Jarno Trulli uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia (1:49,675) w pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Belgii, w której tor Spa-Francorchamps był suchy tylko przez pierwsze 30 minut. W tym czasie przynajmniej jedno okrążenie pomiarowe zdołało przejechać dziesięciu kierowców i ich kolejność nie uległa już zmianie do końca sesji. Tymczasem najszybszym kierowcą na mokrym torze okazał się Giancarlo Fisichella, uzyskując czas 2:03,972.

Pierwsza sesja rozpoczęła się przy dość zachmurzonym niebie, ale deszcz nie był spodziewany w jej trakcie – przynajmniej według zespołu Toro Rosso, który przekazał taką informację przez radio swoim kierowcom. Po serii okrążeń instalacyjnych, które wykonali wszyscy kierowcy, na torze zapanowała na kilka minut cisza. Przerwał ją debiutant Jaime Alguersuari, opuszczając aleję serwisową kwadrans po rozpoczęciu sesji. Po chwili na torze pojawił się także Timo Glock, jednak kierowca Toyoty poprzestał tylko na kolejnym okrążeniu instalacyjnym.

Alguersuari na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym na torze Spa-Francorchamps w bolidzie F1 uzyskał czas 2:00,275. Na kolejnym kółku Hiszpan poprawił się na 1:56,099, a tymczasem na torze pojawili się Sebastien Buemi i pierwsi kierowcy z czołówki – Lewis Hamilton oraz Jenson Button. Hamilton wykonał tylko kolejny przejazd zapoznawczy i wrócił do boksów, natomiast Button zdecydował się na kontynuowanie jazdy w celu ustanowienia czasu. Brytyjczyk wykręcił 1:52,555 i uplasował się na drugiej pozycji – za Alguersuarim, który po ośmiu okrążeniach legitymował się czasem 1:51,529. Trzeci był w tym momencie Buemi z czasem 1:52,726.

W 27 minucie jako pierwszy czas poniżej jednej minuty i 50 sekund uzyskał Jarno Trulli (1:49,675). Button poprawił się na kolejnym kółku na 1:50,283, a tymczasem wbrew początkowym przewidywaniom deszcz zaczął jednak padać i wszyscy kierowcy obecni w tym momencie na torze zaczęli powoli wracać do boksów. Po 30 minutach od rozpoczęcia sesji czasy miało ustanowione dziesięciu kierowców: Trulli, Button, Alonso, Buemi, Alguersuari, Barrichello, Raikkonen, Kovalainen, Kubica i Badoer, który na swoim jedynym okrążeniu pomiarowym, jakie zdążył wykonać przed deszczem, pojechał wolniej od Trullego o ponad pięć sekund.

W 41 minucie na tor powrócił Alguersuari, mając założone pełne deszczowe opony. Cały tor był w tym momencie dość mokry, a deszcz wciąż padał, tak więc nie zanosiło się na to, aby warunki miały ulec szybkiej poprawie. Dla Alguersuariego była to jednak doskonała okazja do zapoznania się z zachowaniem bolidu F1 na mokrym torze. Hiszpan na pierwszym okrążeniu pomiarowym na deszczowych oponach uzyskał czas 2:15,437. Na torze był już także drugi kierowca Toro Rosso – Buemi, który uzyskał z kolei czas 2:10,731. Na sprawdzenie warunków panujących na torze zdecydowali się także Badoer (pełne deszczowe opony) i Barrichello (przejściowe opony).

Alguersuari po kilku okrążeniach poprawił swój czas na mokrym torze na 2:11,060, natomiast najlepszy wynik Buemiego na deszczowych oponach wynosił 2:07,910. Badoer na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym na deszczowych oponach musiał skorzystać z bocznej drogi w Les Combes i uzyskał czas 2:14,433. Na kolejnym kółku Włoch poprawił się jednak na 2:09,796, a tymczasem Buemi po wykręceniu 2:06,067 przesadził z szybkością w zakręcie Pouhon i po najechaniu na mokry krawężnik wpadł w poślizg, po którym lekko uderzył przodem bolidu w barierę z opon. Szwajcar uszkodził przednie skrzydło w swoim bolidzie, ale udało mu się wrócić do boksów i była szansa, że po naprawie auta zdoła jeszcze wyjechać na tor w tej sesji.

Z kierowców, którzy nie zdążyli ustanowić czasu na suchym torze, najszybszy był Webber – Australijczyk 25 minut przed końcem sesji legitymował się czasem 2:06,181. W 67 minucie Kubica wykręcił 2:05,504. W chwilę później Raikkonen uzyskał czas 2:04,749, a następnie Fisichella podniósł poprzeczkę na 2:03,972. Deszcze wciąż jednak padał i nie zanosiło się na to, aby warunki miały ulec wyraźnej poprawie przed końcem sesji. Dwanaście minut przed końcem sesji na torze nie było żadnego kierowcy, ale wkrótce z boksów wyjechali Kovalainen, Buemi i Alguersuari. Kovalainen popełnił błąd na zakręcie Rivage i wypadł z toru, ale udało mu się uniknąć uderzenia w bandę i po przejechaniu przez żwirowisko powrócił na tor.

W końcówce sesji przejazdy wykonało jeszcze kilku kierowców, niektórzy korzystając nawet z przejściowych opon, jak choćby Alonso. Tor był jednak wciąż zbyt mokry, jak na takie ogumienie i nikt nie zdołał poprawić wcześniejszego czasu Fisichelli, który tym samym okazał się najszybszym kierowcą na mokrym torze w pierwszej sesji.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 18°C
Temperatura powietrza: 15°C
Prędkość wiatru: 1,7 m/s
Wilgotność powietrza: 85%
Deszcz

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.