dziwny wyścig...
bardzo ładnie pojechał Piquet i ...... Hamilton, trzymałam kciuki żeby tylko dojechał ..bo gdyby wyleciał za tor i wygrał Nick to nie chciałabym oglądać jego uśmiechniętej gęby ;)
Massa - totalna porażka, ale bączki ładne :)
szkoda mi Webbera i Piqueta
Ludzie co się tak uczepiliście przepuszczenia Hama przez Kove. Przecież było to bardzo rozsądne zachowanie. Ham był znacznie szybszy co pokazał przez cały wyścig w przeciwieństwie do Kovy, ktory nawet podium nie wywalczył a startował z PP. Więc sorry ale było to jak najbardziej słuszna decyzja chocby dla samego zespołu. Jak Nick nie przeszkadzał Robertowi w wyprzedzeniu się w Kanadzie to jakoś nie słyszałem narzekań. Ludzie bądzcie choć trochę obiektywni a nie zaślepieni nienawiścią do Hama, za którym zresztą sam nie przepadam.
Co do wyścigu wielkie brawa dla Nicka - świetne wyprzedzanie i równa jazda i oczywiście dla Rubensa i Hondy - bezbłędna jazda i świetna strategia.
Minus: Kova, Raikkonen a może bardziej Ferrari za decyzję o nie zmienianiu opon czym zrujnowali jemu troszkę wyścig. No i oczywiście Massa i jego piruety, któremu proponuje występ w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie".
Ferrari nie potrafi dobrać strategii a może także ustawień (Massa) na deszczowe wyścigi. Jeśli przypominacie sobie, co było w Monako to wiecie, co mam na myśli. Nie wiem, na co oni liczyli w tym BMW jak widzieli, że wszyscy wylatują poza tor a na deszczówkach można było sobie spokojnie wypracować sporą przewagę i zrobić pod koniec jeszcze jeden pitstop o ile w ogóle byłoby to konieczne... Widocznie boją się podejmować zdecydowanych decyzji.
O2, 06.07.2008 18:13 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
strategii moze i nie ale w monacko gdyby nie lamki ktore sie obijaja o sciane to massa by zmiotl konkurencje jak nic!
Jednak mi się wydaje że Kova muśćił Hamiltona bo nikt mi nie wmówi że ham był szybszy na pierwszych okrązeniach:( A pozatym wkurzył mnie Zientarski czepiając się do Trullego bo blokował Roberta, a co miał robić??? To że Toyota jest wolniejsza od BMW nie oznacza ze miał Go odrazu przepuśćic, walczył a że Robert był szybszy i za nim utknął to jego sprawa, heh.
Massa mnie zadziwia. W deszczowym Monaco poza tym jednym błędem jechał bardzo dobrze a tutaj na Silverstone katastrofa.
Wyścig bardzo ciekawy naprawdę dużo się działo.
Hamilton - nie zawiódł swojej publiczności, wytrzymal presję i wygrał. Był dziś piekielnie szybki w tych dość trudnych warunkach pogodowych
Heidfeld - dobra jazda, nie popełniał błędów
Barrichello - no wreszcie:) Super jazda, dobra taktyka i wreszcie jest podium. Bardzo mnie to ucieszyło. Braylijczyk potrafi pojechać niezły wyścig, nigdy w niego nie zwątpiłem:)
Raikkonen - brak mi słów do tego, co zrobili stratedzy zespołu Ferrari:/ To przez nich Kimi jest poza podium! Nie wiem czy Fin byłby w stanie powalczyć o zwycięstwo, ale podium było realne.
Kovalainnen - odstawał i to sporo od Lewisa, popełnił kilka błędów. Ta pozycja to chyba max co mógł dziś osiągnąć
Alonso - wynik niezły, bardzo dobra postawa w końcówce wyścigu gdzie pomimo zniszczonych opon bardzo długo potrafił się obronić przed Heikkim
Trulli - wiele pozycji zyskanych po starcie, dobra jazda i na sam koniec manewr po którym wyprzedził Nakajimę
Nakajima - jednak nie zdołał obronić siódmej pozycji, ale biorąc pod uwagę fakt, że popełnił kilka błędów w wyścigu,to i tak może być zadowolony, że wywalczył punkcik
Massa - echhhh:( Chyba najgorszy wyścig w jego karierze. Kompletnie nie radził sobie na torze, sam nie wiem ile zrobił piruetów. Ilością błędów jakie dziś popełnił mógłby obdarować wszystkie wyścigi tego sezonu. Mam nadzieję, że w następnych wyścigach będzie jeździł tak dobrze jak miało to miejsce wczesniej
Kubica - SZKODA:( Najpierw wiele okrążeń męczył się za Trullim, później fenomenalne tempo, odrabianie strat, rewelacyjna pozycja no i ... wypadnięcie z trasy:/ Szkoda, bo byłby liderem klasyfikacji generalnej. To pierwszy błąd Polaka w tym sezonie. Jednak BRAWO za wspaniałą postawę.
Iwan, 06.07.2008 20:05 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Zaskoczył mnie brak zmiany opon z przejściowych na deszczowe w czasie 2 pit stopu u BMW....można było wykręcić sporą przewage, wyprzedzić kilka osób, w końcówce zjechać na 3 pit po przejściówki i jeszcze wyjechać przed nimi, inzynierowie się nie popisali z doborem opon.... a jak Heidtfeld i Kubica zjeżdzali do pitu na 2 postuj to akurat nieźle padało.
A.S., 06.07.2008 20:09 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
Powiem krótko. Lewis - dziękuję, nigdy w Ciebie nie zwątpiłem. Na pochybel wszystkim tym, którzy tak po tobie jadą.
-> Mati93 "Czyżby BMW ulepszyło bolid ?" Nie wiadomo. Bolidy są ustawiane głównie w dobrych warunkach. Ustawić na trudne jest ciężko, prawie loteria.
->Statek Hamilton nie pojechał bezbłędnie (chyba zresztą dziś nikt...) Tyle, że jego błąd nie miał znaczenia.
->Denis "Irytuje mnie fakt iż Nakajima znów zdobył punkcik mimo iż NIC CIEKAWEGO JAK DO TEJ PORY NIE POKAZAŁ NA TORZE." Jak to nic? Parę razy widowiskowo się zakręcił!
->buran70 Całkowita racja. Jeżeli BMW zależy na punktacji zespołowej to mogli podzielić ryzyko i jednemu z kirowców (Kubicy?) założyć pełne mokre opony. Zdaje się, że Kazuki na nich dojechał do końca (co prawda pod koniec ztracił miejsce), więc może by się dało nawet bez pit stopu. Co najwyżej Nick by Roberta wyprzedził.
Te 3 do 6 sekund na okrążeniu (Rubens) robiło wrażenie. No ale nie wiemy, kto decycje podejmował.
Poza tym Nick 2 razy dublet. Młody Nelson Fredka wyprzedził, ale nie dojechał. Rubens - wiedział jak się znaleźć. Massa - chyba mu dobrze samochodu nie naprawili.
A.S. Ja tak samo w Hamiltona nie wątpie. Mimo olbrzymiej presji ze strony kibiców wytrzymał ją i wygrał w fenomenalnym stylu. Myślę że w takiej formie (zwłaszcza psychicznej) jest głównym kandydatem do mistezostwa.
"Nierozumiem dlaczego nie założyli opon na mokre?" itd.
Każdy mądry po wyścigu i sukcesie Rubensa. Jakby tor przesychał szybciej to mogłoby być odwrotnie, więc nie ma co wypominać pomyłki w doborze opon przez BMW. Cała czołówka postąpiła tak samo, ryzykowały ekipy z środka i końca stawki, które tylko odważną strategią, dla której powodzenia potrzebne jest dużo szczęścia (w tym przypadku wolniej schnący tor) mogą wywalczyć o jakieś punkty. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, Robert pokazał klasę zyskując pozycje w takich warunkach, a i Nickowi potzrebny był taki sukces (przebudzenie) w obliczu błędu (niestety) Roberta. Myślę, że to dobrze wróży na drugą połowę sezonu.
Iwan, 07.07.2008 12:42 | ![zgłoś do moderacji [!]](../forum/styles/subsilver2/imageset/pl/icon_post_report.gif) | |
pmerlon, ale zanim Kubica zjechal na 2 pit to chwile wcześniej 2 razy mial wycieczkę poza tor, to już był sygnał że przejściówki to za mało i nalezy załozyć deszczówki bo mocniej zaczeło padać !!
Iwan ma racje!
"Każdy mądry po wyścigu" .... Niestety nie masz racji pmerlon. Stratedzy BMW dali ciała i tyle. Reszta czołówki nie miała takiego komfortu i wystarczających danych jak oni! Zaraz wyjaśnię dlaczego!
Przypominacie sobie ten moment gdy Heidfeld zasugerował swojemu teamowi założenie extremalnych opon. Kazali mu jechac ile się da na tym co ma i że mają prognozy że za chwile
przestanie padać. A warunki się pogarszały. Zresztą pal licho z prognozami! Wystarczyło
podglądać innych!
Honda zmieniła swoim kierowcom opony na extremalne na 35 kółku.Kierowcy BMW zjechali na 38. Ja osobiście widziałem na Live Timing że Barich wykrecił czasy 1:38 , a reszta na poziomie
1:48 – 1:51. Ponad 10 sekund szybciej na okrążeniu. Mówiąc językiem ekonomicznym – nawet
gdyby trzeba było zjeżdżać tak jak Barichello ponownie po opony standard wet i poświęcić 20
sekund na dodatkowy pit stop to zmiana na extremalne "zwróciła" się po zaledwie 2 kółkach.
Stratedzy BMW jako jedyni mieli idealne warunki i WSZYSTKIE niezbędne dane aby zmienić strategię ( zwłaszcza czasy kierowców Hondy - niczym nie ryzykowali, chyba że wogóle nie zwrócili na to uwagi - tym gorzej o nich świadczy) . Takiego komfortu nie mieli Raikkonen, Kovalainen, Alonso,Webber bo zjechali na drugi pitstop wcześniej. Gdy zjeżdżali kierowcy BMW mówiłem na głos: No dajcie im extreme wet! Gdy założyli Nickowi zwykłe, łudzilem się że "zaeksperymentują" na Robercie – nic z tego stratedzy BMW to są bez jaj! Do tego ślepi!
Gdyby zmienili opony na extreme wet Heidfeld mógłby powalczyć z Hamiltonem a Kubica byłby 3 na bank.
No Ok. Może rzeczywiście BMW nie ma doświadczenia i doświadzconych nie słucha (przypadek NICKA) jak Honda Rubensa. Zapatrzeni są w Ferrari i w MAcki i poszli ich śladem.
|