F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2011
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Turcji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2011
Klasyfikacje generalne 2011
Statystyki z sezonu 2011

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Sepang.
Petronas Malaysian Grand Prix 201110 kwietnia
Sepang International Circuit
Długość toru: 5,543 km
Liczba okrążeń: 56
Pełny dystans: 310,408 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:32,582 - Q1, Fernando Alonso (Renault), 2005
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:34,223 - Juan Pablo Montoya (Williams), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
205,397 km/h - Giancarlo Fisichella (Renault), 2006
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi przed GP  [  T-  |  T+  ]
Red Bull

Sebastian Vettel: Malezja to pierwszy prawdziwy tor, na którym przyjdzie nam rywalizować w tym roku, ponieważ Australia jest obiektem pół-ulicznym. Na Sepang zawsze jest gorąco i burzowo, ale pytanie kiedy będzie padać i jak intensywnie? Warunki zapowiadają się niepewnie. Układ toru posiada wszystko: na zakręcie nr 14 musisz hamować i jednocześnie nadal skręcać, co jest sporym wyzwaniem.

Mark Webber: Malezja to rewelacyjny tor. Zawsze zapewnia interesujące wyścigi, zwłaszcza dzięki pogodzie. To wspaniałe wyzwanie dla kierowcy również jeśli chodzi o temperaturę i musimy przyglądać się tam pracy opon. Mamy wiele danych z pierwszych zawodów i oczekujemy, że nasz bolid w Malezji będzie dobry – chcę zasmakować trochę szampana i wspiąć się na podium.

(Grzegorz Filiks)
 
McLaren

Lewis Hamilton: Sepang to tor, który naprawdę uwielbiam. Jest wielki, szybki i szeroki z kilkoma prawdziwie wymagającymi zakrętami przejeżdżanymi przy dużych prędkościach, gdzie można wiele zyskać, jeśli jesteś w stanie sprawić, by twój bolid prowadził się możliwie najlepiej. Po tym, co pokazaliśmy w Melbourne myślę, że Malezja może być dla nas kolejnym dobrym wyścigiem. Albert Park jest świetny, ale na obiekcie Sepang różnice między samochodami stają się bardziej widoczne. Z niecierpliwością czekam na używanie KERS, jak i również DRS – gwałtownie doświadczasz zmiany sytuacji, ponieważ gdy auto jest w rytmie spisuje się tutaj fenomenalnie i moim zdaniem oba systemy dodadzą wrażeń, zwłaszcza w kwalifikacjach. Zespół przyglądał się zniszczonej podłodze używanej w Melbourne: najwyraźniej uszkodzeniu uległo połączenie jej przedniej części z podwoziem, więc pod koniec wyścigu wyglądało to naprawdę źle. Dobrze, że bolid był w stanie wytrzymać takie katorgi, lecz w przyszłym tygodniu w Malezji będę chciał go bardziej oszczędzić!

Jenson Button: Gdy zaczynałem karierę w Formule 1, Grand Prix Malezji było jednym z nowszych wyścigów w kalendarzu, ale teraz wydaje się być starym ulubieńcem. Według mnie tor Sepang bez wątpienia polepszył się z wiekiem: zawsze był wspaniałym obiektem, lecz teraz wydaje się, że wyrósł na własnej skórze i tym lepiej dla niego. Tutaj musisz dysponować faktycznie wydajnym bolidem – zakręty są wielkie i skarcą każdy samochód cierpiący na brak docisku. Po Melbourne, gdzie naprawdę czułem, że prowadzę bardzo solidne auto, z niecierpliwością czekam na wyjazd z garażu w piątek by przekonać się, jak nasz pakiet może się przystosować do tego toru. Oczywiście w trakcie weekendu wyścigowego jedną z głównych rzeczy, o które musimy zadbać jest odpowiednie nawodnienie organizmu. Dopóki nie byłeś w Malezji, dopóty nie wiesz tak naprawdę, co to piekarnik – przed nami najcięższe fizycznie zawody w roku i dobra forma wyniesiona z zimowych przygotowań ustawi cię w dobrym położeniu przed wyścigiem. Zwyciężyłem tutaj w 2009 roku podczas jednych z najgorszych warunków atmosferycznych, jakich kiedykolwiek doświadczyłem siedząc w samochodzie wyścigowym – niekiedy wyglądało to tak, jakby jeździło się po rzece. Jakiekolwiek wyzwanie rzuci nam w tym sezonie pogoda, moim zdaniem jesteśmy w stanie zaliczyć kolejny mocny weekend.

(Grzegorz Filiks)
 
Ferrari

Fernando Alonso: Ferrari ma wielki potencjał

Felipe Massa: Nie chcę, by w Malezji wyprzedzanie było zbyt łatwe

Pat Fry, z-ca szefa technicznego: Ferrari pracuje nad poprawą tempa kwalifikacyjnego
 
Mercedes

Michael Schumacher: Malezja jest przez nas rozpatrywana jako jedno z naszych domowych grand prix, tak więc tamtejsze wsparcie Petronasa i Malezyjczyków ogromnie podnosi nas na duchu. Sam tor jest świetny, jako że zostawia duże pole do wykazania się podczas każdego okrążenia. W niektórych zakrętach masz możliwość obierania różnych linii jazdy, co jest rzadko spotykane na innych obiektach. Zawsze lubiłem jazdę w ten sposób i z niecierpliwością czekam, by zrobić to ponownie. Nie ma co do tego absolutnie żadnych wątpliwości, że chcemy zaprezentować się lepiej niż w pierwszym wyścigu, który był dla nas wszystkich rozczarowaniem. Wyraźnie postrzegamy to jako wyzwanie i jest jeszcze zbyt wcześnie, by całkiem nas skreślić. Każdy w zespole zachowuje pozytywne nastawienie i jesteśmy w nastroju do walki. Oczekuję więc, że czeka nas lepszy weekend, który będzie dla nas bazą do dalszej pracy.

Nico Rosberg: Szczerze mówiąc, Sepang to jeden z moich ulubionych torów w kalendarzu Formuły 1. Jest szybki i pełen wyzwań, jego układ jest przyjemny, a różnorodność zakrętów naprawdę ogromna – wszystko to sprawia, że jest to ekscytujący obiekt do jazdy. W ubiegłym roku zakwalifikowałem się na drugiej pozycji i zdobyłem pierwsze podium dla zespołu. Udając się tam mam dobre przeczucia i liczę na zdobycie dobrego wyniku w domowym grand prix naszego tytułowego sponsora, Petronasa. W Australii mieliśmy trudny weekend, lecz zespół ciężko pracował i wszyscy mamy pewność, że w Malezji bolid będzie już niezawodny. Melbourne to nietypowy tor i zdajemy sobie sprawę, że po kolejnych kilku wyścigach będziemy mieli znacznie lepsze zrozumienie poziomu naszego tempa. Myślę, że w kolejną niedzielę możemy być zaskoczeniem. Z ostatnich testów w Barcelonie wiemy, że samochód jest szybki, tak więc teraz musimy pracować nad udowodnieniem tego potencjału.

(Michał Sulej)
 
Renault

Nick Heidfeld: Zawsze nie możesz doczekać się kolejnego wyścigu, tym bardziej jeśli ostatnio miałeś nieudany. W tej chwili moim celem jest zapomnienie o Australii i skupienie się na Malezji. Mam stąd dobre wspomnienia, włączając w to moje podium w Williamsie w 2005 roku oraz drugie miejsce parę lat temu podczas mokrego wyścigu. Ponadto, ustanowiłem tutaj najszybszy czas okrążenia w 2008 roku – wtedy miałem dużo zabawy, wyprzedzając jednocześnie Alonso i Coultharda! Może być to wyjątkowy weekend ze względu na pogodę. Czasami bardziej niż jeżdżenie przypomina to pływanie. Tor ma kilka płynnych partii z dość szybkimi zakrętami oraz kilka możliwości do wyprzedzania.

Witalij Pietrow: Mamy teraz lepsze pojęcie o tym, na jakiej jesteśmy pozycji względem naszych rywali, jednak myślę, że musimy poczekać jeszcze kilka wyścigów, aby uzyskać czysty obraz. Wiemy, że Red Bull i McLaren są bardzo mocni, jednak miejmy nadzieję, że będziemy w stanie za nimi podążać. Trudno powiedzieć. Dużym pytaniem jest to, jak będą zachowywały się opony, ponieważ nie jeździliśmy jeszcze w bardzo gorących warunkach. Wiem, że na Sepang mamy mieć kilka nowych części aero, co na pewno pomoże. Lubię ten tor, jednak jest on dość ciężki ze względu na duże zróżnicowanie w zakrętach, a znalezienie idealnego ustawienia bolidu nie jest łatwe. Potrzeba tu samochodu, który pracuje wszędzie: w szybkich zakrętach, w wolnych zakrętach oraz na dohamowaniach. Myślę, że jest to jeden z trudniejszych torów ze względu na zróżnicowane zakręty – zarówno szybkie, jak i wolne. Jednak zawsze lubiłem tu jeździć i trzeba być gotowym na pogodę.

Eric Boullier, szef zespołu: Dzisiejszy poziom rozwoju jest ważny i możliwości zespołu technicznego w zakresie dostarczania nowego pakietu do bolidu są kluczowe w walce o mistrzostwo. Myślę, że w Malezji układ stawki będzie inny, a po tym wyścigu znów może się coś zmienić – nie będzie to na pewno stały układ przez cały sezon. Pozostaję przekonany, że zespół może powtórzyć swój świetny wynik z zeszłego roku. Udowodniliśmy w 2010 roku, że mieliśmy możliwość rozwoju bolidu na bardzo wysokim poziomie i nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej w tym roku, szczególnie że pracowaliśmy nad poprawą tego procesu i zwiększeniem zdolności produkcyjnych.

James Allison, szef techniczny: Cóż, nie chcę być zbyt specyficzny – wiecie, jak my inżynierzy potrafimy być paranoiczni w tym biznesie – jednak mogę powiedzieć, że przywieziemy delikatnie zmodyfikowany pakiet do Malezji, który da nam kilka dziesiątych sekundy. Poza kilkoma częściami nadwozia, będziemy mieli także zmodyfikowane przednie i tylne skrzydło.

(Igor Szmidt)
 
Williams

Rubens Barrichello: Malezja jest naprawdę dobrym miejscem do odwiedzin i ma tor, na którym uwielbiam się ścigać. Rywalizacja tam to konkretny sprawdzian dla kierowcy ze względu na upał i wilgotność. Również opony tym razem nie będą miały łatwo, więc większej wagi nabierze dobre ustawienie bolidu. Z niecierpliwością czekam na pojawienie się tam i jazdę na tak nieprawdopodobnym obiekcie. Mam nadzieję spisać się jak najlepiej i zdobyć punkty.

Pastor Maldonado: Po ciężkiej inauguracji sezonu w Melbourne, jestem bardziej niż gotowy na Malezję. Pomimo takiego rezultatu uzyskanego w Australii, teraz czuję się bardziej pewnie zarówno w bolidzie, jak i zespole. Sepang to bardzo techniczny tor, ale już znam jego układ ze względu na jazdę po nim w 2009 roku w GP2 Asia, kiedy to finiszowałem drugi. Moim zdaniem tym razem będę w stanie lepiej wykorzystać osiągi samochodu, jeśli nadal będziemy ciężko pracować, jako że dysponujemy dużym potencjałem.

Patrząc do przodu, naszym celem jest poprawianie się z zawodów na zawody. Chciałbym być w czołowej dziesiątce podczas kwalifikacji i wyścigu – według mnie stać nas na takie wyniki. Oczywiście byłoby lepiej, gdybyśmy dojechali do mety w Melbourne, ale przynajmniej zdobyłem doświadczenie i pewność siebie po zaliczeniu weekendu wyścigowego w Formule Jeden i przejściu wszystkich procedur.


Sam Michael, szef techniczny: Sepang jest zdominowany przez dwie kombinacje szybkich zakrętów, jak i kilka wolnych łuków. Są tutaj również trzy długie proste, więc bolid ustawia się na podstawie tych szybkich sekcji, ponieważ dobra wydajność na nich jest sowicie wynagradzana. Spodziewamy się, że regulacja tylnego skrzydła tym razem będzie miała większy wpływ na wyprzedzanie, niż w Australii.

Na Malezję mamy parę poprawek aerodynamicznych do przedniej części FW33 oraz pewne ulepszenia KERS i nowe rozwiązania w skrzyni biegów po doświadczeniu problemów z tym podzespołem w Australii. Interesującym będzie zobaczyć, jak FW33 spisze się na tym obiekcie. Naszym celem odnośnie wyścigu jest finisz oboma samochodami na punktowanych miejscach.


(Grzegorz Filiks)
 
Force India

Adrian Sutil: Zeszłoroczny wyścig w Malezji był świetny, uzyskany w nim rezultat był jednym z moich najlepszych, więc już czekam na ponowne ściganie się na tym obiekcie. To wymagający tor i jeśli balans twojego bolidu jest dobry, to wówczas jazda po nim naprawdę sprawia przyjemność. Weekend wyścigowy w Malezji jest zazwyczaj interesujący również z punktu widzenia strategii, ponieważ nie wiesz, jak deszcz wpłynie na rywali, w związku z tym jest trudno, ale i ekscytująco.

Paul di Resta: W zeszłym roku wziąłem udział w pierwszym piątkowym treningu w Malezji, lecz nie przejechałem dużej liczby okrążeń. Naprawdę spodobał mi się ten tor, aczkolwiek wilgotność oraz warunki cieplne są o wiele cięższe od wszystkich innych grand prix w kalendarzu. Interesującym będzie zobaczyć, jak się tam spiszemy i już z niecierpliwością czekam na mój drugi wyścig w tym zespole.

Nico Hulkenberg: Mój pierwszy trening podczas weekendu wyścigowego w barwach Force India był trochę trudny ze względu na dysponowanie zaledwie jednym kompletem opon, ale cieszyłem się nim i udało się zebrać nieco użytecznych danych, tak więc była to dobra sesja. Później było już mi czasami trudniej, ponieważ oglądając innych w bolidach też chciałoby się pojeździć! Niemniej jednak jestem zadowolony z osiągniętego rezultatu (w Australii) i zdobycie trzech punktów na otwarciu sezonu jest dobrym wynikiem dla zespołu. W przerwie między wyścigami spędziłem kilka dni w Emmerich z rodziną, lecz nie miałem zbyt wiele wolnego czasu, jako że odlatujemy do Malezji na początku tego tygodnia.

Vijay Mallya, szef zespołu: Myślę, że mamy powody do bycia pewnymi siebie, lecz pogoda często odgrywa znaczącą rolę podczas weekendu wyścigowego w Malezji. Adrian w zeszłym roku spisał się tu świetnie i zdobył 10 punktów, więc mamy pewne pozytywy, na których można budować. VJM04 udowodnił, iż już możemy dojeżdżać do mety na punktowanych miejscach, więc miejmy nadzieję, że w ten weekend zaliczymy czyste zawody bez żadnych incydentów.

(Grzegorz Filiks)
 
Sauber

Kamui Kobayashi: Mam dobre wspomnienia dotyczące toru Sepang, jako że w ubiegłym roku właśnie tam po raz pierwszy udało mi się dostać do finałowej części kwalifikacji. Po dobrym występie w Melbourne jesteśmy oczywiście bardzo zmotywowani przed kolejnym wyścigiem. Jednakże wysokie malezyjskie temperatury znacząco zmienią sytuację. Szczególnie oczekuję znacznie zwiększonego zużycia opon, co może zaowocować odmiennymi strategiami wyścigowymi. Kolejnym wyzwaniem może okazać się mokry wyścig, co dość często przydarza się w tym kraju. Lecz teraz czujemy się bardzo pewnie odnośnie naszego tempa po tym, czego dokonaliśmy w Melbourne. Liczę, że nasza prędkość utrzyma się na tym poziomie. Tor jest przyjemny za sprawą kilku szybkich zakrętów, a jego układ oferuje więcej miejsc do wyprzedzania niż Albert Park.

Sergio Perez: Oczywiście jestem mocno zmotywowany i z niecierpliwością oczekuję mojego drugiego wyścigu F1. Myślę, że dysponujemy dobrym samochodem. Jest wystarczająco szybki, by myśleć o zdobywaniu punktów i okazał się niezawodny. Mam nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać dobre tempo i przejechać więcej pozytywnych wyścigów. Teraz, kiedy mam już za sobą swój debiutancki weekend, o wiele lepiej wiem, czego mogę oczekiwać w kwalifikacjach oraz w wyścigu – to jeszcze bardziej dodaje mi pewności. Tor Sepang znam z wyścigów azjatyckiej serii GP2 w 2009 roku. Jest on wymagający fizycznie, a także dość techniczny. Z powodu długości pętli ciężko jest tam przejechać dobre okrążenie.

James Key, szef techniczny: Wyścig w Malezji zapowiada się interesująco po ekscytującym pierwszym grand prix. Warunki atmosferyczne mogą odegrać znaczącą rolę podczas tego weekendu. Temperatura toru może być bardzo wysoka, co będzie nowością dla opon i dla nas wszystkich. Może również być mokro, co byłoby całkowicie nieznaną sytuacją. Musimy więc cierpliwie czekać i spróbować jak najlepiej wykorzystać jakąkolwiek sytuację, z jaką przyjdzie nam się zmierzyć. Sepang w porównaniu do Melbourne jest bardziej typowym torem F1 za sprawą szybkich, szerokich zakrętów oraz długich prostych, które będą dobrym miejscem do wyprzedzania. Są tam także ciasne zakręty, jak również 'agrafka' pod koniec okrążenia. Wszystkie one są dość trudnymi zakrętami. Bolid będzie wyposażony w kilka usprawnień, takich jak nowe elementy nadwozia w tylnej części samochodu oraz pewne poprawki układu hamulcowego. Mamy nadzieję na mocny rezultat.

(Michał Sulej)
 
Lotus

Heikki Kovalainen: W Malezji mamy kombinację wszystkich typów zakrętów. Kilka pierwszych to wolne szykany, następnie łuki czwarty, piąty, szósty, siódmy i ósmy są bardzo szybkie, więc musisz dysponować na nich naprawdę dobrym balansem. Potem przed końcem okrążenia napotykamy dwa bardzo trudne punkty hamowania, w których musisz jednocześnie skręcać. To chyba zakręty nr 11 oraz 13 – oba prawe. Możesz je przejechać na kilka różnych sposobów i to są najważniejsze momenty. Stabilne hamowanie w tego typu łukach to jeden z kluczy do uzyskania dobrego czasu na Sepang.

Fizycznie to jeden z najcięższych wyścigów, może wspólnie z Singapurem, który również jest bardzo wymagający. Do tych zawodów szykujemy się od razu po zakończeniu weekendu w Australii. Przyleciałem do Malezji zaraz z Melbourne i zacząłem dbać o nawodnienie organizmu oraz pracować z moim dietetykiem, by być przygotowanym do ścigania. Jeśli odpowiednio się zorganizujesz, nie będziesz miał problemu. Już nie mogę się doczekać – lubię przebywać w upale i w ogóle mnie to nie rozprasza.


Jarno Trulli: Jestem naprawdę podekscytowany wizją najbliższego wyścigu. To nasze domowe grand prix i chcemy spisać się jak najlepiej, by fani byli z nas dumni. Trybuny będą nas mocno wspierać i przebywając tutaj tydzień wcześniej zauważyłem, że poziom kibicowania wyraźnie wzrósł od zeszłego roku, więc cokolwiek się stanie, będzie to dla nas wspaniały weekend.

Od przylotu jestem cały czas zajęty – spędziłem kilka dni na malezyjskich wzgórzach, trenując na rowerze z lokalnym zespołem zawodowców i to zapewniło mi wyjątkowe przygotowanie do weekendu w bolidzie, który tutaj zawsze jest ciężki. Sepang to bardzo wymagający tor. Jest techniczny i stanowi wielkie wyzwanie zarówno dla kierowców, jak i samochodów, lecz wierzymy, iż pakiet który posiadamy pomoże nam zaliczyć dobry weekend w Malezji. Z niecierpliwością czekam by przekonać się, jak auto zareaguje na wysokie temperatury. W idealnym świecie zaprezentowalibyśmy się pewnie fantastycznie przed naszymi fanami, ale zobaczymy jak będzie. Nadal jest dla nas bardzo wcześnie i w porównaniu z zeszłym sezonem zdecydowanie jesteśmy bliżej zespołów środka stawki, jednocześnie mamy trochę czasu na na nadrobienie dystansu, w związku z tym według mnie wszyscy pozostajemy realistami pracując w tym roku bez wytchnienia, by cały czas iść naprzód.


(Grzegorz Filiks)
 
HRT

Narain Karthikeyan: Ostatni raz, gdy ścigałem się w Malezji w 2005 roku miałem ogromne wsparcie od lokalnych fanów. Wielu Hindusów wybrało się również na wyścig, więc moje wspomnienia z tego grand prix są wspaniałe. Uwielbiam również lokalne jedzenie, jest smaczne i pikantne, tak jak u mnie w domu. Mimo przejechania bardzo małej ilości kilometrów w Australii mogłem wyczuć, że F111 ma potencjał, aby stanowić poprawę względem zeszłorocznego bolidu. Sepang to bardzo wymagający technicznie tor, zarówno dla kierowcy, jak i bolidu. Będzie to dobre miejsce na udowodnienie siły F111. Naszym głównym celem w ten weekend będzie zrobienie jak największej liczby kilometrów. Tylko przy dużej liczbie przejechanych okrążeń będziemy w stanie zrozumieć F111 i rozpocząć wydobywanie jego potencjału. Zakwalifikowanie się do wyścigu i jego ukończenie będą naszymi głównymi celami w Malezji. Przed ogłoszeniem mojego powrotu do F1 bardzo mocno ćwiczyłem na zewnątrz, w Indiach. Pogoda w domu jest dość podobna do tej, której doświadczymy w trakcie weekendu i jestem pewien, że w kwestii formy fizycznej będzie dobrze, będę gotowy na Sepang.

Vitantonio Liuzzi: Grand Prix Malezji ma w sobie dodatkowy czynnik ekstremalnych warunków pogodowych. Pamiętam zeszłoroczną sesję kwalifikacyjną, która z powodu deszczu była naprawdę wymagającą sesją. Myślę, że Sepang będzie bardzo dobrym torem dla F111, ponieważ jest bardzo techniczny i wymagający. To wymagający obiekt na nasz pierwszy właściwy wyścig, jednak jest to również miejsce, które dostarczy nam dużo ważnych informacji na temat bolidu. Nasze oczekiwania na ten weekend są takie, aby dobrze pojechać kwalifikacje i ukończyć wyścig, potwierdzając jednocześnie tempo i niezawodność samochodu. Jestem naprawdę pewny i zmotywowany przed tym wyścigiem. Nie mam wątpliwości, że sprawy będą wyglądały zupełnie inaczej niż w Australii, ponieważ jesteśmy lepiej przygotowani i bardziej ostrożni względem tego, co musimy zrobić.

Colin Kolles, szef zespołu: Oczekiwania na Malezję są takie, aby wszystko wróciło do normalności. Wiemy, że bolid ma potencjał i mamy nadzieję, że będziemy w stanie zainstalować w nim wszystkie modyfikacje. Reguła 107 procent nie powinna stwarzać tym razem problemu podczas normalnych warunków. Celem jest przejechanie jak najwięcej okrążeń na treningach, tak by dobrze przygotować się do sesji kwalifikacyjnej i wyścigu.

(Igor Szmidt)
 
Virgin

Timo Glock: Malezja to jeden z najcięższych wyścigów w kalendarzu Formuły 1 i podczas niego forma fizyczna jest bardzo ważna. Ciepło oraz wilgotność naprawdę dają w kość, więc tutaj trening kondycyjny faktycznie przynosi owoce. Od strony fizycznej czuję, jakbym mógł wrócić na tor bardzo szybko, a czas pomiędzy Australią i Malezją spędziłem na upewnieniu się, że jestem w pełni zaaklimatyzowany i gotowy do rywalizacji. Mam sporo dobrych wspomnień z Malezji – finiszowałem tutaj na podium w 2009 roku po gonitwie za liderem Jensonem Buttonem, zanim zawody zostały przerwane ze względu na ogromną ulewę. Tor Sepang jest bardzo charakterystyczny i kładzie nacisk na formę kondycyjną, a zakręt nr 14 to najtrudniejszy z wszystkich się tam znajdujących. Ten wyścig powinien sprawić mi przyjemność, więc postaramy się wycisnąć wszystko z naszego obecnego pakietu i dojechać do mety oboma autami. W Melbourne nauczyłem się naprawdę wiele i byłem bardzo zadowolony z tamtego weekendu jako punktu wyjścia.

Jerome d'Ambrosio: Bardzo cieszyłem się wszystkimi doświadczeniami podczas mojego debiutu w grand prix. W Melbourne nauczyłem się naprawdę wiele i byłem bardzo zadowolony z tamtego weekendu jako punktu wyjścia, więc czekam na ciąg dalszy w Kuala Lumpur. Znam Sepang International Circuit ze startów w GP2 Asia. Tor ten posiada rzeczywiście interesujący układ i wyzwanie ścigania się w tak ciężkich warunkach daje ci wiele satysfakcji, ponieważ dzięki temu widzisz, jaką formą fizyczną dysponujesz. Myślę, że skoncentrujemy się na wykonaniu lepszej pracy w kwalifikacjach i dojechaniu oboma bolidami do mety. To dla nas małe, ale ważne kroki przed podróżą do Europy.

John Booth, szef zespołu: Ta seria dalekich wyścigów oznacza, że możemy wyposażyć bolid w kilka poprawek, zanim wprowadzimy następny poważny pakiet na Turcję. Teraz koncentrujemy się na zebraniu jak najwięcej danych i przełożeniu ich na cykl rozwojowy, by mieć pewność, że będziemy w stanie wykonać te wielkie kroki naprzód w ciągu sezonu. W zeszłym roku o tej porze borykaliśmy się zawodnością samochodu, co uniemożliwiało nam kończenie wyścigów. W tym sezonie pokazaliśmy, że takie problemy mamy już za sobą i fundamenty w tym aspekcie, na których można budować są o wiele lepsze. Wiemy co powinniśmy robić, tak więc podczas gdy wspomniana praca będzie wykonywana w zaciszu fabryki, na torze musimy dalej dojeżdżać do mety oboma autami oraz koncentrować się na mniejszych krokach naprzód. (...)

(Grzegorz Filiks)


  Komentarze  
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Kubecks, 03.04.2011 15:37[!]
Bełkot był fajniejszy :D
__kamil__, 03.04.2011 23:02[!]
Zastanawia mnie używanie DRS podczas deszczu moim zdaniem powinni kategorycznie tego zabronić ze względów bezpieczeństwa ( bo niektórzy mogą zaryzykować )
jednooki_cyklop, 04.04.2011 07:25[!]
Nie jestem pewien, ale chyba właśnie w deszczu DRS jest zabroniony.
Lukas, 04.04.2011 13:15[!]
W deszczu nie można go używać bez względu czy to treningi, kwalifikacje czy wyścig.
kacper3333, 04.04.2011 22:17[!]
Podoba mi się wypowiedz Pietrowa. Co za optymizm.
pablonzo, 05.04.2011 08:55[!]
Pietrow nabiera w moich oczach i nie tylko moich. LRGP jest teraz w bardzo dobrej pozycji finansowej, mają kasę na przeróbki, mogą być konkurencyjni. Co do Heidfelda, no niestety, ale ten koleś nigdy super dobrze nie jeździł i uważam, że w Malezji znowu nie będzie za kolorowo.. Jednak życzę powodzenia!
Pshemkos, 05.04.2011 22:13[!]
Pożyjemy zobaczymy co będzie w tym roku w Malezji myślę że bardzo ciekawy wyścig.
Karas56, 06.04.2011 08:38[!]
W MAlezji za Nika pojedzie Senna
pattryk1985, 06.04.2011 11:28[!]
ja mysle inaczej ze w malezji do heidfeld bedzie lepszy od pietrowa po testach widac było ze jest od rosjanina minimalnie szybszy w w pierwszym wyscigu po prostu miał pecha i tyle nie chce zeby tak było bo niemca nie lubie wole kibicowac petrowowi pod nieobecnosc KUBICY pozylemy zobaczymy
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca