F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2010
GP Bahrajnu
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Turcji
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2010
Klasyfikacje generalne 2010
Statystyki z sezonu 2010

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Silverstone.
Santander British Grand Prix 201011 lipca
Silverstone Circuit
Długość toru: 5,891 km
Liczba okrążeń: 52
Pełny dystans: 306,227 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
-
Najszybsze okrążenie wyścigu:
-
Największa średnia prędkość wyścigu:
-
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Red Bull Racing

Sebastian Vettel (P1): „Silverstone jest niewiarygodne. Układ zakrętów, mogę to ciągle powtarzać, dają wiele radości z jazdy, szczególnie w kwalifikacjach. Nasz samochód oczywiście spisuje się bardzo dobrze w takich zakrętach, jest wspaniale. Prędkości, jakie tu osiągamy – myślę, że to nieco szalone, ale bardzo przyjemne. Nowa sekcja jest dobra, szczególnie zakręty 11 i 12, gdzie wjeżdżasz w nową sekcję na dużym wyboju. Naprawdę lubię ten tor i na szczęście nasz samochód zawsze spisuje się tutaj bardzo dobrze. Dzisiejsze kwalifikacje były bardzo ciasne. W Q2 nie byłem do końca zadowolony – wydaje mi się, że za bardzo cisnąłem i za bardzo próbowałem, więc do Q3 podszedłem nieco bardziej konserwatywnie. Wciąż musiałem cisnąć i miałem dwa mocne okrążenia. Ostatecznie mamy pierwsze pole i to będzie kluczem do wyścigu”.

Mark Webber (P2): „Było całkiem dobrze, zrobiliśmy wszystko co mogliśmy. Ponownie walka z Sebastianem była bardzo zacięta, niestety mnie pokonał, jednak czeka nas długi wyścig. Muszę podziękować chłopakom, pracowali niesamowicie ciężko by przygotować mój samochód do tego weekendu i wykonali wspaniałą robotę. Jesteśmy z przodu, a nasi najwięksi rywale mieli dziś cięższy dzień, to dość interesujące. Sebastian użył innego przedniego skrzydła podczas kwalifikacji, jednak wciąż porównujemy, które jest lepsze i wydaje mi się, że nie ma pomiędzy nimi zbyt wielkiej różnicy. Wysiłek, jaki wkłada się w każde grand prix jest wyjątkowy, jednak Anglicy dają wiele wsparcia. To miejsce jest kolebką przemysłu wyścigowego. Formuła 1 jest tu od lat i wpływa na pasję tych ludzi i chęć znalezienia się tutaj”.

Christian Horner, szef zespołu: „Zespół zaprezentował dziś cudowne osiągi. Obaj kierowcy byli wspaniali i ciężko wskazać lepszego z nich. Po porannym incydencie zostało nam tylko jedno nowe skrzydło na kwalifikacje, a Adrian bardzo chciał, aby było wykorzystywane. Nie dlatego, że jest lepsze, tylko wskazuje inny kierunek, któremu chcieliśmy się przyjrzeć. W związku z tym musiałem podjąć trudną decyzję, w którym samochodzie ma zostać ono założone. Taka sytuacja nie jest idealna i nie zdarza się często. Zdecydowaliśmy dać je Sebastianowi, biorąc pod uwagę pozycje w klasyfikacji, jego osiągi w trzecim treningu i wczorajsze opinie kierowców na temat tego skrzydła. Ostatecznie osiągi zespołu były fantastyczne i znaleźliśmy się na dwóch pierwszych miejscach przed tak wieloma pracownikami naszej fabryki, oddalonej o 20 minut od toru. Kierowcy byli bardzo, bardzo blisko siebie we wszystkich trzech częściach kwalifikacji. Jestem bardzo zadowolony, że nasz zespół będzie startował z pierwszej linii w domowym wyścigu”.

(Paweł Zając)
 
Scuderia Ferrari Marlboro

Fernando Alonso (P3): „Wiedzieliśmy, że na tego typu torze Red Bulle będą poza zasięgiem, ale zdołaliśmy zakwalifikować się przed wszystkimi pozostałymi zawodnikami. Jesteśmy świadomi, że wciąż musimy podnieść poziom naszej konkurencyjności, ale ważne było uzyskanie pozytywnego sygnału i myślę, że dzięki całej wykonanej w ostatnich tygodniach pracy nad rozwojem samochodu, udało się to. Podczas mojego ostatniego przejazdu trafiłem na korek w trzecim sektorze – to był chyba Michael – ale nawet z czystym torem przede mną, zdecydowanie nie poprawiłbym mojej pozycji na starcie. Dotychczas weekend przebiegał dobrze, ale musimy zaatakować w liczącej się części weekendu, czyli w wyścigu: musimy postarać się ukończyć na podium, ponieważ potrzebujemy zdobyć dużo punktów. W kwestii tempa pokazaliśmy, że jesteśmy konkurencyjni i musimy postarać się przynajmniej wywierać presję na Red Bullach w celu upewnienia się, że nie będą mieli łatwej drogi do zwycięstwa. W przeciągu tych dwóch dni widzieliśmy, jak łatwo jest stracić cenny czas z powodu drobnych błędów i ten tor jest dość wymagający dla samochodów. Poranne problemy? Pojawił się mały wyciek wody, ale zostało to naprawione w przerwie przed kwalifikacjami”.

Felipe Massa (P7): „Jestem zadowolony z osiągów mojego samochodu, który był dzisiaj konkurencyjny. Niestety cały czas mocno się zmagałem z przyczepnością opon podczas pierwszego okrążenia na nowym komplecie, co było szczególnie widoczne w Q3. Powiedziałbym, że tutaj mieliśmy do czynienia z taką samą sytuacją, z jaką mieliśmy do czynienia w Australii, czy jeszcze bardziej w Barcelonie. Szkoda, gdyż mogłem uzyskać lepszy rezultat. Pozostaję bardzo pewny siebie na wyścig: wczoraj, kiedy mieliśmy dużo paliwa na pokładzie, mieliśmy dobre tempo i mam nadzieję nawet na jeszcze lepsze jutro. Zamierzam zyskać kilka pozycji w stosunku do tej na starcie, choć wiem, że nie będzie to łatwe. Według mnie, tor pomimo modyfikacji nie zapewnia wielu szans na wyprzedzanie: zobaczymy, co możemy zdziałać”.

Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy: „Mieliśmy kilka drobnych problemów z samochodem Fernando dzisiejszego poranka z powodu utraty wody: chodziło o nieszczelny przewód, co zostało natychmiast naprawione, ale oznaczało brak możliwości sprawdzenia przez Fernando miękkiej mieszanki opon przed kwalifikacjami. W każdym razie nie miało to wpływu na pozycję startową. Fernando wykonał świetną robotę, wyciągając maksimum z samochodu, podczas gdy Felipe nie zdołał postąpić tak samo, głównie z powodu braku przyczepności: szkoda, jako że mógł być kilka miejsc wyżej. Wiedzieliśmy, że Red Bulle będą tutaj mocne, ale jesteśmy zadowoleni z bycia przed całą resztą rywali. Obaj nasi kierowcy startują z czystej strony toru i mamy nadzieję na zyskanie kilku pozycji na starcie i później na możliwie najlepsze wykorzystanie naszego tempa wyścigowego i być może dalszą poprawę pozycji dzięki strategii oraz odpowiedniemu przeprowadzeniu pit-stopów. Z tego co widzieliśmy wczoraj, nie powinniśmy mieć żadnych problemów z oponami, zarówno miękkimi, jak i twardymi”.

(Michał Roszczyn)
 
Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P4): „Czwarta pozycja tak bardzo mnie cieszy, że nawet sobie tego nie wyobrażacie! Jestem też bardzo dumny z mojego zespołu. Starali się niesamowicie mocno przez cały sezon, jednak w ostatnich tygodniach cisnęli mocniej i dłużej niż kiedykolwiek, by przywieźć tutaj pakiet usprawnień. Nowe części są poprawą, jednak wczoraj po prostu nie daliśmy rady zmusić ich do odpowiedniej pracy. Pomimo tego, że musieliśmy w większość z nich wymontować w nocy, to jednak zespół wykonał niesamowitą robotę w przygotowaniu nas na kwalifikacje.

Wiedzieliśmy, że jesteśmy trochę za Red Bullami na krótkich przejazdach, więc moja pozycja startowa polegała na wykręceniu najlepszego możliwego okrążenia na tym obiekcie i szczerze mówiąc uważam, że to było najlepsze okrążenie, jakie kiedykolwiek przyjechałem i dedykuję je wszystkim fanom na torze – wsparcie na trybunach jest tutaj tak duże, jak nigdzie indziej. Brytyjscy kibice są zdecydowanie najlepsi. Musiałem przejechać to okrążenia, jakby zależało od niego moje życie i nie wiem, jak dałem radę wskoczyć na tak wysokie miejsce. Jestem tak szczęśliwy. Chłopaki przed nami są od nas szybsi, ale ten weekend jeszcze się nie skończył”
.

Jenson Button (P14): „Rano bolid był naprawdę dobry, więc wygląda na to, że po południu było coś nie tak. Nie wiem jeszcze w czym był problem, jednak bolid zachowywał się bardzo dziwnie. Musiałem odjąć wiele docisku z przedniego skrzydła i nie wiem dlaczego. Mieliśmy podobny problem ze znalezieniem dobrego balansu w piątek. Usunęliśmy w nocy dmuchany dyfuzor i uważam, że była to dobra decyzja. Nie byłoby dobrze z nim tutaj jechać. Jednakże ciągle mamy kilka poprawek w aerodynamice, nowe przednie skrzydło i pracują one naprawdę dobrze. O ile prawdą jest, że nie mamy zbyt wiele doświadczenia z nowym wydechem, o tyle rzeczy wyglądały całkiem nieźle w trzecim treningu i ciągle czułem, że mogliśmy wykonać niezłą robotę w kwalifikacjach. Czternasta pozycja jest więc rozczarowująca”.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: „Z niezwykle małymi możliwościami testów i dużym pakietem poprawek, ten weekend nie miał być dla nas łatwy i to się potwierdziło. Niemniej jednak, chcę wyrazić uznanie dla niesamowitej etyki pracy całego naszego zespołu. Wszyscy włożyli niesamowity wysiłek i pomimo tego, że liczyliśmy na lepsze kwalifikacje w domowym wyścigu, to jednak każdy wykonał fantastyczną robotę, biorąc pod uwagę fakt, że pojawiliśmy się dziś rano na torze z nieprzetestowaną konfiguracją i przystąpiliśmy z nią do kwalifikacji. Co więcej, Lewis pojechał niewiarygodnie po południu i zanotował naprawdę dobrą pozycję w drugim rzędzie i będzie cisnął jak nigdy, by poprawić pozycję w wyścigu i zdobyć dużo punktów. Jeśli chodzi o Jensona to szkoda, że nie byliśmy w stanie dać mu bolidu, w którym mógłby poczuć się pewnie, jednak tak jak Lewis nigdy się on nie poddaje i w wyścigu da z siebie wszystko, by zdobyć tak wiele punktów, jak to możliwe”.

(Łukasz Godula)
 
Mercedes GP Petronas

Nico Rosberg (P5): „Jestem naprawdę zadowolony z dzisiejszego piątego miejsca, które pokazuje, jak duże postępy poczyniliśmy po ostatnim wyścigu w Walencji, gdzie byliśmy tak daleko z tyłu. Jest to pozytywny krok i dzięki temu przekonaliśmy się, że naprawdę udało nam się zrozumieć istotę trapiących nas problemów i potrafiliśmy w efektywny sposób odwrócić całą sytuację. Każdy w fabryce ciężko pracował, co daje nam ogromną szansę w jutrzejszym wyścigu na jednym z naszych domowych torów. Moje dzisiejsze okrążenie było dobre i miło jest ponownie walczyć bliżej czołowych pozycji. Czekam już na wyścig i jeśli uda mi się dobrze wystartować, to nie mamy powodu, by nie oczekiwać mocnego rezultatu”.

Michael Schumacher (P10): „Jestem rozczarowany dzisiejszą sesją kwalifikacyjną, ponieważ w Q3 nie mogłem złożyć dobrego okrążenia. Po drugiej sesji, która była całkiem niezła, nie byłem w stanie zmaksymalizować mojego tempa i oczywiście nie jestem zadowolony z mojej pozycji na starcie. Popełniłem drobny błąd na moim pierwszym szybkim okrążeniu, tak więc zwolniłem, by dać oponom szansę na przejazd drugiego okrążenia. Jednakże na kolejnym kółku nie było lepiej – musiałem więc mocniej cisnąć i z tego powodu popełniłem kilka błędów. Teraz czeka mnie ciężka praca w jutrzejszym wyścigu, co będzie trudnym zadaniem przy starcie z mojego miejsca, jako że wyprzedzanie jest tutaj niezbyt możliwe. Muszę dobrze wystartować i przekonać się, jak daleko zdołam się przebić. Bez wątpienia postaram się o jak najlepszy rezultat”.

Ross Brawn, szef zespołu: „Nico wykonał dzisiaj świetną robotę i dzięki jego piątej lokacie znajdujemy się na przyzwoitej pozycji. Michael w Q2 wyglądał na szybkiego i równie dobrego tempa oczekiwaliśmy w Q3, jednakże popełnił błąd na swoim okrążeniu i niestety było po wszystkim. Dziś przekonaliśmy się jednak, do czego Michael jest zdolny, co jest dopingujące na przyszłość. Dla całego zespołu jest to ważny weekend, jako że skupialiśmy się na umacnianiu naszej pozycji i dziś prawdopodobnie udało nam się zająć nasze naturalne miejsce w szeregu w chwili obecnej. Mamy wspaniałą ekipę i cieszę się, że zostali przynajmniej odrobinę nagrodzeni za swoje zaangażowanie i godziny pracy, które włożyliśmy w przygotowanie naszych poprawek. Oczywiście przede wszystkim liczy się wyścig, tak więc poczekamy na jutrzejsze wydarzenia”.

(Michał Sulej)
 
Renault F1 Team

Robert Kubica (P6): „Jak dotychczas nie jest to łatwy weekend. Walczyliśmy z ogólnym tempem oraz zachowaniem samochodu. Zmieniliśmy wiele rzeczy, jednak ciężko było zebrać je razem. Uważam, że awans do Q3 jest wspaniałym rezultatem i jestem bardzo zadowolony z szóstego miejsca oraz czasu okrążenia, szczególnie że podczas mojego ostatniego przejazdu mało nie straciłem kontroli nad samochodem w pierwszym zakręcie – przy 270 km/h! Jeśli chodzi o wyścig to wiemy, jak ciężko wyprzedza się na Silverstone. Jak zwykle start, pierwsze okrążenie oraz postoje będą kluczowymi momentami wyścigu”.

Witalij Pietrow (P15 po karze dla Liuzziego): „Na starcie sesji wszystko wyglądało całkiem dobrze. Czas okrążenia był odpowiedni i szybkość również. Po moim pierwszym przejeździe w Q2 silnik przestał działać zaraz przy wjeździe do alei serwisowej, jednak moi mechanicy wykonali fantastyczną, robotę pozwalając mi wyjechać przed końcem sesji. Na moim ostatnim okrążeniu w Q2 nie mogłem jednak dobrze dogrzać opon, więc musimy przeanalizować dane z tego okrążenia. Jutro w wyścigu trudno będzie wyprzedzać, jednak jak zwykle dam z siebie wszystko”.

Eric Boullier, szef zespołu: „Mamy mieszane uczucia po dzisiejszych kwalifikacjach. Robert pojechał wspaniale, przejeżdżając perfekcyjne okrążenie podczas swojego ostatniego przejazdu w Q3 i szóste miejsce jest fantastycznym wynikiem. Ponownie jesteśmy bardzo zadowoleni z miejsca przed jednym Ferrari i jednym Mercedesem. Sesja Witalija była bardziej skomplikowana. Z powodu problemu z układem paliwowym, pod koniec jego pierwszego przejazdu w Q2 silnik przestał działać, stawiając go pod dużą presją na resztę sesji. Jego rezultat nie jest tym, czego się spodziewaliśmy, szczególnie po wspaniałym okrążeniu w Q1 i szybkości, jaką pokazał wcześniej podczas weekendu. Mam nadzieję, że jutro będzie miał dobry wyścig i zdobędzie trochę punktów”.

(Paweł Zając)
 
AT&T Williams

Rubens Barrichello (P8): „Czołowa ósemka w kwalifikacjach to dobry wynik dla całego zespołu. Cały czas musimy poprawiać nasze osiągi, jednak dzisiejszy rezultat jest satysfakcjonujący i prawdopodobnie najlepszy, na jaki mogliśmy liczyć. Mam nadzieję, że możemy jutro ukończyć wyścig w czołowej szóstce. Różnice między autami są bardzo niewielkie, a na tym torze nie ma zbyt wielu okazji do wyprzedzania, co sprawi, że walka o pozycje będzie bardzo trudna. Wszystkie usprawnienia sprawują się bardzo dobrze, ale potrzebujemy szybszego rozwoju, jeśli chcemy szybciej znaleźć się w czołówce”.

Nico Hulkenberg (P13): „Moje kwalifikacje zostały zepsute prze tłok na torze. Kiedy dojeżdżałem do pierwszego zakrętu podczas mojego szybkiego kółka w Q2, sędziowie pokazali niebieską flagę Liuzziemu, który opuszczał właśnie pit-lane, jednak on nie ustąpił mi miejsca. To zniszczyło moje okrążenie od samego początku, jako że nie mogłem go minąć. Miałem również pewne problemy z autem dzisiaj. Nie wiem, co było przyczyną kłopotów i będę to musiał sprawdzić z inżynierami”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „To były dobre kwalifikacje dla Rubensa. Wielka szkoda, że Nico nie dostał się do Q3. Wszystkie nowe części, jakie przywieźliśmy poprawiły osiąg auta, jednak jak zwykle musimy nadal pracować ciężko nad rozwojem całego pakietu. Naszym celem jest teraz zdobycie jutro punktów”.

(MDK)
 
BMW Sauber F1 Team

Pedro de la Rosa (P9): „Jestem dziś szczęśliwym człowiekiem. To nie tylko moje najlepsze kwalifikacje w tym roku, ale także najlepsza sobota, ponieważ samochód w porannym treningu był bardzo dobry. Wiele się nauczyliśmy podczas piątkowych sesji treningowych i poczyniliśmy wiele zmian zarówno aerodynamicznych, jak i mechanicznych. Teraz mój samochód jest bardzo stabilny. Przed weekendem myśleliśmy, że będzie dobrze z powodu wielu szybkich zakrętów i okazało się, że mieliśmy rację. Dobrze jest spełniać swoje oczekiwania. Nowe części, które przywieźliśmy do Walencji zadziałały, a dodatkowo mamy również małe poprawki na ten wyścig”.

Kamui Kobayashi (P12): „Ogólne osiągi samochodu na pewno się poprawiły, jednak dziś miałem ogromne problemy ze złożeniem dobrego okrążenia. Przejeżdżałem dobrze przez jeden zakręt, ale źle przez następny. Czasami przyczepność była, a czasami nie. Walczyłem z brakiem spójności. Wyścig to całkiem inna sprawa i start z 12 pozycji pozwala mieć nadzieję na punkty”.

James Key, dyrektor techniczny: „Przypuszczaliśmy, że ten tor będzie odpowiadał naszemu bolidowi bardziej niż innym, jednak po przyjeździe tutaj musieliśmy sporo pracować. Inżynierowie wykonali fantastyczną robotę, znajdując odpowiedni balans. W porannej sesji można było zobaczyć, że zrobiliśmy krok naprzód, więc naszym celem było dostanie się do Q3. Pedro pojechał wspaniale, złożył fantastyczne okrążenie i są to jego jak na razie najlepsze kwalifikacje w tym sezonie. Kamui również pojechał bardzo dobrze, zbliżając się do Q3. Zabrakło mu jedynie jednej dziesiątej sekundy. Teraz skoncentrujemy się na jutrzejszym wyścigu i mamy nadzieję na zdobycie punktów”.

(Paweł Zając)
 
Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P11): „Przez cały weekend mieliśmy dobry samochód, ale dzisiaj zmagaliśmy się trochę z brakiem przyczepności, więc wynik nas rozczarowuje. W Q1 byłem w stanie uzyskać dobry czas, co dawało nadzieje na awans Q3, jednak w Q2 nie zdołałem już pojechać dobrego okrążenia. Musimy sprawdzić, dlaczego nie byliśmy w stanie uzyskać dobrego czasu, jadąc na miękkiej mieszance. Nie ma oczywiście końca świata i z jedenastej pozycji też można zaatakować. Celem na ten weekend jest pierwsza dziesiątka, dlatego ważne jest ukończenie wyścigu”.

Vitantonio Liuzzi (P20 po karze za spowolnienie Hulkenberga): „Musimy popracować nad zrozumieniem, dlaczego nie byliśmy tak szybcy w tej sesji, jako że myśleliśmy, iż Q3 będzie osiągalne oboma samochodami, patrząc na osiągi podczas porannego treningu. W Q1 poszło nam dobrze, a balans był dobry zarówno z wolnych, jak i szybkich zakrętach. Niestety w Q2 nie byłem w stanie przejechać dobrego okrążenia. Myślę, że dwunaste miejsce było w zasięgu. Będę rozpoczynał wyścig z P20 z powodu kary – myśleliśmy, że możemy utrzymać Nico Hulkenberga za nami i nie zdałem sobie sprawy, że jest on na szybkim okrążeniu. Z tej pozycji nie będzie łatwo o dobry wynik, ale są tu miejsca do wyprzedzania i przynajmniej będę miał zachętę do walki przed naszą publicznością”.

(Mateusz Grzeszczuk)
 
Scuderia Toro Rosso

Sebastien Buemi (P16 po karze dla Liuzziego): „Q1 poszło dobrze, ale jestem trochę rozczarowany wynikiem Q2, ponieważ miałem nadzieję na więcej, może trzynaste czy czternaste miejsce. Na mój ostatni przejazd zdecydowałem się na twardszą mieszankę opon, co nie jest najlepszym wyborem pod kątem szybkiego kółka, ponieważ powinieneś być w stanie wyciągnąć najwięcej z miękkiej mieszanki, ale dzisiaj samochód nie pozwolił mi na znacznie szybsze tempo z tym ogumieniem i dlatego postanowiliśmy założyć twardszy rodzaj, który dobrze się spisał podczas mojego przejazdu w Q1. Teraz musimy zobaczyć, czy możemy zdziałać coś dzięki strategii, by postarać się zdobyć jakieś punkty. Można było odczuć, że wiatr wzmógł się bardzo od rana, zwłaszcza w pierwszym zakręcie, ale wszyscy mieli takie same warunki. Myślę, że w kwestii osiągnięć nieco straciliśmy do pozostałych samochodów w naszym sąsiedztwie, ale zespół ciężko pracuje nad odrobieniem strat”.

Jaime Alguersuari (P17 po karze dla Liuzziego): „Miałem wielkie problemy z dużym ruchem na torze tego popołudnia i w efekcie zaliczyłem tylko jedno czyste okrążenie. Szkoda, ponieważ jestem przekonany, że gdyby nie to, mógłbym spokojnie przejść do Q2, gdyż tempo bolidu z łatwością na to pozwalało, jednak nie miałem wystarczająco dużo paliwa, by przejechać kolejne okrążenie, a czasu było zbyt mało na zjazd do garażu i ponowy wyjazd. Ostatnie trzy sesje kwalifikacyjne nie poszły po mojej myśli, ale zobaczymy, czy możemy coś zyskać z dobrą strategią na jutro i zaliczyć lepsze popołudnie. Pozostaję spokojny, ponieważ takie sytuacje się zdarzają i muszę spoglądać przed siebie”.

Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny: „Nie mam zbyt wiele do powiedzenie na temat kwalifikacji: byliśmy po prostu niewystarczająco szybcy, co jest winą samochodu, ponieważ kierowcy zrobili, co mogli. Spodziewałem się słabej formy tutaj i wyciskamy w sumie maksimum z naszego potencjału. Niemniej mamy nadzieję na lepsze wyniki w kolejnym wyścigu czy dwóch, co pozwoli nam pójść do przodu. Zaliczyliśmy dwa dobre wyścigi w Kanadzie i Walencji, nawet jeśli straciliśmy dystans do naszych najbliższych rywali, ale na tamtych torach nasi kierowcy mogli uczynić różnicę, co nie jest możliwe tutaj”.

(Michał Roszczyn)
 
Lotus Racing

Heikki Kovalainen (P18 po karze dla Liuzziego): „Jestem zadowolony, ponieważ zajmuję pozycję, jaką chciałem zająć w kwalifikacjach, ale mimo, że jesteśmy najszybsi spośród nowych zespołów, to jednak nie była to moja najlepsza sesja kwalifikacyjna w tym roku. Było trochę hazardu podczas kwalifikacji, ponieważ pogoda była bardziej wietrzna, niż podczas trzeciego treningu i okazało się, że balans nie był tak dobry, jak dziś rano. Mimo wszystko mamy dobrą pozycję i dobry plan na jutro. Auto spisuje się dobrze zatankowane do pełna, więc liczę, że wszystko będzie dobrze. Chcę również powiedzieć, że Jarno wykonał świetną pracę. Mając tylko pół sekundy straty po pechu, jaki go prześladował przez weekend to naprawdę dobry wynik i mam nadzieję, że uda nam się doprowadzić oba bolidy do mety. To jest nasz główny cel, tak więc zobaczymy, co się wydarzy”.

Jarno Trulli (P21): „Jeśli mam być szczery to jestem dosyć zadowolony z osiągniętego wyniku. Udało mi się nauczyć toru bardzo szybko, jako że musiałem to zrobić niemal w kwalifikacjach. Problemy, jakie miałem w piątek i sobotę sprawiły, że spędziłem na torze bardzo mało czasu. Kwalifikacje były pierwszym momentem, kiedy mogłem wreszcie wycisnąć z auta ile się tylko dało, ponieważ problemy z hydrauliką udało się przezwyciężyć krótko przed końcem trzeciego treningu. Tak więc ogólnie jestem zadowolony, a pozycja, jaką osiągnąłem jest lepsza, niż się spodziewałem”.

Tony Fernandes, szef zespołu: „ Zrobiliśmy tyle, ile oczekiwaliśmy przy niezbyt dużej liczbie przejazdów podczas tego weekendu. Heikki wykonał dobrą robotę i prawdopodobnie mógł być jeszcze szybszy, gdyby nie to że utknął w korkach. Jarno pojechał nadspodziewanie dobrze, jak na przejechanie zaledwie kilku okrążeń podczas całego weekendu i teraz widać, co daje nam jego tempo, doświadczenie i wiedza. Wspaniale było zobaczyć flagi Lotus Racing Team na trybunach, a także mnóstwo zielonych i żółtych koszulek oraz czapek. Mam nadzieję, że jutro będziemy mogli odwdzięczyć się kibicom, doprowadzając oba bolidy do mety i dając przedstawienie na miarę wysiłku włożonego przez cały zespół”.

(MDK)
 
Virgin Racing

Timo Glock (P19 po karze dla Liuzziego): „Do rozpoczęcia kwalifikacji był to jak dotychczas trudny weekend. Doświadczyliśmy całkiem sporo problemów technicznych w czasie wolnych treningów i nie byłem w stanie właściwie dobrać ustawień samochodu. Dziś rano miałem z kolei kłopot z pedałem gazu i nie pojeździłem prawie w ogóle na miękkich oponach, zatem w kwalifikacje wchodziliśmy trochę na ślepo z ustawieniami. Ostatecznie byłem jednak całkiem zadowolony z zachowania samochodu, nawet jeśli nie w pełni mi jeszcze pasuje. Oba moje przejazdy w kwalifikacjach były całkiem przyzwoite i jestem zadowolony, że znalazłem się przed Lucasem pomimo moich problemów. Zbliżyliśmy się też do Lotusa, pokonując Jarno, a do Heikkiego zabrakło nam tylko 0,2-0,3 sekundy. Dla naszego zespołu to bardzo pozytywne i pokazuje, że nasz pakiet aerodynamiczny funkcjonuje poprawnie. Jeśli będziemy mieli łatwiejszy weekend, to możemy się jeszcze bardziej do nich zbliżyć. Teraz pozostaje zaczekać i zobaczyć, jak potoczy się wyścig dla nas, lecz jestem dobrej myśli i mam nadzieję na dobrą walkę z Lotusem”.

Lucas di Grassi (P22): „Wydaje mi się, że poprawiliśmy nasz bolid i to całkiem sporo od ostatniego wyścigu. Prowadzi się go teraz znacznie lepiej i z nadzieją oczekuję na jutrzejszy wyścig. W kwalifikacjach nie uzyskaliśmy takich czasów, na jakie nas było stać, ponieważ nie byliśmy w stanie poskładać poszczególnych sektorów w dobrą całość, ale z tego auta da się jeszcze trochę wyciągnąć. Dobrą wiadomością jest to, że udało nam się zbliżyć do Lotusa i nasze poprawki sprawiły, że samochód zachowuje się dokładnie tak, jak tego oczekiwaliśmy, zatem jestem zadowolony”.

Nick Wirth, dyrektor techniczny: „To była dobra zabawa! Nie łatwo było oczekiwać na tę chwilę, a po dobrej walce w kwalifikacjach podniosło się morale w zespole (...). Ta sesja pokazała, że jako zespół udaje nam się doganiać Lotusa i odjeżdżamy zdecydowanie od HRT (...). Teraz spuścimy głowy w dół i skupimy się na tym, by po raz kolejny oba nasze samochody dojechały do mety po dobrym wyścigu na czele przed naszymi fanami, przyjaciółmi i rodzinami”.

(Mariusz Karolak)
 
HRT F1 Team

Karun Chandhok (P23): „Miałem dosyć słaby przejazd, bo trafiłem na inne samochody, co było oczywiście frustrujące. Podczas pierwszego przejazdu straciliśmy około 0,4 sekundy, kiedy byłem na swoim najszybszym okrążeniu. Przy drugim podejściu było z kolei tak, że trafiłem na sporo samochodów już na okrążeniu wyjazdowym i nie mogłem dogrzać opon. Wielka szkoda, ponieważ mieliśmy potencjał, by pojechać przynajmniej o pół sekundy szybciej. Zważając na fakt, że byłem szybszy tego poranka w trzecim treningu myślę, że mógłbym pojechać szybciej, gdybym nie miał przed sobą nikogo. Zapowiada się długi wyczerpujący wyścig jutro z oponami poddawanymi dużym przeciążeniom i wybojami, ale oczywiście damy z siebie wszystko”.

Sakon Yamamoto (P24): „Wczoraj był dla mnie pamiętny dzień, ponieważ w swoje urodziny powróciłem do Formuły 1. Cieszę się bardzo z uzyskanego rezultatu w kwalifikacjach, chociaż było bardzo ciężko, gdyż wiatr zmieniał kierunek. Lubię ten tor, ponieważ stanowi wyzwanie dla kierowcy, a nowa sekcja jest całkiem interesująca. Oczekiwaliśmy, że nasz samochód będzie odrobinę szybszy, lecz balans zmienił się nieco w porównaniu do porannej sesji treningowej. Będziemy musieli go poprawić jutro. Czekam już na wyścig i mam zamiar dać z siebie wszystko, by odwdzięczyć się zespołowi”.

Colin Kolles, szef zespołu: „To był trudny dzień dla nas, ale każdy w zespole wykonał wspaniałą pracę. Zmienny kierunek wiatru wpłynął na rozkład balansu naszego bolidu. W kwalifikacjach mieliśmy mały problem z balansem w tylnej części samochodu Sakona Yamamoto, który uniemożliwił mu szybszą jazdę. Karun Chandhok miał pecha w trakcie drugiego przejazdu z powodu utknięcia w korku. Gdyby nie to miałby lepszy czas. Dla Sakona nie jest to łatwe, bo nie ścigał się w F1 od roku 2007. Jest teraz kilka małych detali, związanych z tym jak rozgrzewać opony i jak je wykorzystywać – musi się tego nauczyć. Jednakże pokazał on, że poprawia się z każdym okrążeniem, a jutro jest ich 52 do przejechania w wyścigu, zatem będzie mógł pokazać dobre osiągi. Teraz możemy zacząć pracę nad ustawieniami na wyścig i chcemy podjąć walkę o pozycje z innymi zespołami w niedzielę”.

(Mariusz Karolak)

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
maciej, 10.07.2010 17:56[!]
"podczas mojego ostatniego przejazdu mało nie straciłem kontroli nad samochodem w pierwszym zakręcie – przy 270 km/h! "

uuuuuuuuuuuuu......Kozak :)
Adam1970, 10.07.2010 18:01[!]
Trulli mnie rozkłada na czynniki pierwsze tak jak pewien komentator z TV który przy nienaturalnym tempie Pietrowa wjeżdżającego do alei serwisowej opowiada o zeszłorocznym śniegu,proszę państwa.
Karol26, 10.07.2010 18:38[!]
Heh ogólnie cieszy mnie ,że Robert jest zadowolony :)
Nkh, 10.07.2010 19:47[!]
Sakon Yamamoto (P24): „...Cieszę się bardzo z uzyskanego rezultatu w kwalifikacjach..." NO COMMENT :D
cobra81, 10.07.2010 20:20[!]
"Karun Chandhok (P23): „Miałem dosyć słaby przejazd, bo trafiłem na inne samochody" medyczne?
gnt3c, 10.07.2010 20:32[!]
Horner zabrał skrzydło Markowi i dał Vettelowi ... błażenua ... i tak Mark suma sumarum pokona Fotela.
boras83, 10.07.2010 21:29[!]
zgadzam sie z toba gnt3c to chyba jakis zart,ale bardziej mnie martwia wypowiedzi marka inne niz na konferencji,niestety ale ocieka dziwna polityka,czy tylko ja mam takie wraznie???
gnt3c, 10.07.2010 22:36[!]
cobra81 10/10 :)
Baart Racing, 10.07.2010 22:47[!]
widzieliscie ze Robert ma sponsora Lotto ? moze mi coe umknelo ale nie wiedzialem o tym :)
gnt3c, 10.07.2010 23:00[!]
coś Ci umknęło ...
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca