F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2011
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Turcji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2011
Klasyfikacje generalne 2011
Statystyki z sezonu 2011

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Marina Bay.
SingTel Singapore Grand Prix 201125 wrze?nia
Marina Bay Street Circuit
Długość toru: 5,073 km
Liczba okrążeń: 61
Pełny dystans: 309,316 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:44,014 - Q2, Felipe Massa (Ferrari), 2008
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:45,599 - Kimi Raikkonen (Ferrari), 2008
Największa średnia prędkość wyścigu:
159,656 km/h - Lewis Hamilton (McLaren), 2009
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Red Bull

Sebastian Vettel (P1): Na ostatnim przejeździe może chciałem za bardzo i wjechałem za mocno w zdradliwą szykanę w 10 zakręcie. Myślę, że mogłem dokończyć te kółko, ale zdecydowałem się je anulować, ponieważ bardzo łatwo jest uszkodzić bolid. Byłem zadowolony z mojego pierwszego okrążenia, ale wydaje mi się, że tor się nieco poprawił na koniec, więc można było pojechać szybciej, jednak ogólnie była to perfekcyjna sesja i jestem bardzo zadowolony. To bardzo fajny tor i jest dużym wyzwaniem. Ciężko jest z tyloma zakrętami i na tak długiej pętli wszystko zrobić dobrze, jednak nie poniosły nas dziś emocje. Świetnie jest mieć oba bolidy w pierwszym rzędzie, jednak zobaczymy jutro, to bardzo długi wyścig.

Mark Webber (P2): Jestem dość zadowolony. Ten tor zawsze testował mnie w przeszłości, zwłaszcza w soboty, aczkolwiek ściganie się idzie mi tu nieco lepiej. Seb pojechał dziś świetne okrążenie, jest tu bardzo szybki i wykonał świetną robotę. Naprawdę rzadko popełnia błędy. Był bardzo szybki na całym kółku, przez co jest dla nas dużym wyzwaniem, łatwo jest tu nadrobić w jednym zakręcie, ale stracić w następnym. Ogólnie jestem zadowolony i mam nadzieję, że pierwsze dwa pola będziemy w stanie zamienić jutro w świetny rezultat.

Christian Horner, szef zespołu: Świetne osiągnięcie zespołu. Pierwszy rząd jest fenomenalny i jest to nasze najlepsze osiągnięcie w kwalifikacjach w Singapurze. To była trudna sesja kwalifikacyjna, trzeba było uporać się z korkiem i szukać czystych okrążeń. Gdy naszeszło Q3, Sebastian pojechał fenomenalnie pierwsze okrążenie, co wystarczyło do pole position. Na drugim przejeździe popełnił mały błąd w 10 zakręcie i anulował okrążenie, by zaoszczędzić opony, co stawia go w świetnej formie na jutro. Mark wykonał duży krok w ostatnim przejeździe, to była dobra robota jego, jak i zespołu, dzięki której zdobyliśmy pierwszy rząd.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Jenson Button (P3): Dobrze przepracowaliśmy noc, więc samochód spisuje się dobrze i powinniśmy być zadowoleni z wyniku. Kwalifikacje były dość zdradliwe w kwestii złożenia dobrego okrążenia. Opony szybko się nagrzewają, więc jeśli przyciśniesz w pierwszym sektorze, to w trzecim tył straci przyczepność. Ciężko było znaleźć odpowiednie rozwiązanie, ale chyba nam się udało. Dojazd do pierwszego zakrętu jest krótki, jednak chciałbym znaleźć się w nim na drugim miejscu, dzięki czemu mógłbym walczyć z Sebem od samego początku. Start z trzeciego pola oznacza czystą stronę toru. Jutro wszystko będzie zależało od oszczędzania tylnych opon. To długi wyścig, najdłuższy w sezonie, więc będzie ciężko i gorąco. Wiele może się zdarzyć i naprawdę nie mogę się tego doczekać.

Lewis Hamilton (P4): Sporo się działo podczas moich kwalifikacji. W Q1 uszkodziłem podłogę na tarkach i mechanicy wykonali fantastyczną robotę, dzięki czemu mogłem wyjechać w następnej sesji na tor. Należą im się ogromne podziękowania. Nie jesteśmy jeszcze całkowicie pewni, co spowodowało przebicie opony w Q2. Przejechałem przez tarki w zakręcie dziesiątym i czujniki pokazały utratę ciśnienia. Z niektórych tarek wystają śruby, więc pewnie to przez to, jednak tak do końca nie jesteśmy pewni. Pod koniec Q3 mieliśmy problem z tankowaniem i przez to zabrakło nam czasu na drugi wyjazd. Takie są wyścigi i czasami takie rzeczy się zdarzają.
Na szczęście mój pierwszy przejazd w Q3 był bardzo dobry. Myślę, że mógłbym pojechać trochę szybciej, gdyż w ostatnim sektorze straciłem trochę czasu za Fernando, kiedy zbliżyłem się do niego na mniej niż sekundę. Ogólnie czwarte miejsce nie jest złe, a najbardziej zachęcające jest to, że to nie jest nasze maksimum, więc myślę, że pierwszy rząd był możliwy. Dojazd do pierwszego zakrętu jest krótki, więc ciężko będzie kogoś wyprzedzić na dohamowaniu, więc myślę, że najważniejszy będzie start i oszczędzanie opon.


Martin Whitmarsh, szef zespołu: Jenson wykonał fantastyczną robotę i po wczorajszych problemach zajął trzecie miejsce. Lewis również pojechał bardzo dobrze i wystartuje z drugiego rzędu tuż obok Jensona. Moglibyśmy poprawić ten wynik, jednak zabrakło nam czasu na dodatkowy wyjazd w Q3 z powodu problemów podczas tankowania. Jeśli dodamy do tego przebicie opony i wizytę obu samochodów na ważenie, to dla Lewisa było to popołudnie pełne wrażeń. Podsumowując, jesteśmy pewni, że nasi kierowcy będą mogli walczyć w jutrzejszym wyścigu, a GP Singapuru jak zawsze dostarczy wystarczająco dużo dramatyzmu by przykleić fanów F1 do telewizora.

(Paweł Zając)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P5): Jestem bardzo zadowolony z tych kwalifikacji, ponieważ uważam, że mogło być to prawdopodobnie moje najlepsze okrążenie w Q3 w tym roku. Dałem z siebie 120 procent podejmując ryzyko w niektórych zakrętach, ale był to jedyny sposób, w jaki mogłem walczyć o czołowe pozycje. Gdybym pojechał normalne okrążenie byłbym pewnie na tej samej pozycji, ale pół sekundy za McLarenami, nie jedną dziesiętną. Gdybym był z kolei przed Buttonem i Hamiltonem byłaby to zupełnie inna historia, ale to nie wyszło, a nawet powiedziałbym, że w pewnym momencie mieliśmy pecha. Jestem przekonany, że podium jest w naszym zasięgu. Zazwyczaj lepiej radzimy sobie w wyścigu, niż w kwalifikacjach i nie ma powodu, dla którego tu miałoby dojść do wyjątku. Spróbujemy zyskać kilka pozycji na starcie, nawet jeśli na tym torze nie ma długiego dojazdu do pierwszego zakrętu. Następnie postaramy się o jak najlepszą strategię i uzyskanie niższego stopnia degradacji ogumienia od naszych rywali. To bardzo trudny wyścig od strony mechanicznej bolidu i zazwyczaj miesza się w niego samochód bezpieczeństwa. Zobaczymy co się stanie, ale powtórzę to jeszcze raz: jestem pewien, że mamy szanse na podium.

Felipe Massa (P6): Szósta pozycja na pewno nie jest wynikiem, w jaki byśmy celowali, ale musimy to zaakceptować i zacząć myśleć o wyścigu, który zdecydowanie nie zapowiada się na łatwy. Degradacja ogumienia jest tu bardzo wysoka, zarówno miękkiej, jak i supermiękkiej mieszanki i trzeba będzie dostosować się do tego faktu najlepiej, jak potrafimy. Wydaje mi się, że jak nigdy wcześniej to strategia będzie kluczowa dla dobrego wyścigu. Jesteśmy tu bardziej konkurencyjni niż na Monzie. Dziś nie było łatwo przejechać perfekcyjnego okrążenia, nawet pomimo tego, że samochód został znacznie poprawiony w stosunku do ostatniej sesji treningowej. Pojawiało się dużo nadsterowności, zwłaszcza, gdy tylne opony przegrzewały się w drugim i trzecim sektorze. Incydent z Hamiltonem? Szczerze mówiąc to nie rozumiem, co chciał zyskać za wszelką cenę. Obaj byliśmy na naszych okrążeniach wyjazdowych i nie było nic, co moglibyśmy przez to osiągnąć.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Te kwalifikacje odzwierciedlają mistrzostwa. Jest jeden kierowca, który w połączeniu z samochodem jest niedościgniony, a za nim czterech kierowców, którzy walczą między sobą na setne sekundy. To ta sama czwórka, która toczy walkę o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Oczywiście jesteśmy trochę rozczarowani, ponieważ Fernando był dziś bardzo blisko pierwszej linii, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy zaakceptować rzeczywistość taką, jaka jest, bez owijania w bawełnę. Felipe wykonał robotę uciekając spod kilku trudnych momentów i uzyskując pozycję na starcie, której się spodziewaliśmy. Teraz musimy skoncentrować się na nocy przed jutrzejszym wyścigiem, który będzie bardzo długi i trudny, zarówno dla kierowców, jak i dla samochodów. Zrobimy co w naszej mocy.

(Nataniel Piórkowski)
 
Mercedes

Nico Rosberg (P7): Zaliczyłem niezłe, szybkie okrążenie w Q3 i udało nam się w znakomitej większości wykorzystać potencjał bolidu, zatem jestem całkiem usatysfakcjonowany. Start z siódmej lokaty to maksimum naszych możliwości, aczkolwiek Massa był bardzo blisko i zdecydowanie warto było spróbować go dogonić. Pole umiejscowione po czystej stronie toru to dobra pozycja do startu, także postaram się o zyskanie kilku miejsc już na początku i zdobycie kilku punktów. Myślę, że będzie to ekscytujący wyścig za sprawą tych wszystkich nowinek, jak system DRS czy opony Pirelli.

Michael Schumacher (P8): Była to dość taktyczna sesja kwalifikacyjna, podczas której zdecydowaliśmy się nie wyjeżdżać w jej ostatniej części, by oszczędzić opony na wyścig. W teorii powinno to być warte trochę czasu na dystansie wyścigowym, zatem było to opłacalne ryzyko. Jak doskonale wiemy z przeszłości, wiele może się zdarzyć podczas Grand Prix Singapuru, także bez wątpienia postaram się wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Zdecydowanie będę trzymał jutro kciuki, by Sebastian przypieczętował swój drugi tytuł mistrzowski właśnie w tym miejscu.

Ross Brawn, szef zespołu: Była to dla nas dość prostolinijna sesja kwalifikacyjna i wykorzystaliśmy podczas niej maksimum potencjału naszego bolidu. Przez cały czas pamiętaliśmy o potrzebie posiadania dobrych opon na wyścig i obaj nasi kierowcy zachowali po jednym komplecie nowej supermiękkiej mieszanki, więc jutro będziemy w przyzwoitej formie. Z tego właśnie powodu Michael zdecydował się nie wyjeżdżać na tor w Q3 – mógł zmierzyć się z Nico, ale bardziej rozsądną opcją było oszczędzanie opon. Posunęliśmy się do przodu z naszym bolidem i zmiany, które wprowadziliśmy na ten weekend wydają się pracować należycie. Teraz czekamy już na interesujący i pełen wyzwań jutrzejszy wyścig, podczas którego powinno pojawić się wiele okazji.

(Michał Sulej)
 
Force India

Adrian Sutil (P9): Możemy być całkiem zadowoleni z dzisiejszego rezultatu. Przed kwalifikacjami czuliśmy, że nasze tempo jest wystarczające do przedostania się do pierwszej dziesiątki. Jednakże wyższe lokaty, niż dziewiąta i dziesiąta byłyby trudne do osiągnięcia. Zatem kiedy dostaliśmy się do Q3, poczuliśmy, że to już maksimum potencjału naszego bolidu i że najlepszą decyzją będzie oszczędzanie opon. Przyglądaliśmy się poczynaniom Mercedesa, lecz ostatecznie zostaliśmy w garażu. Myślę, że atut w postaci zachowania jednego kompletu opon był tego wart, ponieważ będzie to ciężki wyścig dla ogumienia, a my będziemy mieli więcej opcji dotyczących strategii. Jutro wszystko może się zdarzyć, lecz naszym celem jest, by wreszcie ukończyć wyścig z dwoma samochodami na punktowanych pozycjach.

Paul di Resta (P10): Biorąc pod uwagę trudny dzień, jaki wczoraj zaliczyłem, start z dziesiątego miejsca do mojego pierwszego Grand Prix Singapuru to całkiem niezłe uczucie. Wczoraj wiedzieliśmy, że bolid ma tutaj dobre tempo i myślę, że podczas tej sesji zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy. Dlatego właśnie pozostaliśmy w garażu podczas Q3 – da to nam jutro wolność wyboru opon i będziemy mieli świeży ich komplet. Jeśli o kwestię opon chodzi, to muszę nieco polegać na danych zgromadzonych przez Adriana, jako że wczoraj nie miałem okazji do wykonania ani jednego długiego przejazdu. Dzisiejszego ranka nie czułem się całkowicie komfortowo na supermiękkiej mieszance, ale na miękkiej było już lepiej. W wyścigu naszym celem będzie podjęcie walki z bolidami znajdującymi się przed nami, aczkolwiek będziemy też musieli zwracać uwagę na zawodników za nami, ponieważ wszystkie zespoły ze środka stawki ostatnio demonstrowały wysokie wyścigowe tempo.

Vijay Mallya, szef zespołu: Przed tym weekendem wiedzieliśmy, że mamy potencjał, by dobrze spisywać się w tym miejscu i dzisiaj się to potwierdziło. Jest to tor wymagający wysokiego docisku i nasz bolid od samego początku okazał się być szybki. W każdej sesji pokazywaliśmy tempo na miarę pierwszej dziesiątki. Przełożenie tego na rezultat kwalifikacyjny z dwoma bolidami w pierwszej dziesiątce przynosi nam satysfakcję – po raz pierwszy w tym sezonie udało nam się tego dokonać. Jest to tym bardziej dobry rezultat, jeśli weźmiemy pod uwagę, ile czasu straciliśmy wczoraj w przypadku samochodu Paula. Paul wykonał świetną robotę i odrobił straty. Jutrzejszym celem będzie ukończenie wyścigu na punktowanych pozycjach obydwoma bolidami.

(Michał Sulej)
 
Sauber

Sergio Perez (P11): Ogólnie jestem zadowolony z naszych osiągów w kwalifikacjach, szkoda jednak, że nie udało nam się wejść do Q3, gdyż było bardzo blisko. Moje okrążenie w Q2 nie było idealne, to z wcześniejszej sesji było lepsze, gdyż miałem więcej trakcji. Mimo wszystko jestem dość pewny przed jutrzejszym wyścigiem, gdyż zazwyczaj mamy dobre tempo. Tor jest bardzo techniczny i łatwo można popełnić błąd. Wierze, że możemy zdobyć jutro punkty.

Kamui Kobayashi (P17): Zakończyłem Q2 na ścianie i była to moja wina. Chciałbym bardzo przeprosić zespół. Zbyt mocno najechałem na tarki w 10 zakręcie i zbyt wysoko mnie podbiło. Myślę, że mogliśmy walczyć o Q3, jednak nie miałem takiej okazji. Zabrano mnie do centrum medycznego i byłem dość zaskoczony tym, jak dokładnie mnie przebadano. Nic mi jednak nie jest i dam jutro z siebie wszystko by jakoś zrekompensować to ekipie.

Peter Sauber, szef zespołu: Nasz samochód jest szybszy, co jest pozytywne. Sergio, pomimo tego, że jest debiutantem i jedzie tu po raz pierwszy, zaprezentował bardzo dobre osiągi. Niestety nie wystarczyło na wejście do Q3. Kamui miał tempo na czołową dziesiątkę, jednak stracił swoją szansę, gdy za bardzo najechał na tarki.

(Paweł Zając)
 
Williams

Rubens Barrichello (P12): Na ten rezultat można patrzeć na dwa sposoby. Nigdy nie możesz być zadowolony z 12 pozycji, jednak poskładaliśmy dobre okrążenie i powinniśmy być usatysfakcjonowani. To świetny tor, jeden z moich ulubionych, jednak jest bardzo zdradliwy. Krawężniki sprawiają problemy, jak widzieliśmy incydent Kobayashiego, więc musisz uważać. Mieliśmy też duży ruch na torze, więc starałem się znaleźć trochę wolnego miejsca. Można tu zwiększyć swoje osiągi jak i bolidu, więc jestem zadowolony z tego co do tej pory osiągnęliśmy.

Pastor Maldonado (P13): Ciężko było dzisiaj odpowiednio dogrzać opony, zwłaszcza twardszą mieszankę i to kosztowało mnie trochę czasu. Na końcu Q2 mogliśmy spisać się lepiej z większymi temperaturami, ale było dobrze. Pojechałem mocne okrążenie na 13 pozycję i z niecierpliwością czekam na wyścig. Liczę na punkty.

Sam Michael, szef techniczny: Rubens i Pastor zapewnili sobie dobre pozycje do wyścigu i możemy z nich zdobyć punkty. Znalezienie dobrego balansu daje dużo na takim torze ulicznym, tak samo utrzymanie opowiednich ciśnień kół przez całą sesję również było kluczowe. Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych w kwalifikacjach, więc możemy się w pełni skoncentrować na wyścigu.

(Łukasz Godula)
 
Toro Rosso

Sebastien Buemi, P14: Koniec końców jestem zadowolony ze swoich osiągów, ponieważ czuję, że przejechałem dla dobre okrążenia zarówno w Q1, jak i Q2. To prawda, że zawsze brakuje nam trochę tempa w kwalifikacjach, ale ostatnio widzieliśmy, że wcale nie przekreśla to naszych szans na pojechanie dobrego wyścigu. Wierzę więc, że tak samo będzie jutro, biorąc pod uwagę również fakt, że zaoszczędziliśmy jeden komplet supermiękkich opon. To będzie ekstremalnie długa i ciężka noc i ważne będzie, by utrzymać koncentrację od startu do mety. Jeżeli będziemy w stanie to zrobić, nie ma najmniejszego powodu, żebyśmy nie byli w stanie uzyskać dobrego wyniku.

Jaime Alguersuari, P16: Tego popołudnia zrobiłem wszystko, co mogłem, jednak o ile wczoraj byłem zadowolony z samochodu, o tyle dziś dużo walczyłem z ustawieniami – głównym problemem był brak przyczepności. Biorąc to pod uwagę uważam, że osiągnąłem dziś maksimum. Jutro wszystko może się zmienić, jako że jest to najdłuższy wyścig w roku w bardzo trudnych warunkach zarówno dla samochodu, jak i dla kierowców.

Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny: Do tej pory mieliśmy kilka obfitujących w wydarzeń dni i pomimo dostania się dwóch samochodów do Q2, nadal nie jesteśmy w dobrej formie. Nasza pozycja na starcie jest nieco związana z niefortunnym wypadkiem Kobayashiego i problemach innych. Straciliśmy tempo w porównaniu z Monzą. Z powodu braku czasu wczoraj z powodu wypadku Sebastiena, za którego go nie obwiniam i problemu technicznego Jaimego, było kilka rozwiązań w ustawieniach, których nie byliśmy w stanie sprawdzić. Wierzę, że możemy być w lepszej formie jutro w wyścigu, szczególnie że przywiązaliśmy dziś większą wagę do ustawień na wyścig.

(Maciej Kotuła)
 
Renault

Bruno Senna (P15): Dzisiaj cały zespół bardzo się starał, jednak po prostu nie wystarczyło. Zrobiliśmy krok naprzód z samochodem podczas porannego treningu, jednak to nie wystarczyło, by wejść do Q3. Cisnąłem bardzo mocno i popełniłem jeden błąd najeżdżając na tarki, co uszkodziło moje opony – naprawdę musimy je omijać! Koniec końców, mogę być usatysfakcjonowany w 90% z mojego okrążenia, gdyż ciężko byłoby wycisnąć z samochodu coś więcej. Może pozycję lub dwie, jednak nic więcej. 15 miejsce jest mniej więcej tym, na jakim powinniśmy być. Nie mogę doczekać się wyścig, który będzie długi i męczący. Najgorsza jest wilgotność, wszędzie pot, pot i pot – nie można się schłodzić. Zużycie opon nie wydaje się dużym problemem dla nas. To będzie interesujący wyścig.

Witalij Pietrow (P18): Jazda w Singapurze zawsze jest wyzwaniem, a nasz bolid niekoniecznie dobrze spisuje się na takich torach. Próbowaliśmy wszystkiego, by rozwiązać problemy z balansem, jednak cały czas mamy problemy z trakcją. Ma to duży wpływ tutaj w Singapurze i przystępując do kwalifikacji wiedziałem, że ciężko będzie zakwalifikować się do to czołowej dziesiątki. Mocno cisnąłem, jednak popełniłem błąd na moim ostatnim okrążeniu w Q1 i straciłem około pół sekundy, co zakończyło moje kwalifikacje. Ważnym będzie oszczędzanie opon, które przynajmniej mogę sobie wybrać na start. Wyścig będzie trudny fizycznie, jednak jestem na to gotowy.

(Paweł Zając)
 
Lotus

Heikki Kovalainen (P19): Jestem dość zadowolony. Na moim drugim przejeździe byłem nieco wstrzymywany, ale i tak moim zdaniem bardzo zbliżyłem się do wykorzystania maksimum potencjału bolidu. Zdecydowanie poprawiliśmy się w trzecim treningu i nasze zużycie opon nie było takie złe, tak więc wydaje mi się, że jesteśmy w dobrej formie przed jutrzejszym dniem. To będzie długi wyścig i prawdopodobnie samochód bezpieczeństwa odegra w nim dużą rolę, zatem nasz cel na niedzielę jest jasny – dopilnować, by obydwa bolidy dotarły do mety i być gotowym na wykorzystanie wszelkich wydarzeń na torze.

Jarno Trulli (P20): Szczerze mówiąc, przez cały dzień zmagałem się z bolidem i nawet pomimo faktu, że w kwalifikacjach znacznie zbliżyłem się do Heikkiego, nie jestem ani trochę zadowolony z naszego położenia. Chłopaki w garażu ciężko pracowali, by uporać się z kilkoma problemami, które nas spotkały i chciałbym im podziękować za doprowadzenie bolidu do stanu, w którym mogłem przy jego użyciu uzyskać ten niezły rezultat. Teraz wszystko sprowadza się do dojechania do mety w jednym kawałku.

Mike Gascoyne, szef techniczny: Przyzwoicie spisaliśmy się w dzisiejszych kwalifikacjach. Jarno podczas żadnej z dzisiejszych sesji nie był zadowolony ze swojego bolidu, zatem musimy sprawdzić, dlaczego od wczoraj uległo to zmianie. Jeśli o Heikkiego chodzi, to jego pierwsze okrążenie było w porządku, jednakże na drugim został spowolniony przez bolidy jadące przed nim, kiedy zdecydowanie mógł pojechać szybciej. Z tego powodu wiemy, że w samochodzie drzemią jeszcze zapasy tempa i jest to dopingujące. Nasz cel będzie taki sam, jak w każdą inną niedzielę – pokazać się z dobrej strony, doprowadzić obydwa bolidy do mety i jak najlepiej postarać się przy wywieraniu presji na zawodników znajdujących się przed nami.

(Michał Sulej)
 
Virgin

Timo Glock (P21): Jak do tej pory jest to bardzo trudny weekend, zaczynając od mojego pierwszego wyjazdu. Nie byłem do końca zadowolony z tyłu samochodu i nie udało mi się go jeszcze dobrze ustawić, wiec kwalifikacje nie były doskonałe. Popełniłem mały błąd na nawrocie w zakręcie nr 13, ale poza tym wydaje mi się, że wyciągnąłem maksimum z samochodu. Kocham ten wyścig, więc nie mogę się doczekać jutra. Singapur może przynieść różny bieg wydarzeń, więc trzeba być po prostu na to gotowym.

Jerome d'Ambrosio (P22): Jestem trochę rozczarowany dzisiejszymi kwalifikacjami. Samochód jest całkiem dobry, ale mieliśmy problemy z balansem hamulców. Był on o wiele gorszy od mojego pierwszego wyjazdu, więc musieliśmy go zmienić. Nie był idealny, przez co straciłem trochę pewności, zwłaszcza tu, gdy masz tylko jedno okrążenie, jedną szansę. Jak zawsze w jutrzejszym wyścigu będziemy starali się zmaksymalizować to, czym dysponujemy i uzyskać obydwoma samochodami najlepsze z możliwych pozycje.

John Booth, szef zespołu: Podczas trzeciego treningu skupiliśmy się na kwalifikacjach, a obaj kierowcy używali tylko jednego kompletu ogumienia. Zmagali się na mim z bliźniaczymi problemami i niestety nie zdołaliśmy ich rozwiązać, więc kwalifikacje były nieco rozczarowujące. Grand Prix Singapuru jest zawsze bardzo chaotyczne, ale z dobrą strategią mamy szanse na dobry wyścig.

(Nataniel Piórkowski)
 
HRT

Daniel Ricciardo (P23): To była dość trudna sesja, ponieważ plan zakładał wykonanie tylko jednego okrążenia pomiarowego, mieliśmy dwa komplety opon, więc nie było miejsca na błędy. Myślę, że poszło dobrze, jednak na drugim komplecie oczekiwałem, że poprawię się nieco bardziej, aczkolwiek prawdopodobnie cisnąłem za mocno. Dotknąłem ściany na przedostatnim zakręcie, jednakże to pokazuje, że chciałem wyciągnąć co tylko było można z bolidu. Jestem zadowolony, że strata do najbliższych rywali jest mała, jednak jestem nieco rozczarowany, że nie przeskoczyłem ich. Niemniej jednak to dobry krok od wczoraj. Najważniejsza rzeczą dziś w nocy będzie dobrze zjeść, napić się i wyspać, by być przygotowanym jutro na te wymagające warunki. Myślę, że to będzie długi wyścig i jestem podekscytowany, ponieważ będzie to dla mnie prawdziwy test.

Vitantonio Liuzzi (P24): Wiedzieliśmy już wcześnie, że to będzie dla nas trudny tor, ponieważ nasz bolid nie pasuje tu za dobrze, aczkolwiek nie było tak źle. Pracowaliśmy nad balansem i trakcją, aby lepiej poznać bolid. Jednakże ciągle musimy odkryć, dlaczego straciliśmy tyle tempa w trzecim sektorze, gdy traciliśmy przyczepność tylnej osi na nowym komplecie opon. Jednakże powinniśmy być dumni, ponieważ mogliśmy pobić naszych najbliższych rywali, gdyby wszystko poszło dobrze. Kwalifikacje nie były dla mnie tak ważne po karze z Monzy, więc z niecierpliwością czekam na wyścig, który będzie bardzo trudny, jednakże jestem pewny, że możemy powalczyć z naszymi najbliższymi rywalami.

Colin Kolles, szef zespołu: W trzecim treningu pracowaliśmy dalej nad ustawieniami do wyścigu i nasza strata do najbliższych rywali zmniejszyła się. Zarówno Daniel jak i Tonio wyciągnęli wszystko z pierwszego kompletu opon w kwalifikacjach i byli przed Virgin. Jednakże na drugim komplecie, nie byli się w stanie przed nimi utrzymać, mimo tego Daniel był tylko jedną dziesiątą za D'Ambrosio. Jutrzejszy wyścig będzie długi i ciężki dla naszych kierowców i bolidów, więc musimy być gotowi. Mam nadzieję, że oba bolidy dojadą do mety, byśmy mogli osiągnąć nasz ósmy podwójny finisz w tym sezonie.

(Łukasz Godula)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
pawel92setter, 24.09.2011 18:55[!]
Michael lepiej niech się skupi na dobrym wyścigu a nie na trzymaniu kciuków!
Player1, 24.09.2011 19:53[!]
Już 3h po kwalifikacjach, a Eric "Złotousty" Boullier jeszcze się nie wypowiedział, jaki to progres przewiduje i jak to wszystkich wyprzedzą podczas wyścigu.
Z Renault w tej chwili to jedynie Senna zasługuje na jakieś ciepłe słowa. Reszta dno.
Lysy, 24.09.2011 19:56[!]
Kibicuje Vettelowi, ale nie żeby zdobył tytuł tylko by wygrał w Singapurze.
Suzuka jest dla Vettela, 3 zwycięstwo na tym torze z rzędu i oficjalne koronowanie będzie fajne ;)
kabans, 24.09.2011 20:03[!]
Ferrari czasem nie zaprzestało rozwoju począwszy od przerwy wakacyjnej?
Przemysław, 24.09.2011 21:56[!]
@Lysy - Twoje argumenty co do koronacji Vettela na Suzuce są całkiem niezłe, ale przyznaj szczerze, że zdobycie mistrzostwa na tak wymagającym torze jak ten w Singapurze, w nocy, w tak klimatycznym mieście byłoby ładniejsze ;) Dochodzi jeszcze jakby możliwość rozpoczęcia pewnej tradycji, zdobycia tytułu po zachodzie słońca.
jpslotus72, 24.09.2011 22:05[!]
I znowu Renault jest (niestety!) jedynym zespołem, w którym wypowiadają się tylko kierowcy. Cóż to, Boullier "zapomniał języka w gębie"? Ma w nosie kibiców (bo dziennikarze przecież dla nich zbierają wypowiedzi)? Arogancja? Frustracja? Nie "czepiałbym się", gdyby to się zdarzyło po raz pierwszy...
Ciekawe, czy Pietrow jest nadal spokojny o swoją przyszłość w LRGP...
IceMan11, 24.09.2011 22:09[!]
@kabans
NIE.
Kamikadze2000, 24.09.2011 22:59[!]
@kabans - gdyby zaprzestali, walczyliby o Q3, a nie czołową piątkę. ;]
Lysy, 24.09.2011 23:14[!]
@Przemysław

Masz rację, przykład Abu Zabi był fajny klimacik :) ale wole normalny tor, i w padoku byłoby gadanie że Schumacher też na Suzuce zdobywał tytuły (Baby Schumi itd)
artur_fan_f1, 25.09.2011 11:53[!]
@Kamikadze2000

nawed gdyby przestali to byli by przed Lotus Renault... Dziwi mnie jak na początku sezonu mając taki bolid, którym Petrov i Heidfeld byli w stanie dojechac na trzecim miejscu, teraz toczyć się w końcówce stawki....
Wyraźnie brakuje im lokomotywy, która da zespołowi napęd do rozwoju...
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca