F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2012
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Stanów Zjednoczonych
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2012
Klasyfikacje generalne 2012
Statystyki z sezonu 2012

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Sepang.
Petronas Malaysia Grand Prix 201225 marca
Sepang International Circuit
Długość toru: 5,543 km
Liczba okrążeń: 56
Pełny dystans: 310,408 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:32,582 - Q1, Fernando Alonso (Renault), 2005
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:34,223 - Juan Pablo Montoya (Williams), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
205,397 km/h - Giancarlo Fisichella (Renault), 2006
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
McLaren

Lewis Hamilton (P1): Kwalifikacje to intensywne doświadczenie i jako kierowcy nakładamy na siebie dużą presję, jednak jest to chyba najlepsza część weekendu jak dla mnie. Na moim najszybszym kółku w Q3 straciłem nieco czasu w ostatnim zakręcie, około jednej dziesiątej, więc jest to niesamowicie zachęcające, że mimo to jestem na pozycji, na której jestem. Dla zespołu to świetny wynik, ponownie zdobyć pierwszy rząd, to ogromne osiągnięcie każdego w ekipie, jednak musimy ciągle naciskać, bo chłopaki za nami nie poddadzą się. Jutro mamy długi dojazd do pierwszego zakrętu, jednak chcę mieć dobry start i utrzymać prowadzenie. Mimo to kluczem będzie dbanie o opony, gdyż z ładunkiem 150 kilogramów paliwa nie będą miały łatwej pracy. Aczkolwiek mamy bolid, który raczej lepiej spisuje się w wyścigu niż w kwalifikacjach. To jak na razie dobry weekend dla zespołu, jednak będzie naciskać, by jutro również osiągnąć dobry rezultat.

Jenson Button (P2): W ostatnich dwóch wyścigach miałem dość dobre kwalifikacje. Pracowaliśmy dobrze jako zespół i zawsze miło jest słyszeć przez radio gdy na końcu Q3 mechanicy cieszą się w tle. Byłem całkiem zadowolony z mojego szybkiego okrążenia, jednakże będzie to długie i gorące popołudnie, więc będę ciężko pracował, by się upewnić, że jestem dobrze przygotowany i nawodniony przed wyścigiem. To miejsce jest bardzo trudne fizycznie, nie tylko dla bolidów i kierowców, ale również dla mechaników, którzy noszą ognioodporne kombinezony podczas postojów, o czym ludzie często zapominają, więc miejmy nadzieję, że są gotowi na dobre postoje. Jeśli chodzi o strategię to tak samo gorąco i wilgotność sprawiają, że nie wiesz tak naprawdę jak będą spisywały się opony i jaka strategia okaże się najlepsza w wyścigu. Musimy być gotowi na wszystko. Ogólnie najważniejszą rzeczą jest, że jesteśmy w pierwszym rzędzie. To długi wyścig i myślę, że każdy z czołowej czwórki ma szanse na zwycięstwo ale nasze tempo na długich przejazdach było dość dobre w piątek, więc jesteśmy całkiem pewni tego, co robimy jako zespół.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Było dzisiaj bardzo ciasno i ciężko. Lewis przejechał fantastyczne pierwsze okrążenie w Q3, a Jenson dorównał mu pod sam koniec sesji. Obaj kierowcy wykonali świetną pracę pod dużą presją. Lewis mógłby prawdopodobnie być o dziesiątą sekundy szybszy na swoim najszybszym przejeździe, ale nie chciał podejmować ryzyka w końcówce. Jenson i Lewis mają pozwolenie na ściganie się w pierwszym zakręcie. Po ostatnim weekendzie, jestem pewny, że Lewis będzie chciał wyjść z pierwszego wirażu na prowadzeniu, jednak przed nimi długi i ciężki wyścig. Jestem dumny z każdej osoby w McLarenie, pierwszy rząd to dobra pozycja, jednak musimy jutro walczyć i wszystko jest w naszych rękach.

(Łukasz Godula)
 
Mercedes

Michael Schumacher (P3): Jestem bardziej niż szczęśliwy z powodu mojego dzisiejszego powrotu do czołowej trójki oraz z faktu, że chłopaki tutaj i w fabrykach w Brackley i Brixworth umożliwili mi to poprzez wspaniałą pracę, jaką wykonali. Przyjemnie jest być na konferencji po kwalifikacjach po raz pierwszy od pięciu lat. Oczywiście ważniejsze będzie usiąść tutaj ponownie jutro i z pewnością dam z siebie wszystko, aby to osiągnąć. Z perspektywy tego, gdzie byliśmy dokładnie rok temu, myślę że [nasz postęp] to spore osiągnięcie i cieszę się wraz z naszym sponsorem tytularnym, firmą Petronas, podczas ich domowego wyścigu tutaj w Malezji. Chciałbym osiągnąć dobry rezultat również dla Mercedes-Benz, który cały czas mnie mocno wspierał.

Nico Rosberg (P7 - po karze dla Raikkonena): Oczywiście chciałbym być wyżej na starcie, niestety straciłem trochę czasu na moim szybkim okrążeniu przez błąd na pierwszym zakręcie, co kosztowało mnie kilka dziesiątych sekundy i spowodowało duże wibracje na pozostałą część okrążenia. Mimo to jestem pewien, że będziemy w stanie rywalizować jutro, jako że ciężko pracowaliśmy nad tempem wyścigowym przez cały weekend. Mam nadzieję, że przesunę się o kilka pozycji i wywalczę trochę punktów przed naszymi malezyjskimi fanami i naszym partnerem – firmą Petronas.

Ross Brawn, szef zespołu: Jesteśmy oczywiście zachwyceni dzisiejszym wynikiem i gratulujemy przede wszystkim Michaelowi. To naprawdę przyjemne widzieć jego dobre osiągi i mam nadzieję, że uda nam się jutro złożyć z tego dobry wyścig. Nie mieliśmy zbyt wiele szczęścia w Q2 z powodu żółtej flagi w najgorszym dla nas czasie, co oznaczało konieczność zużycia drugiego kompletu opon pośrednich i pozostawienie tylko jednego zestawu opon "option" na ostatnią część kwalifikacji. Jestem więc zadowolony z tego, co osiągnęliśmy i jesteśmy w dobrej pozycji do jutrzejszego wyścigu. Stawka jest niezwykle wyrównana i tylko dziesiętne sekundy rozdzielają pierwszą ósemkę, To spowodowało przesunięcie Nico w dół stawki po spłaszczeniu przez niego przedniej opony na pierwszym zakręcie. Mimo tego jest on wciąż w dobrej pozycji, a obaj kierowcy powinni jutro mieć dobre wyścigi.

(Maciej Kotuła)
 
Red Bull

Mark Webber (P4): Nie było tak źle, mieliśmy całkiem rozsądny czas. W Melbourne byliśmy nieco mocniejsi w wyścigu, niż w kwalifikacjach, a patrząc na stratę do pole position wygląda na to, że mamy stratę 0,3 sekundy, co jest krokiem w dobrym kierunku. Zbierzemy siły i zobaczymy, jak poradzimy sobie jutro. Wykonaliśmy postęp z samochodem od poprzedniego Grand Prix. Jest ciasno w pierwszych czterech rzędach, kilka zespołów pokazało dobre osiągi – to dobre dla widzów.

Sebastian Vettel (P5 - po karze dla Raikkonena): Nie czuliśmy się dobrze na pośredniej mieszance, zdecydowaliśmy się więc na przejazd na twardych oponach na ostatnim okrążeniu, co było krokiem naprzód. Nie czułem się dobrze w samochodzie i walczyłem, szukając właściwy balans, nie wydobyłem więc maksimum na pojedynczym okrążeniu. Nie było wiele czasu na reakcję od czasu wyścigu w Australii, tylko jeden tydzień. McLareny były silne w Australii i są silne tutaj, więc to ich trzeba będzie pokonać. Myślę że w warunkach wyścigowych możemy wyglądać nieco lepiej, jednak niezależnie od tego myślę, że widzicie, że nie mamy najłatwiejszego samochodu do prowadzenia, wiemy o tym i będziemy mocno naciskać.

Christian Horner, szef zespołu: Czwarte i piąte miejsce na starcie po karze dla Kimiego jest prawdopodobnie tym, czego oczekiwaliśmy, udając się dziś na kwalifikacje. McLareny przez cały weekend wyglądają na mocne. Zdecydowaliśmy się zastosować dwa różne podejścia w odniesieniu do obu kierowców na jutrzejszy wyścig, kwalifikując Marka na bardziej miękkich oponach, a Sebastiana na twardszych. Nasze tempo na długich przejazdach było zachęcające przez cały weekend, wierzymy więc, że będziemy mieć jutro mocny wyścig i stworzymy dobre widowisko.

(Maciej Kotuła)
 
Lotus

Romain Grosjean (P6 - po karze dla Raikkonena): Świetnie jest mieć oba samochody w Q3 i jestem bardzo zadowolony z kolejnego wejścia do czołowej dziesiątki. Zespół wykonał świetną robotę by wyciągnąć z samochodu jak najwięcej i możemy być zadowoleni, gdyż walczymy o czołowe pozycję. Jutro będzie interesujący wyścig i mam nadzieję, że możemy awansować. Nigdy nie wiadomo jak będzie pogoda, nasze miejsce nie jest zbyt odległe od liderów, a wyścig będzie długi, więc wszystko jest możliwe. W tych warunkach zarządzanie oponami jest kluczowe. Kwalifikacje to jedno, ale wyścig to zupełnie inna bajka. Nie mogę się doczekać rywalizacji, finisz w czołowej piątce byłby fantastyczny, jednak najważniejsze będzie zdobycie moich pierwszych punktów w tym sezonie.

Kimi Raikkonen (P10): Samochód był dziś dobry. Niestety na moim najlepszym okrążeniu zrobiłem kilka błędów, które mogły mnie kosztować kilka dziesiątych. Gdyby nie to, to moglibyśmy walczyć o pierwsze pole startowe. Zarzuciło mi tyłem na wyjściu z dziewiątego zakrętu, jednak tak to czasem bywa. Mieliśmy wczoraj problemy z KERS, jednak dziś się nie powtórzyły. Samochód pracował dokładnie tak jak powinien. Szkoda, że mamy karę. Dzisiejszy dzień był pozytywny, jutro będziemy startować z 10 miejsca i będziemy się starać poprawić tę pozycję.

(Paweł Zając)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P8 - po karze dla Raikkonena): To były dobre kwalifikacje, ponieważ wycisnęliśmy wszystko z bolidu. Miałem problem z KERS na moim jedynym przejeździe w Q3, jednak wydaje mi się, że nie straciłem przez to żadnej pozycji, aczkolwiek pokazałoby to nasza realną stratę do pole position. Gdy spadnie deszcz, potrzebne będzie sporo szczęścia, by zmienić opony w odpowiednim czasie. Suchy wyścig będzie wymagał koncentracji, by zmaksymalizować osiągi bolidu i opon, które na tym torze bardzo szybko się zużywają. Musimy się postarać zdobyć punkty co może być znaczące dla mistrzostw. Start i pierwszy zakręt będzie bardzo skomplikowany, ponieważ jest bardzo szeroki. Wiemy, że mamy wiele pracy przed sobą, zwłaszcza nad aerodynamiką bolidu. Na tym torze osiagi są nieco lepsze niż w Australii, co pokazuje, że pracujemy w odpowiednim kierunku, ale oczywiście musimy poprawić się znacznie bardziej jeśli chcemy walczyć o pierwsze rzędy. Nowy bolid w Barcelonie? Nie, to nie jest prawda. Oczywiście mocno pracujemy nad poprawkami, jednak nie będą to rewolucyjne zmiany. W tym momencie bolid boryka się z wieloma problemami, ale w związku z tym jest wiele do zyskania w przypadku poprawy.

Felipe Massa (P12): Nie mogę być zadowolony z dwunastej pozycji, jednak wiemy, że nie mamy zbyt konkurencyjnego bolidu, więc wejście do Q3 jest bardzo trudne na dzień dzisiejszy i mogłem się tylko zbliżyć do tego celu. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj rano nie byłem zadowolony z balansu bolidu, jednakże poprawiliśmy go przed kwalifikacjami, co daje mi pewność przed jutrem i dalszą przyszłością. Myślę, że zaczęliśmy rozumieć to jak pracuje F2012 i jest to pozytywne. Jutro zapowiada się bardzo trudny wyścig, gdzie degradacja opon będzie bardzo ważna, a do tego istnieje ryzyko deszczu. Mam nadzieję, że osiągnę lepszy rezultat niż dzisiejszy. Presja? Pochodzi z własnej woli wykonania wszystkiego na maksimum i gdy mi się to nie udaje, to jestem pierwszym, który jest niezadowolony.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Powinniśmy odebrać ten rezultat jako szklankę w połowie pełną. Wiemy, że mamy problemy w tej początkowej fazie sezonu, przez co musimy zmniejszać straty na torze jak to tylko możliwe, a w międzyczasie pracujemy nad uczynieniem F2012 bardziej konkurencyjnego w możliwie najkrótszym okresie. Każdy z nas i naszych fanów chciałby oglądać naszych kierowców walczących o pole position, ale gdy nie mamy potencjału do osiągnięcia tego, musimy po prostu robić co w naszej mocy. Fernando wykonał dziś świetną robotę i szkoda jego problemu z KERS, pierwszego od dawna, który nie pozwolił mu na uzyskanie lepszego czasu na torze, gdzie ten system daje znaczną przewagę. Felipe wykonał krok w dobrym kierunku, w końcu bolid, którym jechał w kwalifikacjach był w miarę zbalansowany i można to było zauważyć po czasie okrążenia. Teraz musimy się skoncentrować na wyścigu, by zdobyć jak najwięcej punktów. Widzieliśmy w Melbourne, że na długim dystansie różnice pomiędzy czołowymi ekipami są mniejsze niż w kwalifikacjach. Zobaczymy jak się to jutro ułoży, gdyż wyścig zapowiada się ciężki dla bolidów, kierowców i ekip, gdyż wszyscy muszą pracować w nietypowych warunkach.

(Łukasz Godula)
 
Sauber

Sergio Perez (P9 - po karze dla Raikkonena): Jestem bardzo zadowolony z awansu do trzeciej części czasówki. Biorąc pod uwagę nasze wczorajsze problemy z balansem mogę szczerze powiedzieć, że dla całego zespołu było to wielkie osiągnięcie. Wydaje mi się, że w warunkach wyścigowych nasz samochód radzi sobie jeszcze lepiej, więc jutro powinniśmy pokazać jeszcze lepsze osiągi. Z jakiegoś powodu trudno jest znaleźć odpowiednią przyczepność na twardych oponach, ale zmiany dokonane po treningu trochę nam pomogły. Jutro samochód, opony i kierowców czeka ciężki wyścig. Będę starał się walczyć tak, jak tylko mogę i wywieźć z Sepang możliwie jak najwięcej punktów.

Kamui Kobayashi (P17): Moje ostatnie okrążenie w Q2 nie było okupione jakimiś konkretnymi problemami, takimi jak korki czy błędy, ale nie mogłem znaleźć przyczepności na pośredniej mieszance. Wczoraj walczyliśmy z balansem samochodu, ale podczas trzeciego treningu było już lepiej. Zmiany, jakie wprowadziliśmy przed kwalifikacjami poszły jednak w zdecydowanie niewłaściwym kierunku. Teraz spoglądamy ku wyścigowi. Moim zdaniem Sepang nie stwarza trudności w podejmowaniu manewrów wyprzedzania, ale nie jestem pewien, czy będziemy mieli wystarczającą prędkość na prostych.

Peter Sauber, szef zespołu: Znalezienie się w pierwszej dziesiątce było dla Sergio czymś wspaniałym. Taki był nasz cel, doprowadzić jeden z samochodów do Q3, a patrząc na naszych rywali zrealizowaliśmy bardzo ambitne założenie. Kamui dobrze radził sobie w treningach, ale nie mógł wykorzystać tego podczas czasówki i musimy się teraz dowiedzieć, dlaczego tak się stało. Przed nami trudny wyścig i wiele niewiadomych.

(Nataniel Piórkowski)
 
Williams

Pastor Maldonado (P11): W Q2 popełniłem błąd i wyjechałem za szeroko w jedenastym zakręcie, co uszkodziło mój bolid. Wiedzieliśmy, że ciężko będzie wejść do Q3, jednak mamy dobre tempo wyścigowe. Jutro będzie ciężko, jednak nasz samochód nieźle się spisuje na długich przejazdach, więc nie mogę doczekać się walki.

Bruno Senna (P13): Dziś mocno cisnęliśmy, jednak na pewno można było pojechać lepiej. To była ciężka sesja, stawka jest bardzo ciasna, jednak coraz bardziej się zbliżamy. Mamy dobry samochód, więc musimy popracować nad strategią, by przesunąć się wyżej w jutrzejszym wyścigu.

Mark Gillan, główny inżynier operacyjny: Mieliśmy dobrą sesję treningową, jednak nie udało nam się pokazać pełnego tempa w kwalifikacjach. Samochód Pastora został uszkodzony w Q2, co miało wpływ na balans aerodynamiczny. Skupiamy się teraz na wyścigu i celujemy w walkę o punkty.

(Paweł Zając)
 
Force India

Paul di Resta (P14): Zdecydowanie poprawiliśmy samochód pomiędzy ostatnim treningiem i kwalifikacjami, jednak była to ciężka sesja, a temperatura wzrosła przed czasówką. Moje okrążenia w Q2 były dobre i dwa pierwsze sektory przejechałem jak trzeba, jednak mogłem trochę stracić w trzecim. Myślę, że 14 pozycja jest przyzwoita i mam nadzieję, że nasze tempo wyścigowe i odpowiednie podejście do zarządzania opon dadzą jutro efekt. Kolejną zmienną jest pogoda, gdyż późnym popołudniem istnieje szansa na deszcz.

Nico Hulkenberg (P16): Wystarczy spojrzeć na czasy, żeby zobaczyć jak ciasno dziś było. Pięć setnych dałoby mi dwie, może trzy pozycję, a gdybym znalazł jedną dziesiątą to byłbym dwunasty. Szczerze mówiąc był ciężko. Myślę, że nie mogliśmy zrobić nic więcej, gdyż praktycznie wycisnąłem maksimum z samochodu. Teraz najważniejsze będzie ściganie i strategia, która powinna pomóc osiągnąć dobry rezultat. Po tym jak straciłem większość weekendu w Melbourne, czuje się jak gdyby był to pierwszy wyścig sezonu. Mam nadzieję, że uda mi się przejechać cały dystans w odpowiednim tempie. Degradacja opon będzie kluczowa, a i deszcz może trochę zamieszać sytuacją.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: Ogólnie nie możemy być zbyt rozczarowani naszymi kwalifikacjami. Tak, chcielibyśmy być trochę wyżej, jednak czasy pokazują jak zacięta jest walka. Samochody od miejsca 9 do szesnastego mieszczę się w trzech dziesiątych sekundy, więc nawet najmniejszy błąd może sprawić, że stracisz 3 lub 4 pozycje. Zarówno Paul jak i Nico przejechali dobre okrążenia, jednak uczciwym będzie stwierdzenie, że na ich okrążenia miał wpływ moment wyjazdu kierowców Mercedesa w Q2. Mimo wszystko pozostaję optymistycznie nastawiony i wierzę, że jesteśmy w dobrej formie i w wyścigu będziemy w stanie walczyć o punkty.

(Paweł Zając)
 
Toro Rosso

Daniel Ricciardo (P15): Dzisiejsze osiągi były dobre, jednak oczywiście nie tak dobre na papierze jak w ostatni weekend, gdy byłem w Q3. Patrząc na czasy, widać że jest bardzo ciasno i jedna dziesiąta może robić ogromną różnicę. Bolidy za mną również są całkiem blisko. Mniej więcej jesteśmy tam, gdzie tego oczekiwaliśmy, ponieważ wiedzieliśmy, że Q3 może być nieco trudniejszym celem tutaj niż w Melbourne. Jestem całkiem zadowolony z okrążenia, które wykonałem, było dość czyste i nie zamartwiam się tym czy mogło być lepsze. Mamy dobry pakiet na wyścig i będę się starał wskoczyć na punktowaną pozycję. Mamy 56 okrążeń na nadrobienie pozycji, a wczoraj nasze długie przejazdy nie były złe. Jeśli będzie padać to pojawi się jeszcze więcej możliwości, więc może to pomóc.

Jean-Eric Vergne (P18): Oczywiście jestem trochę rozczarowany rezultatem. Popełniłem błąd w pierwszym zakręcie, mocno blokując przednie koło. Sprawiło to bardzo mocne wibracje, więc musiałem wrócić do boksów i było po kwalifikacjach. Szukając pozytywów, przynajmniej będę miał zaoszczędzony jeden komplet pośrednich opon. Możliwe, że jutro popada, więc wszystko może się zdarzyć, ale bez względu na warunki myślę, że nasz bolid może być konkurencyjny w warunkach wyścigowych. W porównaniu do Melbourne, bolid jest praktycznie taki sam, więc różnica w kwalifikacjach wynika z tego, iż środek stawki jest bardzo wyrównany, a ja nie byłem w stanie wykonać okrążenia na pośrednich oponach i to wyjaśnia moje miejsce na starcie.

Laurent Mekies, główny inżynier: Jeśli chodzi o wynik to nie poszło nam tak dobrze jak tydzień temu. Ścigamy się w tej samej grupie z Williamsem, Sauberem i Force India i w Australii byliśmy na czele tej grupy, a tutaj nie. Początek i koniec środka stawki dzieli zaledwie trzy dziesiąte sekundy. Oznacza to, że ciągle możemy dobrze się spisać jutro. jeśli chodzi o Jean-Erica to nie był w stanie wykonać pomiarowego kółka z powodu zablokowania koła, ale tak bywa. Daniel zrobił co do niego należało, ale jest tak ciasno, że kilka dziesiątych robi sporą różnicę. W Melbourne rozpoczynaliśmy wyścig na czele naszej grupki, a po zaledwie jednym okrążeniu byliśmy na jej końcu, więc miejmy nadzieję, ze jutro będzie odwrotnie!

(Łukasz Godula)
 
Caterham

Witalij Pietrow (P19 - po karze dla Kovalainena): Na kwalifikacje mieliśmy przygotowaną dość agresywną strategię, ale okazało się, że nie przyniosła ona zbyt wielu korzyści. Nie miałem tak dobrego balansu samochodu jak podczas trzeciego treningu czy symulacji kwalifikacji. W dodatku wydaje mi się, że musimy jeszcze popracować nad tym, jak wydobyć maksymalne osiągi z opon. Teraz czekam na jutrzejszy dzień. Ostatniej niedzieli samochód spisywał się doskonale a dłuższe przejazdy wykonane tutaj były bardziej spokojne, więc będziemy celować w dobry start, uniknięcie problemów w pierwszych kilku zakrętach i walkę w przedzie.

Heikki Kovalainen (P24 - po karze nałożonej w GP Australii): To była dla mnie dziwna sesja kwalifikacyjna. Wiem, że samochód stać było na lepsze osiągnięcie, ponieważ zdecydowanie straciłem trochę czasu na drugim przejeździe na pośredniej mieszance. Popełniłem wiele małych błędów, a przyczepność tyłu nie była najlepsza, więc owszem, może być lepiej, ale niestety dziś tak nie było. Jutro muszę skupić się na szybkim przebiciu się naprzód i jechaniu własnego wyścigu. Prognozowany deszcz nie pojawił się jeszcze podczas żadnej z sesji, ale kto wie, jak będzie jutro. Tutaj jest to zawsze niezwykle interesujące. Koncentrujemy się na dojechaniu do mety. Wtedy będziemy wiedzieć, w którym miejscu jesteśmy.

Thierry Salvi, Renault Sport F1: Z perspektywy sinika osiągnęliśmy całkiem dobrą wydajność. Od wczoraj poprawialiśmy chłodzenie jednostki napędowej. To ona a także charakterystyka prowadzenia się samochodu odegrają jutro bardzo istotną rolę.

(Nataniel Piórkowski)
 
Marussia

Timo Glock (P20 - po karze dla Kovalainena): To był dla mnie dość ciężki dzień. Bolid był bardzo dobry rano na twardych oponach, więc byłem dość pewny jeśli chodzi o wyjazd na pośrednich oponach, by zobaczyć w treningu jak się spisują. Z jakiegoś powodu miałem ogromny problem z tymi oponami, tak samo jak wczoraj i zupełnie straciłem balans bolidu. Pojechałem wolniej na pośrednich oponach w porównaniu do kogokolwiek, więc było to lekkim szokiem. Byłem w stanie wykonać dwa dobre okrążenia, jednak nie czułem się pewnie na tych oponach. Popełniłem dwa małe błędy i kosztowało mnie to około dwóch dziesiątych. Zespół wykonał świetną robotę i jest to kolejny weekend bez żadnych problemów technicznych, więc zobaczymy jak nam pójdzie w wyścigu.

Charles Pic (P21 - po karze dla Kovalainena): To były dobre kwalifikacje dla mnie i ogólnie kolejny dobry dzień. Jestem nieco bliżej Timo niż w Australii i to jak na razie mój największy cel. Myślę, że ciągle jest kilka dziesiątych sekundy do urwania, jednak ogólnie wykonałem niezły krok. To będzie trudny wyścig, dzisiaj przejechaliśmy tylko kilka kółek, a jutro jest ich 56. Pogoda ciągle jest niepewna, więc myślę, że będzie interesująco. Dobra robota zespołu w takich warunkach.

John Booth, szef zespołu: Był to kolejny zachęcający dzień dla nas, ponieważ możemy wyciągnąć z niego wiele pozytywów. Pomimo tego, że pozycje w kwalifikacjach nie uległy zmianie to postęp, który wykonaliśmy wczoraj z bolidem sprawił, że nasza strata się zmniejszyła. Odpukać w niemalowane, ale nie mieliśmy jeszcze żadnych problemów technicznych i pozwoliło nam to wykonać cały program. Kwalifikacje pokazały wiele różnych strategii jeśli chodzi o opony, a wyścig być może też nas zaskoczy. Nie mamy jeszcze strategii na start, ale przyjrzymy się temu w nocy i przygotujemy kilka opcji na jutro.

(Łukasz Godula)
 
HRT

Pedro de la Rosa (P22 - po karze dla Kovalainena): To był dobry dzień. Od pierwszego okrążenia tego poranka czułem, że samochód uległ znacznej poprawie, co przełożyło się na czasy. Od wczoraj urwaliśmy ponad sekundę i za każdym razem gdy coś zmieniamy, jedziemy szybciej. Mogliśmy jeszcze bardziej poprawić nasze czasy w kwalifikacjach. Byłem w stanie pojechać tylko jedno okrążenie, ale to wystarczyło. Bardzo ważne było zakwalifikowanie się do wyścigu i udało się. Zespół pokazał, że w przeciągu kilku dni przygotował DRS i poprawił inne problematyczne obszary, w tym wspomaganie kierownicy. Postawiliśmy ogromny krok naprzód i jesteśmy z niego niezmiernie usatysfakcjonowani. Teraz zobaczymy jak poradzimy sobie na dłuższym dystansie, ponieważ jeszcze nigdy nie jechaliśmy tak wielu okrążeń, co biorąc pod uwagę pogodę, nie będzie wcale takie łatwe.

Narain Karthikeyan (P23 - po karze dla Kovalainena): Od samego rana warunki na torze ulegały zmianom i tor był bardzo śliski, ale mimo tego zakwalifikowałem się do wyścigu, co było naszym priorytetowym celem po Grand Prix Australii. Musieliśmy dziś delikatnie zmienić naszą strategię z powodu problemów z chłodzeniem i wszystko poszło tak jak powinno, ale teraz musimy skupić się na wyeliminowaniu tej wady i celować w dojechanie do mety wyścigu. Opady deszczu bardzo by nam pomogły, ponieważ pozwoliłyby działać chłodnicy w obniżonej temperaturze. Bez względu na to chcemy dać z siebie wszystko i pokazać dobre osiągi.

Luis Perez-Sala, szef zespołu: Jestem zadowolony z tego, jak nam dziś poszło. Mogło być nawet nieco lepiej, ale udało się nam osiągnąć podstawowy i najważniejszy cel, którym było udoskonalenie samochodu i zakwalifikowanie się do wyścigu. Mamy jeszcze wiele do zrobienia i jutro będzie ku temu kolejna okazja. Jestem bardzo zadowolony z pracy każdego członka naszej ekipy.

(Nataniel Piórkowski)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
michu_tarnow, 24.03.2012 11:51[!]
No Schumacher ładnie i życzę mu jak najlepiej chociaż wiem że będzie mu ciężko bo za nim kilka dobrych samochodów ...;/
archibaldi, 24.03.2012 13:08[!]
Domenicali i Massa mają różne oceny balansu bolidu..
Dali mu nowe podwozie ale nie widać poprawy wyników, to kierowca jest do wymiany, nie bolid.
IceMan11, 24.03.2012 13:11[!]
@archibaldi
Jak nie widzisz poprawy względem Australii to ja już nic na to nie poradzę - niestety :/
damian8126, 24.03.2012 13:15[!]
No właśnie ,w Australii w Q2 stracił wtedy do Hamiltona około 2 sekundy a do samego Alonso sekunde. Teraz do Kimiego w Q2 stracił sekunde a do Alonso tylko 0.4 ,więc na pewno jest poprawa i mam nadzieje że zdobędzie punkty w wyścigu.
archibaldi, 24.03.2012 13:23[!]
@IceMan11 Fuksem wymęczył w desperacji te kilka dziesiątych. Co nie zmienia faktu, że jest mierny w tym momencie i nie zasługuje na miejsce w Ferrari.
Teraz się będziesz czepiał, że nie łyknąłem historii o literówce a zażartowałem, że razem z Borowczykiem nie umiecie liczyć? Na mściwość to ja już nic na to nie poradzę - niestety :/
IceMan11, 24.03.2012 13:32[!]
@archibaldi
Nawet nie pamiętałem, że to Ty napisałeś, ale spoko.
Wymęczył nie wymęczył - poprawił się. Jak tego nie widzisz to przeczyść "musztardówy".
Simi, 24.03.2012 13:35[!]
Na pewno, zgodzę się z IceMan11, ponieważ jakąs poprawę u Massy widać - strata do Alonso była mniejsza. Ale ty archibaldi też masz trochę racji, twierdząc, że Massa jest w tym momencie w dużym dołeczku i na tą chwilę, robi wszystko, by utracić pozycję. Dla Felipe, to bardzo mroczny początek sezonu. On nie ma mocnej psychiki i te początkowe problemy mogą rzutować na jego formę w dalszych wyscigach.
IceMan11, 24.03.2012 13:37[!]
@Simi
Zgadzam się. Massa jest słaby i ktoś go musi zastąpić, czyli w zasadzie żadna nowość.
Simi, 24.03.2012 13:52[!]
Yeah...
bubek35, 24.03.2012 15:44[!]
różnica między kierowcami Ferrari była tak niewielka dlatego że Fernando miał niesprawny KERS a nie dlatego że Massa się polepszył
damian8126, 24.03.2012 15:49[!]
Ale KERS uległ awarii w Q3.
kurcjusz, 24.03.2012 16:01[!]
Po lekturze kilku wypowiedzi Pietrowa odnosze coraz silniejsze przekonanie ze on sie doskonale odnajduje w tym zespole. Czuje sie w nim o wiele lepiej. To jest poprostu zespol na miare jego osoby i mowie to bez cienia zlosliwosci. Mam wrazenie, ze Pietrow tam w koncu odnalazl swoja wartosc, czuje ze cos robi i ze ma cos do zrobienia, tak jakby Lotus byl dla niego zbyt profesjonalna liga na poczatku.
lukaas97, 24.03.2012 18:51[!]
Licze na dublet Mclarena, i na Webbera przed Vettelem ;)

P.S. Ma ktos moze link do transmisji online skyf1? Obejrzalbym na rtl, ale drazni mnie niemiecki jezyk, a w polsacie, komentatorzy.
artur_fan_f1, 24.03.2012 20:21[!]
Alonso
Cytat :
to były dobre kwalifikacje
jak to dziwnie brzmi w ustach kierowcy Ferrari startującego z 8. pola :/
robertunio, 24.03.2012 21:39[!]
Schumi powiedzial w BBC ze bardzo sie cieszy z wyniku bo ma samochod ustawiony pod wyscig i mimo to udalo mu sie zajac tak wysokie miejsce w qualu. Czyzby jutro pierwsze podium Schumiego???
bolekse, 24.03.2012 22:04[!]
Najbardziej cieszą mnie słowa Kimiego, że popełnił błędy i że mógł walczyć o P1. Lepiej te błędy teraz gdy ma kare, niż w następnym wyścigu :) :) :)
michu_tarnow, 25.03.2012 07:58[!]
@artur_fan_f1 no tak trochę to dziwne :( tym bardziej że ja lubię alonso jako kierowce i ferrari jako zespół bo to jest jednak żywa legenda ;/ no ale cóż pokładali nadzieje rok temu w tym bolidzie. mam nadzieję że się otrząsną szybko i nawet gdy nie będą mieli szansy na tytuł bo im inni odjadą to niech chociaż kilka razy wygrają i staną na podium. Tu też powraca temat massy: niech on się ogarnie bo ciągnie ferrari na dno, przez niego tracą punkty.

@robertunio pierwsze po powrocie :) ale powiem Ci że należy mu się... bo się stara chociaż kto wie, ale na wygraną mało ma szans

@bolekse czy ja wiem czy P1? bardzo możliwe ale nie wydaje mi się żeby aż tak blisko byli mclarena? też trochę mu kibicuje żeby coś nawojował i wniósł "oddech świeżości" do walki.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca