Najszybszym kierowcą ostatniej sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Węgier był Sebastian Vettel. Niemiec z zespołu Red Bull Racing ustanowił w końcówce sesji czas 1:21,168 pokonując o 0,301s drugiego Fernando Alonso i o 0,471s trzeciego Jensona Buttona. Wszyscy kierowcy czołówki swe najlepsze rezultaty osiągnęli na oponach z super miękkiej mieszanki.

Trzecia sesja treningowa rozpoczęła się przy bardzo przyjemnej, słonecznej pogodzie. Jeśli zaś chodzi o wydarzenia na torze, to po zapaleniu się zielonego światła, wszyscy kierowcy wyjechali na tor, wykonali jedno lub dwa okrążenia instalacyjne, po czym powrócili do garaży.

Co ciekawe, zespół Red Bull Racing po raz pierwszy w tym sezonie skorzystał z odstępstwa od zakazu pracy nad bolidami w nocy, by wprowadzić serię ulepszeń, które, jak stwierdził Christian Horner, miały na celu poprawę możliwości ustawienia bolidów. Jeśli chodzi zaś o inne zespoły, to bardzo ciekawe rozwiązanie dotyczące przedniego skrzydła przygotował zespół Williams, które krzywizną różniło się zdecydowanie od rozwiązań pozostałych zespołów.

Po upływie dziesięciu minut, kierowcy pomału zaczęli powracać na tor i jako pierwszy czas ustanowił dziś Jerome D'Ambrosio – 1:32,884. Poprawa czasów następowała jednak bardzo szybko i pięć minut później na prowadzeniu był już Nico Rosberg z czasem o ponad osiem sekund lepszym.

Kolejni kierowcy poprawiali najlepsze rezultaty, natomiast problemy z przyczepnością tyłu bolidu po raz kolejny dopadły Michaela Schumachera, który uskarżał się na nie przez radio po przejechaniu zaledwie sześciu okrążeń na oponach z miękkiej mieszanki.

Przez pierwszych trzydzieści minut sesji wszyscy korzystali z miękkich opon, a najszybszym kierowcą na półmetku był Sebastian Vettel z rezultatem 1:22,021 wyprzedzając najbliższych rywali – Hamiltona i Webbera o ponad 0,6s. Przez następnych pięć minut większa część stawki przebywała w garażach, po czym zaczęły się pierwsze wyjazdy na oponach z super miękkiej mieszanki. Pierwszym kierowcą korzystającym z tych opon był Michael Schumacher, jednak nawet taka pomoc nie pozwoliła mu zbliżyć się na mniej niż sekundę do najszybszych.

Następnych dziesięć minut przyniosło niewiele akcji na torze. Kolejni kierowcy szukali jednak limitów i najpierw na pobocze wypadł w zakręcie numer osiem Felipe Massa, jednak zdołał opanować sytuację i uniknąć uderzenia w bandę, natomiast w ostatnim zakręcie bardzo szeroko pojechał Kamui Kobayashi. Problemy miał też Vitantonio Liuzzi z HRT, ponieważ od prowadzonego przez niego bolidu odpadały części przedniego skrzydła.

Ostatnie dziesięć minut sesji zespoły po raz kolejny przeznaczyły na symulacje przejazdów kwalifikacyjnych. Pierwszym kierowcą z czołówki na oponach z czerwonym oznaczeniem był Fernando Alonso, który natychmiast wysunął się na prowadzenie, schodząc jako pierwszy z czasem poniżej 1min 22s. Hiszpan przejechał okrążenie w czasie 1:21,469.

O ile kierowcy McLarena nie byli w stanie poprawić czasu Hiszpana, w końcówce sesji udało się to Sebastianowi Vettelowi, który przejechał bardzo dobre okrążenie wysuwając się na czoło z przewagą 0,3s. Po raz kolejny w tym sezonie zespoły Virgin i HRT balansują na granicy limitu 107% i kierowców tych ekip czeka naprawdę trudne zadanie w nadchodzącej sesji kwalifikacyjnej.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 7,5 m/s
Wilgotność powietrza: 48%
Sucho