F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2009
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Turcji
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Europy
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2009
Klasyfikacje generalne 2009
Statystyki z sezonu 2009

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Silverstone.
Santander British Grand Prix 200921 czerwca
Silverstone Circuit
Długość toru: 5,141 km
Liczba okrążeń: 60
Pełny dystans: 308,355 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:18,233 - Kimi Raikkonen (McLaren), 2004
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:18,739 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
222,630 km/h - Kimi Raikkonen (Ferrari), 2007
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Konf. prasowa po wyścigu  [  T-  |  T+  ]
Sebastian, twoje pierwsze zwycięstwo w grand prix na suchej nawierzchni. Fantastyczny start. Na pierwszym przejeździe odjeżdżałeś reszcie stawki po sekundę na każdym okrążeniu. Zespół powiedział ci, abyś uspokoił tempo jazdy w środkowym przejeździe, ale czy było dziś tak łatwo, jak na to wyglądało?

Sebastian Vettel: „Cóż, nigdy nie jest łatwo. To bardzo długi wyścig i myślę, że szczególnie na tym fantastycznym torze każdy z nas bardzo lubi się ścigać. Szybkie zakręty są jak marzenie, więc musisz być cały czas skupiony i mieć oczy otwarte przez cały czas. Nie jest łatwo, ale tak jak mówisz, start był bardzo ważny, a potem w pierwszym przejeździe starałem się cisnąć na maksimum i wyrobiłem sobie przewagę nad resztą, która była bardzo ważna. Miałem fantastyczny bolid. Mam na myśli, że był niesamowity. Byłem w stanie cisnąć mocniej, mocniej i mocniej, a opony pracowały bardzo równo, tak więc również opony były bardzo dobre. Jestem bardzo zadowolony”.

„Drugi przejazd nie był wcale łatwy, kiedy zespół powiedział mi, że 'mam być ostrożny'. Na torze panował duży tłok, a wiele zdublowanych kierowców walczyło między sobą, więc było dość trudno, ponieważ nie mogłeś tak naprawdę zbytnio się zbliżyć. Oni walczą między sobą. To z pewnością nie było łatwe. Musisz być cierpliwy, a to było trudne, bo choć wiedziałem o mojej dużej przewadze, to jednak nie mogłem jej widzieć, więc cały czas pytałem i sprawdzałem, jak duża była przewaga, jaka była moja forma, jak nam idzie. Było świetnie, a po ostatnim pit-stopie jechałem w czystym powietrzu. Od wtedy myślę, że odliczałem każde okrążenie do końca i miałem dość dużą przewagę nad Markiem, więc kontrolowałem wyścig. Można powiedzieć, że ostatnie 10 okrążeń było dość łatwe, lecz przed tym na pewno nie”.

„Cisnąłem bardzo mocno, a w drugim przejeździe przypominało to bardziej slalom niż wyścig. Musiałem wyprzedzić wiele zdublowanych samochodów, ale potem było zdecydowanie fantastycznie. Jestem bardzo zadowolony z wyniku. To pokazuje, że jesteśmy na właściwej drodze. Wszyscy pracowali bardzo mocno i nie chodzi o to, czy tutaj na torze, czy w fabryce. Doprowadzenie bolidu do obecnego stanu to fantastyczna sprawa. Wszystko było jakby zostawiane na ostatnią chwilę, lecz udało się i pokazaliśmy, że poczyniliśmy krok w dobrym kierunku, więc jestem bardzo zadowolony. Chciałbym również podziękować Silverstone. To dopiero mój drugi raz tutaj, ale bardzo mi się podobało, a podczas ostatnich dwóch okrążeń, gdy spoglądałem na lewo i prawo, ludzie już bili brawo i cieszyli się”.

„To było fantastyczne. Szczególnie emocje po przekroczeniu linii mety. Muszę podziękować każdej osobie na trybunach. Było fantastycznie. Atmosfera była wspaniała. To było to, o czym marzyłem, gdy zobaczyłem pierwsze grand prix na tym torze za czasów Mansella, więc wydaje mi się to nierealne, że jestem tu teraz i udało mi się tego dokonać. Wygrałem to grand prix, więc jestem bardzo szczęśliwy”.

Mark, kiedy została utracona twoja szansa na wygraną? Czy sądzisz, że było to wczoraj podczas kwalifikacji, czy może dziś podczas pierwszego przejazdu za Rubensem?

Mark Webber: „Najprawdopodobniej wczoraj. To znaczy potrzebowaliśmy być przynajmniej w pierwszym rzędzie na starcie, natomiast dziś podczas pierwszego przejazdu wiedziałem, że Sebastian odjeżdża, a Rubens starał się jak mógł, ale widać było, że jego samochód nie sprawuje się najlepiej i traciłem za nim czas. Tak trudno jest tutaj jechać blisko, więc wyścig był praktycznie skończony podczas tego pierwszego przejazdu. Sebastian zbudował tak dużą przewagę po 20 okrążeniach wyścigu, że nie było dla mnie absolutnie żadnej szansy na jej zniwelowanie. Była o wiele za duża. Jak już powiedziałem, mieliśmy sporo tłoku w drugim przejeździe. Natomiast w ostatnim chodziło już tylko o dowiezienie samochodu do mety”.

„Chłopaki z zespołu powiedzieli mi, że mam jakieś uszkodzenia z tyłu samochodu, więc od drugiego postoju musieliśmy używać innego rozłożenia biegów na ostatni przejazd, ale ogólnie chciałbym powtórzyć słowa Sebastiana. Ten zespół, ludzie w fabryce, bezgranicznie się poświęcili. Nocne zmiany, skupianie się nad wszystkimi detalami – należą im się wielkie podziękowania. Są prowadzeni w bardzo dobry sposób i oni na to tak odpowiadają. Takie rezultaty pomagają. Osiąganie najwyższych pozycji jest dla nich niesamowitym zastrzykiem motywacji – podwójne zwycięstwo w domowym wyścigu. Fabryka znajduje się kilka ulic stąd, więc jest to najlepszy możliwy dla nich wynik”.

„Drugie miejsce jest najlepszym, jakie mogłem dzisiaj osiągnąć. Nie sądzę, abym był w stanie wyciągnąć więcej z tego wyścigu, więc gratulacje dla Sebastiana – miał dobry pierwszy przejazd i to był fundament dzisiejszego wyniku. To był naprawdę świetny wyścig. W pełni się nim cieszyłem, a Silverstone po raz kolejny potwierdziło, że jest wspaniałym torem. Uwielbiamy jeździć tutaj bolidami Formuły Jeden. Niesamowicie przejeżdża się ten pierwszy sektor okrążenie za okrążeniem za okrążeniem. To fantastyczne miejsce dla samochodu Formuły 1 i z pewnością bije wiele innych miejsc, w których mieliśmy okazję jeździć podczas kilku lat naszej kariery, a brytyjscy fani są zawsze fantastyczni, tak więc było świetnie”.

Rubens, na zespole Brawn GP ciążyła duża presja. To nie był najlepszy wynik dla twojego teamu. Co udało ci się zdobyć i jak bardzo jesteś dumny ze swojej dzisiejszej postawy?

Rubens Barrichello: „Bardzo dumny, ponieważ koniec końców było naprawdę trudno. Już wczoraj wiedziałem, że jeśli warunki na torze się nie zmienią, to stać nas najwyżej na trzecie miejsce. Red Bull był dziś klasą sam dla siebie. Jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem. Drugi przejazd – na twardych oponach, był bardzo trudny. Trudno było utrzymać się na torze, a wiatr, który był dziś bardzo silny, czasami wyrzucał nas na brudną część nawierzchni”.

„W pierwszym zakręcie wyleciałem lekko po za tor i bardzo trudno było przewidzieć, kiedy uderzy w ciebie podmuch wiatru, więc ciężko było jechać optymalną linią wyścigową. Niestety Sebastian i Mark byli dziś bardzo szybcy i nic więcej nie mogłem zrobić. Moim celem na koniec sezonu jest zbliżenie się jak najbardziej do Jensona i myślę, że dziś wykonałem już mały krok w tę stronę. Chciałem również podziękować wszystkim lekarzom, którzy się mną opiekowali, ponieważ odczuwałem straszny ból pleców. Doktor Cecarelli, doktorzy Toro Rosso oraz moi przyjaciele – oni wszyscy mi pomogli uporać się z tym bólem i dzięki temu mogłem ukończyć wyścig w dobrej kondycji”.

Sebastian, czy dominacja w ten weekend wynikała z charakterystyki toru i panujących na nim warunków, czy może ty i Red Bull planujecie dokończyć w tym stylu resztę sezonu?

SV: „Nie miałbym nic przeciwko takiej kontynuacji, lecz myślę, że to wynikało po trochu ze wszystkiego. Tor jest świetny i pasuje naszemu bolidowi. Wiele szybkich zakrętów. Mark mówił, że pierwszy sektor jest świetny za każdym razem, gdy się po nim jedzie, a ja widziałem nasz bolid zachowujący się bardzo dobrze na wszystkich zakrętach, bardzo i średnio szybkich, więc rytm był tutaj bardzo dobry i to chyba jeden powód. Z drugiej strony myślę, że poczyniliśmy ładny krok naprzód. Myślę, że pomaga to nam w średnich i szybkich zakrętach, ale także w wolnych – poprawiliśmy nasz samochód po trochu w każdym miejscu. To wszystko ułożyło się w całość i wykonaliśmy świetną robotę, cały zespół pracował perfekcyjnie i myślę, że można powiedzieć o tym, iż dziś zdominowaliśmy wyścig”.

Źródło: FIA.com

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
rvs, 22.06.2009 16:43[!]
To Rubens Barrichello leczy się u Torro Rosso?
Nkh, 22.06.2009 18:48[!]
Oj, ten ból pleców Rubensa to nic dobrego... chyba na starość garb mu rośnie ;P
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca