Sebastian Vettel (P2/P1): „To był całkiem dobry dzień. To dopiero piątek, więc czasy okrążeń mogą się różnić i nie wiemy, kto jeździ z jaką ilością paliwa, ale jestem dość pewny siebie. Wygląda na to, że jesteśmy w lepszej sytuacji, niż rok temu. Oczywiście w tym roku nie ma systemu KERS, co nam pomaga. Musimy być cierpliwi i poczekać, jak będzie wyglądało jutro prawdziwe tempo. McLaren jest niezwykle szybki i ich samochody wypadły z toru kilka razy, zatem nie wiem, czy było to dla nich bezproblemowe popołudnie. Ferrari także było szybkie tego popołudnia – będzie bardzo ciasno. Okrążenie jest tutaj krótkie z prostymi i niewielką liczbą zakrętów – odstępy między samochodami będą bardzo małe”.

Mark Webber (P6/P6): „Straciłem ciśnienie wody w drugiej sesji i musiałem zatrzymać samochód, co pokrzyżowało trochę nasze plany, ale nadal zdobyliśmy trochę dobrych informacji. Samochód sprawuje się całkiem nieźle. Muszę znaleźć jeszcze trochę czasu okrążenia, ale samochód spisuje się dobrze, więc jestem całkiem zadowolony. Zobaczymy, jak nam pójdzie jutro, ale jesteśmy w czołówce, co jest miłe. Ferrari także wygląda na mocne”.

(Marek Roczniak)

Fernando Alonso (P8/P2): „Jesteśmy zadowoleni z naszej pracy w dwóch sesjach treningowych. Testowaliśmy różne konfiguracje aerodynamiczne i teraz musimy uważnie przyjrzeć się danym w celu podjęcia właściwej decyzji na sobotę i niedzielę. Monza wymaga niskiego poziomu docisku aerodynamicznego, ale musisz znaleźć odpowiedni kompromis, szczególnie by nie pogorszyć stabilności podczas hamowania: to prawda, że prędkość maksymalna jest tutaj ważna, ale to nie wszystko. Między dwoma sesjami dokonaliśmy pewnych zmian w samochodzie, które zdaje się ukierunkowały nas w dobrą stronę, jednak musimy mieć na uwadze, że jeździliśmy z różnymi ładunkami paliwa. Widzieliśmy wcześniej, że piątkowe rezultaty bardzo często miały niewiele wspólnego z sobotnimi wynikami, toteż zdecydowanie wstrzymam się z jakimikolwiek przewidywaniami. Musimy skupić się na swojej pracy i dać z siebie wszystko w kwalifikacjach i zwłaszcza w wyścigu. Nie będzie łatwo, ponieważ Red Bull kolejny raz pokazuje bardzo konkurencyjną formę, natomiast McLaren jest tak mocny, jak przewidywano”.

Felipe Massa (P9/P3): „Pod koniec drugiej sesji chciałem udać Kimiego i pojechać nieco w rajdowym stylu... Żarty na bok – miałem wiele szczęścia, kiedy wyleciałem z toru. Jechałem po mój najlepszy czas, kiedy znalazłem się za Michaelem na Parabolice i wyjechałem poza tor: trzymałem wciśnięty pedał gazu w nadziei, że zdołam uniknąć uderzenia w bariery, co mi się ostatecznie udało i natychmiast zjechałem do garażu. Niestety bolid został nieco uszkodzony, więc musiałem opuścić ostatnią fazę naszego programu. Niemniej ogólnie był to dobry dzień, podczas którego konsekwentnie się poprawialiśmy. Mieliśmy wiele pracy do zrobienia i na początku mieliśmy małe problemy, ale później znaleźliśmy odpowiednie ustawienia i koniec końców byłem dość zadowolony z samochodu. Dużo się dowiedzieliśmy na temat prowadzenia się F10 i teraz mamy uzbieranych wiele danych do przeanalizowania, by przygotować się możliwie najlepiej na tak ważny wyścig, który jest domowym dla Scuderii”.

Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy: „Jesteśmy całkiem usatysfakcjonowani z przebiegu pierwszego dnia weekendu Grand Prix Włoch. Mieliśmy zaplanowany bardzo intensywny program przygotowań i znaczną jego część wypełniliśmy do momentu, kiedy Felipe wyleciał z toru na swoim ostatnim przejeździe. Na szczęście Fernando zdołał zakończyć tę część pracy bez problemów, zatem będziemy mogli wykorzystać oraz przeanalizować dzisiaj po południu i wieczorem zebrane przez niego informacje. Testowaliśmy różne konfiguracje aerodynamiczne, aczkolwiek cały czas używaliśmy wygaszanego tylnego skrzydła. Śledząc czasy nie wyglądamy źle, ale musimy oceniać te rezultaty mając na uwadze nieznane nam czynniki i fakt, że niektóre zespoły mogły nie odkryć wszystkich swoich kart: nie będziemy znali prawdy do godziny piętnastej jutrzejszego popołudnia, kiedy końca dobiegną kwalifikacje”.

(Michał Roszczyn)

Lewis Hamilton (P3/P4): „Mieliśmy dzisiaj dwie dobre sesje treningowe. Rano w pierwszym treningu jeździliśmy z pakietem większego docisku i bolid prowadził się dobrze, jednak nie był tak szybki na prostych, jak to było w przeszłości. Podczas drugiego treningu używałem innego pakietu aerodynamicznego, niż Jenson. Jeździłem z bardziej płaskim tylnym skrzydłem i bez kanału F, więc musimy przejrzeć wszystkie dane dziś w nocy i zdecydować, które podejście jest najlepsze. Obie konfiguracje były szybkie więc nie jesteśmy w złej pozycji.

Oba pakiety spisywały się podobnie, jeden jest wolniejszy na prostych, jednak szybszy w zakrętach, a drugi jest szybszy na prostych, ale wolniejszy w zakrętach i oba są mniej więcej równe na długości całego okrążenia. Tak jak powiedziałem, nie zdecydowaliśmy jeszcze, w jakiej konfiguracji pojedziemy jutro – wszystko jest podyktowane tym, co będzie się sprawowało lepiej z pełnym bakiem i czy w którymś jest większy potencjał. Zdecydujemy dzisiaj wieczorem. Nie jestem do końca pewny, jak zniszczyłem przednie skrzydło po południu – może zahaczyłem nim o tarki, jednak łatwo było je naprawić i nie był to problem”.

Jenson Button (P1/P5): „Lewis i ja sprawdzaliśmy dzisiaj różne poziomy docisku i gromadziliśmy dane by zobaczyć, co spisuje się tutaj najlepiej. Pozostałem w konfiguracji z kanałem F oraz większym dociskiem i byłem dość zadowolony. Dzień rozpoczął się dla mnie dobrze, jednak gdy zmieniliśmy więcej rzeczy, to byłem już mniej zadowolony z bolidu. Ogólnie pracuje dobrze – musimy jeszcze wprowadzić kilka poprawek, bym był całkowicie zadowolony, jednak jest to w głównej mierze dostrajanie, a nie wprowadzenie dużych zmian.

Mamy dużo danych do przejrzenia, więc będzie to pracowita noc. Jesteśmy całkiem zadowoleni z obu pakietów, co jest pozytywne, ponieważ oznacza to, że auto pracuje efektywnie. Nasz bolid jest mocny mechanicznie, więc musimy tylko potwierdzić, z jakim dociskiem pojedziemy. Zespół jest bardzo otwarty na decyzje podjęte przez kierowców i Lewis oraz ja będziemy mogli wybrać, który pakiet będzie dla nas lepszy, jednak nie będzie to decyzja tylko kierowcy – zostanie podjęta z naszymi inżynierami i ekipą zarządzającą”.

(Łukasz Godula)

Rubens Barrichello (P23/P7): „Dziś rano mieliśmy mały problem, przez który straciliśmy trochę czasu na torze, jednak po południu udało nam się nadgonić. Ogólnie wygląda na to, że jesteśmy całkiem dobrzy. Oznacza to, że musimy ciężko pracować, by utrzymać naszą pozycję. Jestem zadowolony, jednak niczego nie biorę za pewnik”.

Nico Hulkenberg (P11/P9): „Jeśli o mnie chodzi, to był to bardzo pozytywny piątek i jestem bardzo zadowolony z samochodu. Mam nadzieję, ze jutro będzie tak samo i będziemy w stanie umieścić oba samochody w czołowej dziesiątce. Wydaje mi się, że jesteśmy całkiem konkurencyjni – musimy zachować tempo, które odnaleźliśmy dzisiaj”.

(Paweł Zając)

Robert Kubica (P4/P8): „Monza jest niezwykłym torem z powodu aerodynamiki, jakiej tu używamy oraz odczuć z jazdy. Przyzwyczailiśmy się do samochodu z niskim dociskiem, jednak używanie kanału F oznacza, że zmiana nie jest tak ekstremalna, jak w przeszłości, ponieważ można używać bardziej pochylonych skrzydeł. Wciąż trudne jest odnalezienie punktów hamowania i odpowiednie przejeżdżanie tarek, szczególnie że zostały one zmienione i nie możemy już przeskakiwać nad nimi tak, jak wcześniej. Ogólnie, wygląda na to, że jesteśmy na naszej standardowej pozycji, musimy jednak przeanalizować dane dziś wieczorem i zobaczyć, gdzie możemy się poprawić”.

Witalij Pietrow (P13/P13): „Dziś było w porządku, jednak był to dzień nauki poświęcony na przyzwyczajenie się do niskiego poziomu docisku, którego używa się tutaj na Monzy i który sprawia, że jazda staje się całkiem interesująca. Czuć, że samochód bardziej się porusza, więc trzeba jechać bardzo precyzyjnie i nie popełniać nawet najmniejszych błędów. Niestety, straciłem końcówkę drugiej sesji z powodu problemu z hamulcami, jednak ogólnie samochód był dobry. Mimo to, wciąż potrzebujemy jeszcze kilku dziesiątych sekundy, by znaleźć się w czołowej dziesiątce, ponieważ różnice są tu bardzo małe. Jestem jednak pewny, że możemy wprowadzić kilka dobrych zmian w ciągu nocy”.

(Paweł Zając)

Nico Rosberg (P5/P10): „Dzień był w porządku, a samochód generalnie sprawował się dobrze, co oznacza, że możemy skupić się na dopracowaniu naszych ustawień. Opony od samego początku nie stanowiły problemu i byłem zadowolony z moich długich przejazdów oraz regularności, jaką byliśmy w stanie osiągnąć. Miałem kłopoty z podsterownością w szybszych fragmentach toru, tak więc w nocy musimy spróbować rozwiązać ten problem. Nasza prędkość na prostych wygląda rozsądnie, jutro zajmiemy się więc wydobyciem maksimum z obecnych możliwości bolidu”.

Michael Schumacher (P10/P14): „Monza zawsze była wspaniałym torem do jazdy. Doznania i emocje, których dzisiaj doświadczyłem, wydawały się być dokładnie takie same, jak w latach, w których miałem okazję ścigać się w tym miejscu. Nasze dzisiejsze tempo nie wyglądało aż tak źle, zwłaszcza w pierwszym sektorze, gdzie dużo pracowaliśmy nad prędkością maksymalną – ta kwestia wygląda całkiem dobrze. Używaliśmy naszego kanału F i sprawował się on nieźle, biorąc pod uwagę fakt, że charakterystyka tego toru sprawia, że tylne skrzydła są mniejsze niż na innych obiektach. Z niecierpliwością czekam na weekend, który – mam nadzieję – okaże się dla mnie przyjemny”.

(Michał Sulej)

Adrian Sutil (-/P11): „Popołudnie było pomyślne dla mnie. Wykonaliśmy pracę nad balansem i ustawieniami skrzydła. Mimo, że balans był w porządku, to jednak nie mieliśmy takiego tempa, na jakie miałem nadzieję. Jutro powinien być dla nas lepszy dzień”.

Vitantonio Liuzzi (P7/P12): „To był dobry piątek. Wykonaliśmy dużo pracy, szczególnie w pierwszej sesji nad kanałem F pod kątem sprawdzenia, czy będziemy mieć z niego korzyści. Po południu skoncentrowaliśmy się głównie na pracy nad oponami. Myślę, że o ile balans jest w miarę dobry, o tyle musimy jeszcze popracować nad hamowaniem i ogólnym prowadzeniem bolidu. Mamy jednak jasny obraz sytuacji przed jutrem. Wypróbowaliśmy różne sytuacje, z różnym obciążeniem paliwem, z kanałem F i bez niego. Inni wykonali krok naprzód w porównaniu do ubiegłego roku, więc to nie będzie łatwy wyścig, ale jesteśmy pewni, że zdobędziemy kilka punktów”.

Paul di Resta (P12/-): „Pierwszy raz jeździłem po tym torze i Monza jest niewątpliwie wyjątkowym obiektem. Z jednej strony tor jest bardzo otwarty, a inna część jest z kolei w środku lasu! Wszystko jest inne, jazda przy bardzo dużych prędkościach i całe hamowanie. Po raz pierwszy prowadziłem bolid, który ma tak niski docisk. To jest spory szok, ponieważ nie ma stabilności podczas hamowania i droga hamowania jest dłuższa. Do tej pory wszystko wygląda obiecująco. Chciałbym pojechać też w drugiej sesji, ale przynajmniej nauczyłem się kolejnego toru!”

(Mateusz Grzeszczuk)

Sebastien Buemi (P14/P15): „Rozpoczęliśmy poranną sesję od wypróbowania nowych komponentów, a konkretnie konfiguracji niskiego wydechu i kanału F, które to rzeczy zaczęliśmy dopiero testować, nawet jeśli wymagają jeszcze mnóstwo pracy. Po kilku okrążeniach zgodnie z planem usunęliśmy te rzeczy i skoncentrowaliśmy się na zrozumieniu zachowania samochodu na torze Monza w konfiguracji z niskim poziomem docisku – rezultaty nie były takie złe. Jeździliśmy na obu typach opon i miękkie są wystarczająco dobre, aby dało sie przejechać na nich wiele okrążeń. To był produktywny dzień, podczas którego uzyskaliśmy odpowiedzi na wiele pytań, co jest zachęcającym punktem wyjściowym na jutro. Samochód wydaje się mieć dobrą maksymalną prędkość na prostych, co tutaj jest zawsze użyteczne. Teraz musimy bardziej popracować nad sektorami 2 i 3, gdzie tracimy trochę czasu”.

Jaime Alguersuari (P17/P18): „Wykonaliśmy dzisiaj mnóstwo pracy, testując wiele elementów samochodu, co dało nam dużo danych do analizy, zwłaszcza że Sebastien i ja podzieliliśmy się obowiązkami, sprawdzając różne rzeczy. Myślę, że możemy być zadowoleni z wykonanej dzisiaj pracy, która obejmowała jazdę z różnym poziomem docisku w celu dokonania porównań, aczkolwiek musiałem zatrzymać się na torze przed końcem popołudniowej sesji ze względu na problem techniczny, który badają obecnie nasi inżynierowie. W samochodzie kryje się znacznie większy potencjał i jako że w sobotę zwykle odnajdujemy lepsze osiągi, to jestem optymistą, że tak będzie i tym razem. Czuję się znacznie bardziej pewny siebie, podchodząc do specjalnych wyzwań stawianych przez Monzę, niż miało to miejsce w ubiegłym roku, ale szczerze mówiąc wolę tory, na których jest więcej zakrętów, nawet jeśli zawsze przyjemnie jest prowadzić bolid F1, gdzie by to nie było!”

(Marek Roczniak)

Pedro de la Rosa (P15/P16): „Dzisiejsze sesje poświeciliśmy sprawdzaniu różnych poziomów docisku oraz opon. Wydaje mi się, że dobrze rozumiemy, czego potrzeba na tym torze i jest lepiej, niż się może wydawać. Teraz musimy popracować z danymi, by wprowadzić kilka zmian, w tym poprawić ustawienia, by bolid lepiej przejeżdżał przez tarki”.

Kamui Kobayashi (P16/P17): „Obawiam się, że na razie nie mogę za wiele powiedzieć. Dobrze znam tor i całkiem go lubię, jednak to był ciężki dzień, ponieważ zmagałem się z ogólnym brakiem przyczepności. Będziemy musieli to poprawić”.

(Paweł Zając)

Jarno Trulli (P19/P19): „Przede wszystkim wspaniale jest być z powrotem w domu po raz pierwszy z zespołem Lotus Racing. Zostaliśmy tutaj wspaniale przyjęci i choć Monza nie jest szczególnie szczęśliwym dla mnie torem, to jednak jeżdżąc dziś po torze czułem się świetnie. Rozpoczęliśmy od problemu na początku pierwszego treningu, jednak chłopcy wykonali świetną pracę i w krótkim czasie wymienili części, które nie pracowały należycie. Złożyli samochód na tyle szybko, by dać mi trochę czasu w pierwszej sesji, więc dziękuję im za to. W drugim treningu przeszliśmy przez cały program – głównie zajmowaliśmy się oponami i ustawieniami, tak więc dokonując tego zakończyliśmy dzień pozytywnie. Oczywiście chcielibyśmy odjechać trochę więcej ludziom za nami i sądzę, że po wykonaniu trochę większej ilości pracy dziś wieczorem będziemy w dobrej formie na jutro i niedzielę”.

Heikki Kovalainen (P21/P20): „To był całkiem dobry dzień. Mieliśmy mały problem dziś rano, jednak byliśmy w stanie zidentyfikować problem szybko i straciliśmy tylko trochę czasu. Po południu wszystko szło zgodnie z planem – nie mieliśmy żadnych problemów, a samochód zachowywał się dobrze zarówno przy niskim, jak i dużym obciążeniu paliwem. Oczywiście jest mniej stabilne przy ustawieniach z niskim dociskiem, jednak wszyscy mają podobnie i sądzę, że nasza prędkość maksymalna jest taka, jak być powinna, tak więc oczekuję dobrych wyników przez resztę weekendu”.

(Piotr Bogucki)

Lucas di Grassi (P20/P21): „To był bardzo produktywny dzień, podczas którego testowaliśmy różne ustawienia i części samochodu. Jestem bardzo zadowolony z rezultatów, jakie uzyskaliśmy i mamy jasny kierunek na jutro. Mam nadzieję, że weekend pójdzie tak gładko, jak dzisiejszy dzień”.

Timo Glock (P18/P22): „Niezły pierwszy dzień. W pierwszej sesji treningowej przeprowadziliśmy normalny program dla Monzy, który przebiegł dobrze i samochód sprawował się w porządku. W drugim treningu dokonaliśmy zmiany aero na wersję z bardzo niskim dociskiem i nie była to dobra droga, więc niestety straciliśmy trochę czasu. Ogólnie jestem zadowolony z całego dnia – nie mieliśmy żadnych problemów, liczę zatem, że reszta weekendu potoczy się podobnie”.

(Piotr Bogucki)

Sakon Yamamoto (P24/P23): „Niestety, podczas obu sesji, nie byliśmy w stanie przejechać tylu kilometrów i zebrać tyle danych, co zazwyczaj. Mimo toz wiedzą, którą zdobyliśmy będziemy pracować nad dobrymi ustawieniami na kwalifikacje i wyścig”.

Bruno Senna (P22/P24): „Niestety nie przejechaliśmy dziś zbyt wielu kilometrów z powodu problemów z systemem paliwowym, które pojawiły się podczas obu sesji. Pracujemy jednak nad poukładaniem tego wszystkiego i mam nadzieję, że jutro będziemy mieli lepszy dzień”.

(Paweł Zając)