Najszybszym kierowcą podczas deszczowego pierwszego treningu przed GP Japonii był Heikki Kovalainen. Fin ustanowił swój czas w ostatnich sekundach sesji, korzystając ze świeżych opon i przesychającej nawierzchni, dzięki czemu pokonał ze sporą przewagą Kazukiego Nakajimę, który stał się posiadaczem najszybszego czasu okrążenia zaledwie kilka minut wcześniej.

Czas młodego Japończyka zdawał być się naprawdę dobrym rezultatem, jednak pod koniec sesji wyniki były poprawiane z okrążenia na okrążenie. Na trzeciej pozycji znalazł się ostatecznie bardzo dobrze radzący sobie na deszczu kierowca Force India – Adrian Sutil.

Na początku sesji na nawierzchni toru zalegała spora ilość wody, przez co było mało chętnych do wyjazdu na tor. Okazję do praktyki jazdy po mokrym torze mieli za to kierowcy, którzy zadebiutowali za kierownicą bolidu F1 w trakcie sezonu, wraz z nimi wyjechał na tor duet McLarena. Tor zaczął powoli przesychać. Kierowcy McLarena dyktowali tempo na początku sesji, jednak zmieniło się to po wyjeździe na tor Sebastiana Vettela i Fernando Alonso.

Hamilton próbował odpowiedzieć na czasy rywali w połowie sesji, jednak poprawił go Nakajima. Na dwadzieścia minut przed końcem treningu na prowadzenie wysunął się Kovalainen, jednak na jego miejsce szybko wskoczył Sutil. Fin kontrolował jednak sytuację na torze przez ostatnie 10 minut i przycisnął w samej końcówce.

Gdy stawka za plecami trzeciego kierowcy zaczęła się mocno tasować, na czwartą pozycję awansował Giancarlo Fisichella, który nabrał pewności w prowadzeniu Ferrari F60 i znacznie poprawił swój czas. Włoch wyprzedził szybkiego dziś Sebastiena Buemiego, natomiast na szóstej pozycji uplasował się Lewis Hamilton. Mimo drobnych przygód i wypadu na pobocze, na początku sesji, Fernando Alonso zajął siódme miejsce, a ósemkę uzupełnił Kimi Raikkonen.

Mimo, iż na torze panowały trudne warunki pogodowe doszło do zaledwie kilku drobnych incydentów, które sprowadzały się w sumie jedynie do drobnych wypadów na pobocze. Fisichella powtórzył manewr Alonso w nawrocie, natomiast Vitantonio Liuzzi przeżył momenty grozy w łuku Spoon. Dzisiejszy debiutant – Kamui Kobayashi uplasował się na 19 pozycji prezentując się w czasie trwania sesji naprawdę przyzwoicie. Japończyk zstępuje dziś Timo Glocka, który narzekał na wysoką gorączkę i poważne przeziębienie, ma on jednak pojawić się na torze już jutro.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 23°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 1,3m/s
Wilgotność powietrza: 92%
Mokro i pochmurno

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.