawsze bardzo trudno jest zrozumieć zachowanie bolidu. Wykonaliśmy spore postępy i oprócz kilku niewielkich problemów dzień był udany”.

(Qnik)

Honda Racing F1 Team

Jenson Button (P12/P8): „Powrót do Monako i pierwszy dzień zmagań na tym torze jest zawsze ekscytujący. Mieliśmy dwie dobre otwierające sesje i samochód miał całkiem niezły balans już od początku, zwłaszcza na twardszej mieszance. Popołudnie poświęciliśmy tak naprawdę na długie przejazdy, przyzwyczajanie się do balansu i czynienie postępów. Mamy teraz dużo użytecznych informacji z dzisiejszych dwóch sesji, aczkolwiek, jak zawsze jest sporo pracy do wykonania. Nie jesteśmy do końca tam, gdzie chcielibyśmy być, ale kwalifikacje są dopiero w sobotę, tak więc mam sporo czasu na pracę z inżynierami. Jestem pewien, że jesteśmy w dobrej pozycji przed kwalifikacjami i odpowiednio przygotowani na zmiany pogodowe”.

Rubens Barrichello (P8/P10): „Nasz dzisiejszy program zakładał pracę nad ustawieniami bolidu wraz z szybką poprawą warunków na torze. Wykonaliśmy większą część naszej pracy na dziś, samochód jest dość konkurencyjny i jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy. Jak zawsze, nie wiemy gdzie znajdujemy się względem naszych przeciwników, ponieważ każdy przeprowadza własny program testowy z różnymi obciążeniami paliwa. Monaco zawsze jest bardzo otwartym wyścigiem, gdzie ważne są kwalifikacje. Bazując na naszej dzisiejszej pracy sądzę, że możemy mieć dobry weekend – miejmy więc taką nadzieję. Pogoda z pewnością odegra dużą rolę w sobotę i niedzielę, gdyż zanosi się na ulewy”.

Steve Clark, szef ds. wyścigów i testów: „Dzisiejszy poranek spędziliśmy na przygotowaniach do wyścigu, natomiast drugą sesję poświęciliśmy na prace nad ustawieniami bolidu i oponami na kwalifikacje. Żaden z kierowców nie miał zbyt udanych okrążeń na bardziej miękkich oponach, które są inne niż w ubiegłym roku. Słabe czasy nie są jednak zaskoczenie, gdyż w czwartek poziom przyczepności toru nie jest jeszcze zbyt wysoki, więc spodziewamy się, że opony z białym paskiem będą lepszym rozwiązaniem na kwalifikacje i wyścig. Przeprowadziliśmy udane testy na Paul Ricard w zeszłym tygodniu i wydaje się, że nasze osiągi znów plasują nas w miejscu, na którym byliśmy w Barcelonie. Nigdy nie powinno się przeceniać swoich możliwości w Monako, gdyż jest zbyt dużo zmiennych, które wpływają na rezultat wyścigu. Z punktu widzenia osiągów mamy nadzieję na zasłużoną walkę o punkty. Jest szansa na deszcz w sobotę i w niedzielę, co na tego typu torze powoduje dużą losowość. Wykorzystamy każdą nadarzającą się okazję, aby wspiąć się na wyższe pozycje”.

(deeze)

Panasonic Toyota Racing

Timo Glock (P11/P12): „Ciekawym doświadczeniem było dla mnie poprowadzenie bolidu Formuły Jeden ulicami Monako. To wyjątkowy wyścig i nie ma drugiego takiego toru, dającego w dodatku tyle radości z jazdy. Trzeba być naprawdę pracowitym i robić bardzo wiele rzeczy. W tej chwili jestem zadowolony z samochodu, jednak musimy poprawić jeszcze kilka rzeczy, by uczynić go ciut szybszym. Wciąż potrzebuję więcej doświadczenia, aby móc wyciągnąć z bolidu wszystko, jednak to był dobry początek. Ogólnie były to udane treningi, obyło się bez awarii i uszkodzeń, oraz wykonaliśmy cały zaplanowany program. Teraz mam nadzieję, że będę mógł się posuwać do przodu w dalszej części weekendu, by osiągnąć lepszy rezultat”.

Jarno Trulli (P16/P17): „To był dla mnie trudy dzień. Rano popełniłem błąd i zahaczyłem o barierę przy wjeździe do tunelu. Uszkodzeniu uległo wtedy zawieszenie i straciłem nieco czasu. Natomiast po południu miałem problem z podwoziem bolidu, co kosztowało mnie jeszcze więcej czasu, przez co naprawdę niewiele wniosków mogłem wyciągnąć z dzisiejszego dnia. Trudno cokolwiek przewidywać, bo wszystko może się wydarzyć. Spodziewamy się w ten weekend opadów deszczu, co może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Wiele elementów czyni to miejsce wyjątkowym do ścigania się, jednak atmosfera jest tu zawsze niezwykła”.

Dieter Gass, główny inżynier ds. wyścigów i testów: „Jak zwykle pierwszy dzień w Monako nie był zbyt łatwy. Dla Jarno pierwsza sesja zakończyła się przedwcześnie, ponieważ uderzył w barierę, a popołudniu pojawiły się jeszcze problemy z podwoziem, które musieliśmy usunąć, przez co stracił po raz kolejny trochę czasu. Timo miał bezproblemowy dzień i był w stanie wykonać program w całości. Największym problemem tutaj jest bez przerwy zmieniający się tor i musimy teraz wszystko dokładnie przeanalizować. Mamy jednak jutro sporo czasu na to, by przygotować jak najlepsze ustawienia na sobotę. Jeśli zgodnie z przewidywaniami w dalszej części weekendu spadnie deszcz, to pogoda odegra tu kluczową rolę”.

(Qnik)

Red Bull Racing

Mark Webber (P9/P13): „Wykonaliśmy cały zaplanowany program, jednak wciąż czeka nas sporo pracy. Mamy nadzieję na suche kwalifikacje i suchy wyścig. W tej chwili nasz samochód nie jest idealnie dopasowany do toru, jednak wiemy już co musimy zrobić, aby poprawić sytuację”.

David Coulthard (P20/P14): „Rano straciłem trochę czasu ze względu na problemy z przepustnicą, a jak wiadomo niedobrze jest stracić czas na treningach w weekend wyścigowy, zwłaszcza tu w Monako. Oznaczało to, że musieliśmy zmienić nieco nasze plany na popołudnie, abym mógł wykonać więcej okrążeń i upewnić się, że wszystko jest w porządku. Sądzę, że udało nam się dość dobrze odwrócić bieg spraw, jednak w Monako najwięcej informacji o torze posiada się w niedzielę po 78 okrążeniu. Ogólnie nie był to wymarzony początek weekendu, jednak jesteśmy w dobrych nastrojach przed dalszą częścią weekendu”.

(Qnik)

Force India Formula One Team

Giancarlo Fisichella (P10/P16): „Jestem dość zadowolony z dzisiejszego dnia i czekam na sobotnie kwalifikacje. Oprócz drobnego problemu w drugiej sesji, który powstrzymał mnie przed wykonaniem okrążenia na nowych oponach, jestem zadowolony z postępu i balansu samochodu. Idzie nam dobrze na tym torze, ale musimy zobaczyć, jak rozwinie się weekend, bo pogoda i warunki na torze mogą ulec zmianie”.

Adrian Sutil (P17/P19): „Bardzo interesujące treningi. Oczywiście jest to uliczny tor, więc przystosowanie się do niego zabiera trochę czasu, tak jak i poprawa przyczepności wraz z coraz większym nagumowaniem toru. Ogólnie było dobrze, ale mamy kilka problemów z podsterownością i te same przejścia z oponami, jak w poprzednich weekendach – bardzo trudno jest sprawić, aby opony dobrze pracowały. Tempo na długich przejazdach jest dobre i jestem z tego bardzo zadowolony, ale musimy trochę więcej popracować nad oponami na krótkich przejazdach. Myślę, że przy odrobinie wysiłku możemy być w ten weekend konkurencyjni”.

Mike Gascoyne, szef techniczny: „To był w miarę dobry dzień, chociaż obydwaj kierowcy mieli problemy na swoich ostatnich przejazdach w drugiej sesji. Giancarlo miał problem z hydrauliką, który spowodował, że nie mógł wyjechać pod koniec na tor, a Adrian był z kolei na bardzo dobrym okrążeniu, ale w ostatnim zakręcie otarł się o barierę. Takie rzeczy mogą się zdarzyć, zwłaszcza w Monako. Jednakże wykonaliśmy dużo okrążeń i cały program z oponami. Ogólnie samochody wyglądają na konkurencyjne, tak więc jestem dobrej myśli przed dalszą częścią weekendu”.

(Spider)

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Bourdais (P13/P18): „Dziś rano gdy obudziłem się, pomyślałem sobie: 'to jest to, w końcu będę jeździł bolidem F1 w Monako!' Dziś chodziło głównie o naukę nowego bolidu, co zawsze jest trudne na tak wymagającym torze. Zawsze jeździliśmy z dużym ładunkiem paliwa, więc nie powinniśmy wnioskować zbyt dużo z tabeli czasowych. Nie jesteśmy tam, gdzie chcieliśmy być, ale nie jesteśmy też tak daleko, na ile to wygląda. Jednakże oczekiwałem, że będziemy mieć trochę lepszą formę od tej, jaką dziś zaprezentowaliśmy, co oznacza, że sobota i niedziela zapowiadają się ciekawie. Brakuje nam odrobiny przyczepności, być może jest to spowodowane brakiem docisku w tej konfiguracji skrzydeł, co sugeruje również nasza prędkość maksymalna. Moje byłe doświadczenia z tego toru były dziś pomocne, więc udało mi się szybko wstrzelić w dobry rytm”.

Sebastian Vettel (P19/P20): „Z pewnością nie były to dwie najlepsze sesje na rozpoczęcie weekendu wyścigowego. Po raz pierwszy mieliśmy nowy bolid na Grand Prix, więc ciężko było cokolwiek oczekiwać i wydawało mi się, że miałem spore trudności. Walczyłem z bolidem na torze, który zawsze lubiłem w przeszłości. Nie mam nic przeciwko ulicznym trasom; wręcz przeciwnie. Mieliśmy problemy ze znalezieniem właściwego kierunku pracy i choć pod koniec drugiej sesji treningowej udało się wykonać krok na przód, to jednak jest to wciąż za mało”.

(Igor Szmidt)

Bridgestone

Hirohide Hamashima, szef Bridgestone Motorsport ds. rozwoju opon: „Pierwszy dzień jazd w Monako jest zawsze trudny dla zebrania danych, jako że nawierzchnia trasy zmienia się bardzo szybko i droga się czyści, stając się jednocześnie coraz bardziej nagumowaną. Dzisiaj więcej okrążeń zostało przejechanych na oponach z miękkiej mieszanki i mogliśmy zaobserwować większe ziarnienie, niż się spodziewaliśmy, jednakże to zjawisko powinno się zmniejszać wraz z poprawą nawierzchni toru. Zmodyfikowane supermiękkie opony zbierały dobre opinie na temat przyczepności i trakcji, chociaż nie widzieliśmy tak dużej różnicy w czasach, jak tego oczekiwaliśmy, ale to może się zmienić wraz z poprawą nawierzchni toru. Oczywiście, widzieliśmy prognozy mówiące o deszczu na ten weekend, a to może całkiem zmienić sytuację”.

(Igor Szmidt)