F1 > GP Niemiec 2011 > Wypowiedzi przed GP

Red Bull

Sebastian Vettel: Jednym z celów, jaki stawia sobie kierowca wyścigowy Formuły 1 jest zwycięstwo w wyścigu na domowym torze. Oczywiście zawsze daje się z siebie wszystko, ale podczas rundy na domowym torze jest się dodatkowo zmotywowanym, ponieważ zawodnik czuje, że to jest jakby jego własny dom. W tym roku wracamy na Nürburgring, który jest jednym z lepszych i nowocześniejszych torów. Szczególnie podoba mi się prosta od zakrętu Ford do łuku o 180 stopni w prawo, po przejechaniu którego wjeżdża się w dolinę. Zakręt o nazwie Warsteiner jest zdradliwy, podobnie jak poprzedzający go ostry łuk w lewo. Do wyprzedzania najlepsze miejsce to szykana lewo-prawo NGK. Dalej jest jeszcze jedna możliwość wyprzedzania, gdyż wychodzi się z wolnego zakrętu, jest fragment prostej i do ostatniego nawrotu hamuje się do 100 km/godz. Jeśli opóźni się hamowanie to wówczas będzie się pierwszym w zakręcie, co może brzmi dosyć prosto, lecz nie jest łatwym zadaniem do wykonania. Zawsze należy omijać krawężniki, bo samochód podskakuje w górę i można zostać ponownie wyprzedzonym. Wzgórza Eifel są wyjątkowe, gdyż pogoda tam się zmienia i może to robić szybko jak błyskawica.

Mark Webber: Uwielbiam ściganie się po Nürburgringu i oczywiście to jest miejsce, gdzie odniosłem swoje pierwszy zwycięstwo w 2009 roku, zatem ma to już wyjątkowe miejsce w moim sercu. Cieszę się na powrót na ten tor. W istocie byłem tutaj przed kilkoma tygodniami i spędziłem kilka zabawnych godzin, jeżdżąc po Nordschleife, które jest najbardziej wyjątkowym torem na świecie. Jeździłem po tym torze również w tym tygodniu dla Renault z pasażerami w samochodzie. Pogoda w górach Eifel jest często nieprzewidywalna i jeśli będzie tak w ten weekend, to twardo stąpać po ziemi i podjąć kilka szybkich decyzji, by czerpać korzyści z powstałych zmian w trudnych warunkach. Oczywiście weekend w Niemczech i kolejna runda, czyli Grand Prix Węgier są bliskie Red Bullowi, gdyż są to jakby domowe wyścigi dla nas. Wsparcie powinno być niesamowite ze strony kibiców dla całego zespołu, a dla Sebastiana szczególnie, gdyż będzie on teraz jeździł po swojej ojczystej ziemi, tak samo jak pozostali kierowcy z Niemiec. Tutejsi kibice traktują F1 bardzo poważnie i są wyjątkowymi pasjonatami, słyszałem że kampingi są już w bardzo dzikich miejscach położone i pozajmowane na cały weekend trwania grand prix. Muzykę grającą w tych miejscach słychać nawet w oknach naszego hotelu!

(Mariusz Karolak)

McLaren

Lewis Hamilton: Oba moje poprzednie wyścigi na tym torze były pełne wrażeń. Ostatnio byliśmy tutaj w roku 2009 i był to mieszany weekend. Zmagaliśmy się wtedy z samochodem w początkowych wyścigach sezonu i chłopaki w fabryce pracowali 24 godziny na dobę, aby znaleźć różnicę. Już po moich pierwszych przejechanych okrążeniach wyczułem różnicę w samochodzie – przeszedł on transformację. Kwalifikacje poszły dobrze, zaliczyłem bardzo dobry start dzięki systemowi KERS, ale przed pierwszym zakrętem doszło do kontaktu i przebicia tylnej opony, która uszkodziła samochód.
W 2007 roku mieliśmy szalony wyścig z ogromną ulewą, która rozpętała się po kilku okrążeniach. Zmieniłem ogumienie na deszczowe po tym, jak przebiłem oponę, ale nawet na nim nawierzchnia była za śliska. Po prostu wjechałem w stojącą na torze wodę i pojechałem prosto wraz w żwir z kilkoma innymi kierowcami, którym w tym miejscu przytrafiło się dokładnie to samo. Kontrola wyścigu podjęła wtedy dobrą decyzję o zatrzymaniu wyścigu, a porządkowi z toru Nurburgring wykonali niesamowitą robotę, aby w tych niebezpiecznych warunkach podnieść mnie dźwigiem ze żwiru. Na szczęście silnik ciągle pracował, więc udało mi się wrócić na restart wyścigu. Byłem okrążenie do tyłu, ale tak naprawdę cieszyłem się ściganiem, choć sam weekend skończyłem bez punktów. Lekcją, jaką z tego wszystkiego wyciągnąłem jest to, że nigdy nie możesz nic przewidywać, przybywając na Nurburgring.
Obecny układ toru jest może trochę mniej legendarny, niż oryginalny 24 kilometrowy układ, choć na pewno jest o wiele bardziej bezpieczny, choć nadal możesz się tym faktem nieźle zawieść. Pogoda może się zmienić w ciągu kilku chwil – w ciągu jednego popołudnia możesz mieć wszystkie pory roku! Kiedy do tego dochodzi to wiem, że mogę liczyć na szybką reakcję i zdecydowanie Vodafone McLaren Mercedes. Kolejną rzeczą, o którą możemy być spokojni jest fantastyczna atmosfera. Lokalni kibice wiedzą jak się bawić i zawsze się cieszyć – niezależnie od pogody!

Jenson Button: To prawdziwie historyczny i równie zdradliwy obiekt, którego nie można lekceważyć. Obok masz 24-kilometrową oryginalną nitkę toru, na której zdarzyły się niezapomniane chwile w sporcie, zarówno dobre, jak i złe. Pomyśl o roku 1976, gdy James Hunt wygrał dla McLarena, ale Niki Lauda wziął udział w przerażającym wypadku, lub o sezonie 1968, gdy Sir Jackie Stewart niemal bez widoczności z powodu mgły i pióropuszów wody wygrał z przewagą czterech minut, polegając tylko na jeździe z pamięci.
To jest wyścig, który naprawdę chciałbym wygrać. W moim mistrzowskim sezonie finiszowałem tam na piątej pozycji i to moja najlepsza pozycja po tym, jak w 2004 roku stanąłem na trzecim stopniu podium. Trzeba sobie powiedzieć, że wygranie na Nurburgringu jest sporym sukcesem, bo to naprawdę historyczny i trudny obiekt. Ludzie nie jeżdżą przecież po nim z naklejkami Nordschleife tak po prostu po nic! Jest tu wiele mocnych dohamowań, a jeśli warunki są trudne, to musisz przejechać optymalnie każdy z zakrętów. Pogoda może zmieniać się z minuty na minutę, więc zawsze musisz być czujny.
Być może straciliśmy trochę naszego tempa podczas ostatnich wyścigów, ale nie za dużo. Choć Silverstone było rozczarowujące, to jednak nasze osiągi w tym roku są dobre. Czasem byliśmy szybsi – czasem nie. Dodanie systemu DRS i systemu KERS sprawiło, że wyścigi są bardzo nieprzewidywalne, a to stanowi dla nas wyzwanie – jest czymś wspaniałym dla fanów i myślę, że możemy dać im w ten weekend naprawdę ekscytujące widowisko.

(Nataniel Piórkowski)

Mercedes

Michael Schumacher: Z dwoma domowymi wyścigami z rzędu, mamy niezwykłe szczęście i dodatkowy bodziec, aby udać się w przyszłym tygodniu na Nurburgring i Grand Prix Niemiec, zaledwie dwa tygodnie po wyścigu na Silverstone. Ten sezon jest trudny pod względem osiągów. Prognozy prognozami, ale jedno mogę przewidzieć na pewno: dodatkowy bodziec, jaki otrzymujemy, zostanie na pewno przekształcony w dodatkową motywację. Widzieliśmy już kilka ulepszeń podczas weekendu na Silverstone, wraz z naszym nowym układem wydechowym i ulepszeniami, które wpłynęły na pracę ogumienia. Zmierzamy więc ku kolejnemu weekendowi z dobrym samopoczuciem dodanym do naszego ducha walki. Zdecydowanie chcemy zaprezentować przed naszą domową publicznością najlepsze osiągi, jakie tylko możemy. To będzie pierwsze doświadczenie, przejeżdżać przez zakręt, który nosi moje imię (zakręty 8 i 9) i oczywiście chciałbym wierzyć, że nie uczyni mnie to tylko dumnym, ale i szybszym.

Nico Rosberg: Przybywając na Nurburgring i Grand Prix Niemiec zawsze czuję się tu bardzo wyjątkowo. Wokół tego wspaniałego obiektu urosło tyle historii, szczególnie dla marki Mercedes-Benz, która w przeszłości odnosiła tutaj sukcesy z wielkimi kierowcami na legendarnej pętli Nordschleife. W tym roku będę miał okazję przejechać się samochodem Fangio z roku 1954 po tym niesamowitym torze i będzie to dla mnie coś bardzo wyjątkowego. Oczywiście wypatruję również mojego grand prix. Mam nadzieję, że z nowym pakietem zrobimy kolejny krok naprzód i zmniejszymy stratę do czołówki. Bardzo ekscytująca będzie jazda przed kibicami na trybunie Mercedes-Benz. Mam nadzieję, że zobaczą oni dobre osiągi zarówno w moim wykonaniu, jaki i naszego samochodu.

(Nataniel Piórkowski)

Renault

Nick Heidfeld: Zawsze czymś wyjątkowym jest być w Niemczech – nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Jest oczywiście o wiele więcej fanów, którzy mnie wspierają, a zwłaszcza na Nurburgirngu. Mam tyle wspomnień związanych z tym torem. Nauka jazdy na rowerze, jazda gokartami i sankami, gdy spadał śnieg są tymi wszystkimi rzeczami, które robiłem na Nurburgringu. Wygrywałem tam również niektóre wyścigi w juniorskich seriach i oczywiście zdobyłem tam też moje pierwsze pole position w Formule 1, więc powrót tam sprawia, że wraca wiele wspomnień. Będziemy mieli kilka więcej nowych części, niż podczas ostatnich wyścigów. Za nami ogromna ilość pracy w tunelu aerodynamicznym, więc mam nadzieję na duży krok naprzód. Musieliśmy wykazać się cierpliwością, gdyż niedawno odbyło się kilka trudnych dla nas wyścigów, ale teraz nadszedł czas na postęp i ponowne konkurowanie z czołowymi zespołami, czyli to, na czym nam zależy. Mam nadzieję, że samochód jest mocny i w rezultacie powrócimy do czołowej dziesiątki (czyli dokładnie tam, gdzie powinniśmy być), a następnie poprawimy naszą pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Musimy podjąć walkę z Mercedesem, który właśnie nas wyprzedził, ale wiemy, że jesteśmy w stanie wywalczyć czwarte miejsce na koniec sezonu.

Witalij Pietrow: Pogoda może być bardzo zmienna, co może mieć wpływ na weekend, ale najważniejszym jest posiadanie dobrych ustawień samochodu. Jak zwykle kluczem będzie aerodynamika. Samochód nie spisywał się ostatnio na poziomie, jakiego spodziewaliśmy się i po kilku kiepskich wyścigach musimy szybko obrócić się o 180 stopni. Dodatkowo bardzo ważne będzie dotarcie do Q3 w kwalifikacjach tak, abyśmy w niedzielne popołudnie mogli zdobyć tak dużo punktów, ile tylko się da. Musimy spojrzeć też na cały weekend i nasze osiągi od pierwszego treningu aż do samego wyścigu. Od czasu wyścigu na Silverstone byliśmy oddani pracy, aby zapewnić sobie możliwie jak najlepsze szanse na Nurburgring. Szybkość, z jaką wprowadzamy nasze udoskonalenia jest krytycznym czynnikiem potrzebnym do odniesienia sukcesu i jestem przekonany, że pakiet przygotowany na GP Niemiec da nam większe szanse.

(Nataniel Piórkowski)

Williams

Rubens Barrichello: Nurburgring jest dla mnie bardzo wyjątkowy, ponieważ wygrałem tu jeżdżąc dla Ferrari i naprawdę lubię ten tor. Ma on całkiem sporo pochyłości i nie jest tak łatwo ustawić odpowiednio samochód, lecz to jeszcze bardziej sprawia, że jest interesujący. Jest tu też duże prawdopodobieństwo wystąpienia opadów deszczu, co jest dodatkowym elementem w tej miksturze. Zakręt prowadzący na tylną prostą jest moim zdaniem jednym z najlepszych. Mam tylko nadzieję, że będziemy mieli dobrze dopasowany samochód w ten weekend i że będę w stanie dać z siebie wszystko, by zdobyć punkty.

Pastor Maldonado: Przybycie na Nurburgring jest zawsze niesamowite ze względu na jego bogatą historię, kombinację różnych technicznych zakrętów i kibiców. Liczę, że uda nam się poprawić ostatni rezultat i że będziemy bardziej konkurencyjni, szczególnie w trakcie wyścigu. Drugi sektor to moja ulubiona część tego toru, bo osiąga się tu duże prędkości, są bardzo techniczne zakręty. Po raz pierwszy ścigałem się tutaj w Formule Renault 3.5 w roku 2006 i wywalczyłem wtedy pole position, ale miałem problemy w trakcie wyścigu. Ścigałem się tu również w trakcie mojej kariery w GP2, a najlepszy wynik to czwarte miejsce w 2007 roku.

(Mariusz Karolak)

Force India

Adrian Sutil: Nurburgring to wspaniałe miejsce do ścigania. To mój domowy wyścig i atmosfera tutaj zawsze jest wyjątkowa. Plusem jest też to, że z tym miejscem jest związany kawał historii. Kiedy cofnę się w przeszłość to przypominają mi się wczesne lata mojej kariery, gdy jeździłem tutaj w Formule BMW i Formule 3. Spędziłem tu mnóstwo czasu i znam ten tor bardzo dobrze. Od kiedy ścigam się w Formule 1 to jeździłem tu dwa razy. Tor stanowi wyzwanie, ponieważ są tu różne zakręty: z dużą, średnią i małą prędkością. Trzeba zatem mieć dobrze zbalansowany samochód na każdy rodzaj zakrętów, a to nie jest takie proste. Pierwszy sektor jest techniczny, przez drugi przejeżdża się dosyć płynnie, a ostatni ma długą prostą. To gładki tor bez większych nierówności, ale trzeba być czujnym i uważać na krawężniki w szykanie NGK, bo są naprawdę wysokie i nie powinno się ich używać. Oznacza to, że możemy zastosować sztywniejsze ustawienia w samochodzie.

Paul di Resta: Chociaż byłem na Nurburgringu kilka razy, to jednak nigdy nie jeździłem po pełnej wersji toru przeznaczonej dla Formuły 1. Zawsze jeździłem po krótszej wersji w trakcie moich startów w DTM, znam zatem tylko część toru, ale nauczyłem się z poprzednich wizyt tutaj, że pogoda może być nieprzewidywalna. Zazwyczaj jest tu zimno i dosyć deszczowo. Może to być główny czynnik w ten weekend, podobnie jak na Silverstone ostatnio. Sądzę, że powinniśmy jechać do Niemiec z pozytywnym nastawieniem na wyścig. Po udanych kwalifikacjach w Walencji i na Silverstone będziemy pracowali ciężko, by przełożyć nasze tempo na wyniki w wyścigu. Wiem, że niemieccy fani będą kibicowali za szóstką swoich rodaków, ale muszą się mocno napracować, aby stworzyć atmosferę taką, jaką widzieliśmy na Silverstone, a było to coś wyjątkowego.

(Mariusz Karolak)

Sauber

Kamui Kobayashi: Tylko raz ścigałem się na Nurburgringu i było to podczas moich występów w serii GP2 w 2009 roku. W dwóch wyścigach finiszowałem odpowiednio na dziewiątej oraz trzeciej pozycji. Pamiętam ten tor jako dosyć zdradliwy i trudny, ponieważ całkiem często dochodzi do zmiany wysokości. Niemniej jednak spodziewam się, że podobnie szybki obiekt jak Silverstone powinien nam odpowiadać. Wiemy, że w bardzo szybkich zakrętach jesteśmy bardzo mocni, więc mam nadzieję, że ponownie zaprezentujemy dobre osiągi. Z niecierpliwością oczekuję jazdy na Nurburgringu. Podoba mi się również fakt, iż co roku Grand Prix Niemiec odbywa się na innym torze, ponieważ miło jest mieć taką różnorodność.

Sergio Perez: Po wyścigu na Silverstone, Nurburgring jest kolejnym historycznym torem w kalendarzu i podobnie jak Wielka Brytania, Niemcy są jeszcze jednym państwem, w którym mieszkałem. Już nie mogę się doczekać powrotu do Niemiec oraz zaliczenia tam dobrego wyścigu. W moim przypadku, po opuszczeniu dwóch grand prix w tym sezonie, bardzo ważnym jest napieranie przez pozostałą część roku oraz szczególnie przed letnią przerwą, ponieważ jest to intensywny okres z trzema wyścigami w ciągu miesiąca. Jeździłem również samochodem drogowym na Nordschleife. Oczywiście jest to niesamowity tor. Na nowoczesnym obiekcie jedną z moich ulubionych sekcji jest szykana w ostatnim sektorze, która bardzo mi się podoba. Uważam także, że ten tor powinien odpowiadać naszemu samochodowi. Podsumowując, na Nurburgringu powinniśmy zaliczyć dobry wyścig.

(Ap4cz05)

HRT

Daniel Ricciardo: Jestem zadowolony z mojego pierwszego wyścigu na Silverstone, który ukończyłem prowadząc samochód zespołu HRT. Przyjemnie było dojechać do mety i zdobyć pierwsze doświadczenie w wyścigu Formuły 1. Idealnie byłoby, gdybym był bliżej rywali, ale to jest mój cel na nadchodzący wyścig. Nauczyłem się, że znacznie więcej niż myślałem wcześniej zależy od opon i właściwego zarządzania nimi. Od teraz jest to jedna z głównych rzeczy, które muszę sobie szybko przyswoić. Moja rodzina była na tamtym wyścigu i było mi miło dzielić się z nimi moimi wrażeniami. To było wspaniałe uczucie, zatem liczę na podobne doznania w ten weekend. Oczekuję już drugiego wyścigu w mojej karierze i mam nadzieję na udany start. Znam ten tor trochę, choć moja najgorsza pamiątka była w 2008 roku, gdy ścigałem się w F3 Euro Series dla SG Formula i samochód nie ruszył na starcie drugiego wyścigu. Jednakże w pierwszym byłem szósty i zdobyłem punkty. Ostatnio ścigałem się tutaj w zeszłym miesiącu w World Series by Renault. Miałem wspaniały pojedynek z Robertem Wickensem w dramatycznie zmieniających się warunkach pogodowych. Nie wygrałem wówczas tamtej bitwy, ale nadal uważam, że to był dobry wyścig, ponieważ ten tor bardzo mi się podoba. Pierwszy sektor jest bardzo techniczny, ma ładne przejście do środkowego sektora, lecz pogoda zmienia wszystko. To przypomina nieco Spa, lecz oczekuję na ten wyścig z niecierpliwością i mam nadzieję, że tym razem będziemy mieli dobrą pogodę. Celem, jaki sobie stawiam teraz jest ukończenie wyścigu i zmniejszenie straty do rywali oraz Tonio.

Vitantonio Liuzzi: Oczekuję z niecierpliwością na Grand Prix Niemiec. To mój ulubiony tor i uwielbiam się tu ścigać. Nie tylko ze względu na przyjemność jazdy przed tak wielką ilością kibiców, ale również dlatego, że Nurburgring to tor stanowiący wyzwanie, gdzie ścigałem się już wielokrotnie w innych formułach i w innych zespołach. Podoba mi się też to, że to jest tor starego typu z historią i mieszanką prędkości oraz aspektów technicznych. Deszcz zawsze jest tu zagrożeniem, ale wolałbym szczerze deszcz, bo to odrobinę zwiększyłoby nasze szanse. Miałem w przeszłości dobre rekordy na tym torze, a także mam tu miłe wspomnienia i stawałem na podium. Naszym celem będzie ponownie ukończenie wyścigu przed chłopakami z Virgin. Musimy cisnąć jeszcze bardziej i rozwijać się.

(Mariusz Karolak)

Virgin

Timo Glock: Nie mogę się już doczekać domowego grand prix w Niemczech. Wspaniale jest powrócić na tor Nurburgring – obiekt, na którym pojechałem w przeszłości dobre wyścigu w Formule BMW, GP2, F3, czy też F1. Tor sam w sobie gwarantuje dobrą zabawę. Pierwsza część jest dość techniczna, ale reszta jest naprawdę łatwa do jazdy. Z niecierpliwością oczekuję na niemieckich fanów. Doskonale będzie czuć ich wsparcie i obecność moich przyjaciół, rodziny. To szczególne uczucie, które trudno opisać. Tak jak w każdym wyścigu dołożę wszelkich starań, aby osiągnąć kolejny dobry wynik dla zespołu.

Jerome d'Ambrosio: Nie mogę już doczekać wyścigu w bolidzie Formuły 1 na tak historycznym obiekcie, jakim jest Nurburgring. Układ toru jest znany z podsterowności, więc podczas treningów będziemy ciężko pracować, aby zminimalizować ten efekt. Największym wyzwaniem będzie jednak upewnienie się, że opony rozgrzewają się do optymalnej temperatury, bowiem warunki pogodowe nie są tutaj zbyt przychylne. Dobre rezultaty osiągnięte na torze Silverstone dały nam duży bodziec do pracy i jesteśmy przekonani, że jesteśmy w stanie zaliczyć kolejny pozytywny weekend.

(Nataniel Piórkowski)