Mark Webber (Red Bull) wygrał zwariowane kwalifikacje na torze Spa-Francorchamps, pokonując Lewisa Hamiltona (McLaren) w Q3 o zaledwie 0,085 sekundy. Dla Australijczyka jest to już piąte pole position w tym sezonie i daje mu duże szanse na utrzymanie prowadzenia w mistrzostwach po jutrzejszym wyścigu.

Z bardzo dobrej strony pokazał się dzisiaj także Robert Kubica (Renault), kwalifikując się do Grand Prix Belgii na trzeciej pozycji. Polak wykonał tylko jeden przejazd w Q3 i był początkowo drugi, ale później został pokonany przez Hamiltona, który pomimo kropiącego deszczu poprawił swój czas w końcówce sesji. Wraz z Kubicą z drugiego rzędu wystartuje Sebastian Vettel (Red Bull).


Pierwsza część kwalifikacji rozpoczęła się przy suchej nawierzchni, jednak nad torem zbierały się bardzo ciemne chmury i wszyscy spodziewali się niedługo deszczu, dlatego na torze zrobiło się tłoczno już od pierwszych sekund. Zanim jednak ktokolwiek ustanowił czas, Pietrow wpadł w poślizg na najechaniu na śliski krawężnik i uderzył lekko w bariery. Sesja została wstrzymana na czas usunięcia bolidu Rosjanina, dla którego był to koniec jazdy na dziś. W międzyczasie dowiedzieliśmy się, że Rosberga czeka jutro kara obniżenia pozycji startowej o 5 miejsc z powodu wymiany skrzyni biegów.

Sesja została wznowiona o godzinie 14:08 i wszyscy kierowcy od razu wyjechali z boksów, starając się zapewnić sobie jak najlepszą pozycję na torze, jako że deszcz zaczynał już padać. Spowodowało to bardzo chaotyczną walkę i wiele niebezpiecznych sytuacji – niektórzy kierowcy zaczęli wypadać z toru, wykręcać bączki, powiewały żółte flagi, a mimo to inni nadal się wyprzedzali. Po wykonaniu jednego okrążenia pomiarowego warunki stały się już na tyle niekorzystne, że dalsza jazda na slickach nie była możliwa.

Po pierwszych przejazdach kolejność kierowców była następująca: Hamilton, Button, Massa, Barrichello, Rosberg, Webber, Liuzzi, Schumacher, Alonso, Glock, Kobayashi, Hulkenberg, Yamamoto, Kubica, de la Rosa, Sutil i Vettel, który jako ostatni miał zapewniony awans do Q2. W strefie spadkowej znajdowali się Senna, Buemi, Alguersuari, Kovalainen, di Grassi i Pietrow. Tymczasem tor zaczął przesychać i Vettel jadąc na przejściowych oponach zdołał przesunąć się na trzecie miejsce. Następnie Sutil awansował na piąte miejsce, a Senna na piętnaste i w tym momencie w strefie spadkowej znalazł się Kubica. Polak był jednak na torze, także jadąc na przejściowych oponach – kierowca Renault wykręcił 1:56,041 i wskoczył na pierwsze miejsce.

W ostatnich sekundach Q1 z toru wypadli obydwaj kierowcy Saubera. Kobayashi zdołał wyjechać ze żwirowiska i powrócił do boksów, natomiast de la Rosa uderzył lekko w bandę i nie mógł kontynuować jazdy. W międzyczasie na czele klasyfikacji znaleźli się Rosberg, Hulkenberg i Barrichello. Ostatecznie z dalszej rywalizacji odpadli: Trulli, Kobayashi, Senna, Yamamoto, de la Rosa, di Grassi i Pietrow.


Druga część kwalifikacji rozpoczęła się na prawie całkiem suchym torze, ale tym razem nie przewidywano opadów deszczu. Mimo to wszyscy kierowcy, którzy przeszli do Q2 (z wyjątkiem Kovalainena) wyjechali od razu na tor, choć już w bardziej rozsądnych odstępach, niż na początku Q1.

Po pierwszych okrążeniach pomiarowych najszybszy był Hamilton z czasem 1:50,794, a za nim w tabeli czasowej znajdowali się Webber i Kubica. Polak poprawił się następnie na 1:49,718 i wskoczył na pierwsze miejsce, ale wkrótce zrzucił go z niego Schumacher (1:49,028). Następnie szybciej do obydwu kierowców pojechał Vettel, wykręcając 1:48,710.

Problemy z utrzymaniem bolidów na torze na pierwszych przejazdach mieli między innymi Alonso, Liuzzi i Massa, ale wszyscy uniknęli uderzenia w bandy i mogli kontynuować jazdę. Przed ostatnimi przejazdami w strefie spadkowej znajdowali się Sutil, Rosberg, Barrichello, Kovalainen, Alguersuari, Buemi, Glock i Liuzzi.

W końcówce sesji czasy poprawili niemal wszyscy kierowcy. Hamilton wskoczył na pierwsze miejsce z czasem 1:46,211, a tuż za nim znalazł się drugi kierowca McLarena. Na miejscach 3 i 4 sklasyfikowani zostali kierowcy Red Bulla, a za nimi znaleźli się Sutil i Kubica. Pierwszą dziesiątkę zamknęli kierowcy Ferrari i Williamsa. Z dalszej rywalizacji odpadli: Schumacher, Rosberg, Alguersuari, Liuzzi, Buemi, Kovalainen i Glock.


W ostatniej części kwalifikacji, decydującej o pozycjach startowych w pierwszej dziesiątce, po pierwszych okrążeniach w posiadaniu pole position był Webber (1:45,778). Kubica był drugi, Vettel trzeci, Hamilton czwarty, Massa piąty, Button szósty, Hulkenberg siódmy, Barrichello ósmy i Alonso dziewiąty. Sutil najdłużej zwlekał z przejechaniem okrążenia pomiarowego, uzyskując na nim czas 1:46,659, który dał mu ósme miejsce.

Przed ostatnimi przejazdami w kilku miejscach toru zaczął ponownie kropić deszcz. Kubica zrezygnował z drugiego przejazdu i kosztowało go to utratę drugiego miejsca na rzecz Hamiltona, który zdołał się poprawić na 1:45,863. Webber utrzymał jednak pierwsze miejsce i to właśnie lider mistrzostw wystartuje do jutrzejszego wyścigu z pole position.

Wraz z Kubicą z drugiego rzędu ruszy Vettel, a za nimi ustawią się na starcie Button, Massa, Barrichello, Sutil, Hulkenberg i Alonso. Ten ostatni był największym przegranym dzisiejszych kwalifikacji. Hiszpan na pierwszym okrążeniu pomiarowym w Q3 popełnił błąd, a na drugim warunki przeszkodziły mu w poprawieniu pozycji, aczkolwiek Hamilton pokazał, że nadal możliwa była szybka jazda.

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Belgii

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 21°C
Temperatura powietrza: 16°C
Prędkość wiatru: 4,8 m/s
Wilgotność powietrza: 60%
Kropiący deszcz w kilku miejscach toru

Zdjęcia z dzisiejszych kwalifikacji można znaleźć tutaj.