Z pierwszego pola startowego do czwartego wyścigu sezonu – GP Chin wystartuje Sebastian Vettel, dla którego jest to 3 pole position w tym sezonie. Kierowca RBR popisał się świetnym czasem (1:34,558) w końcówce trzeciego bloku kwalifikacji i pokonał o 0,25s swojego kolegę zespołowego Marka Webbera oraz Fernando Alonso (Ferrari).

Robert Kubica (Renault) uplasował się na ósmej pozycji, co zdaje się być wszystkim, co mógł dziś osiągnąć. Tym niemniej jest to jak dotychczas najlepszy występ Polaka w kwalifikacjach na torze w Szanghaju. Końcówka dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej obfitowała w emocje i z pewnością przyprawiła o gęsią skórkę niejednego fana wyścigów.


Kwalifikacje rozpoczęły się przy słonecznej pogodzie i bezchmurnym niebie. Niemal wszyscy kierowcy bardzo szybko pojawili się na torze, zwlekali jedynie kierowcy Red Bulla. Na początku sesji problemy mieli kierowcy nowych ekip – Heikki Kovalainen (Lotus) oraz Karun Chandhok (HRT) zaliczyli wizyty na poboczu po tym, jak stracili kontrolę nad bolidami przy hamowaniu. Obaj mogli kontynuować jazdę.

W czołówce od samego początku tempo dyktowali przedstawiciele McLarena, RBR, Ferrari oraz Mercedesa. Po 10 minutach najszybszy, mimo problemów ze skrzynią biegów, był Lewis Hamilton z czasem 1:35,641, który pozwolił mu pozostać na prowadzeniu do samego końca tej sesji. Kierowcy czołówki ograniczali w Q1 swą aktywność do minimum, a walka toczyła się zwłaszcza w głębi stawki o dostanie się do czołowej 17. Różnice były minimalne – tysięczne części sekundy dzieliły kierowców walczących o awans.

Po pierwszej części kwalifikacji odpadli Vitantonio Liuzzi (Force India), który przegrał bardzo zaciętą walkę w środku stawki oraz, czego można było się spodziewać, przedstawiciele nowych ekip – Timo Glock, Jarno Trulli, Heikki Kovalainen, Lucas di Grassi, Bruno Senna oraz Karun Chandhok. Ten ostatni niezależnie od uzyskanego czasu i tak musiałby startować z końca stawki, ponieważ przed kwalifikacjami została zdjęta plomba ze skrzyni biegów w jego bolidzie, co oznaczało obniżenie pozycji startowej o pięć miejsc.


Tym razem już nikt nie zwlekał z wyjazdem na tor i wielu kierowców zdecydowało się na użycie bardziej miękkich opon. Lewis Hamilton wykonał na początku tego bloku jedno pomiarowe okrążenie, schodząc natychmiast poniżej 1 minuty i 35 sekund – uzyskał rezultat 1:34,928. Brytyjczyk miał jednak po raz kolejny problemy ze skrzynią biegów – podczas zmian biegów bolid niespodziewanie wrzucał luz.

Po wykonaniu 1-2 okrążeń pomiarowych wszyscy pojawili się w boksach po świeże opony i paliwo. Jako pierwsi na tor powrócili kierowcy zajmujący miejsca 5, 6 i 7, którzy pierwsze przejazdy wykonali na oponach z twardej mieszanki – Webber, Vettel i Button. Niedługo później na tor powrócili również kierowcy z miejsc 8-17 i walka rozgorzała po raz kolejny. Na tor nie wyjechali już do końca zajmujący pierwsze 4 pozycje – Hamilton, Rosberg, Alonso i Massa.

Walka o awans trwała do ostatnich sekund – najbardziej zacięta między Sutilem a Barrichello. Jako pierwszy zaatakował Barrichello, który awansował na 10 miejsce, spychając Sutila na pozycję 11. Niemiec jednak nie poddał się i gdy zegar pokazywał już koniec czasu, awansował na 9 pozycję. Do czołowej dziesiątki nie zmieścili się więc Rubens Barrichello, przedstawiciele STR – Jamie Alguersuari i Sebastian Buemi, dla których było to chyba maksimum tego, co mogli osiągnąć, Witalij Pietrow, Kamui Kobayashi, Nico Hulkenberg oraz Pedro de la Rosa.


Wszyscy bardzo szybko pojawili się na torze i po serii pierwszych okrążeń najszybszy był Sebastian Vettel (1:34,970), który wyprzedzał Fernando Alonso i Marka Webbera. Następnie wszyscy zjechali do boksów i ponownie ruszyli na tor na około trzy minuty przed końcem sesji.

Jako pierwszy wyjechał Hamilton, który miał na pokładzie swojego bolidu na tyle dużo paliwa, że jego zespół nie musiał tankować go przed drugim przejazdem. Chwilę później na torze pojawili się pozostali kierowcy i zaczęły się prawdziwe emocje.

Hamilton uzyskał na swoim drugim szybkim okrążeniu drugi rezultat, jednak jego rywale mieli dopiero przekroczyć linię mety. Najpierw Button – Brytyjczyk awansował na druga pozycję, spychając swojego kolegę zespołowego. Następny był Mark Webber, który awansował na pierwsze miejsce, a tuż za jego plecami znalazł się Fernando Alonso. Wszystkich pogodził jednak Sebastian Vettel, uzyskując czas 1:34,558. Młody Niemiec pojechał świetne okrążenie – pobił rekord nawet w pierwszym sektorze, który sprawiał mu problemy przez cały weekend. Następnym kierowcą, który przekroczył linię mety był Nico Rosberg, awansując na czwartą pozycję.

Na pozycjach od siódmej do dziesiątej znaleźli się Felipe Massa, Robert Kubica, Michael Schumacher oraz Adrian Sutil. Trzeci blok trzymał w napięciu do samego końca i z pewnością w świetle niepewnych warunków pogodowych czeka nas jutro ciekawy wyścig.

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Chin

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 24°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 5,1m/s
Wilgotność powietrza: 23%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych kwalifikacji można znaleźć tutaj.