F1 > GP Wielkiej Brytanii 2010 > Wypowiedzi przed GP

Virgin Racing

Timo Glock: „To będzie niezwykle ekscytujący weekend dla całego zespołu, gdyż jest to nasze pierwsze domowe Grand Prix. Ponadto wracamy wszyscy na Silverstone, które definitywnie jest jednym z najlepszych miejsc w kalendarzu F1. Sądząc po naszym harmonogramie na ten weekend, z całą pewnością będziemy świętowali ze sporą grupą przyjaciół, rodzinami, sponsorami. Osobiście uwielbiam ścigać się na Silverstone i z nadzieją oczekuję na zapoznanie się ze zmianami na torze. Trudno w to uwierzyć, ale jesteśmy już w połowie sezonu. Pierwsze dziewięć wyścigów mamy za sobą, tak szybko minął ten czas. Jednakże to wspaniałe, że dotarliśmy do tego momentu po mocnym weekendzie w Walencji, gdzie i ja i Lucas mieliśmy dobre osiągi, co było spowodowane udoskonaleniami wprowadzonymi do naszego bolidu po ciężkiej pracy. Na ten weekend przygotowaliśmy największy dotychczas pakiet poprawek i mam nadzieję, że będziemy mogli obserwować psotęp już od chwili, kiedy wyjedziemy na pierwszą sesję treningową w piątek. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to sądzę, że nasze auto będzie z pewnością dużo lepsze w drugiej połowie tego sezonu. Pozostajemy optymistami na ten weekend i liczymy na dobry występ Virgin Racing. Będziemy starali się pokazać przed naszymi fanami z dobrej strony. Liczymy też na ich wsparcie”.

Lucas di Grassi: „Pomimo tego, że pochodzę z Brazylii, a Timo jest Niemcem to jest niemożliwością, bym nie myślał o nadchodzącym wyścigu jak o domowym Grand Prix dla nas wszystkich w zespole i z nadzieją czekam na ten weekend. To ciężki rok, w którym zespół nabierał kształtów, a początek debiutanckiego sezonu okazał się dużym wyzwaniem, zatem każdy w zespole zasługuje na dobry domowy wyścig i mam nadzieję, że będziemy mogli się nim nacieszyć. Zarówno Timo, jak i ja byliśmy bardzo zajęci w tym tygodniu ćwiczeniami na symulatorze, zapoznawaniem się z nowym układem toru i pokonaliśmy wiele wirtualnych kilometrów w naszym samochodzie z nowymi udoskonaleniami. Dla nas to duży krok do przodu, jak dotąd największy w całym sezonie. Dzięki tym poprawkom powinniśmy zyskać i to znacznie, zatem czekam już na piątek, aby zasiąść po raz pierwszy do poprawionego samochodu. Wysoko cenię Silverstone jako tor wyścigowy. Ścigałem się tutaj tylko w GP2, lecz to jest prawdziwy tor wyścigowy i nie mogę się już doczekać, by pojeździć na nim w samochodzie F1 i z nowymi zmianami zapowiada się to bardzo ekscytująco. To będzie z pewnością, intensywny weekend, lecz spodziewam się także, że po udanym dla naszego zespołu weekendzie w Walencji będziemy w stanie zapewnić naszej ekipie kolejny bardzo pozytywny rezultat”.

(Mariusz Karolak)

Lotus Racing

Heikki Kovalainen: „Pierwszy sektor tego toru to ogólnie najlepszy sektor w całym kalendarzu F1. Jest sporo szybkich odcinków, które wymagają maksymalnego skupienia. Nie prowadziłem co prawda jeszcze samochodu po nowej części toru, ale słyszałem, że dostarcza wspaniałych odczuć. Mamy trochę kolejnych usprawnień do bolidu i mam nadzieję, że dzięki temu zbliżymy się jeszcze nieco do pozostałych zespołów, a jednocześnie uda nam się odjechać pozostałym nowym ekipom. Fani tutaj na Silverstone są zawsze cudowni. Można zobaczyć na polach namiotowych w całej okolicy, że są to wielcy fani F1, zawsze są nastawieni mile i przyjacielsko. Festiwal Classic Team Lotus w Snetterton udowodnił, jak bardzo Brytyjczycy nas wspierają, zatem to będzie wspaniały wyścig na domowym terytorium Lotusa i mamy nadzieję, że będą powiewały flagi Lotus Racing na trybunach!”

Jarno Trulli: „Dla nas Silverstone to z całą pewnością kolejny ważny weekend – po raz pierwszy od dłuższego czasu Lotus wystartuje w F1 w Wielkiej Brytanii i jest to też nasz drugi domowy wyścig. Sądzę, że będziemy mieć tu silne wsparcie kibiców i mam nadzieję, że spiszemy się dobrze. Brytyjscy fani są bardzo dobrze poinformowani i zawsze jest ich sporo, czyli zapowiada się niezłe show bez względu na to, co się zdarzy. Będziemy ścigali się na nowym układzie toru i ciekawie będzie zobaczyć, jak szybki on będzie, jak wpłynie na opony i jakie strategie oraz ustawienia będą najlepiej nam pasujące. Czekać już na rozpoczęcie rywalizacji na torze”.

Fairuz Fauzy: „Znam Silverstone bardzo dobrze, zarówno ze względu na to, że startowałem tu wiele razu w przeszłości, jak i dlatego, że mieszkam w pobliżu toru. Jestem podekscytowany na myśl o tym, że wyjadę na tor i będę jeździł przed przyjaciółmi, rodziną i kibicami. To będzie prawdziwy zaszczyt dla mnie, ponieważ będę w jednym z pierwszych samochodów F1, które pojawią się na nowym układzie, a poza tym będzie to swoisty powrót marki Lotus w rodzinne strony. Nowa sekcja toru wygląda na szybką i interesującym będzie przekonanie się, jak najlepiej ją atakować. Zrobię co w mojej mocy, by pomóc zespołowi maksymalnie wykorzystać nowe elementy w samochodzie na jednym z moich ulubionych torów na świecie”.

(Mariusz Karolak)

AT&T Williams

Rubens Barrichello: „Walencja okazała się dobra dla naszego zespołu. Z satysfakcją zaobserwowaliśmy nasz rozwój i mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma. Aby temu pomóc, przygotowaliśmy kolejne ulepszenia na Silverstone, dzięki czemu mamy nadzieję, że nasz samochód będzie jeszcze szybszy. W zespole panuje dobry duch, podczas gdy staramy się wrócić na należne nam miejsce i jestem dumny będąc częścią tych wysiłków.

Szczerze uwielbiam Anglię i sam tor Silverstone. Mieszkałem w Cambridge przez pewien czas i uczyłem się języka, rywalizując jednocześnie w niższych kategoriach wyścigowych, zatem fantastycznie jest tu wrócić na wyścig na Silverstone. Lubię ten tor. Mam świadomość, że przeszedł on znaczne przeobrażenia od zeszłego roku, lecz oglądałem wyścig MotoGP w telewizji przed kilkoma tygodniami i nadal mamy tutaj Becketts, Stowe i Club. Uwielbiam jeździć po Becketts! Mam nadzieję, że zaoferujemy kibicom i publiczności dobre show, i że pogoda będzie dobra. Nie ważne, czy będzie słońce lub deszcz, dla mnie wszystko jedno!”

Nico Hulkenberg: „Mamy kolejne unowocześnienia w samochodzie na wyścig w Silverstone. Inni prawdopodobnie też będą je mieli, zatem musimy nadal intensywnie pracować, by utrzymać tempo, które pozwoli nam znaleźć się w czołowej dziesiątce. To bardzo pozytywne, że mamy w przygotowaniu kolejne nowe elementy. Zawsze jest dobrze wiedzieć, że ludzie w fabryce starają się i ciężko pracują nad rozwojem samochodu, aby był jeszcze lepszy.

Spędziłem trochę czasu w fabryce, ucząc się nowego układu toru Silverstone na symulatorze, ale dużo bardziej ciekawie będzie zobaczyć, jak to wszystko z bliska wygląda, kiedy dotrzemy już na miejsce. Jako że mieszkam od jakiegoś czasu w Oxfordzie i jest to blisko drogi do Silverstone, to Grand Prix Wielkiej Brytanii traktuję teraz jak mój drugi domowy wyścig. Czekam już na rozpoczęcie weekendu, ponieważ po Walencji zostało mi kilka niedokończonych spraw”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „Choć Silverstone zostało poddane znaczącym zmianom układu toru od ubiegłego roku, to jednak tradycyjny, szybki pierwszy sektor pozostał nienaruszony i nadal stanowi największe wyzwanie dla kierowców i samochodów. FW32 będzie miał kolejne poprawki na Grand Prix Wielkiej Brytanii, wliczając w to dmuchany dyfuzor wykorzystujący gazy z wydechu, zmienione kanały hamulcowe z tyłu i poprawione przednie zawieszenie. Sprawdzimy nowy wydech podczas sesji treningowych w piątek i w nocy podejmiemy ostateczną decyzję, czy użyjemy go w wyścigu”.

(Mariusz Karolak, Marek Roczniak)

Force India Formula One Team

Adrian Sutil: „Tor Silverstone jest położony najbliżej fabryki zespołu i wielu pracowników przybędzie obejrzeć wyścig. Ponadto w tym roku urządzona zostanie impreza dla pracowników w sobotę w fabryce, zatem powinna być jeszcze lepsza atmosfera. Wszyscy bardzo ciężko pracują na rezultaty zespołu i byłoby doskonale, gdybyśmy mogli finiszować na dobrych pozycjach przed własną publicznością. Z torem tym wiąże się też spora część historii zespołu, jako że właśnie tutaj na początku roku sprawdzamy nasze samochody i testowaliśmy na Silverstone wiele razy, zatem zdobycie punktów byłoby fantastycznym uczuciem.

Jak zwykle przeprowadziliśmy wszelkie typowe symulacje dotyczące nowego układu toru i będę jeszcze jeździł w symulatorze w tym tygodniu, ale poza tym nie przygotowywaliśmy się w jakiś nadzwyczajny sposób. Jest tylko jedna nowa sekcja, a reszta toru pozostała bez zmian, tak więc w rzeczywistości nie mamy wielkiej pracy do wykonania. Wygląda na to, że zachowano najlepsze sekcje dotychczasowego układu i ogólny charakter pozostał ten sam – to nadal bardzo szybki tor z płynnymi zmianami kierunku na większej części okrążenia.

Mamy trochę usprawnień, powiedziałbym mniej więcej tyle, ile w Walencji, dotyczących przedniego skrzydła i podłogi. Jak widzieliśmy w ubiegłym roku, każde poprawki zakładane do samochodu – małe czy duże – posuwają nas naprzód, zatem myślę, że będziemy w podobnym położeniu, jak w Walencji, czyli pod koniec czołowej dziesiątki, albo wyżej, jeśli damy radę. Wygaszane tylne skrzydło działa już całkiem dobrze, tak więc kombinacja nowych części i dodatkowej maksymalnej prędkości powoduje, że czuję się bardzo pewny siebie przed tym wyścigiem”.

Vitantonio Liuzzi: „Nie mogę się doczekać najbliższego wyścigu. Zawsze lubiłem stary układ toru z szybkimi sekcjami, zwłaszcza kompleks Becketts, który stanowi prawdziwe wyzwanie, jako że musisz utrzymywać dużą prędkość we wszystkich zakrętach. Przyglądałem się nowej sekcji i może ona nawet lepiej pasować charakterystyce naszego samochodu. Myślę, że możemy być tutaj tak konkurencyjni, jak byliśmy w Walencji, ale mam nadzieję, iż bez problemów, jakie mieliśmy w kwalifikacjach. Będziemy ponownie celować w czołową dziesiątkę.

Niektóre zespoły, wliczając w to Renault, przywiozły duże poprawki do Walencji, ale nie wydaje mi się, aby miało to być dla nas szczególnym zmartwieniem, jako że nie straciliśmy na konkurencyjności i mogliśmy finiszować obydwoma samochodami na punktowanych pozycjach, gdyby kwalifikacje ułożyły się dla nas inaczej. Ponadto jestem pewny poprawek, jakie sami wprowadzamy. Mamy trochę konkretnych usprawnień na Grand Prix Wielkiej Brytanii, które dadzą nam dodatkowy docisk w szybkich zakrętach, co jest na tym torze kluczowe. Chcę naprawdę stworzyć dobre widowisko przed ludźmi z naszej fabryki, aby odpłacić się im za pracę, jaką wykonują i zaufanie, wiarę oraz wsparcie, które mi okazują”.

Paul di Resta: „Z niecierpliwością oczekuję na jazdę VJM03 w piątek na Silverstone, zwłaszcza że nie ścigałem się w Wielkiej Brytanii od pewnego czasu. Opuściłem kraj na starty w F3 Euro Series w 2005 roku, a potem ścigałem się w DTM, zatem będzie to ekscytujący moment na powrót, zwłaszcza że F1 cieszy się tak dużym zainteresowaniem w Wielkiej Brytanii po zdobyciu mistrzostwa świata przez kierowców z tego kraju w ostatnich dwóch latach. Ważniejszy dla mnie jest jednak sam powrót do kokpitu i to na tak szybkim torze, jak Silverstone. Walencja nie była zbyt dużym wyzwaniem, bo są tam tylko proste, za którymi skręcasz, ale na Silverstone naprawdę polegasz na osiągach samochodu. Ponadto jazda po torze z tak bogatą historią i łączącymi się z nim tradycjami jest czymś wyjątkowym”.

(Marek Roczniak)

Renault F1 Team

Robert Kubica: zobacz oddzielny wywiad.

Witalij Pietrow: zobacz oddzielny wywiad.

Eric Boullier, szef zespołu: zobacz oddzielny wywiad.

HRT F1 Team

Karun Chandhok: „Zawsze nie mogę się doczekać wyścigu na Silverstone, ponieważ to mój domowy wyścig, odkąd zamieszkałem w Brackley, które znajduje się zaledwie pięć minut drogi od toru. Przywykłem do pracy w szkole wyścigowej na torze i miło jest teraz powrócić tutaj za kierownicą bolidu Formuły 1. Z tego powodu znam dobrze tor i zarówno w Formule 3, jak i GP2 stawałem tutaj kilka razy na podium, ale w tym roku układ jest inny po przebudowie. Byłem niedawno na torze i jeździłem rowerem po nowej sekcji. Pierwszy sektor Silverstone jest niesamowity. Od zakrętu Copse aż do Stowe rzadko używasz hamulca. Nowa sekcja także ma kilka bardzo szybkich zakrętów i potrzebujesz samochodu z dobrą aerodynamiką i odpowiednią siłą docisku. Musimy dać z siebie wszystko i pokazać nasze najlepsze osiągi”.

Bruno Senna: „Ściganie się na takim historycznym torze, jak Silverstone jest zawsze bardzo wyjątkową sprawą. Mam dobre wspomnienia z tego toru. Wygrałem tutaj w 2008 roku w GP2, a także finiszowałem na podium w Formule 3. Teraz powrót tutaj za kierownicą bolidu Formuły 1 jest czymś wspaniałym. Tor jest bardzo wymagający dla każdego kierowcy i ma dużo szybkich zakrętów. Potrzebujesz samochodu z dobrą aerodynamiką i dociskiem. Nowa sekcja Arena jest całkiem interesująca, a kilka nowych szybkich zakrętów zostało dodanych, zanim wraca się na starą sekcję. Nie mogę się doczekać Grand Prix Wielkiej Brytanii po tym, jak w Walencji byliśmy w stanie znów finiszować oboma samochodami, a teraz chcemy pokazać, co potrafimy”.

Colin Kolles, szef zespołu: „Nie możemy się doczekać wyścigu na Silverstone, ponieważ tor ma długą historię, a także jest tutaj specyficzna wyścigowa atmosfera. To całkiem wymagający tor, gdzie wyprzedzanie jest trudne. Dlatego dobre kwalifikacje są tutaj bardzo ważne. Jednym z największych wyzwań jest znalezienie odpowiednich ustawień samochodu, ponieważ zmienny wiatr może bardzo wpłynąć na balans samochodu. W dodatku pogoda w Anglii jest również nieprzewidywalna i nigdy nie wiesz, co za chwilę się stanie. Jednakże będziemy próbowali znów pokazać dobre osiągi i chcemy powalczyć z innymi zespołami”.

(Bartosz Pyciarz)

Vodafone McLaren Mercedes

Jenson Button: „Ściganie się przed własną publicznością jest dużym przeżyciem dla każdego kierowcy. Wyścig na Silverstone jest zawsze wyjątkowym doświadczeniem, podczas weekendu na torze pojawiają się tłumy kibiców, każdy zna się na rzeczy, a motywacja i wsparcie, jakie otrzymujesz jest jak nigdzie indziej na świecie. Uwielbiam to. Santander British Grand Prix jest swego rodzaju festiwalem sportów motorowych. Panuje tutaj świetna, imprezowa atmosfera, a także spotykasz ludzi, którzy wspierali cię w twojej karierze, co zawsze jest bardzo satysfakcjonujące.

Oczywiście wielką niewiadomą przez tegorocznym wyścigiem jest nowa konfiguracja toru. Na papierze można zauważyć, że zachowano większość klasycznych zakrętów, co jest ważne. Straciliśmy Bridge, ale wciąż mamy Copse, Becketts i Stowe, co jest fantastyczne. Nic nie zastąpi jednak prawdziwej jazdy i na nowym torze zawsze mamy dobrą zabawą, poznając go i szukając przyczepności, dlatego nie mogę się doczekać piątkowego poranka. Nawet kiedy w zeszłym roku przyjeżdżałem do Silverstone jako lider klasyfikacji, to wciąż nie udało mi się wygrać tutaj. W tym roku jestem drugi i nie mogę myśleć o niczym lepszym, jak zwycięstwie przed własną publicznością – to byłoby niesamowite”.

Lewis Hamilton: „Santander British Grand Prix jest połową tegorocznego sezonu i cały nasz zespół jest głodny sukcesu. Po spędzeniu większości sezonu 2009 poza czołówką mogę powiedzieć, że każdy jest bardzo nakręcony, szczególnie na ten weekend, gdzie będziemy występowali przed własną publicznością i wszystkimi naszymi przyjaciółmi oraz rodziną. Byłoby niesamowicie zanotować kolejny świetny rezultat w naszym domowym wyścigu. Nie jeździliśmy jeszcze na tej konfiguracji Silverstone. Patrzyłem na układ toru oraz widziałem kilka przejazdów z kamery pokładowej i podobało mi się to, co widziałem. Tor wciąż wygląda na szybki i szeroki, nawet nowe zakręty wyglądają na średnio i bardzo szybkie zakręty. To jest coś, czego oczekujesz tutaj.

Bycie liderem klasyfikacji generalnej przed domowym wyścigiem to fantastyczne uczucie. Doskonale wiem, jak ci wszyscy ludzie dookoła wpływają na mnie. W 2007 roku, kiedy zdobyłem pole position, wciąż dobrze pamiętam moje zjazdowe okrążenie, kiedy dało się usłyszeć ryk publiczności pomimo hałasu silnika. Także w 2008 roku w koszmarnych, deszczowych warunkach, nikt nie tracił serca i wiary – wciąż machali flagami i transparentami dla mnie na każdym okrążeniu. Kiedy widzisz tego rodzaju dedykację to wiesz, że chcesz się odwdzięczyć. Dlatego jadę na Silverstone absolutnie zdeterminowany, by osiągnąć dobry wynik i uczynić 100 000 osób dumnymi z ich zespołu oraz kraju. Grand Prix Wielkiej Brytanii jest jednym z najlepszych wyścigów w roku, to będzie świetny wyścig. Zatem do dzieła”.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: „W ostatnich trzech wyścigach zdobyliśmy 119 na 129 możliwych punktów. To niewiarygodna statystyka, która tylko obrazuje, jak głodni jesteśmy walki w czołówce. Nasz domowy wyścig na Silverstone ma specjalny wymiar dla wszystkich z nas i cały zespół byłby bardzo dumny, gdyby Jensonowi lub Lewisowi udało się stanąć na najwyższym stopniu podium w niedzielne popołudnie. Taki wynik byłby ozdobą naszego dotychczasowego sezonu. Jako że jesteśmy w połowie drogi w tym sezonie, jestem niesamowicie zadowolony ze sposobu, w jaki obecnie pracuje zespół. Istnieje prawdziwa zawziętość i determinacja w pracy – można to odczuć, gdy przechodzi się przez garaż. Stworzyliśmy poczucie wewnętrznej siły i to bardzo satysfakcjonujące móc zobaczyć, jak każdy pracuje dla wspólnego dobra. To dobra droga dla pracy zespołowej, a ja rzadko widziałem tak jednomyślny zespół, podążając od fabryki do toru wyścigowego, a tak jest w tej chwili”.

(Bartosz Pyciarz)

Mercedes GP Petronas

Nico Rosberg: „Silverstone jest wspaniałym torem i jednym z tych, które stanowią prawdziwe wyzwanie dla ciebie jako kierowcy. Myślę, że każdy kierowca kocha się tutaj ścigać. Układ jest wymagający z bardzo szybkimi zakrętami i ciekawie będzie zobaczyć nową część Arena wprowadzoną w tym roku. Atmosfera i fani na Silverstone są zawsze fantastyczni, a w tym roku będzie jeszcze lepiej, ponieważ nasza fabryka leży przy tej samej drodze, co tor, dlatego możemy liczyć na wsparcie wszystkich członków zespołu. Zamierzamy wrócić do Brackley po wyścigu, aby zobaczyć się z wszystkimi, dlatego miło byłoby uzyskać dobry wynik, aby wynagrodzić ich ciężką pracę. Ostatnie kilka wyścigów było dla nas trudnym okresem, ale ciężko pracujemy nad poprawą i jestem pewien, że tutaj ona nadejdzie”.

Michael Schumacher: „Silverstone stanowi dla nas wyjątkowy wyścig, ponieważ tor znajduje się blisko naszych fabryk w Brackley i Brixworth, gdzie wszyscy pracujemy jak szaleni, aby przezwyciężyć trudności z początku sezonu, jakich doświadczyliśmy. Chcielibyśmy dać im i wszystkim, którzy nas wspierają dobre osiągi w zbliżającym się weekendzie, nawet jeżeli ostatnio wypadliśmy nieco rozczarowująco. Musimy szczerze przyznać, że w Walencji byliśmy mniej konkurencyjni niż sądziliśmy, co sprawia, że ciężko przewidzieć nasze osiągi w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Nasze tempo wyścigowe było całkiem obiecujące, ale już tempo kwalifikacyjne nie jest idealne i wciąż nie rozumiemy do końca zachowania opon. Oczywiście jest to coś, nad czym pracujemy intensywnie. Mam wiele różnych i w większości miłych wspomnień z Silverstone, dlatego nie mogę się doczekać dotarcia tam. Oczywiście będziemy starać się dać z siebie wszystko”.

Ross Brawn, szef zespołu: „Grand Prix Wielkiej Brytanii jest zawsze bardzo ważnym i wyjątkowym weekendem dla naszego zespołu, ponieważ Silverstone jest usytuowane pomiędzy naszymi fabrykami w Brackley i Brixworth oraz jest jednym z naszych domowych wyścigów. Jesteśmy zachwyceni, że przyszłość GP Wielkiej Brytanii jest bezpieczna i będziemy mogli doświadczyć jazdy po nowej wersji toru w następny weekend. Wiele myśli i ciężkiej pracy zostało włożone w plan renowacji toru, dzięki czemu Silverstone będzie powodem do dumy zarówno dla organizatorów, jak i tysięcy fanów, którzy odwiedzą tor przez cały weekend. Nasz zespół musiał radzić sobie z wieloma wyzwaniami podczas ostatnich wyścigów w Montrealu i Walencji, ale wciąż mamy motywację i pracujemy ciężko, aby poprawić nasze osiągi i zmaksymalizować potencjał, który tkwi w naszych najnowszych ulepszeniach. To długa i ciężka droga, ale jesteśmy pewni, że dostaniemy tu to, czego chcemy”.

(Bartosz Pyciarz)

BMW Sauber F1 Team

Pedro de la Rosa: „Wszyscy zmierzamy na nową wersję Silverstone i musimy mieć otwarte umysły. Zmiany na torze wyglądają bardzo przyjemnie i oczekuję, że zachowany został dotychczasowy charakter obiektu z wieloma średnio i bardzo szybkimi zakrętami, co powinno pasować do naszego bolidu bardziej, niż pętla w Walencji. Czekam z ogromną niecierpliwością na Grand Prix Wielkiej Brytanii”.

Kamui Kobayashi: „Mam bardzo dobre przeczucia przed wyścigiem na Silverstone. Bardzo lubię ten tor i z niecierpliwością czekam na sprawdzenie jego nowych partii. Szybkie zakręty czynią z niego jeden z moich ulubionych torów. Oczywiście zawsze są na nim tłumy ludzi i myślę, że tym razem, gdy ich rodak prowadzi w mistrzostwach, będzie bardzo ekscytująco. Poza tym lubię jeździć do Anglii i Londyn jest świetnym miastem”.

James Key, dyrektor techniczny: „Powrót na Silverstone budzi miłe uczucie. Dobrze znam ten tor i zawsze lubiłem przebywać na nim. Jest tu zawsze dużo ludzi, więc atmosfera jest naprawdę dobra. Oczywiście tor jest nieco inny w tym roku, ponieważ kilka starych zakrętów zniknęło, ale będzie to nowość dla każdego. Z niecierpliwością czekam by zobaczyć, jak nowa sekcja wpłynęła na cały tor. Na tym obiekcie nigdy łatwo się nie wyprzedzało, a nowa sekcja może mieć na to jakiś wpływ, jednak nie będziemy wiedzieli, dopóki tam nie dotrzemy. Pracowaliśmy nad tym, co uważamy, że będzie potrzebne na nowym układzie.

Będziemy mieli pracowity piątek, by wypróbować wszystkie opcje i znaleźć najlepszą na zmodyfikowany tor. Ważna jest tutaj stabilność w szybkich i średnio-szybkich zakrętach. Zwłaszcza pierwszy sektor w większości składa się z takich zakrętów. Ważne jest, by bolid był konkurencyjny w sekcji Copse, a później na krętej sekcji. Tylko w dwóch czy trzech miejscach ważne jest hamowanie. Ten tor nie obciąża bardzo hamulców, więc stabilność podczas hamowania nie jest tak ważną sprawą, jednak musimy zobaczyć, jak wpłynęła na to nowa sekcja. Myślę, że musimy też przyjrzeć się wydajności aerodynamicznej na długich prostych, więc jest trochę rzeczy do nauczenia się, ale wiele jest też podobnych”.

(Łukasz Godula)