@IceMan11,
nie no-pewnie że lepiej, aby Robert nie miał tej przerwy. Choćby dlatego, że wszyscy będa przed nim w używaniu opon, KERS, DRS i w ogóle we wszystkim, gdy juz wróci. A na dodatek wróci do "niedobitków bolidu", który był budowany wokół dmuchanej podłogi-więc tak jak mówisz-wszystko trzeba będzie zaczynac od nowa (no prawie;)). Tyle, ze gdyby jeździł w tym sezonie i znów dźwigał to całe LRGP na plecach, a tu nagle bum i są dwie sekundy wolniejsi...Wtedy !@#$%^&*!!!;)

@Kamikadze2000 Ja bym się nie obraził, gdyby Grosjean powrócił do F1, właśnie w barwach Lotusa :)

@Kamikadze2000 & @kovalf1 - jestem tego samego zdania. Gość wszedł do F1 przy Alonso, w złomie i w dodatku w połowie sezonu. Niech zatrudnią Romaina.

@IceMan11 Czasami dobrze jest zaczac cos budowac od nowa (mowiac o bolidzie na nastepny rok) a pozatym kto powiedzial ze Rob wroci i ze wrocil do LRGP ?:) Bardzo mnei ciekawi ta sytuacja na przyszly sezon.
Pozdro

No nie wiem czy RBR stracil na nowych przepisach czy zyskal - nad McLarenaem Buttona maja 1.5s przewagi (w Hiszpani Hamilton byl 0.4s za Vettelem, w Kanadzie 0.5s). Nad Mercedesem Rosberga maja 1.8s przewagi (w Hiszpani 1.3s, w Kanadzie 0.8s). Jak policzyc to Red Bull powiekszyl przewage!
A co do Ferrari to moze po prostu poprawili samochod?

@Zomo - ja bym się bardziej skłaniał do stwierdzenia, że RBR najmniej stracił na zakazie z ekip mających ten system mocno zaawansowany. pzdr :)

Nie zdziwiłbym się, gdyby Robert w natępnym sezonie wylądował w Williamsie jako dodatek do silnika ;)

Być może, że Ferrari poprawiło samochód, bo coś za grzeczni są w kwestii dmuchanych dyfuzorów. Zachowują się tak jakby im było wszystko jedno jaką FIA zasadę wprowadzi (czy wolno czy nie wolno dmuchać po odpuszczeniu gazu). No chyba że o czymś nie wiemy (może mają jakieś zakulisowe porozumienie , jak w przypadku Renault i Mercedesa?)

A po co się wychylać i robic z siebie "tych złych". Do tego mają Saubera...;)

To były ciekawe kwalifikacje. Oby ich było więcej. Dobrze, że Vettel nie zdobył PP, ale myślę że on jutro wygra start i wyścig. :( Mam nadzieję jednak, iż to się nie stanie i Webber obroni się. Trochę jednak kibicuję Buttonowi. Dobrze by było, żeby wygrał domowy wyścig. Liczę też na pierwsze punkty dla Maldonado i dobry wynik di Resty. Hamilton, to największy przegrany sesji. No cóż, zapowiada się ciekawy wyścig. ;)

Totalnie wstrzymuję się od oceny kto ile stracił, lub zyskał na poprawkach, bo ani treningi, ani kwalifikacje na sucho nie były, a o ile wyścig także nie będzie to się dowiemy dopiero w następnym GP.
Jeśli Massa da radę w wyścigu, to już pełną gęba chyba zacznę mówić "nareszcie", bo od GP Monako widzę że coś się zmieniło w jego formie.
Choć Toro Rosso to jeden z najmniej lubianych przeze mnie zespołów, to jednak szkoda chłopaków. Z drugiej strony ciekaw jestem czy Kovalainen będzie w stanie pokazać w wyścigu coś jeszcze więcej.

Opony się zmieniły na miękką i supermiękką mieszanke. Felipe mówił, ze ma problemy z dogrzaniem twardej mieszanki, bo "150 italia" ogólnie słabo sobie radzi na innych oponach na sucha nawierzchnię, niz "miekkie". No a dzisiaj Massa był znakomicie dysponowany na wszystkich mieszankach-bo On lubi tory z dużą iloscią przestrzeni dookoła;) Na takich torach jest bardzo groźny i zazwyczaj Raikkonen był bezradny...Tyle, ze On nie za bardzo lubi jeździc po mokrym, pomimo tej pamiętnej, niesamowitej walki z naszym Robkiem (nie pamietam juz gdzie i kiedy, ale pamietam tę akcje;)) Fajnie byłoby, gdyby wygrał. Na pewno pomogłoby mu sie odbudować po tej "nie za miłej dominacji" Ferdka Alonso...

Skąd pomysł, że Massa nie lubi jeździć po mokrym? Pierwsze co mi przychodzi na myśl to choćby piękna jazda na Interlagos w 2008 czy zwycięstwo we Francji w tym samym sezonie... W Monaco z kolei było i mokro i nie było "przestrzeni dookoła", a zajął trzecie miejsce, przegrywając tylko z mającym wtedy duuużo szczęścia Hamiltonem i natchnionym Kubicą. Także teorie raczej mocno naciągane i wydaje mi się, że jutro Massa będzie miał większe szanse jeżeli właśnie spadnie deszcz ;)

...A mi GP Wielkiej Brytanii (pięć piruetów i ostatnie miejsce w wyścigu) a co do Monako, to tam wieeele się działo wtedy-istna loteria była;) A w tej Francji, to co sie przydarzyło Kimiemu, ze Massa mógł go wyprzedzic? No i jak juz tak skupiłes się (i słusznie) na 2008 roku, to zobacz na jakich torach Filipek "rządził" w kwalifikacjach i w wyscigach-szerokich, bezpiecznych-duzo trawy, zajaczki itd...;)

Ps Aja Masse bardzo lubie i dobrze mu życzę (żeby nie było...)

Np. w Walencji była ta trawa i zajączki? ;> Czy w Singapurze, gdzie też zdobył P1? Ja też nie chcę robić z Massy nagle bohatera, ale też nie widzę u niego tendencji do szczególnie słabej jazdy czy to w deszczu, czy na ulicznych obiektach. Natomiast zawsze był chimeryczny i zdarzało mu się popełniać proste błędy. A wtedy na Silverstone to i Kubica wypadł z toru, także wiesz... ;))