Lewis Hamilton okazał się najszybszy również w drugiej sesji treningowej przed GP Węgier. Brytyjczyk o ponad dwie sekundy poprawił swoje poranne osiągniecie, wykręcając czas 1:21,018. Na drugim miejscu, ze stratą ponad dwóch dziesiątych do Hamiltona, znalazł się Fernando Alonso. Trzecie miejsce zajął drugi kierowca Mclarena, Jenson Button, ze stratą 0,3s do swojego zespołowego partnera.

Sesja była zdominowana przez długie przejazdy oraz analizę zużycia opon. Hamilton wykręcił swój najlepszy czas podczas krótkiego przejazdu na miękkich oponach po 50 minutach treningu. Kierowcy Red Bulla znaleźli się na czwartym i piątym miejscu z niewielką stratą do czołowej trójki, co oznacza, że walka pomiędzy najlepszymi zespołami znów będzie bardzo zacięta.

Początkowo spodziewano się opadów deszczu, dlatego też kierowcy dość wcześnie pojawili się na torze. Hamilton był szybki od samego początku, wykręcając czas 1:22,969. Deszcz, który na krótko pojawił się w okolicach trybuny przy pierwszym zakręcie, nie przeszedł nad tor, ani też nie nasilił się, dlatego po chwili wszystko wróciło do normy i zespoły zaczęły koncentrować się na długich przejazdach.

Nie mniej, na torze pozostał Fernando Alonso, który przejechał całkiem sporo okrążeń na początku sesji, wykręcając 1:22,297, który to wynik przez większość czasu znajdował się na czele tabeli. W tym momencie za Hiszpanem znajdowali się Vettel, Button, Massa i Hamilton. Ferrari było pierwszym zespołem, który zdecydował się na użycie miękkich opon. Wyglądało na to, że Massa obejmie prowadzenie, jednak Brazylijczyk wyjechał za szeroko z piątego zakrętu.

Chwilę później, szybkie okrążenie przejechał Alonso, który poprawił czas o ponad sekundę. Dobre wyniki kierowców z Maranello zachęciły Hamiltona do pracy, który po chwili wskoczył na czoło tabeli wyników. W tym samym czasie Button przesunął się przed Webbera, najszybszego z Red Bulli, który zajmował czwarte miejsce tuż przed Sebastianem Vettelem. Taki stan rzeczy utrzymał się do końca treningu, ponieważ kierowcy skupili się na porównywaniu opon. W tej fazie treningu Red Bull wyglądał na najbardziej konkurencyjnego.

Za Massą, który zakończył trening na szóstej pozycji, znaleźli się Nico Rosberg i Michael Schumacher, którzy powtórzyli swoje pozycje z pierwszego treningu. Kierowców Mercedesa dzielił jednak spory dystans od najlepszych zespołów, a dodatkowo całkiem blisko znaleźli się zawodnicy Force India, który dopełnili czołową dziesiątkę.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 33°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 5,2 m/s
Wilgotność powietrza: 71%
Sucho

Źródło: autosport.com