F1 > GP Korei Południowej 2012 > Wypowiedzi przed GP

Red Bull

Sebastian Vettel: Tor jest złożony w szczególności z dwóch części: permanentny tor wyścigowy oraz koniec, który przypomina bardziej tor uliczny, mimo iż nie jesteśmy w mieście. Tor usytuowany jest w zachodniej części prowincji Yeongam, która znajduje się na południu kraju. Tor jest wymagający, a ostatnia sekcja jest bardzo ciasna.

Mark Webber: Tor w Korei przypomina nieco szybszy Budapeszt. Na początku okrążenia mamy długie proste; miałem tam ciekawą walkę z Lewisem w zeszłym roku, która bardzo mi się podobała. Ostatnie dwa sektory są bardzo kręte. Generalnie może być tam nieco zimniej, więc zobaczymy jak będzie wyglądała sprawa z oponami. Jak zwykle, mamy nadzieję na dobry wynik.

(Igor Szmidt)

McLaren

Jenson Button: Mieliśmy mocny wyścig w Japonii, teraz mam nadzieję, że możemy utrzymać tempo podczas całego weekendu. Ten tor jest dość wymagający. Za każdym razem, kiedy czujesz, że masz odpowiedni rytm, warunki na torze szybo się zmieniają. Pierwszy sektor składa się z długich prostych, a zakręty jeden, trzy i cztery są poprzedzone dużymi strefami hamowania i wymagają dobrej trakcji na wyjściach. Ostatni sektor jest dużo wolniejszy, czujesz się tam jak na torze ulicznym. Potrzebujesz dużego kompromisu aby złożyć dobre okrążenie. Nie miałem tu udanego wyścigu w 2010, ale w zeszłym roku było już lepiej, choć był to mój najgorszy wynik w drugiej połowie sezonu. W ostatnich wyścigach nasze tempo wyglądało na mocne, więc udaje się do Korei ze pewną dozą pewności siebie.

Lewis Hamilton: Dobrze czułem samochód, którym ukończyłem wyścig w Japonii, wiec jestem pewien dobrego rezultatu w Korei. W zeszłym roku zdobyłem tam pierwsze pole startowe, co było bardzo ważnym momentem dla mnie, jednak w wyścigu, nie mieliśmy wystarczająco dobrego tempa aby podjąć walkę z Vettelem. Myślę, ze tym razem mamy szanse, aby weekend ułożył się po naszej myśli. Jestem zdeterminowany aby walczyć w Korei o zwycięstwo.

(Karol Piątek)

Mercedes

Michael Schumacher: Korea jest jednym z ostatnich nowych torów w kalendarzu Formuły 1, dlatego też wciąż podczas wyścigu nie ma zbyt wielu fanów. Szkoda, ponieważ układ toru zapewnia dobre wyścigi, jednak sytuacja poprawia się z roku na rok. To bardzo wymagający i dobrze zaprojektowany obiekt, który daje kierowcom wiele radości z jazdy. Ogólna charakterystyka powinna bardziej nam odpowiadać niż w Japonii, więc jedziemy do Korei w pozytywnych nastrojach.

Nico Rosberg: Dobrze, że w ten weekend mamy od razu kolejny wyścig, więc w przeciągu siedmiu dni będę w stanie poprawić swój ostatni rezultat. Moim zdaniem ostatnie modyfikacje w bolidzie będą bardziej pasowały charakterystyce tego toru, więc mam nadzieję na poczynienie kroku na przód w kwestii naszego tempa. Bardzo lubię ten tor i jestem podekscytowany wyjazdem do Korei po ostatnim internetowym szaleństwie dotyczącym piosenki 'Gangam'. Kiedy będę miał trochę czasu poza spotkaniami z inżynierami i samochodem, zdecydowanie będę chciał obejrzeć jego występ w ten weekend.

(Igor Szmidt)

Lotus

Kimi Raikkonen: Nigdy nie byłem w Korei, jednak nie robi to dla mnie różnicy. Już kiedy byłem młody potrafiłem szybko dostosowywać się do nowych torów. To się nie zmieniło. Zawsze ciekawie jest ścigać się na nowym torze i lubię różne miejsca. Ekscytujące jest jechanie tam pierwszy raz i rozpoczęcie pracy spacerem po torze i sprawdzeniem zakrętów. Widziałem Grand Prix Korei w telewizji, jednak będziemy musieli poczekać na pierwsze okrążenia w piątek, aby dopasować się do toru. Mamy nadzieję, że będzie normalna pogoda i nie stracimy czasu w piątek ze względu na deszcz czy problemy techniczne. Moje podejście do Yeongam będzie takie samo jak do każdego wyścigu – jadę tam z nadzieją na najlepszy wynik.

Romain Grosjean: Seul był bardzo przyjemny kiedy byliśmy tam rok temu; to fascynująca kombinacja azjatyckiej kultury i europejskich smaków. Tor jest dość oddalony i jest to inna część Korei niż Seul. Z pewnością jest to inne doświadczenie niż podczas pozostałych grand prix. Tor wydaje się być dobrym wyzwaniem i wspaniale będzie ścigać się przed nowymi fanami Formuły 1. Dopiero opuściliśmy Japonię, gdzie kibice są wspaniali; dali mi flagę podpisaną przez wielu ludzi, co było bardzo miłe. W Korei Formuła 1 jest nowa, więc fascynujące jest oglądanie jak rośnie zainteresowanie sportem.

(Igor Szmidt)

Force India

Paul di Resta: Po trudnym weekendzie w Japonii chcę jak najszybciej wrócić do bolidu, więc jestem zadowolony, że mam szansę poprawić się w Korei. Spędziłem kilka dni w Tokio lekko trenując i oczyszczając swój umysł, by być gotowym na weekend. Matematycznie wciąż możliwe jest nawiązanie walki z Sauberem, jednak wyprzedzenie ich będzie wymagać zdobywania punktów we wszystkich pozostałych wyścigach. Sauber zdobył podium w Japonii, co dodatkowo komplikuje nasze zadanie, ale mamy nadzieję, że nadchodzące tory lepiej będą nam pasować, szczególnie w porównaniu z Suzuką. By ich pokonać, będziemy musieli przezwyciężyć wszystkie problemy, które napotkały nas w Japonii. Nigdy nie wiesz jak będzie, dopóki się tam nie udasz i nie zaczniesz jeździć, ale rok temu mieliśmy dobry wyścig i zdobyliśmy kilka punktów. Pierwszy sektor to głównie długie proste połączone ze sobą wolnymi zakrętami i właśnie te techniczne części okrążenia zdają się nam pasować.

Nico Hulkenberg: Uśmiech nie schodzi z mojej twarzy. Rezultat z Japonii nie był czymś, czego się spodziewałem, więc byłem szczególnie zadowolony z tempa wyścigowego i balansu. To nie był najprostszy weekend, dlatego dobrze było odbić sobie to w niedzielę. Suzuki obawialiśmy się najbardziej, ale koniec końców poradziliśmy sobie nieźle. Myślę, że w porównaniu do początku sezonu rozumiemy bolid o wiele lepiej i to pomaga nam znaleźć i poprawić tempo wyścigowe. Lubię odwiedzać Koreę, a sam tor jest przyjemny. Nie jeździłem po nim w zeszłym roku podczas treningów, ale mam miłe wspomnienia z 2010 roku, kiedy zdobyłem punkt dla Williamsa w bardzo mokrym wyścigu. Myślę, że możemy pokusić się o dobry wynik, ponieważ jest to tor z mieszanką wszystkiego: wolne zakręty, szybkie i długie proste. Trzeci sektor przypomina tor uliczny i jest dość techniczny.

(Dawid Pytel)

Sauber

Kamui Kobayashi: Ostatni wyścig tutaj był niesamowicie ciężki, ponieważ byliśmy zdecydowanie zbyt wolni. Ale to już przeszłość i sprawy wyglądają o wiele lepiej teraz. Możemy kontynuować z naszą dobrą formę, dlatego jestem przekonany, że tym razem zdobędziemy punkty. Musimy spodziewać się, że tor będzie miał niski poziom przyczepności, szczególnie na początku, ale to się zmieni z biegiem weekendu. Kiedy zostanie nagumowany, szybkie sekcje połączone z wolnymi zakrętami tworzą miłą mieszankę. Sądzę, że nasz bolid będzie konkurencyjny na tym torze.

Sergio Perez: Układ toru jest wymagający. Jest kilka szybkich zakrętów, a ogólnie obiekt posiada różne ich rodzaje. Z tego powodu nie jest łatwo znaleźć dobry rytm, który jest kluczowy do przejechania dobrego okrążenia. W Japonii nasz bolid miał świetne tempo i mam nadzieję, że podobnie będzie tutaj. Mimo to, z powodu tego, że zazwyczaj brakuje nam prędkości na prostych, nie będzie to łatwe Grand Prix. Dam z siebie wszystko i zdecydowanie chcę wycisnąć jak najwięcej z ostatnich wyścigów jeżdżąc dla zespołu Sauber.

(Dawid Pytel)

Williams

Pastor Maldonado: Tor w Korei nie jest typowym obiektem, jednak jest jednym z nowszych i lubimy się tutaj ścigać. Celem jest bycie konkurencyjnym i będziemy pracować, by ustawienia samochodu odpowiadały niskiemu poziomowi przyczepności. Tor posiada dobrą kombinację zakrętów, zaś ostatni sektor jest średnio-szybką, płynną sekwencją, która jest bardzo techniczna. Nie mogę się doczekać przyjazdu tutaj i świetnego wyścigu.

Bruno Senna: Grand Prix Korei różni się od innych wyścigów. To tor z dużym poziomem docisku, więc powinien pasować naszemu bolidowi. To również jeden z torów, gdzie mamy najmniejszą możliwość testowania, ponieważ jest dość nowy w kalendarzu, dlatego nie przeprowadzaliśmy żadnych testów w naszym symulatorze, więc ciekawe będzie zobaczyć, jak sobie poradzimy. Tor to mieszanka szybkich zakrętów z wolnymi, technicznymi sekcjami. Będziemy musieli pracować bardzo ciężko, żeby zdobyć kilka punktów.

(Dawid Pytel)

Caterham

Heikki Kovalainen: Prosta start/meta jest dość krótka i potem mamy pierwszy zakręt, który pokonujemy na drugim biegu. Jest ciasno i musisz mieć dobre wyjście, aby upewnić się, że na następnej prostej osiągniesz bardzo dobrą prędkość maksymalną. Hamowanie przed trzecim zakrętem jest dość proste – mamy kolejny łuk na drugim biegu, którego ponownie trzeba wyjechać z jak największą prędkością. Zakręt czwarty ma prawie 180 stopni, więc przejeżdżamy go na drugim, lub nawet pierwszym biegu, to zależy od balansu bolidu. Jeśli masz mocny przód, możesz przejechać go na drugim, w innym przypadku musisz użyć pierwszego biegu. Zakręty pięć i sześć są dość skomplikowane, wciąż na drugim biegu, jednak potem prędkość rośnie, kiedy wjeżdżamy pod górę w zakręty siedem i osiem, przed którym nie spuszczamy nogi z gazu. To szybka sekcja trasy, w dziewiątym zakręcie nieco odpuszczamy, utrzymując możliwie największą prędkość , ponieważ tuż potem znajdujemy się w chwili, gdy hamujemy przed dziesiątką. Zbijamy biegi do jedynki, szybkie uzyskanie mocy przed wyjściem z zakrętu nie jest takie ważne, ważniejsze jest utrzymanie prędkości w środkowej i końcowej części, która prowadzi do zakrętu 11, w lewo z podwójnym wierzchołkiem, który pokonujemy na czwartym biegu. Dwunastka, trzynastka i czternastka są szybką sekwencją zakrętów prawo, lewo, prawo, wszystkie pokonywane przy średniej prędkości, trzecim lub czwartym biegu, trzeba upewnić się, że mamy z nich dobre wyjście. 15 i 16 są niemalże jednym zakrętem, jednak trzeba uważać na bardzo agresywne krawężniki na szesnastce, tak byś mógł wyjść z dużą prędkością i przejechać zakręty 17 i 18 prowadzące na prostą startową.

Witalij Pietrow: Lubię Koreę. Pierwszy raz, kiedy pojawiła się w kalendarzu debiutowałem w Formule 1. Byłem zaskoczony widząc tak wiele rosyjskich flag. Tak samo było w 2011 roku i jestem pewien, że będzie tak samo teraz, zawsze dobrze jest ścigać się przed taką ilością publiczności z twojego kraju. Tor sam w sobie jest dość zaskakujący, ciężko jest się go nauczyć. Jest kilka ślepych zakrętów i właściwy dobór biegu jest bardzo ważny aby osiągnąć dobry czas okrążenia, jednak teraz odbyło się tam już kilka wyścigów i wiemy, jak musimy ustawić samochód, więc od samego początku będziemy pracować. Podczas samego wyścigu istnieje duża szansa na pojawienie się samochodu bezpieczeństwa, dotychczas w obydwu wyścigach był, więc musimy być na to przygotowani. Wiemy, że nie mamy jeszcze tempa aby walczyć z bolidami przed nami, jednak musimy być gotowi, aby wykorzystać okazje. To wyścig, w którym możemy wywalczyć dobre miejsce.

Giedo van der Garde: Nie mogę doczekać się mojego drugiego treningu z rzędu w Korei po pierwszych jazdach w piątek na Suzuce. Tor w Korei jest dla mnie kolejnym nowym torem, więc spędziłem dość sporo czasu w domu na moim symulatorze przyzwyczajając się do układu toru, jednak nigdy naprawdę nie dowiesz się jak wygląda tor, dopóki się na nim nie znajdziesz. Wydaje się być bardzo techniczny i będzie potrzeba kilku okrążeń, aby znaleźć wszystkie punkty hamowania i wierzchołki zakrętów, szczególnie kilka z nich jest 'ślepych', jednak będzie w porządku. Cel na Koreę jest taki sam jak na Suzuce – wypełnić plan, zminimalizować błędy i wykonać pracę dla całego zespołu.

(Igor Szmidt)

HRT

Pedro de la Rosa: Nie znam za bardzo Korei, ponieważ nigdy tam nie jeździłem, tor znam jedynie z mojej pracy na symulatorze. Ponieważ jest to obiekt bardzo rzadko używany, nawierzchnia jest bardzo śliska. Nie mamy więc czasu do stracenia i musimy zrobić możliwie najwięcej okrążeń, aby poznać tor. Powinien to być tor, który bardziej pasuje naszemu bolidowi niż Suzuka. Ponadto, ponieważ w Japonii nowa podłoga okazała się być ewidentnym krokiem na przód, nie mogę doczekać się kolejnego weekendu. Nie ma jednak wątpliwości, że przed nami dużo pracy.

Narain Karthikeyan: Z tego co widziałem, tor Korea International jest bardzo różnorodny, ma ściany okalające tor bardzo blisko linii przejazdu, szybkie zakręty, długie proste i nawroty. Nigdy się tam nie ścigałem, więc będę musiał wykorzystać maksimum mojego czasu aby przyzwyczaić się i ustawić samochód. Po nie ukończeniu dwóch ostatnich wyścigów nie mogę doczekać się tego Grand Prix i mam nadzieję na znalezienie trochę szczęścia i powrócić do pozytywnych wyników.

Dani Clos: Prowadzenie F112 jest dla mnie zawsze wielką satysfakcją i czuję się bardzo szczęśliwy i wdzięczny zespołowi za tą nową możliwość, którą mi dali, czyli poprowadzenie bolidu w pierwszym treningu przed Grand Prix w Korei. Tak jak zawsze, zamierzam dać z siebie 100% i moim głównym celem będzie praca dla zespołu aby wypełnić założony program w najlepszy sposób. Możliwość brania udziału w pracy zespołu, nawet w najmniejszym stopniu, czyni mnie dumnym i osobiście jest to doświadczenie, które pomaga mi w rozwoju jako kierowcy. Ważne jest również to, że będę miał obok siebie kogoś takiego jak Pedro.

(Igor Szmidt)

Marussia

Timo Glock: Co roku jest to dość nietypowy weekend wyścigowy, ponieważ tor nie jest zbyt często używany, kiedy nie ma Formuły 1. To czyni piątek szczególnie trudnym, ponieważ tor jest zazwyczaj zanieczyszczony i znalezienie przyczepności zajmuje trochę czasu. Pogoda może być również nieprzewidywalna, więc warunki na torze mogą się zmieniać. To całkiem techniczny obiekt z wieloma zakrętami, w których trzeba obierać dziwną linię jazdy. W zeszłym roku miałem tu dobry wyścig, a w 2010 mój wyścig skończył się kolizją kiedy jechałem na 12 miejscu. Lubię ten tor, więc czekam na ten weekend i mam nadzieję, że ponownie obydwa bolidy dojadą do mety.

Charles Pic: Japonia skończyła się dla mnie w dość rozczarowujący sposób. Ponieważ te dwa wyścigi dzieli tylko odstęp tygodnia, zostawiłem to za sobą i wyczyściłem swoje myśli przed weekendem w Korei. Spędziłem kilka dni w Tokio na treningu i przygotowaniu się do nowego toru. Przed nadchodzącym wyścigiem czuję się dobrze. Obiekt z perspektywy jazdy na symulatorze wydaje się być bardzo interesujący – szczególnie sektor pierwszy i trzeci. To kolejny tor, na którym jedziemy w przeciwnym kierunku, co zawsze jest dodatkowym wysiłkiem fizycznym. Najważniejsze teraz to skupienie się i ukończenie wyścigu z dwoma bolidami.

(Igor Szmidt)

Więcej wkrótce...