F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2011
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Turcji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2011
Klasyfikacje generalne 2011
Statystyki z sezonu 2011

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Istanbul.
DHL Turkish Grand Prix 20118 maja
Istanbul Park
Długość toru: 5,338 km
Liczba okrążeń: 58
Pełny dystans: 309,396 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:25,850 - Q2, Michael Schumacher (Ferrari), 2006
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:24,770 - Juan Pablo Montoya (McLaren), 2005
Największa średnia prędkość wyścigu:
219,497 km/h - Kimi Raikkonen (McLaren), 2005
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Red Bull

Sebastian Vettel (P1): Jestem bardzo zadowolony. W Q3 było dziś trochę zabawnie, kiedy ja i Mark zdecydowaliśmy się nie wyjeżdżać po raz drugi na tor, przez co skończyliśmy wcześniej niż normalnie. To było dziwne uczucie, inne samochody były na torze i kręciły czasy, kiedy ja siedziałem w garażu i przyglądałem się. Mogli okazać się szybsi, a jedyne, co mogłem zrobić to patrzeć na ekran. Dziwne przeżycie, jednak decyzja o zachowaniu opon na wyścig była dobra. Rozbiłem samochód wczoraj rano, więc ominęła mnie również popołudniowa sesja, jednak chłopaki wykonali fantastyczną robotę, naprawiając samochód na dzisiaj. Czasy były dobre, jednak poranek nie był bezproblemowy i musieliśmy trochę nadgonić. Lubię ten tor, a to pomaga. Miło było zobaczyć, że pomimo niewielu przejechanych okrążeń byłem w stanie walczyć i złapać dobry rytm. Koniec końców jestem dziś bardzo szczęśliwy.

Mark Webber (P2): Wolałbym pojechać kilka dziesiątych szybciej, żeby zmniejszyć stratę. Sebastian przejechał bardzo dobre okrążenie, jednak moje również nie było złe. Przed kwalifikacjami doszliśmy do wniosku, że to będzie długi wyścig i każde zaoszczędzone dziś okrążenie będzie pomocne jutro. Wszystko poszło jak trzeba, ponieważ jesteśmy na najlepszej z możliwych pozycji na starcie i w dodatku zaoszczędziliśmy opony, więc wygląda to dobrze. Zespół podjął odpowiednią decyzję. Jestem dziś zadowolony i nie mogę doczekać się wyścigu.

Christian Horner, szef zespołu: Zespół zaprezentował dziś świetne osiągi, a Sebastian zaliczył wspaniały powrót po trudnym piątku. Wszyscy pracowali bardzo ciężko by upewnić się, że samochód będzie gotowy na poranny trening, a Sebastian odpłacił im w najlepszy możliwy sposób – wspaniałym okrążeniem już podczas pierwszego przejazdu, które dało pierwsze pole startowe. Mark był zaraz za nim i udało nam się zdobyć pierwszy rząd. Zdecydowaliśmy się tylko na jeden przejazd. Wiedzieliśmy, że będzie dość ciasno, jednak strategicznie wygląda to na dobrą decyzję, ponieważ obaj kierowcy mają nowy komplet opon na wyścig.

(Paweł Zając)
 
Mercedes

Nico Rosberg (P3): Jestem bardzo zadowolony z naszego kwalifikacyjnego tempa i niesamowite jest to, gdzie się obecnie znajdujemy. Po trudnym początku sezonu coraz bardziej zbliżamy się do liderów i cieszę się, że w każdy weekend wykonujemy kolejny mały krok do przodu. Dziękuję całemu zespołowi za dotychczasową świetną pracę. Udało nam się zachować jeden zestaw nowych miękkich opon na wyścig, co będzie istotne w kwestiach strategii. Z prawdziwą niecierpliwością czekam na wyścig.

Michael Schumacher (P8): To zrozumiałe, że ani trochę nie jestem zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji. Było to po prostu dziwne – wygląda na to, że im bardziej cisnąłem na moim ostatnim okrążeniu, tym bardziej wszystko szło źle. Byłem na limicie moich możliwości, lecz samochód tylko ślizgał się po torze i przez to nie udało mi się złapać właściwego rytmu. Wielka szkoda, że tak się stało po obiecującej porannej sesji.

Ross Brawn, szef zespołu: Jesteśmy zadowoleni z ciągłych postępów, które poczyniliśmy w ciągu kilku ostatnich wyścigów. Na początku sezonu twierdziliśmy, że samochód ma większy potencjał niż to, co udaje nam się z niego wydobywać, a teraz udowodniliśmy, że mieliśmy rację. Nie wprowadzaliśmy żadnych radykalnych zmian – zespół i kierowcy po prostu zachowali spokój i ciężko pracowali nad rozwiązaniem problemów. Teraz liczę, że jutro uda nam się przejechać dobry wyścig.

(Michał Sulej)
 
McLaren

Lewis Hamilton (P4): Startujemy z brudnej strony toru, więc naszym największym wyzwaniem będzie ruszenie z miejsca. Co roku startuję tutaj po brudnej stronie! Mercedes i Ferrari poprawili swoje tempo i może być ciężko wyprzedzić Mercedesa, ponieważ są szybcy na prostych, więc jeśli tak to się ułoży to Red Bull może nam odjechać. Nie mamy dodatkowego kompletu świeżych opon, aczkolwiek nie wiadomo, co się stanie jutro. Zdecydowanie jesteśmy w walce i będziemy ciągle naciskać, tak jak robiliśmy rok temu. Tak więc postaram się o dobry start jutro – trzymajmy kciuki, bym mógł nadrobić kilka pozycji po drodze. Z niecierpliwością czekam na mocne grand prix, to długi wyścig i powinno być wiele okazji do wyprzedzania.

Jenson Button (P6): Szósta pozycja nie jest świetna ale ciągle możemy się dobrze spisać. Mark Webber miał dobry wyścig z 18 lokaty w Chinach, więc my zdecydowanie możemy mieć dobry wyścig z szóstego miejsca. Może powinienem wykonać tylko jeden przejazd w Q3, ponieważ mój drugi nie był szybszy od pierwszego, a zaczynasz tracić czas, gdy zbyt mocno naciskasz na tych oponach. Jednakże szczerze mówiąc nie byłem w stanie uzyskać dobrego balansu w kwalifikacjach. Ciężko oceniać ogólne tempo kierowców po piątkowych treningach, ponieważ zmienne warunki pogodowe wszystko pomieszały. Liczyłem na więcej, ale zobaczymy, co się stanie. Szkoda, że jestem po brudnej stronie toru – może to spowodować małe problemy z dojazdem do pierwszego zakrętu, jednak jesteśmy konkurencyjni. Będziemy jutro walczyć.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Tylko sześć bolidów zdołało pokonać barierę 1:26 w Q3 dzisiaj na torze Istanbul Park i jestem zadowolony, że Lewis i Jenson byli w tej szóstce. Jest bardzo ciasno i konkurencyjnie w czubie stawki. Gdyby Lewis był w stanie poskładać swoje trzy najlepsze sektory w jednym kółku, to byłby na drugiej pozycji. Wyszło tak, że skończył na czwartym miejscu, a Jenson na szóstym, jednak obaj są fantastycznymi kierowcami wyścigowymi i ich nastawienie na jutro to kontrolowana agresja.

(Łukasz Godula)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P5): Piąte miejsce nie należy do kategorii rezultatów, z których można być zadowolonym, lecz dzisiaj jestem usatysfakcjonowany, ponieważ czułem, że bolid jest bardziej konkurencyjny niż w poprzednich sesjach kwalifikacyjnych w tym sezonie. Dostanie się do Q2 bez użycia miękkich opon miało duże znaczenie. W kwestii tempa wykonaliśmy mały krok do przodu. Nie jest on zupełnie zadowalający i szybko potrzebujemy większych postępów, lecz bez wątpienia podniesie to morale całego zespołu, którego wysiłki zmierzają we właściwym kierunku. Można by rzec, że są to pierwsze przebłyski światła na końcu tunelu w tej początkowej fazie sezonu. Piąta lokata oznacza dodatkowo, że uniknę startu z brudnej strony toru, co na ogół jest tutaj dużym utrudnieniem. Ciężko stwierdzić, jaka strategia będzie jutro najbardziej odpowiednia, ponieważ nie wiemy, jak będą zachowywać się opony. Musimy być gotowi na każdą ewentualność, dostosowując się do sytuacji. Korzystając z okazji chciałbym wyrazić mój wielki smutek po śmierci wspaniałej postaci hiszpańskiego sportu, Severiano Ballesterosa, który umieścił Hiszpanię na golfowej mapie świata. Składam głębokie wyrazy współczucia wszystkim jego bliskim w tym bolesnym okresie.

Felipe Massa (P10): Nie były to dla mnie dobre kwalifikacje. Nie udało mi się przejechać czystego okrążenia w Q3, kiedy popełniłem duży błąd na zakręcie numer dziewięć i wyjechałem poza tor. Po tym incydencie zdecydowaliśmy, że lepiej będzie zjechać do boksów i zaoszczędzić ten zestaw opon na start. W Q1 nie przejechałem zbyt dobrego okrążenia na twardej mieszance, tak więc podjęliśmy decyzję o użyciu również miękkich opon, by nie podejmować niepotrzebnego ryzyka. Na finałową część kwalifikacji pozostał mi więc do dyspozycji tylko jeden zestaw nowych opon tego typu. Teraz przekonamy się, czego będziemy w stanie dokonać podczas jutrzejszego wyścigu. Zwykle nasze wyścigowe tempo jest lepsze niż w kwalifikacjach, lecz niełatwo będzie dobrze wypaść, biorąc pod uwagę fakt, że startuję z dziesiątego pola. Zobaczymy, jak duże będzie zużycie opon – być może będzie ono nieco bardziej intensywne niż w Chinach. Wielka szkoda, gdyż mogłem znaleźć się w trzecim rzędzie, obok mojego zespołowego kolegi. Rankiem, podczas trzeciego treningu inżynierowie znaleźli pewien parametr, co do którego nie mieli pewności. Dotyczył on pracy mojego silnika, w związku z czym zdecydowano o jego wymianie. Wróciłem więc do silnika, którego używałem w Malezji oraz w Chinach i który zgodnie z harmonogramem wciąż powinien przejechać trzy wyścigi.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Wygląda na to, że Fernando wykupił sobie abonament na piąte miejsce startowe, jako że po raz kolejny w tym sezonie będzie startował z tego pola. Hiszpan przejechał niezwykle pozytywne kwalifikacje i podjął odważną walkę z bardzo silnymi przeciwnikami. Felipe zdołał dostać się do finałowej części, jednak jego czas nie wyglądał konkurencyjnie, tak więc podjął decyzję o natychmiastowym powrocie do boksów, zachowując tym samym opony na start. Zdecydowanie nie takich rezultatów szukaliśmy, lecz ewidentnie cała nasza praca przedsięwzięta w ostatnich kilku tygodniach zaczyna przynosić oznaki postępów. To jeszcze nie wystarcza, doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, lecz posuwamy się we właściwym kierunku. Teraz musimy skupić się na jutrzejszym wyścigu, który będzie długi i ciężki zarówno dla bolidów, jak i dla opon. Priorytetem, jak zwykle zresztą, będzie niezawodność. Jeśli chodzi o strategię, w początkowej fazie sezonu mogliśmy zauważyć, że jest w tej kwestii ogromna doza nieprzewidywalności. Zachowamy więc zimną krew i będziemy mieli szeroko otwarte oczy, gotowi przypuścić błyskawiczny atak na każdą nadarzającą się okazję.

(Michał Sulej)
 
Renault

Witalij Pietrow (P7): Nie jestem w pełni zadowolony z dzisiejszego wyniku, ponieważ jesteśmy w stanie pojechać szybciej niż na siódme miejsce. Mimo wszystko udało się nam obu wejść do czołowej dziesiątki, co jest pozytywną rzeczą. Ważne jest to, że nie mieliśmy również żadnych problemów. Wciąż musimy kontynuować ciężką pracę, by upewnić się, że możemy jutro walczyć bliżej pierwszego rzędu.

Nick Heidfeld (P9): Dziewiąte miejsce nie jest złe. Rano walczyłem trochę z samochodem i dopiero w Q2 znalazłem odpowiedni balans oraz przyczepność. Mogło być trochę lepiej, ponieważ bolid był trochę podsterowny, jednak ogólnie było w porządku. Czuje się znacznie pewniej przed jutrzejszym dniem. Wiemy, że przy pomocy DRS możemy wyprzedzać, więc możemy ukończyć wyścig wyżej, niż na pozycjach z kwalifikacji. Zazwyczaj samochód lepiej spisuje się w wyścigach, a i całkiem nieźle startujemy, więc możemy walczyć o dobrą pozycję.

James Allison, dyrektor techniczny: Jestem zadowolony z P7 i P9 – te pozycje powinny zapewnić nam dobry start podczas jutrzejszego wyścigu, który będzie bardzo ciekawy. Widzieliśmy już imprezy, podczas których zespoły dwukrotnie zjeżdżały do alei serwisowej i takie, gdzie liczba pit-stopów zbliżyła się do trzech. Myślę, że jutro przy garażach będzie panował jeszcze większy tłok – najlepszym tego dowodem były kwalifikacje, podczas których wszystkie zespoły robiły co mogły, by zaoszczędzić opony na wyścig. Obaj nasi kierowcy startują jutro z miejsc na czystej części toru. Zajmują dobre pozycje, by ścigać się z bolidami jadącymi przed nami.

Wczoraj największym naszym wyzwaniem było zakończenie wszystkich przygotowań do wyścigu w ciągu jednej sesji, bo deszcz, który padał przez cały pierwszy trening, uniemożliwił nam wykonanie wszystkich zaplanowanych prac. Dzisiaj skupiliśmy się na niezwykle zaciętej walce podczas trzeciej sesji kwalifikacyjnej. Staraliśmy się wycisnąć maksimum z bolidu i jednocześnie nie zetrzeć do końca opon, by można było je wykorzystać podczas jutrzejszego wyścigu. Obaj nasi kierowcy i ekipa na torze świetnie się spisali, bo udało się nam zrealizować oba cele.


(Paweł Zając/Inf. prasowa)
 
Williams

Rubens Barrichello (P11): Po pracy, którą wykonaliśmy w ten weekend zarówno w fabryce, jak i tutaj na torze miałem możliwość poskładać dobre okrążenie podczas kwalifikacji i jestem zadowolony, zwłaszcza z tego ostatniego. Wielka szkoda, że ukończyliśmy rywalizację tuż za pierwszą dziesiątką, co nie jest taką wielką stratą biorąc pod uwagę kwestię opon. Nie użyliśmy również nowego tylnego skrzydła, co było jednym z naszych głównych usprawnień przygotowanych na ten wyścig, tak więc jedenasta pozycja to dla nas zdecydowanie dobry wynik pomimo tych wszystkich problemów.

Pastor Maldonado (P14): Tak wspaniale nie czułem się jeszcze po żadnej sesji kwalifikacyjnej w tym roku. Nowe części, nad którymi zespół ciężko pracował, aby przygotować je na ten wyścig zdecydowanie poprawiły osiągi auta. Jest szybsze i łatwiejsze w prowadzeniu, tak więc nasze wysiłki przyniosły efekt. Z powodu problemów nie mogłem przez cały weekend używać KERS. Gdyby zadziałał w kwalifikacjach byłbym o trzy dziesiąte sekundy szybszy na okrążeniu. W każdym razie musimy skupić się na jutrzejszym dniu. To będzie trudny wyścig i będzie na pewno bardzo nerwowo, ale jestem przekonany, że możemy osiągnąć dobry rezultat.

Sam Michael, szef techniczny: Dzięki ciężkiej pracy pracowników fabryki zmierzamy w dobrą stronę. Rubens ruszy do wyścigu z P11, mając nowe opony, natomiast Pastor ruszy z pozycji 14. Dzień nie przebiegł bezproblemowo, jako że musieliśmy powrócić do standardowego tylnego skrzydła w obu bolidach po tym, jak okazało się, że nowe ruchome skrzydło nie działało tak, jak powinno. To kosztowało nas zmniejszenie prędkości maksymalnej. Ponadto nie działał system KERS w bolidzie Pastora, co kosztowało go z kolei utratę kilku pozycji na starcie. To nie są wymówki, ale raczej to, że po rozwiązaniu tych problemów mamy powody do optymizmu. Naszym celem na jutro jest zdobycie punktów przez oba auta.

(MDK)
 
Force India

Adrian Sutil (P12): Dla mnie była to całkiem prosta sesja bez jakichś większych problemów. Myślę, że dobór opon był dobry i nie pojawiły się większe problemy z ruchem na torze, więc był to dobry występ zespołu. Jednakże należy pamiętać, że dotychczasowe grand prix pokazały, iż kwalifikacje o niczym nie decydują i ważniejszy jest dobrze przygotowany samochód do wyścigu. Jestem bardzo zadowolony z ustawień na jutro i czuje się bardzo komfortowo w samochodzie względem poprzednich wyścigów. Jeśli chodzi o opony, to wczoraj twarde sprawowały się dobrze, a miękkie z kolei dobrze spisują się w wysokich temperaturach. Interesująco będzie zobaczyć, jak potoczą się sprawy podczas wyścigu.

Paul di Resta (P13): Sądzę, że był to kolejny świetny występ zespołu i jesteśmy mniej więcej tam, gdzie się spodziewaliśmy być. W Q1 i Q2 nie mieliśmy większych problemów. Wykonaliśmy po jednym przejeździe w celu zoptymalizowanie ustawień na wyścig i oszczędzania opon. Jestem zadowolony z ustawień samochodu i sądzę, że jutro będzie się spisywał lepiej. Mam nadzieję, że pozwoli nam to na walkę z innymi i zdobycie kilku punktów.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: Generalnie to był dobry dzień. P12 i P13 stawia nas w dobrej pozycji przed wyścigiem i mam nadzieję, że zdobędziemy punkty. Szkoda, że straciliśmy szansę na przeskoczenie Barrichello, ale ostatecznie Williams był od nas tylko trochę szybszy. Jeśli chodzi o wyścig to sądzę, że możemy spodziewać się tego, co widzieliśmy w Chinach – dużo akcji na całym torze. Interesująca będzie kwestia opon, zwłaszcza biorąc pod uwagę zakręt numer 8. Wiemy, że jest tutaj kilka ciekawych miejsc do wyprzedzania, co może uczynić wyścig interesującym.

(Mateusz Grzeszczuk)
 
Sauber

Sergio Perez (P15): Oczywiście jestem rozczarowany dzisiejszym rezultatem. W Q1 moje czasy okrążeń na twardej mieszance były dobre, jednak kiedy w Q2 założyliśmy miękkie opony to przestało już być dobrze. Ogólnie zmieniliśmy kilka rzeczy w samochodzie po piątkowych treningach. Ciężko jest odpowiednio ustawić samochód z powodu zmiennych warunków pogodowych. Niektóry zmiany były odpowiednie, jednak inne nie. Mimo wszystko samochód w kwalifikacjach był całkiem niezły. Nie będzie to dla nas łatwy wyścig, jednak wciąż mam nadzieję na zdobycie punktów.

Kamui Kobayashi (P23): Wyjechałem na pierwszy przejazd w Q1, chcąc sprawdzić jeszcze inne ustawienia, jednak w połowie okrążenia na prostej mój silnik nagle zgasł. Był to problem z systemem paliwowym. Miałem nadzieję, że uda mi się dotrzeć do garażu, jednak zatrzymałem się przed wjazdem do pit lane. Mimo wszystko sesja i tak była dla mnie skończona, nawet gdyby udało mi się dojechać do garażu, ponieważ nie dałoby się rozwiązać tego problemu w trakcie kwalifikacji. Trzeba pogodzić się z pechem i mieć nadzieję na dobry wyścig. Mimo tego, że lubię wyprzedzać, to od punktów dzieli mnie okropnie duża ilość samochodów.

Peter Sauber, szef zespołu: Problem z systemem paliwowym pozbawił Kamuiego szans na ustanowienie czasu w Q1. To spory cios dla niego. Wynik Sergio jest dla mnie rozczarowaniem. Patrząc na jego konkurencyjność w pierwszej części kwalifikacji na twardych oponach oczekiwaliśmy od niego wejścia do Q3. Niestety z jakiegoś powodu nie był on wstanie wydobyć pełnego potencjału z miękkich opon. Według naszych obliczeń różnica pomiędzy mieszankami powinna być na poziomie jednej sekundy, jednak w tym przypadku tak nie było.

(Paweł Zając)
 
Toro Rosso

Sebastien Buemi (P16): Nieco ciężko jest zrozumieć, dlaczego znaleźliśmy się tak daleko z tyłu. Można by powiedzieć, że rankiem tor był dla nas szybszy i nie jestem pewien, dlaczego po południu nie byłem w stanie wykonać równie dobrego czasu okrążenia. Być może zależało to od drastycznego wzrostu temperatury i wygląda na to, że przez to straciliśmy odrobinę przyczepności. Jestem więc ogólnie rozczarowany tą sesją kwalifikacyjną, ponieważ czuję, że mogliśmy lepiej sobie poradzić i być może wywalczyć wyższą pozycję, jako że jedna dziesiąta sekundy mogła stanowić wielką różnicę. Zobaczymy, co wydarzy się jutro – najwyraźniej jest szansa na opady deszczu, a to może wszystko zmienić.

Jaime Alguersuari (P17): Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, nie jest to aż tak zły wynik, jako że przynajmniej udało nam się zaoszczędzić zestaw nowych opon na wyścig, co jest pewnym pozytywem. Być może na kolejnym zestawie udałoby nam się poprawić balans bolidu, gdyż zmienił się on diametralnie od czasu porannej sesji treningowej. Było to spowodowane zmianą temperatury i ogólnych warunków na torze. Rankiem nie jeździłem zbyt wiele, co bez wątpienia nie było pomocne. Jednak muszę zachować pozytywne nastawienie i mam nadzieję na dobry wyścig, ponieważ mamy wystarczającą ilość opon, by nieźle sobie poradzić. Zobaczymy więc, co się wydarzy.

Giorgio Ascanelli, szef techniczny: Nie jestem zaskoczony naszymi rezultatami – różnice pomiędzy zespołami w naszej części stawki uległy zmniejszeniu. Jednakże wciąż nie do końca rozumiem, dlaczego nie udało nam się poprawić naszych porannych czasów, aczkolwiek możemy założyć, że większa temperatura wpłynęła na balans naszych bolidów. Jak dotychczas Jaime miał tutaj trudne chwile i musieliśmy radykalnie zmienić ustawienia jego samochodu po wczorajszym dniu. Po tym poprawił się, lecz niewystarczająco i dodatkowo stracił czas przez swój poślizg. Sebastien rano nieco lepiej się spisywał, lecz wtedy pojawiły się sygnały, że Williams wykonał dalsze postępy. Przybyliśmy tutaj z kilkoma nowymi częściami, jednak to nie wystarczyło. W Q2 nie chcieliśmy postawić wszystkiego na jedną kartę, tak więc Seb wykonał drugą próbę celem sprawdzenia, czy będzie w stanie poprawić swoje tempo, natomiast w przypadku Jaime zdecydowaliśmy się na zaoszczędzenie zestawu świeżych opon na jutrzejszy wyścig. Ostatecznie okazało się, że Jaime najlepiej skorzystał na tej konkretnej decyzji.

(Michał Sulej)
 
Lotus

Heikki Kovalainen (P18): Jestem zadowolony [z miejsca w kwalifikacjach]. Musimy znaleźć tylko troszkę więcej by dołączyć do walki o Q2, jednak dzis mieliśmy dobrą strategię i wyciągnęliśmy wszystko co mogliśmy z opon. Jestem też zadowolony z moich osiągów – szybkie okrążenie było w sam raz i bezbłędne, miłym uczuciem jest więc ciągłe zbliżanie się do innych. Wszyscy nie możemy się doczekać pakietu poprawek na Barcelonę, gdzie mamy nadzieję na duży skok w osiągach w porównaniu z konkurencją, aczkolwiek już teraz jesteśmy blisko, więc chodzi tylko o ciągłe staranie się i dalsze mocne występy.

Jarno Trulli (P19): Jestem całkiem zadowolony z mojego dzisiejszego wyniku. Niestety miałem problem z DRS, co kosztowało mnie sporo czasu na torze takim jak ten, jednak ogólnie uważam, że wykonaliśmy dziś dobrą robotę. Nasze tempo wyścigowe zdecydowanie daje nam szansę na walkę z samochodami przed nami, więc mam nadzieję, że pozbędziemy się tych problemów z DRS i powtórzymy to, co zrobiliśmy w wyścigu w Chinach.

Mike Gascoyne, szef techniczny: Sądzę, że możemy być w miarę zadowoleni z kwalifikacji i obydwaj kierowcy wyciągnęli jak najwięcej tylko mogli z samochodów. Niestety weszliśmy do kwalifikacji wiedząc, że mamy problem z DRS w samochodzie Jarno, co kosztowało nas sporo czasu na torze Istanbul Park, co niejako tłumaczy jego pozycję. Wiemy jednak, że jesteśmy delikatniejsi dla opon w wyścigu względem samochodów przed nami i dlatego sądzę, że możemy mieć bardzo konkurencyjną niedzielę i będziemy kontynuować naszą walkę z samochodami z przodu.

(Piotr Bogucki)
 
HRT
(sprawdzam)

Vitantonio Liuzzi (P20): Byliśmy zmotywowani w tym tygodniu po tym, jak dostaliśmy nowe części i będziemy naciskać na fabrykę o kolejne. Wszyscy bardzo się staramy podczas każdego wyścigu i każdej godziny spędzonej w fabryce, tak więc osiągnięty rezultat jest ważny z punktu widzenia włożonego wysiłku i potwierdza, że strata do reszty się zmniejsza. Jesteśmy prawie na równi z oboma bolidami Virgin, co jest naszym celem, jednak oni też starają się być szybsi, więc nie będzie łatwo. Zmniejszyliśmy też stratę do liderów, co jest dla nas bardzo ważne.

Miałem na początku trochę problemów z pierwszym zestawem opon, ale drugi miał naprawdę dobre osiągi, a auto zareagowało na tę zmianę bardzo dobrze. Mieliśmy rano kilka problemów, co nas trochę zmartwiło, nie znaleźliśmy odpowiedniego balansu na kwalifikacje, ale koniec końców wszystko poszło dobrze. P20 jest świetnym rezultatem przed jutrzejszym wyścigiem, podczas którego będziemy się starali dojechać do mety przed oboma autami Virgin, co jest naszym głównym celem. Ważne jest, aby utrzymać to tempo rozwoju.


Narain Karthikeyan (P22): Powinienem skończyć na lepszej pozycji, biorąc pod uwagę fakt, że mój partner wykonał całkiem dobre okrążenie. Mój pierwszy zestaw opon był dobry, ale na drugim nie moglem złapać przyczepności, bolid ślizgał się po całym torze, tak więc musimy znaleźć przyczynę i stwierdzić, co poszło nie tak. To mój trzeci wyścig po powrocie do F1. Tor w Turcji należy do trudnych technicznie. Jest na nim sporo stłuczek. Auto jest coraz lepsze, balans jest dobry, tak więc jeszcze raz moim celem na jutro jest ukończenie wyścigu.

Colin Kolles, szef zespołu: Dzisiejsze kwalifikacje nie były takie złe, w porównaniu z dniem wczorajszym zrobiliśmy krok naprzód. Wyprzedziliśmy jeden z bolidów Virgin i byliśmy bardzo blisko za drugim, Tonio mógł być przed nim, ale i tak jesteśmy zadowoleni z faktu, żr jesteśmy tak blisko naszych głównych rywali. Także fakt, że straciliśmy tylko 3,6 sekundy do najszybszego auta w Q1 jest bardzo pozytywny. Jutro liczymy na udany wyścig, w którym będziemy walczyć z innymi o ukończenie na dobrych pozycjach.

(MDK)
 
Virgin

Timo Glock, (P21): Oczywiście to nie były dla mnie idealne kwalifikacje. Silnik w moim bolidzie nie pracował równo na zakrętach od 12 do 14, czym zajmiemy się jutro, ale z drugiej strony do swojej postawy nie mam zastrzeżeń. Jednakże z jakiegoś powodu dziś nie byłem w stanie wyciągnąć z samochodu tego samego co Jerome, więc musimy przyjrzeć się danym i sprawdzić, czy nie zrobiliśmy czegoś źle, może w czasie pomiędzy trzecim treningiem a czasówką, lecz w sumie nie dokonaliśmy wtedy wielu zmian, w związku z czym na tę chwilę nie mogę niczego powiedzieć. Teraz muszę skoncentrować się na jutrzejszych zawodach, które miejmy nadzieję okażą się dla nas lepsze i dowieziemy w nich oba bolidy do mety.

Jerome d'Ambrosio, (P24): Kolejny dobry dzień dla mnie, choć liczyliśmy na nieco lepsze osiągi. Jednakże właśnie w tym miejscu obecnie jesteśmy jeżeli chodzi o nowy pakiet. Musimy zabrać się do pracy i cały czas naciskać, iść naprzód oraz poprawiać ostateczne ustawienia już na torze. Patrząc na moje tempo czuję satysfakcję, ponieważ utrzymałem poziom prezentowany w Szanghaju co pokazuje, że wiele się nauczyłem i wykorzystałem zdobytą wiedzę w praktyce. Bądź co bądź przede mną nadal długa droga – wciąż muszę zrozumieć, dlaczego czasami sprawy nie układają się po naszej myśli, tak więc będę kontynuował ciężką pracę oraz pozostanę skupiony.

John Booth, szef zespołu: Jerome kontynuuje swój błyskawiczny postęp i znów pokonał dwa czyste okrążenia kwalifikacyjne, uzyskując dobry czas na drugim kółku pierwszego przejazdu oraz w całym drugim przejeździe. Ogólnie rzecz biorąc spisał się na najwyższą ocenę, nie popełnił żadnego błędu. Niemniej jednak jesteśmy rozczarowani przymusem startu z końca stawki przez wczorajsze naruszenie przepisów związanych z żółtą flagą, za co zespół również musi brać odpowiedzialność. W związku z tym jutro przed nim prawdziwy wyścig, ponieważ musi piąć się w górę, ale bazując na dotychczasowych obserwacjach nie mam wątpliwości, że zapewni nam ekscytujące widowisko.

W nocy dokonaliśmy poważnych zmian w bolidzie Timo wyjmując nowy wydech oraz podłogę. Chociaż były wyraźne sygnały, że docisk tyłu dzięki tym poprawkom wzrósł, to wczoraj zmagaliśmy się z problemami związanymi z wczesną fazą ich użytkowania, zwłaszcza jeśli chodzi o temperatury. Stało się więc oczywiste, iż musimy powrócić do starych wersji tych elementów na kwalifikacje i wyścig. Niestety to naturalna konsekwencja niemożności przetestowania usprawnień przed wykorzystaniem ich na torze. Istnieje również wyraźna różnica między balansem samochodu ze starym pakietem a nowym, co moim zdaniem w pewnym stopniu wyjaśnia niewielkie kłopoty Timo podczas dzisiejszej czasówki. Na trzecim treningu zawsze ciężko dobrze zbalansować bolid przygotowując go do kwalifikacji. W porównaniu z Jerome auto Timo także nieco bardziej agresywnie zużywa opony i jego drugie okrążenie nie dało poprawy czasu, a właśnie na tym kółku prawdopodobnie uzyskaliśmy najlepszą pracę całego pakietu. Jutro przed nim ciężki wyścig, ale już udowodniliśmy sobie samym, że w niedzielę jesteśmy silniejsi i głęboko wierzę, iż możemy wykorzystać lepsze tempo podczas zawodów oraz zwłaszcza sposób prowadzenia bolidu, który Timo pokazał w końcówce ostatnich zawodów, by odwrócić sytuację na naszą korzyść.


(Grzegorz Filiks)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Nirnroot, 07.05.2011 15:50[!]
"Mimo tego, że lubię wyprzedzać, to od punktów dzieli mnie okropnie duża ilość samochodów." - hahahaa... Będzie co oglądać, nie ma co :)
mbg, 07.05.2011 16:05[!]
Kamui w każdym wyścigu powinien startować z ostatniego pola ;) wtedy emocje gwarantowane.

a w RB7 i tak by wygrywał ;D
Simi, 07.05.2011 16:21[!]
Za sprawą Kamuiego może być naprawdę ciekawie :)
kaziktom, 07.05.2011 16:34[!]
a to ja mam pytanie.
skoro Kobayashi nie ustanowił czasu w qualu, to dlaczego ma prawo startować w wyścigu? Przecież jest zasada 107%, a on nie ustanawiając czasu, nie spełnił tego warunku. Jeśli może startować, to HRT w Australii mogli sobie "zrobić awarię" w q1, nie ustanowiliby czasu i też by startowali???
Proszę expertów o wyjaśnienie...
topor999, 07.05.2011 16:34[!]
Jakie to były problemy techniczne w bolidzie Mercedesa o których pisali nam NEO86 i maciejas512; ten drugi napisał nawet że to było potwierdzone.
THC-303, 07.05.2011 16:40[!]
topor999
No Ross wspomnieć zapomniał :D
kaziktom
Decydują sędziowie na podstawie czasów z treningów, czasów partnera z zespołu w Q i podobnych przesłanek. Kobayashi nie miał na treningach najmniejszych problemów z łapaniem się do 107 procent, więc jest dopuszczony.
Lolkoski, 07.05.2011 16:47[!]
To może to była słynna pompa paliwowa;)
Lysy, 07.05.2011 16:48[!]
@kaziktom

Jest jeszcze coś niż tylko 107%.
Sędziowie mogą dopuścić kierowcę pod warunkiem, że pokazał swoją szybkość, np trening

po drugie, wypowiedzi Williamsa i Ferrari już są, u nas nie
akkim, 07.05.2011 22:10[!]
Pod innymi newsami są obrońcy Michała,
podkreślam - co było to nie jest, za tamto Mu chwała,
ale nie wmawiajcie z uporem maniaka,
że On nam pokaże, bo forma nie taka.

Wiem, nikt nie odbierze tego co wywalczył,
historia zamknięta, na dziś tylko walczy,
z tym, że młode wilki biją Go po plecach,
więc, co dziś zostało z Tamtego Człowieka ?

Raz wiek, drugie bolid na ale co z Nico,
skoro leje Mistrza praktycznie co wekeend,
także bolid odpada w argumentach sporu,
Michał zatrzymaj historię i opuść plac boju.
Witekb, 07.05.2011 22:43[!]
kaziktom / to samo sobie pomyslałem co Ty w po qwalu.HRT moze zawsze wymyślić awarie i pojechać w wyscigu. Lysy a jesli w treningu tez maja problemy z niezawodnoscia to co wtedy ??
THC-303, 08.05.2011 13:23[!]
Witekb
Są 3 treningi, w 1 na pewno jakiś czas można wykręcić (nie liczę Virgin i HRT)
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca